A wiesz co to jest wolna wola człowieka? Polecam zapoznać się z jej definicją przed napisaniem podobnego posta ;(
Pozdrawiam!
Wersja do druku
Myśle, że racjonalnie skoro odrzucają możliwość istnienia BogaCytuj:
A jak ateisci wytlumacza stygmaty o. Pio, ktore w momencie smierci zniknely? Jego dar bilokacji? Liczne uzdrowienia?
#editCytuj:
W 2007 roku historyk Sergio Luzzatto wydobył z watykańskich archiwów dokument rzekomo dowodzący, że Pio był oszustem i sam powodował u siebie stygmaty za pomocą kapsułek z kwasem..[4] Dokument ten jest zapisem rozmowy z aptekarką Marią De Vito. Wyznała ona watykańskim urzędnikom, że w 1919 roku zakonnik Francesco Forgione kupił u niej cztery gramy kwasu karbolowego i poprosił, by w całkowitej tajemnicy przed innymi braćmi dostarczyła fiolkę do San Giovanni Rotondo.
co do uzdrowień przypisywanych Ojcowi Pio- niemam zdania..
ble ble ble katolickie gadanie xDDD
Nie widzę sprzeczności. Ktoś wyżej wspomniał już o tym...
Cóż to za wolna wola jeśli człowiek nie może wybrać między dobrem a złem?
W tym rzecz... Nauka myliła się już nie raz i nie dwa. Nie wiem czy kiedykolwiek będziemy mogli naukowo stwierdzić jak tak na prawdę powstał wszechświat...
Co uważasz za błąd? Skąd wiesz, iż taki nie był zamysł?
Coz to za wolna wola, jesli do zla kusi Was Wasz wlasny bog. Moze nie osobiscie, ale wszechwiedzacy wiedzial jak bedzie, wiec to jego wina.
Czyli milosierny, kochany, czuly, zajebisty bog, nasz ojciec, pasterz opiekujacy sie swoimi owieczkami wyslal do nas szatana, by ten sprowadzil nas na zla sciezke i bysmy cierpieli w piekle. Troche chujowa macie logike.
Czy chcialbys, aby twoja dziewczyna kochala cie tylko dlatego, ze ja szantazujesz, zmuszasz whatever? Na tym polega wolny wybór, ludzie sami potrafią zdecydować o tym w co wierzą, a w co nie...
#Brudne Zuo
Nie przecze, ze kupil ten kwas, ale udowodnione juz bylo, ze nie starczyloby mu tego kwasu na 50 lat i nie mow prosze, ze kupowal wiecej tego kwasu... Slyszalem zreszta, ze za pomoca tego kwasu uleczyl kogos tam... A tak na marginesie zapewne wiesz, ze w chwilii smierci calkowicie zniknely stygmaty? Poza tym zanim JP II oglosil Go swietym przeprowadzone zostaly liczne badania na ten temat (rowniez przez osoby niewierzace) i jak sie okazalo nikt nie przeczyl, ze stygmaty byly boskiego pochodzenia...
Nie chce mi sie tlumaczyc >.> uwazasz sie za pro teologa to sie domysl
#edit
na zyczenie pana ponizej:
Twierdzisz, ze Bóg pozwala, abyśmy cierpieli z powodu jego błędu (domyślam się, że chodzi o szatana). Raz szatan i inne upadłe demony nie były wcale błędem Boga, po prostu wykazał się swoją chciwością i pychą. Chciały być takie jak Bóg (któremu oczywiście w żaden sposób nie dorównają).Dwa z postu Sazolina można wnioskować, że Bóg jest nie czułym sadystą, skoro dał nam wolną wolę i nie jesteśmy jego zwierzątkami domowymi... W rzeczywistości Bóg dał nam wolną wolę bo nas kocha! To, że jako dziecko emo jesteś niezadowolony z życia i poprzez samobójstwo zostaniesz potępiony nie jest winą Boga.. To jak spożytkujesz swoje życie zależy od ciebie...
@Up A moze ty po prostu nie potrafisz tego wyjasnic?
Nie, ja tam uwazam, ze bog to chory wymysl (no moze nie taki chory, bo zyski przynosi zajebiste), a wasz bozek zaprzecza sam sobie. Skoro jest wszechmogacy, to moze zniszczyc szatana. Ba, mogl go w ogole nie tworzyc, przeciez jest wszechwiedzacy i wiedzial jak to sie skonczy. Zreszta, po co w ogole mu anioly, skoro jest wszechmogacy? Ale dobra, taki mial zamysl, stworzyl szatana, wiedzac jednoczesnie, ze bedzie kusil smiertelnikow i sprowadzi ich na zla sciezke, w efekcie czego beda cierpiec w piekle. To czyni z niego zwyczajnego chuja. Zlo istnialoby i tak, przeciez dal wolna wole, wiec po chuj do tego wszystkiego szatan? Ewidentny blad boga, jego nieudolnosc, skurwysynstwo, nie wazne jak to nazwac, wniosek jest ten sam- zaprzeczacie sami sobie, wasz bozek wszechmogacy, wiedzacy i milosierny jednoczesnie byc nie moze.
Powiedzial bym, ze ty to naprawde jestes zdrowo jebniety, ale wstrzymam sie od tego.
Bez szatana zlo by nie istnialo radze zapoznac sie z pierwszymi 3 rozdzialami Ksiegi Rodzaju w Biblii ...
Nie wszystko, ale stygmaty sa wyraznym znakiem obecnosci Boga :)
Koncza sie argumenty- rzuc miesem! Kurwa, jestes zalosny...
Uwazasz, ze gdyby nie szatan, to ta utopia trwalaby wiecznie? Ze mieli boski 'hamulec' w glowkach i nie odwazyliby sie wziac jablka? To troche gowniana ta wolna wole dostali.
Tak jak wszystko, czego w chwili obecnej nie da sie wytlumaczyc, inteligentne podejscie.
Nie wierze w boga, kosciol, religie. No, najbardziej prawdopodobny wydaje mi sie buddyzm - te medytacje, parapsychologia itp.
Wierze natomiast w zycie astralne po smierci.
Zauwazcie, ze np. w starozytnym egipcie ludzie wierzyli w boga slonca itp. Byli swiecie przekonani, ze to prawda. Rodzice wpajali swoim dzieciom ta wiedze i oni w to wierzyli.
Tak samo bylo w grecji. Zeus i te sprawy. Wszyscy w to wierzyli tak jak dzisiaj my w Jezusa Chrystusa.
Dzisiaj wszyscy Zeusa, Ra, i innych bogow starozytnosci uwazaja za bzdure. A ludzie w tamtych czasach wierzyli w tych bogow tak samo jak my dzisiaj w Jezusa Chrystusa. Dlaczego? Bo rodzice wpajaja nam od narodzin, ze jest taki stwor jak bog. I tak przez pokolenia.
Byc moze za tysiac, dwa tysiace lat beda mieli o nas takie same zdanie jak my o ludach i bogach starozytnosci...
Tak wiec to nie ma sensu.
Niechciałem komentowac tego co mowisz bo doszedlem do wniosku ,ze z glupota sie nie wygra ale nie wytrzymałem.
Nie dosc ,ze twoj poziom inteligencji jest dosyc niski to jeszcze nie masz podstawowych wiadomosci na temat religi , ktora atakujesz. Bog nie stworzyl szatana tylko anioły . Skoro szatan zbuntował sie to znaczy , ze anioły maja wolna wole .Bog kocha ludzi bo dał im wolna wole czyli pozwala im wybrac szatana (wcielenie zła). Jakby Bog zniszczyl Szatana czyli zło to odebral by nam wolna wole.
Mam nadzieje ,ze wystarczajaco prosto ci to wytlumaczyłem.
Podsyłam ci ciekawy link , trzeba tam sie wykazac umiejetnosciami czytania ze zrozumieniem ale mysle ,ze mimo wszytko dasz rade
http://www.truthortradition.com/poli...article&sid=48
Zastanow sie lepiej 2 razy zanim zarzucisz komus glupote, bo nie wiem czy mam sie smiac czy plakac nad faktem, ze jestesmy rodakami.
Tak, fajnie.
To skoro bog stworzyl aniola, ktory sie zbuntowal, czyli szatana, oznacza, ze nie stworzyl szatana, tylko anioly. Cofam slowa do entexa, Ty to masz dopiero egzotyczna logike.
Na szatana mam wyjebane rownie mocno, co na boga, jesli chce zgrzeszyc, to potrzebny mi do tego nie jest, zreszta Tobie tez nie.
Nie, zniszczylby goscia naklaniajacego do zla, gwalcacego tym samym nasza wolna wole. Skoro bog dal nam wolna wole, to mozemy zrobic cokolwiek nam sie zachce, mozemy nawet przeprowadzic na niego zamach. Czyli zrodlem zla nie jest szatan, ono jest w nas, a szatan jest tylko gosciem naklaniajacym nas do tego. Tak samo jak zlo bylo w Adamie i w Ewie, szatan ich tylko naklonil do zjedzenia jablka, dzieki czemu poznali dobro i zlo. Czyli wychodzi na to, ze jak dzieci nie wiedzieli po prostu co jest dobre, a co zle, zaden szatan zla w nich nie zasial.
Dziekuje, laskawco.
Lemme see.
edit:
Co do tego tekstu- wybacz, nie przeczytalem calego, kawalek po przykladzie z trenerem skonczylem, wlasnie z jego powodu (sprawdza sie tylko odnosnie ludzi) i blednosci wniosku, ktory ma popierac.
Nie, Ci ludzie maja racje, bog traci w oczach. Nietrafny jest tu przyklad z trenerem, bo jego sukcesy zaleza od umiejetnosci (ktorych bogu nie brakuje, jest wszechmogacy) i szczescia (bog liczy na lud szczescia? to wyklucza wszechmoc).Cytuj:
Wiele osób, kiedy pierwszy raz usłyszą, że Bóg nie ma całkowitej przed-wiedzy, nagle ripostuje, że taka idea w oczach ludzkich czyni Go mniejszym i mniej zrozumiałym. Szczęśliwie ich „czas wahania” po tej ripoście jest minimalny, ponieważ prawdą jest, że fakt ten czyni Boga Znacznie Większym i daleko bardziej zdumiewającym
MUHAHAHAHA
Zacznij czytać lektury matole...
Bynajmniej Mitologię Parandowskiego bo to ona dokładnie wyjaśnia, że starożytnym Grekom bogowie byli po to, by wyjaśniać różne zdarzenia i rzeczy w naturze (Gaja - Ziemia, Uranos - Niebo, Eros - Miłość etc.)
I nie można tu mówić że oni tu tako WIERZYLI w to, bo uważali, że to jest niezbędne a mówiąc jaśniej - bo władza im tak nakazywała. A ok. 75% mitów to był przekazy ustne bez potwierdzenia w rzeczywistości.
Każda wiocha wtedy miała swoich bogów - każda jedna.
Zrozum jedno - oni wtedy modlili się do sił natury - jak można powiedzieć: przodkowie druidów jednak to bardzo naciągana definicja.
Pozdrawiam!
#edit
A zresztą skoro uważasz to za takie prawdopodobne to zapal ognisko na środku pokoju gościnnego i walnij se posąg Hestii :) i Medytuj przy tym ognisku - może ci rozumu przybędzie :)
po pierwsze nie matole
po drugie czy ja napisalem ze wierze w te zeusy i inne - nie, wiec po co mialbym ustawiac figurke hestii? co do medytacji to czesto medytuje i jest to zajebista sprawa, pare razy doswiadczylem oobe po ktorym moja wiara i obraz swiata odwrocil sie o 180 stopni. W skrocie odwiedzilem swiat astralny.
Mam wyjebane czy wierzycie w to co mowie czy nie, a wierzcie sobie w tego swojego boga, mi to zwisa.
I TAK WSZYSCY UMRZEMY
tak wiec co bedzie, to bedzie. Poki co trzeba zyc i korzystac z zycia i nie sluchac zadnych religii ani sekt tylko liczyc na siebie.
btw. polecam przeczytac
nonsens? nie sadze.Kod:hxxp://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Religia
@edit cos znalazlem xd
hxxp://xxx.nderf.org/Polish/nderf_ndes.htm
x = w
opisy ludzi ktorzy przezyli smierc kliniczna.
Bohaurug mam do ciebie pytanie. Dalej kopiujesz "swoje" mądrości z forum świadków Jehowy?
Jesteś żałosny. Wdałeś się w dyskusje z Sazolinem. Ewidetnie pokonał cie on swoimi argumentami. Ty, jako typowy katol, z braku argumentów zacząłeś rzucać w niego mięsem. Dorośnij do dyskusji, naucz przyznać się do błędu.
Pozdrawiam całą ciemnotę!
Dalej czytaj nonsopedię i cytuj ją w takich tematach a daleko zajedziesz :)
Btw.: Poczytaj definicje śmierci klinicznej i dowiedz się, skąd się biorą światełka bo twoja definicja jest żenująca ;(
Pozdrawiam!
[EDIT]
Najwyraźniej przeczytałeś jedynie kilka fragmentów ;(
yh? No wiesz to pewnie był budda... ;)Cytuj:
47. Lisa M's NDE Wersja w języku polskim 5.03.2000. "Świetlna istota pokazała mi, że wszystko, co w życiu się liczy to miłość, wynikające z niej dobre uczynki, dobre słowa, myśli itp. Wszystko to, co zostało wypowiedziane, zrobione lub nawet pomyślane, a nie miało w sobie miłości - było niezrobione, niepomyślane. Nie miało znaczenia, po prostu nie istniało
Śmierć kliniczna z medycznego punktu widzenia - a innego nie uznaje - to stan zaniku widocznych oznak życia organizmu, takich jak bicie serca, akcja oddechowa czy krążenie krwi. Od stanu śmierci biologicznej różni się nieprzerwanym występowaniem aktywności mózgu, możliwej do stwierdzenia za pomocą badania elektroencefalograficznego (EEG). W niektórych sytuacjach u pacjenta znajdującego się w stanie śmierci klinicznej mogą zostać przywrócone oznaki życia.
Na skutek zatrzymania akcji układu krążenia i oddechowego zostaje zatrzymany dopływ tlenu do układu nerwowego, który jest najbardziej wrażliwy na jego niedobór. W takiej sytuacji już po upływie 3-5 minut zaczynają obumierać komórki kory mózgowej.
Kora mózgowa dla nie wiedzących odpowiedzialna jest za widzenie, słyszenie itd. Czyli podczas stanu śmierci klinicznej w korze mózgowej zachodzi praktycznie (bo jeszcze bardziej spotęgowany śmiercią narządową) taki sam proces niedotlenienia jak przy smażeniu blanta. Jeśli po wypaleniu blanta człowiek zaznaje różnych omamów i halucynacji, więc podczas śmierci klinicznej taki pacjent również może widzieć różne dziwadła. Muzułmanin raczej nic nie widzi (gdyż za życia nie zaznał oblicza swego "Pana"), chrześcijanin też nie będzie widział boga, bo raczej nie jest on przedstawiany artystycznie w przeciwieństwie od jezusa, który jest na chyba wszystkim co człowiek stworzył zaczynając od krzyża przykościelnego, kończąc na mydelniczce. Wszyscy chyba teraz widzą jasną zależność.
W nonsensopedii wiekszosc hasel jest jakas tam prawda i to wlasnie ludzi boli... np. Tibia :)
W stanie smierci klinicznej poprostu umierasz. Swiadomosc czy tam dusza podrozuje. Poprostu projekcja astralna ktora nigdy sie nie konczy. Jesli chodzi o te swiatelka to jedna z TEORII naukowcow jest taka ze ten tunel pokazuje sie poniewaz obumiera kora mozgu i niedochodzi tlen. A ta wielka radosc poniewaz wydziela sie wtedy duzo endorfiny ;p
ale jak powiedzialem jest to jedna z teorii naukowcow ktorzy NA SILE starali sie udowodnic racjonalnie smierc kliniczna.
imho jest to bullshit. dlaczego ? podobne odczucia sa podczas OOBE :)
Rzeczywiście, pojęciem wolnej woli można manipulować tak samo jak tym "Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli."
Moim zdaniem Sazolin wysuwa w zasadzie podstawowy argument mówiący, że bóg jest wszechmocny i doskonaly itd, ale jednak UDOWADNIA, no dobra, w waszym przypadku stara się udowodnić, że tak nie jest.
Gdyby bóg nas kochał, zniszczyłby wszelkie przejawy zła.
Ale tu już wkracza pojęcie wolnej woli.
Widzisz, ta religia ma to do siebie, że na upartego można odpierać kazdy argument jakimiś pierdołami.
Bez obrazy.
A jeżeli nie służymy żadnemu z nich?
Co zaznaczyłeś w ankiecie?
LOOOOOL Zdajesz sobie sprawę że porównujesz religię do tibii? No, nie zdziwił bym się jakby dla ciebie to było to samo....
Człowieku PRZECZYTAĆ DEFINICJĘ ŚMIERCI KLINICZNEJ a potem się wypowiadaj! Ty budujesz argumenty w których samemu sobie zaprzeczasz.
Lepiej opuść ten temat albo obserwuj go ale błagam cię - nie pisz tych pozbawionych sensu wypowiedzi....
Idź do szkoły, na biologię bynajmniej.
WTedy zwykły człowiek miałby co do wyboru? Tylko służba Bogu a tak to JEST wolna wola, że albo służymy Mu albo szatanowi. W każdym z tym przypadku poniesiemy jakieś starty i zyski ale raz życiowe starty a raz wieczne.
Pozdrawiam!
Śmierć kliniczna to nie jest ani śmierć, ani umieranie. Nie przedstawia ona w jakikolwiek sposób "życia po śmierci". To jest po prostu śmierć kliniczna i tyle. To jest fakt, bo ludzka świadomość znajduje się w mózgu, a nie np. w sercu, z tego wynika, że ludzie w stanie śmierci klinicznej żyją (mózg nadal pracuje). A OOBE i inne odmienne stany świadomości można mieć po różnych ciekawych substancjach.
@UP
Co ma z tym wspólnego śmierć kliniczna, oświeć mnie. Są pewne przesłanki ale jakbyś przeczytał różne książki na temat podróży astralnych to może inaczej byś na to spojrzał. Tak naprawdę takie samo jest to tylko z pozoru. Nie mówię, że to istnieje chodzi mi tylko o przyrównanie "mitów".
Co do wiary w bogów w starożytności, to jak najbardziej ludzie w nich wierzyli, aż dziw, że o tym nie wiesz ; <.
nie porownuje religii do tibi nie wiem skad ci sie to wzielo. Nawet nei gram w tibie. mowie tylko ze artykul o religii na nonsensopedii jest trafiony jak cholera :)
Chodzilem do katolickiego gimnazjum,bylem ministrantem wiec wiem ze kosciol swiety nie jest.
Religie wymyslili sprytni ludzie i jak Lerner powiedzial religia na upartego moze odpierac kazdy argument jakimis pierdolami.
Rodzice od dziecka ci wmawiali ze jest jakis Bog i ty w to slepo wierzysz.
Wake up, man. Przejrzyj na oczy. Nie jestes juz dzieckiem. Widziales kiedys boga? bo ja nie.
To ze buduje argumenty i sobie zaprzeczam - byc moze prawda, gdyz w jednej chwili wierze w to w drugiej chwili w tamto, poprostu pisze co mysle w danej chwili.
Co smierci klinicznej wierz mi czytalem na ten temat BARDZO duzo.
Jest to swego rodzaju OOBE.
Dobra spadam z tego tematu poniewaz moich teorii nt. smierci , religi i bogu jest masa ;p
@down
1. a jaka jest rola religi teraz?
2. katolicyzm ;p
3. nie ma sprawy xd
@Cornnn
Mam nadzieje, że oświecisz mnie co do kilku kwestii.
-Jaka była rola religii np. w starożytnym egipcie.
-Jaka religia ma największe zyski.
Wielkie dzięki za oświecenie z góry.
Właśnie, "zapoznawanie" z nią od dziecka, dzięki tylko temu ta religia tak dobrze prosperuje, bo gdyby wiarę wybierano w wieku 16-20 lat, a nie przez chrzest św. jako niemowle,bez takich "sugestii" niewiele osób wybrałoby wiarę.
@UP Kiedy lud sie buntował, faraon groził, że zasłoni Słońce (po prostu znał datę zaćmienia), a tępy lud nie mając żadnego pojęcia widząc, że faraon ma racje byli mu posłuszni.
@Sergiusz A mi się właśnie wydaje, że to był faraon.Sprawdze to.
Faraon to był taki król na ziemi, to wcielenie Horusa, Horus był bogiem nieba, który walczył z Setem, walkę można interpretować jako walke dobra ze złem.
Co do drugiego skąd my mamy to wiedzieć?
Down Ja widziałem skroplony tlen. :)
Zapach czujemy, dźwięk słyszymy, promieniowanie jest wykrywalne przy użyciu róznej aparatury.
A ja zmierzam do tego, iż mimo, że tego nie widzimy, potrafimy na wiele róznych sposobów dowieść, że to istnieje.
Jestem agnostykiem, tak więc nie mam zamiaru argumentować czy bóg istnieje czy nie.
Nie potrafie udowodnić, że bóg istnieje, ani że nie istnieje.Trzymam się dalej mojego stanowiska.
A tlen kiedys widziałes? Bo ja nie. Czyli ze nie istnieje?Cytuj:
Corrnn napisał
Co do tematu, to jestem wierzacy. Wierze ze istnieje jakas 'siła stwórcza' czyli Bog.
Dla mnie dowodem ( i zarazem najmocniejszym ) istnienia jest powstanie swiata.
W przyrodzie nic nie bierze sie z niczego, a wiec jak powstal swiat? Co bylo pierwsze? Ja to sobie tlumacze obecnoscia Boga.
@up
No dobra tlen zly przyklad eee to moze promieniowanie, dzwięk, zapach xD?
Nie bierz doslownie tego co napisalem.
Tu chodzi o to, ze jezeli czegos nie widzimy to wcale nie znaczy ze tego nie ma.
A potrafisz dowiesc ze Boga nie ma?
#Lerner
Nie On ,tylko jego kapłani ^^
Ale istnienie tlenu, promieniowania, dzwieku i zapachu jest oczywiste i potwierdzily to badania naukowe.
A potrafisz dowiesc, ze jest? To co napisales przewijalo sie przez ten temat dziesiatki razy. Jak mam dowiesz nieistnienie czegos co nie istnieje?Cytuj:
A potrafisz dowiesc ze Boga nie ma?
O tych badania naukowych, które udowadniają istnienie zapachu tlenu itp, kiedyś nikt nie słyszał, poczekajcie może kiedyś ktoś wymyśli badanie udowadniające istnienie Boga we wszechświecie, przecież nie wszystko zostało jeszcze odkryte :)
@2up
badania w CERNie za pomoca LHC maja udowodnic istnienie innych wymiarow czyli np. swiata astralnego. Atomy beda sie tam cofac w czasie czy cos takiego... nie wiem nie orientuje sie w tym zabardzo ;p
@up
Za pomoca LHC naukowcy maja nadzieje zaobserwowac bozon Higgsa (boską cząstke), ktory rzekomo dal początek całej materii we wszechswiecie.
Jezeli bozon ten faktycznie istnial to pewnie wiara wielu sie załamie...
No ale skad ten bozon sie wziąl ? Bóg stworzyl ;)?
Dzisiaj byłem w kościele jak w każde święto. Otóż stoje sobie na polu bo wewnątrz tłok i zaduch. Ksiądz wychodzi z tacą i oczywiście temu kto nie wrzucił ostr spojrzenie i idzie dalej a tym co wrzucili główka w dół i "Bóg Zapłac!". To mnie trochę przygnębiło, że w mojej parafii tez tak jest.
cóż poradzisz, ja już do tego przywykłem i wręcz chamsko patrzę batmanowi w oczy.
Ja wierzę nie w boga (obojętnie jakiego), ale wierzę w ludzi.
A głównie wierzę w ludzkie dobro. Ktoś tu mówił o tym że bóg nie istnieje bo ludzie umierają, dzieją się straszne rzeczy, choroby, wojny itp.
Zgadzam się że się dzieją. Ale czy pomyśleliście o tym, że praktycznie wszystkie niebezpieczeństwa i kataklizmy zależą od człowieka? (poza śmiercią, jakimiś wadami genetycznymi i powodziami, trzęsieniami ziemi?)Zaraz mi ktoś napiszę, że co z tego, że większość złych rzeczy wynika z działania ludzi, jak śmierć, najgorsza i tak przyjdzie niezależnie od nas. Pytałem się kiedyś gdy byłem mały rodziców, starszych ludzi, dziadków, wujostwa o to czy boją się śmierci. Każdy odpowiadał, że albo o niej nie myśli, albo że już żyje tak długo że przyjmie ją ze spokojem.
Dam wam taki przykład :
jest trzech ludzi. Jeden z nich nie wierzy w boga, ale jest uczciwy, przestrzega praktycznie wszytkich przykazań (poza "nie będziesz miał bogów...) bo uważa to za słuszne, pomaga otaczającym go ludziom w miarę możliwości, żyje w pokoju i nie używa przemocy chyba że musi się bronić.
Drugi robi to samo, z tym że wierzy w boga (jezusa czy innego tam, jak się przyjrzeć dokładnie to i tak oni wszyscy prawie są do siebie bardzo podobni).
Trzeci natomiast jest typowym menelem, dresiarzem, używa przemocy, nie tylko nie pomaga innym, ale szkodzi, ale wierzy w boga i chodzi do kościoła i odprawia inne obrzędy i szopki.
Jak myślicie, jeśli Bóg istnieje (ojciec jezusa czy jemu podobny) to którzy trafią do królestwa niebieskiego? Wg. mnie jeśli bóg jest taki jak opisują go katolicy, chrześcijanie to wpuści pierwszych dwóch. Bo takiemu bogu przecież nie zależy na poklasku, sławie tylko dobroci ludzkiej prawda?? więc ktoś kto żyje dobrze (czyli przestrzegając większości przykazań, ale nie chodzi do kościoła, nie modli się, nie wierzy w boga) ale w boga nie wierzy także trafi do tego wymarzonego miejsca zwanego zwykle niebem. A jeśli bóg jest złym kutafonem który głeboko ma ludzkie staranie, i dobro (jak set i inne wymysły greckie, lub ich kopie rzymski) to każdy z tych 3 będzie miał przesrane. A o możliwości nie istnienia boga nie wspominam bo to by było to samo co przy istnieniu złego boga.
Do wszystkich którzy to czytają nie musicie wierzyć w żadnego boga, ponieważ jeśli jest i ceni dobro to nawet niewiernego wyśle do "królestwa niebieskiego", a jeśli istnieje zły bóg, lub go nie ma to wszyscy wierzący, czy nie praktykujący czy nie mają przesrane.
Podsumowując żyjmy "dobrze" (nie będę wam tłumaczył jak, każdy człowiek wie jak postępować "dobrze", bo każdy ma to zakodowane w umyśle, psychice), bez strachu o życie (lub jego brak) po śmierci.
Tym sposobem będziecie mieli 1 stres mniej i będziecie mogli się skupić na właściwym, poprawnym życiu doczesnym, i czynieniu dobra (bo to jest najważniejsze)
Takie jest moje zdanie, i chociaż do kościoła chodzę, byłem bierzmowany, chrzczony itp. to w samego boga nie wierzę ale sama idea czynienia dobra jest tym w co wierzę (bez umęczania się i znoszenia cierpień, upokorzeń).
# co do zbiórek na tacę, to wole dać pieniądze na zbiórki wolontariatów (sam jestem wolontariuszem, to wiem na czym to polega), czy organizacje pomagającą chorym, czy głodującym w afryce, czy człowiekowi żebrającemu (nawet jeśli miałby te pieniądze wydać na wino powiedzmy, to w ten sposób też zaspokaja swoje pragnienie nie?:p) bo jest wielokrotnie większa szansa że te pieniądze będą właściwie użyte.
To jest moje zdanie
Nie wyobrażam sobie takich badań bo jeszcze nigdy ich nie zastosowano, kiedyś też ludzie nie wyobrażali sobie tlenu bo go nie widzieli ani nie czuli, do czasu kiedy został odkryty.
Ja nie daje na tace, bo wiem, że pójdzie na spłatę pożyczki zaciągniętej przez księdza (100tys. złotych), który następnie uciekł do Anglii. Pożyczka ta została nielegalnie podżyrowana przez biskupa i teraz parafianie muszą spłacać. Sprawa była dosyć głośna, mówili o tym w TVN.
Ojciec Rydzyk ma sieć komórkową.
"W rodzinie" -tak będzie się nazywać nowy operator komórkowy wspótworzony przez CenterNet i fundację Lux Veritas.W nowej sieci darmowe będą połączenia z Radiem Maryja i TV Trwam.Niewykluczone, ze w przyszłości darmowe minuty dostaną na rozmowy ze sobą członkowie rodziny Radia Maryja.Takie szczegóły projektu ujawnił wczoraj Tadeusz Rydzyk (53 l.), współzałożyciel fundacji Lux Veritas.Dodał, że dochód z przedsięwzięcia ma pomóc m.in. w finansowaniu prac przy źródłach geotermalnych.
Źródło : SuperExpress 7.10.2008
Jeżeli to prawda to ten cwaniak sięgnął dna.
[spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil][spoil]Ale fajny bajer :P[/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil][/spoil]
@Down Bez przesady, jest to ktoś uważający się za osobę duchowną, a mimo to robi telefonie komórkową?
Nie mówię, że jest złodziejem.
I jeszcze jedno, może być najbogatszym człowiekiem świata, ale niech nie dorabia się na naiwności innych, bo tak robią tylko śmiecie.
I nie mów mi, że tak robią wszyscy i tak jest dobrze, bo w tym przypadku to oznajmia ze wszyscy są śmieciami.