Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

Cytuj:

---

szalony88 napisał

Znakomita manipulacja faktami. Za przykłady podałeś (a jakże) ciała świętych krk. Szkoda ,że nie napisałeś o ciałach ateistów czy innowierców, które także nie uległy rozkładowi (np. ciało lamy Dasha – Dorjo Itigelova). To ,że na dzień dzisiejszy nauka nie potrafi czegoś wytłumaczyć Ty tłumaczysz sobie istnieniem boga. Ja sobie wolę jednak poczekać. Parę wieków temu masy ciemnych zabobonnych tłumów zaćmienie słońca tłumaczyły sobie podobnym działaniem boskich mocy ;)

---

Podałem przykłady takie, które aktualnie miałem pod ręką. Jak byś Kroniki Średniowieczne (no chociaż Hagiografie) poczytał, to byś się dowiedział, że wielu świętych nawróciło się dopiero w chwili swojej śmierci a ich ciała po ich śmierci zachowywały się nienaturalnie.
I nie mówią tu bynajmniej o Świętym Aleksym ale np. o Świętym Franciszku którego ciała po setach lat wymurowano ze ściany świątyni w nienaruszonym stanie.
Wadą genetyczną będziecie też tłumaczyć stygmaty albo woń róż ciała zmarłego?
Pozdrawiam!
#dół
Żal cie...
Czy przykładowo Kroniki Świętokrzyskie bądź dokumenty papieskie uznajesz za fake'i średniowieczne? to gratuluje :<

Cytuj:

---

xtomixx napisał

I nie mówią tu bynajmniej o Świętym Aleksym ale np. o Świętym Franciszku którego ciała po setach lat wymurowano ze ściany świątyni w nienaruszonym stanie.
Wadą genetyczną będziecie też tłumaczyć stygmaty albo woń róż ciała zmarłego?
Pozdrawiam!

---

Ja pierdole, po prostu epic fail i facepalm.
Dziecko się naczytało fake'owanej literatury średniowiecza i nam tu mądrego udaje.

@UP Widze, że musze zmienić sposób rozmowy, bo każdy z was źle mnie zrozumiał.

@UP

No to panie nie-dziecko-facepalm, jak kiedys pójdziesz do liceum to w 2 lub 3 klasie na języku polskim będziesz omawiał kroniki świetokrzyskie i hagiografię średniowieczną. Dowiesz się wielu ciekawych rzeczy. Na pewno polonista owali twoja fejkową teorię, ale wszystko w swoim czasie.

Cytuj:

---

LOVE_SENSATION napisał

Skąd wiesz, że nie widziałem Wezuwiusza?Nawet jeśli nie to mogę sobie w dowolnej chwili pojechać i sprawdzić, że istnieje. Niestety nie mogę tego samego zrobić z bogiem ;/.
Spoko wierz sobie kościołowi - ludzie w średniowieczu też mu ślepo wierzyli i nic to dobrego dla nauki nie przyniosło.

btw. tę wypowiedź też skopiowałeś z forum dla jehowych? :)

---

umrzyj, to sie przekonasz czy jest

#top
nie ma sensu dysktutowac z tymi 'pokrzywdzonymi przez los a potem przez Boga' userami, bo nie wytlumaczysz im ze Bog istnieje.
jeden wygra albo nic nie straci, drugi przegra. ot co

Cytuj:

---

Haan napisał

#UP

No to panie nie-dziecko-facepalm, jak kiedys pójdziesz do liceum to w 2 lub 3 klasie na języku polskim będziesz omawiał kroniki świetokrzyskie i hagiografię średniowieczną. Dowiesz się wielu ciekawych rzeczy. Na pewno polonista owali twoja fejkową teorię, ale wszystko w swoim czasie.

---

Omawiałem to już 1 klasie LO i wiem o czym mówię więc daruj sobie takie komentarze .
Powiedziałem chyba że pomijam rzeczy typu święty Aleksy...
Pozdrawiam!

Niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu jeżeli hagiografia to nie dziedzina piśmiennictwa o szczyptach fantastyki, niekoniecznie związanych z prawdą. Z resztą bodajże dzisiaj w Polityce, był dość ciekawy artykuł o kronikach.

Zresztą jeżeli wierzyć "nieomylnym" kroniką, to dlaczego za prawdę nie wziąć np. utworu "Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią"? Albo "Dzieje Tristana i Izoldy". W wyżej wymienionym artykule potwierdzało się to, że owszem kroniki mają jakąś wartość historyczną niewątpliwą. No ale takie pierdoły jak woń z ciała św. Franciszka można jednoznacznie włożyć między mity.

Cytuj:

---

Eloelopjencdwazero napisał

A o mumiach słyszałeś?

---

Jakbym nie słyszał to bym nie wspominał o egipskich fachowcach ;o.
Zresztą te mumie chyba niewyglądają obecnie tak jak ta święta na tym zdjęciu? ; o

Cytuj:

---

łachuu napisał

Jakbym nie słyszał to bym nie wspominał o egipskich fachowcach ;o.
Zresztą te mumie chyba niewyglądają obecnie tak jak ta święta na tym zdjęciu? ; o

---

Fakt, nie, za to Lenin owszem.

Cytuj:

---

łachuu napisał

Wiesz ze ci rdzenni amerykanie umierali też w wyniku chorób przywiezionych z Europy. Zwykła grypa mogła zdziesiątkować ludność. Analogiczna sytuacja do epidemii dżumy w Europie e XIV w.
Tego nawet w szkole uczą ; o.

---

Sięgnij do moich poprzednich postów, w których szczegółowo analizowałem ten temat...

Cytuj:

---

łachuu napisał

A z czym walczył Lenin i Stalin jeśli nie z religią? Myślisz ze ludzie nie ginęli za to że są Prawosławnymi czy Katolikami?

---

Skończ waść pisać, że walczyli z religią bo to nie jest żadne obiektywne twierdzenie. Nie walczyli ale wykorzystywali ją do swoich celów (vide konszachty Piusa XII z Hitlerem i porozumienia Stalina z cerkwią prawosławną). W tym temacie również szerzej omawiałem ten wątek. Zapraszam do polemiki ;)

Cytuj:

---

łachuu napisał

A ty też poczytaj trochę książek i zauważ ile dobrego czyni kościół. np. Trędowaci we wszystkich kulturach są wykluczani ze społeczeństwa, A kto się nimi opiekuje? Oczywiście Kościół (wystarczy tylko wspomnieć bł. Matkę Teresę z Kalkuty)

---

Ten sam kościół, który ciągle sciągał podatki od dotacji i datków, które ludzie wpłacali na fundację matki Teresy. Cóż za dwulicowość ;)
Nawiązując natomiast do tematu ,,poczytaj trochę książek" zapewniam Cię, że w swoim życiu przeczytałem ich o wiele więcej od Ciebie i wcale nie dlatego, że musiałem...

Cytuj:

---

Lerner napisał

Czyli to co było niezgodne z wiarą, było automatycznie odrzucane.

---

Cytuj:

---

Podstawowe założenie scholastyki: Dogmaty i prawdy wiary są niepodważalne, można je jednak uzasadnić za pomoca rozumu.

---

Skoro te dogmaty są naukowo potwierdzone, to muszą być niepodważalne, nie?

No i czego to ma dowodzić?
Podaj mi konkretne przykłady: w tym np. antyk był lepszy od średniowiecza; Kościół w taki i w taki sposób zwalczał naukę, itp.

Cytuj:

---

Eloelopjencdwazero napisał

Skoro te dogmaty są naukowo potwierdzone, to muszą być niepodważalne, nie?

---

"Wiara = pewnik
ostatecznie można któryś dogmat wyjaśnić naukowo" ale praktycznie nigdy

Ot, cała filozofia

Pare filozofii średniowiecza :
-augustynizm, najważniejszy jest bóg - fail swoją drogą
-franciszkanizm czyli miłość do boga
-teocentryzm - czyli wszystko zostało stworzone przez boga, bóg jest w centrum, bóg jest celem wszystkiego

Nie widzisz tego czy udajesz debila, żeby się nie skompromitować?

Cytuj:

---

Lerner napisał

Za przykład można podać epokę średniowiecza kiedy to kościół miał najwięcej do powiedzenia, poziom nauki był najniższy w historii.

---

Uargumentuj tę tezę, tylko nie wklejaj mi tu znowu filozofii średniowiecznych, nawet dzisiaj filozofia nie jest do końca nauką, bo czy problem pt. "czy przedmiot poznania jest wytworem poznającego" ma jakąkolwiek wartość naukową? Opisując renesans też mogę wkleić obowiązujące wtedy filozofie i czy wg. Ciebie będą one opisywały poziom ówczesnej nauki? Chodzi mi o technikę, wynalazki, obyczaje społeczne, itp.

Cytuj:

---

Sazolin napisał

Fakt, nie, za to Lenin owszem.

---

Tylko że tych Świętych nie konserwuje się raz w tygodniu...

Cytuj:

---

Lerner napisał

-franciszkanizm czyli miłość do boga

---

Współczuje twojej nauczycielce polskiego jeśli tylko takich podstaw franciszkanizmu cię nauczyła ;(


Te wasze teorie że chrześcijaństwo cofało rozwój itd.
Pamiętajcie o jednym: życie świętego albo jakieś prawdy trzeba rozważać na przestrzeni wieku w którym żył albo w którym funkcjonowały.
Pozdrawiam!

Osobiście chodzę do kościoła co tydzień, teraz jeszcze bierzmowanie więc ogólnie jeszcze częsciej tam bywam. Wierzę w Boga, choć nie raz zastanawiam się nad tym wszystkim, jak to jest, czy jest coś potem? Bo w sumie było by głupio gdyby człowiek umierał i koniec - game over!

Cytuj:

---

szalony88 napisał

Sięgnij do moich poprzednich postów, w których szczegółowo analizowałem ten temat...


Skończ waść pisać, że walczyli z religią bo to nie jest żadne obiektywne twierdzenie. Nie walczyli ale wykorzystywali ją do swoich celów (vide konszachty Piusa XII z Hitlerem i porozumienia Stalina z cerkwią prawosławną). W tym temacie również szerzej omawiałem ten wątek. Zapraszam do polemiki ;)



Ten sam kościół, który ciągle sciągał podatki od dotacji i datków, które ludzie wpłacali na fundację matki Teresy. Cóż za dwulicowość ;)
Nawiązując natomiast do tematu ,,poczytaj trochę książek" zapewniam Cię, że w swoim życiu przeczytałem ich o wiele więcej od Ciebie i wcale nie dlatego, że musiałem...

---

Skąd wiesz, że przeczytałeś więcej? Może trochę więcej pokory? Wiesz ze kościół z żadnych datków nie ściąga podatków? ; o
Btw. Matka Teresa nie założyła żadnej organizacji, tylko zakon ;o

Haha porozumienie z Cerkwią, a cerkwie same się zamykały i były zamieniane w magazyny albo inne budynki gospodarcze ;o