Pokaż im akt bierzmowania i pomachaj dowodem osobistym ? :p
ew. czekaj aż będziesz mieszkał sam.. :P
Wersja do druku
Nie widzę sprzeczności. Ktoś wyżej wspomniał już o tym...
Cóż to za wolna wola jeśli człowiek nie może wybrać między dobrem a złem?
W tym rzecz... Nauka myliła się już nie raz i nie dwa. Nie wiem czy kiedykolwiek będziemy mogli naukowo stwierdzić jak tak na prawdę powstał wszechświat...
Co uważasz za błąd? Skąd wiesz, iż taki nie był zamysł?
Coz to za wolna wola, jesli do zla kusi Was Wasz wlasny bog. Moze nie osobiscie, ale wszechwiedzacy wiedzial jak bedzie, wiec to jego wina.
Czyli milosierny, kochany, czuly, zajebisty bog, nasz ojciec, pasterz opiekujacy sie swoimi owieczkami wyslal do nas szatana, by ten sprowadzil nas na zla sciezke i bysmy cierpieli w piekle. Troche chujowa macie logike.
Czy chcialbys, aby twoja dziewczyna kochala cie tylko dlatego, ze ja szantazujesz, zmuszasz whatever? Na tym polega wolny wybór, ludzie sami potrafią zdecydować o tym w co wierzą, a w co nie...
#Brudne Zuo
Nie przecze, ze kupil ten kwas, ale udowodnione juz bylo, ze nie starczyloby mu tego kwasu na 50 lat i nie mow prosze, ze kupowal wiecej tego kwasu... Slyszalem zreszta, ze za pomoca tego kwasu uleczyl kogos tam... A tak na marginesie zapewne wiesz, ze w chwilii smierci calkowicie zniknely stygmaty? Poza tym zanim JP II oglosil Go swietym przeprowadzone zostaly liczne badania na ten temat (rowniez przez osoby niewierzace) i jak sie okazalo nikt nie przeczyl, ze stygmaty byly boskiego pochodzenia...
Nie chce mi sie tlumaczyc >.> uwazasz sie za pro teologa to sie domysl
#edit
na zyczenie pana ponizej:
Twierdzisz, ze Bóg pozwala, abyśmy cierpieli z powodu jego błędu (domyślam się, że chodzi o szatana). Raz szatan i inne upadłe demony nie były wcale błędem Boga, po prostu wykazał się swoją chciwością i pychą. Chciały być takie jak Bóg (któremu oczywiście w żaden sposób nie dorównają).Dwa z postu Sazolina można wnioskować, że Bóg jest nie czułym sadystą, skoro dał nam wolną wolę i nie jesteśmy jego zwierzątkami domowymi... W rzeczywistości Bóg dał nam wolną wolę bo nas kocha! To, że jako dziecko emo jesteś niezadowolony z życia i poprzez samobójstwo zostaniesz potępiony nie jest winą Boga.. To jak spożytkujesz swoje życie zależy od ciebie...
@Up A moze ty po prostu nie potrafisz tego wyjasnic?
Nie, ja tam uwazam, ze bog to chory wymysl (no moze nie taki chory, bo zyski przynosi zajebiste), a wasz bozek zaprzecza sam sobie. Skoro jest wszechmogacy, to moze zniszczyc szatana. Ba, mogl go w ogole nie tworzyc, przeciez jest wszechwiedzacy i wiedzial jak to sie skonczy. Zreszta, po co w ogole mu anioly, skoro jest wszechmogacy? Ale dobra, taki mial zamysl, stworzyl szatana, wiedzac jednoczesnie, ze bedzie kusil smiertelnikow i sprowadzi ich na zla sciezke, w efekcie czego beda cierpiec w piekle. To czyni z niego zwyczajnego chuja. Zlo istnialoby i tak, przeciez dal wolna wole, wiec po chuj do tego wszystkiego szatan? Ewidentny blad boga, jego nieudolnosc, skurwysynstwo, nie wazne jak to nazwac, wniosek jest ten sam- zaprzeczacie sami sobie, wasz bozek wszechmogacy, wiedzacy i milosierny jednoczesnie byc nie moze.
Powiedzial bym, ze ty to naprawde jestes zdrowo jebniety, ale wstrzymam sie od tego.
Bez szatana zlo by nie istnialo radze zapoznac sie z pierwszymi 3 rozdzialami Ksiegi Rodzaju w Biblii ...
Nie wszystko, ale stygmaty sa wyraznym znakiem obecnosci Boga :)
Koncza sie argumenty- rzuc miesem! Kurwa, jestes zalosny...
Uwazasz, ze gdyby nie szatan, to ta utopia trwalaby wiecznie? Ze mieli boski 'hamulec' w glowkach i nie odwazyliby sie wziac jablka? To troche gowniana ta wolna wole dostali.
Tak jak wszystko, czego w chwili obecnej nie da sie wytlumaczyc, inteligentne podejscie.
Nie wierze w boga, kosciol, religie. No, najbardziej prawdopodobny wydaje mi sie buddyzm - te medytacje, parapsychologia itp.
Wierze natomiast w zycie astralne po smierci.
Zauwazcie, ze np. w starozytnym egipcie ludzie wierzyli w boga slonca itp. Byli swiecie przekonani, ze to prawda. Rodzice wpajali swoim dzieciom ta wiedze i oni w to wierzyli.
Tak samo bylo w grecji. Zeus i te sprawy. Wszyscy w to wierzyli tak jak dzisiaj my w Jezusa Chrystusa.
Dzisiaj wszyscy Zeusa, Ra, i innych bogow starozytnosci uwazaja za bzdure. A ludzie w tamtych czasach wierzyli w tych bogow tak samo jak my dzisiaj w Jezusa Chrystusa. Dlaczego? Bo rodzice wpajaja nam od narodzin, ze jest taki stwor jak bog. I tak przez pokolenia.
Byc moze za tysiac, dwa tysiace lat beda mieli o nas takie same zdanie jak my o ludach i bogach starozytnosci...
Tak wiec to nie ma sensu.