widac nie zrozumiales kompletnie nic z tego co pisalem. Jestes ciemny jak na wierzacego przystalo.
\/ byloby smieszne gdyby nie to, ze to jest smutne
Wersja do druku
widac nie zrozumiales kompletnie nic z tego co pisalem. Jestes ciemny jak na wierzacego przystalo.
\/ byloby smieszne gdyby nie to, ze to jest smutne
http://www.cda.pl/video/1044633/Gorz...z-Panem-Bogiem
kilka stron temu była dyskusja o tym ile państwo wydaje na kościół-polecam zobaczyć
Zajebiste źródło - cda.pl, na prawdę jest na co się powoływać. Już wolę argumenty z Wikipedią...
Wybacz mi, ale ja uważam, że te pieniądze nie idą w błoto chociażby dzięki wspomnianym systemom charytatywnym i działalności u podstaw.
Przecież On wymienił to co się rzucasz? Ja uważam, że nawet Ci nieszczęśni obrzucani błotem przez Ciebie kapelni wojskowi są potrzebni przez wzgląd na osoby w wojsku,m które takiej posługi potrzebują.Cytuj:
Wymien mi przydatne rzeczy, ktore sa skutkiem lozenia pieniedzy na kosciol.
sek w tym, ze nie ma oficjalnych danych. Nie ma, bo... bo... hm. NO NA PEWNO NIE DLATEGO, ZE SIE KOSCIOL WSTYDZI SWOJEGO BOGACTWA.
a jesli jakies dane podane przez typa sa falszywe to wytknij to. Czytalem dosc duzo na ten temat i nie wydaje mi sie, zeby on sie mijal z prawda.
W kazdym razie nie masz sie czego bac. Jeszcze przez wiele lat polskie panstwo bedzie sponsorowalo wysoce wykwalifikowanych specjalistow do rozmawiania z panem bogiem.
dobra geniuszu, idz sie pomodlic, bo bog mi ostatnio powiedzial, ze rzadziej to robisz. Chyba nie chcesz pojsc do piekla, co?
Może dlatego, żebyś nie pękł z zazdrości o te Porsche i złote roleksy?
Spodziewałem się normalnej rzeczowej rozmowy o wierze, a nie żałosnych docinek na poziomie podstawówki. Ale masz rację - naiwny byłem.Cytuj:
na rownie wysokim poziomie jak kazda rozmowa o wierze. A czego ty sie spodziewales w takim temacie?
Żegnam.
chocby dostawali miesiecznie 5 zl od panstwa za nic to i tak bylbym oburzony. Bo nie o sama ilosc chodzi, ale o fakt. Wierzacy sami powinni placic, panstwo powinno byc z tego calkowicie wylaczone, zgodnie z konstytucja.
nie ma czegos takiego jak rzeczowa rozmowa o wierze.
Chrzest nei jest pomysłem kretynów którzy wierzą w kościół, więc twoja teza odpada. Chrzest. może ma hojne założenie, ale kiedy weźmiemy pod uwagę jakie skurwysyny trzepią na tym gigantyczną ilość pieniędzy, to tymi ideałami mozesz se dupę podetrzeć. Kasa > All. I oszukuj się dalej że tak nie jest jeśli chcesz.
Nie. Nie mam szacunku dla idiotów. Ty naprawdę jesteś naiwny, Man. Ludzie pracują nad sobą bo są NIESZCZĘŚLIWI. Rusz tym łbem. Jeśli jesteś happy and all, to po cholerę się zmieniać?!Cytuj:
I znów kpisz.
Wiesz co to jest szacunek do drugiej osoby i do jej wierzeń?
Ludzie pracują nad sobą bo są szczęśliwi, ale chcą być jeszcze bardziej. Widzą swoje wady i stopniowo je eliminują.
Nie mówię, że religia, to przyczyna. Mówię tylko, że nie jest w sprzeczności z samodoskonaleniem, a nawet do tego zachęca.
Wiara w swoje możliwości, w swoją moc, w to że nikt ani nic w tym świecie nie będzie w stanie cię powstrzymać, TO łączyło wszystkie potęgi tego śiwata, Napoleona, Hitlera, Stalina i setki innych, od przeciętnych.Cytuj:
Co to znaczy "wierzyć w siebie"?
Religia może tak, ale co za tym idzie, kłamstwo i chęć zysku. Nosikamyk ma rację i możecie się kłócić ile wlezie. BEZ RELIGI nie byłoby podziałów. Ale jestesmy na tyle prymitywnym gatunkiem że nie potrafi się dogadać ze sobą, tylko mordować nawzajem. Taka jest prawda.
Serio. A te zastępy kretynów co się przed nim płaszczą to niby nie jest zysk?
Ale to jest cały problem. Ta piedolona manipulacja. Myslisz = jesteś zerem w dzisiejszym świecie. Świat w XXI wieku nei toleruje czegoś takiego jak twórcze myślenie. Masz myśleć schematami. Nie masz się buntować. Mimo że to czego cię uczą nie ma sensu. Jego starzy są dokładnie tacy sami jak moi. Jak w podstawówce powiedziałem księdzu że jest skończonym kretynem to wylądowałem na zawieszeniu, mimo że moje argumenty były lepsze niż jego.Cytuj:
Cool story, bro.
Przynajmniej już wiemy, że twoja uprzedzenia są wynikiem złego traktowania przez rodziców. Chcesz o tym porozmawiać?
Tak jak ludzie, którzy się nie interesują piłką nie powinni mieć przymusu finansowania budowy stadionów. ;\
A konstytucja nie zabrania państwu dawania pieniędzy na Kościoły.
Ale ty naprawdę sądzisz, że wierzący to zmanipulowana ciemna masa, a wy - ateiści - wielce oświeceni, samodzielnie myślący, niepodatni na wszelkie manipulacje? Wasze buntowanie się jest tako samo myśleniem schematami.
Wylądowałeś na zawieszeniu nie dlatego, że twoje argumenty były lepsze, więc postanowili się ciebie pozbyć, bo byłeś niewygodny i zagrażałeś systemowi. :D Jeśli mówisz nauczycielowi, że jest kretynem, to musisz się liczyć z takimi konsekwencjami niezależnie od okoliczności.
na reklame turystyki wydajemy wiecej niz zarabiamy na niej, a euro w Polsce to fantastyczna okazja do promocji kraju. Nie jakas glupia reklama w tv - ludzie tu faktycznie przyjada, napedza gospodarke i zapewne jakas czesc z nich wroci. W dodatku stadiony przynnosza przychod. Nawet jesli niektore z nich beda troche na minusie to nie jest to rzecz porownywalna z kosciolem, ktory nie przynosi ZADNEGO przychodu.
Mam nadzieje, że nikt nie zapomniał również o tym, że kościół kupił naprawdę mnóstwo różnego rodzaju działek czy terenów za grosze a każda inna instytucja musiałaby wydać miliony...
Religia to pewien motywator do działania. Każda religia, w większy lub mniejszy sposób, działa społecznie, niosąc dobro. Pomyśl, ile daje Kościół, Caritas i inne organizacje kościelne. Bez religii to byłoby podstawą działania na rzecz innych - nie wmówisz mi, że bez tej osłony religii, każdy biegłby do wolontariatu, żeby pomagać innym.
Bez urazy, ale gdybym był nauczycielem i jakiś zbuntowany szczyl z gimbazy mnie zwyzywał od kretynów, to też bym go posłał do dyrektora, zamiast silić się na jakąkolwiek dyskusję z nim.
To w co wierzysz w takim razie?
lol
Ty naprawdę chyba nie umiesz czytać, albo celowo pomijasz niektóre wypowiedzi. Pisałem już, że na euro potrzebne były 4 stadiony, a wybudowaliśmy ich ponad 10 + kolejnych kilka jest w budowie/planach. W dodatku większość z nich powstałaby niezależnie od euro. Np. stadion w Poznaniu budowano już zanim przyznano nam euro, czyli powstałby tak czy siak (za państwowe pieniądze), a jest dziurą bez dna i nawet jeśli daje JAKIŚ TAM przychód, to NIGDY się nie zwróci, a ponieważ jest bublem, na którym cały czas trwają jakieś prace (nie wiadomo czy to jeszcze budowa czy już remont) a murawa jest wymieniana co 2 miesiące, to wątpię czy on w ogóle zarabia na swoje utrzymanie. Przyznaj po prostu, że - z powodu twojego wrogiego stosunku do Kościoła - boli cię to, że Kościół dostaje pieniądze, a nie to, że państwo je daje na coś niedochodowego, to przestanę wałkować temat stadionów.
Internetowe dyskusje od tych w realu różnią się tym, że w internecie odpuszczają ci, co mają rację, bo im ręce opadają. W realu odpuszczają przegrani rozmówcy.
Ateiści, wystawcie proszę jakąś reprezentację do tego tematu, bo wyglądacie na niespójną bandę niedoinformowanych otumanionych ludzi, a wybijają się nieliczni. Jedyne ataki jakie tu widuję, to te, pod adresem kościoła, nie religii.
Takich statystyk pewnie isę nie prowadzi, ale jest dużo prostszy sposób. Idź na dwór i zadaj 10 pierwszym lepszym katolikom jakiejś pytanie z ich religii. zobaczysz ile ci odpowie ;d. Nie mam papierkowego dowodu, ale jak jest każdy normalny widzi.
No pewnie. Kościół specjalizuje się w manipulacji, tak jest od setek lat, a rządzący mają z tego duże profity. Kogo poprze kościół, tego popiera duża ilość ludzi.
Bez religii, to nikt nie czuł by przymusu latania tam. Religia motywuje? Dobry żart. Do czego? Na pewno nie do pomagania innym. Ludzie jak Bill Gates, pomagają bo chcą, a nie bo religia ich motywuje. Co niesie dobro, niesie też zło, a w przypadku kościoła to jest o czym rozmawiać.
Sczyl nie sczyl, ksiądz nie umiał tego uzasadnić tego co uważał za prawdziwe, trudno. W co Ja wierzę, pytasz? W nic specjalnego. Wierzę że jest jakaś moc która stworzyła ten świat i wszystko co nas otacza i że są siły które mają nad nami pewną władzę. Tylko tyle jeśli chodzi o stworzenie świata.
A ja się dziwię czemu wałkujesz temat czemu stadionY nie przynoszą zysku, biorąc za przykład 1 na ileś tam stadionów. Gdyby powiedzmy wszystkie nie zarabiały na siebie, to ok ale jestes pewny że wszystkie stadiony w tym kraju nei zarabiają na siebie?Cytuj:
lol
Ty naprawdę chyba nie umiesz czytać, albo celowo pomijasz niektóre wypowiedzi. Pisałem już, że na euro potrzebne były 4 stadiony, a wybudowaliśmy ich ponad 10 + kolejnych kilka jest w budowie/planach. W dodatku większość z nich powstałaby niezależnie od euro. Np. stadion w Poznaniu budowano już zanim przyznano nam euro, czyli powstałby tak czy siak (za państwowe pieniądze), a jest dziurą bez dna i nawet jeśli daje JAKIŚ TAM przychód, to NIGDY się nie zwróci, a ponieważ jest bublem, na którym cały czas trwają jakieś prace (nie wiadomo czy to jeszcze budowa czy już remont) a murawa jest wymieniana co 2 miesiące, to wątpię czy on w ogóle zarabia na swoje utrzymanie. Przyznaj po prostu, że - z powodu twojego wrogiego stosunku do Kościoła - boli cię to, że Kościół dostaje pieniądze, a nie to, że państwo je daje na coś niedochodowego, to przestanę wałkować temat stadionów.
Kościół Katolicki dajmy na to = Szef Religii, więc w kogo mamy walić jak nie w szefa?
Statystyczny proboszcz placi KWARTALNY podatek zryczaltowany w wysokosci 344 zl, a wikary 259 zl. Co miesiecznie daje kwote 4 razy mniejsza, czyli odpowiednio: 86 zl i 65 zl.
O, kurwa! Chyba by mi na chleb nie starczylo gdybym msuial miesiecznie placic panstwu 86 ZLOTYCH! Chuj z tym, ze kazdy Polak musi oddac panstwu 1/3 swojej pensji, ksieza to dopiero maja zle!
Nastepnym razem sprawdz swoje info gdziekolwiek zanim zaczniesz siac katolicka propagande.
panstwo daje mase pieniedzy na niedochodowe projekty. Np autostrady. Przeciez nie kazdy ma samochod! Ale chodzi o to, ze kosciol to wydatek ZBEDNY, niepotrzebny, nieracjonalny! Stadiony nigdy nie byly budowane z mysla o zarobku. To tylko fajny dodatek. Chodzi glownie o organizacje EURO, o prestiz kraju, o zastrzyk gospodarczy, o turystyke, ktora zanotuje boom w trakcie i po tym wydarzeniu. I to nie jest jednorazowe wydarzenie - dzieki nowoczesnym stadionom bedziemy w stanie w przyszlosci ponownie organizowac tego typu imprezy. Stajemy sie wreszcie czescia swiatowej kultury.
Natomiast na sam kosciol katolicki wydajemy ROK W ROK okolo (szacunki sa rozne, ale najczesciej pojawia sie ta kwota) 5 miliardow zlotych. I co z tego mamy? KOMPLETNIE NIC.
Hahaha, no nie mogę.
Nie masz kompletnie pojęcia na temat tych stadionów, a i tak się wykłócasz. Kilka razy ci już tłumaczyłem, że pieprzysz głupoty, ale ty dalej swoje. Lista z wypisanymi korzyściami, które daje nam łożenie na Kościół też była wklejana kilka razy, ale ty do tej pory jej nie zauważyłeś.
Z przykrością stwierdzam, że mtk ma rację, więc kończę swój udział w dyskusji, bo naprawdę szkoda klawiatury na pisanie do ściany.
Kłamiesz, przestań ludzi wprowadzać w błąd. Ten twój statystyczny proboszcz musi pochodzić z jakiejś zapyziałej wiochy bo mój proboszcz płaci kwartalnie 987 zł. a parafia ma ok. 4k ludzi. A informacja z urzędu skarbowego wisi w gablotce przed kościołem.
Więc proszę cię, przestań kłamać bo uznam to w ostateczności za prowokację.
http://www.pit.pl/att/przepisy/ryczalt_2011.pdf - prosze bardzo. Tu masz ustawe, na podstawie ktorej wyliczany jest ryczaltowany kwartalny podatek ksiezy. Strona 76, zebys nie musial szukac.
Proboszcz placi w parafii z 3k-4k 344 zl co cztery miesiace, co daje nam 86 zl miesiecznie. W parafii z 4k-5k placi 374 kwartalnie co daje nam 94 zl miesiecznie.
Ja sie opieram na ustawie z dnia 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.
Ty sie opierasz na jakiejs gablotce sprzed kosciola.
Przecietny, biedny Kowalski majacy na utrzymaniu rodzine, zarabiajacy 2k zl placi miesiecznie 666 zl panstwu (no, niedokladnie tyle, ale ten numer fajnie tu pasuje, a jest to mniej wiecej 1/3 pensji).
wow jestem pod wrazeniem ze ten temat ma tyle stron:O jak mozna sie klocic i spierac w sprawie ktora nie jest pewna ani rozwiazana. Przeczytalem sporo stron i wydaje mi sie ze to bezsensowna walka slow
No ale jak tu juz jestem to sie wypowiem, wiara jest dla cieniasow nie ma nikogo wyzej jestesmy zdani na siebie. Wszyscy ktorzy wierza w to zycie wieczne to ciapy ktore szukaja usprawiedliwienia dla swojego nudnego, szarego stylu zycia z zasadami. Kiedys pozalujecie ze nie szaleliscie, bo gwarantuje wam ze w zamian za te zycie grzeczne nic nie dostaniecie : ) a kosciol jeszcze zżera kase idiotom ktorzy w to wierza, masakra glupota
Nosikamyk, tego podatku nie wylicza się jedynie na tej podstawie wiernych parafii, których jak wspomniałem jest 4k, ale Wszystkich obywateli ZAMELDOWANYCH na terenie parafii. Dlatego zazwyczaj w mieście te podatki są na prawdę duże.
Czym różni się życie człowieka wierzącego od człowieka niewierzącego? Chodzi się do kościoła - iii?!
Ej, skąd wiesz że nie ma nikogo ponad nami?
Na oko to można w szpitalu leżeć. Statystycznie Polak zarabia 2k złotych = 9 osób po tysiak, jeden dziesięć kafli. To jest statystyka.
Nie kompromituj sie wiecej, bo juz zrobiles z siebie idiote.
dane parafii, na terenie ktorej mieszkam: mieszkańców - 8660, wiernych - 8158, innowierców - 65, niewierzących - 438 - zrodlo - http://www.diecezja.rzeszow.pl/?q=node/2676
czyli skoro u ciebie jest 4k wiernych, to wszystkich ludzi jest nie wiecej niz 4,5k. Proboszcze z parafii z 4,5k mieszkancow placa 374 zl kwartalnie, co daje 94 zl miesiecznie.
Zeby, tak jak powiedziales, twoj proboszcz placil 987 zl na terenie parafii musialoby mieszkac ponad 20 000 ludzi. Co jest bardziej prawdopodobne - to, ze 3/4 twojej parafii to niekatolicy, czy to, ze ty albo twoj proboszcz najzwyczajniej w swiecie klamiecie?
Jestes klamca, albo zalosna ofiara katolickiej propagandy.
330 zł podatku miesięcznie nazywasz dużą kwotą? Często gęsto ministranci w ciągu tygodnia kolędy "zarabiają" więcej na łebka, a o księżach już nie wspomnę. Do tego dodajmy to co idzie na tace podczas mszy i wtedy te 330 zł miesięcznie będzie śmieszną kwotą. A pewnie nie są to jedyne źródła finansowania proboszcza/parafii (nie znam dokładnych danych, więc tu się wstrzymam). Kościoła nie neguje, jakby nie było w kraju jest wiele wierzących, wielu go potrzebuje. Ale według mnie powinien działać jak każda inna firma. Kasy fiskalne, normalne podatki - każdy wierny dawałby na Kościół tyle ile chce i kiedy chce. A Kościół powinien się ze wszystkiego rozliczać. I wtedy dyskusje takie jak w tym temacie nie miałyby racji bytu. Bo np Tomix i tibia77 dawaliby na Kościół tyle ile uważaliby za stosowne, a np ja czy taki Nosikamik nie dawalibyśmy nic bo nam to do niczego nie potrzebne.Cytuj:
Tomix napisał
Nie, 330 zl miesiecznie to klamstwo, jego proboszcz placi miesiecznie 94 zlote.
Dla porownania - moja matka, nauczycielka, majaca na utrzymaniu rodzine odprowadza miesiecznie do panstwa 904.86 PLN. Papier mam przed oczami.
Tylko że twoja wspaniała religia została zaprojektowana tak że po prostu nie da się jej obalić. Bóstwa nigdy nie zostaną w pełni obalone, bo tak długo jak są zagadki, tak długo istnieje magia która objawia się w formie krzyża, islamu czy też judaizmu. Każdy argument który ty wystawisz aby potwierdzić istnienie swojego dogmatu, ja mogę użyć aby potwierdzić swój dogmat - w piętnaście minut można naszkicować Bóstwo które jest dosłownie niemożliwe do obalenia - ponieważ będzie tak uniwersalnie wszechmocne i rozmyte że każdy argument da się wykluczyć "interpretacją" jego świętych ksiąg. Twoja Biblia, święta księga dyktowana przez stwórce, nie ma już prawie żadnego autorytetu - i nic dziwnego, bo zapewne ty sam odrzucasz co najmniej 50% zawartych w nim "prawd". To jeden z wielkich dowodów na to że moralność nie bierze się tylko i wyłącznie z religii.
http://www.badscience.net/2010/09/the-pope-and-aids/Cytuj:
Każda religia, w większy lub mniejszy sposób, działa społecznie, niosąc dobro. Pomyśl, ile daje Kościół, Caritas i inne organizacje kościelne.
Jesteś tego pewien? Kościół ma ogromny autorytet w zdominowanych przez katolików krajach Afryki, i jeżeli jego wysoce postawieni reprezentanci mają czelność głosić takie herezję, to stosunek żyć uratowanych do tych które zostaną przez te mądrości, dyktowane przez księgi sprzed kilku tysięcy lat, zgładzone, jest dość niski.
Co daje 270 złotych. To nie jest aż tak duża suma. I o ile się nie mylę to ten koleś, no jak on się nazywał, Jezus czy coś podobnego, mówił coś tym że to biedni pierwsi będą mieli dostęp do Niebios, więc Papież i jego świta chyba trochę w kolejce postoją.Cytuj:
Ten twój statystyczny proboszcz musi pochodzić z jakiejś zapyziałej wiochy bo mój proboszcz płaci kwartalnie 987 zł.
Przeciętny Polak to złodziej, oszust - nie znam takich. Wszystko zależy w jakim środowisku się obracasz. Wiadomo że karki spod bloku nie wiedzą co to kościół (pewnie jakaś pakernia). Trzeba rozdzielać, w takich tematach, ludzi inteligentnych i mniej inteligentnych. Nie mówię o wierze - mówię o świadomości. Wiadomo że jak spytasz 6 latka, który jest oficjalnie Katolikiem, to nie powie ci nic - co innego człowiek starszy. Stare pokolenie wierzyło bo tak trzeba, nowe pokolenie wierzy bo chce.
Jak śmieszna jest wiara która akceptuje członków tylko po to aby mieć ich w swoich szeregach. Jak śmieszna jest wiara w której nawet nie mające pojęcia o niczym dziecko może zostać pełnoprawnym "członkiem" gotowym na "zbawienie". Gdy tylko zacząłem rozumieć przesłanie Biblii i kiedy spojrzałem na inne teorie, ewolucji, wielkiego wybuchu, nawet podstawy tego jak działa życie, to odrzuciłem tą śmieszną wiarę; byłem Katolikiem kiedy byłem głupi, potem zacząłem drążyć swoje własne ścieżki.
Ciekawi mnie tylko ile jest "prawdziwych" katolików w kraju. Bo statystycznie jest ich w Polsce od groma:
Ale dam sobie uciąć prawą rękę i lewą nogę, że gdyby zapytać każdego z tych 33,7 mln ochrzczonych Polaków, czy rzeczywiście wierzą to okazałoby się, że mamy w kraju dużo mniej niż te 89% katolików.Cytuj:
"Wikipedia napisał
Szynek, ale nie myl wiary ze zorganizowaną religią. Te dwa pojęcia to zupełnie coś innego przecież.
Poza tym właśnie chrzest jest dla KK z jednej strony korzyścią, ale z drugiej - krótkofalową, jeśli dziecko, kiedy dorośnie, wykaże się buntowniczą naturą/spotka je ze strony hierarchii jakaś przykrość. Gdyby tak wprowadzono chrzest w wieku dorosłym, tak, jak w wielu ewangelikalnych kościołach... Ale oni i nie tylko oni, mają na to swoje teologiczne wyjaśnienie, tamci mają swoje, no i za bardzo nic nie zmienisz...
Oczywiście, zawsze będą tacy katolicy, którzy wiedzą, w co wierzą i nie robią z siebie bezwolnych na zasadzie inercji "bo tak trzeba/tak się zawsze robiło". Ale jak już pisał #Shad - takich jest mały odsetek.
Ogólnie - w Chrześcijaństwie mały (w porównaniu do liczebności) jest odsetek ludzi, którzy nie są fanatykami/są wierzący, nie tylko "chodzący do kościoła" i ogólnie ich wiara się objawia w tym, że są najprościej mówiąc dobrzy.
Podchodzić do tego należy z rezerwą, a nawet nieufnością. Jest kilka powodów (które być może znasz):
a) dane pochodzą od KK, a nie jakiegoś ośrodka badań, więc nie są na tyle wiarygodne, żeby od razu wierzyć, że liczebność KK w Polsce na jakiś tam rok, to akurat 33,7 mln.
b) chrzest, to jedno. Zmiana wyznania, czy apostazja, to drugie. To jest właśnie frajerstwo administracyjne i biurokratyczne KK: jeśli ktoś jest ochrzczony "w obrządku KK", automatycznie na całe życie de facto pozostaje katolikiem. Można się oczywiście starać o skreślenie z ksiąg parafialnych itp. itd., ale jeśli ksiądz dobrej woli nie będzie mieć ("a kto by sam od siebie osłabiał własny kościół?"), to nie skreśli, żadnych dokumentów nie wyda i figa (trzeba się napocić, żeby przy takich osobach dopiąć swego). Podobnie przy zmianie wyznania - mam wielu znajomych, którzy dokonali konwersji z katolicyzmu, czy na Ewangelicyzm, czy np. do Kościoła Zielonoświątkowego. Ale dla KK najprawdopodobniej nadal stanowią oni jednostkę w liczbie tych "33,7 mln". Bo... byli ochrzczeni jako katolicy.
Na to nie ma reguły, równie dobrze ktoś może powiedzieć, że wierzy, a tak na prawdę sprowadza się to do tego, że uznaje istnienie Boga, co wiarą nie jest. Dlatego sporządzanie jakichkolwiek statystyk mających opisać religie jest bez sensu IMO.Cytuj:
Ale dam sobie uciąć prawą rękę i lewą nogę, że gdyby zapytać każdego z tych 33,7 mln ochrzczonych Polaków, czy rzeczywiście wierzą to okazałoby się, że mamy w kraju dużo mniej niż te 89% katolików.
Pzdr
@up
co? czego ty tam miałczysz? jaśniej proszę bo nie wiem o co ci chodzi. co to ma wspólnego.