mtk napisał
Internetowe dyskusje od tych w realu różnią się tym, że w internecie odpuszczają ci, co mają rację, bo im ręce opadają. W realu odpuszczają przegrani rozmówcy.
Ateiści, wystawcie proszę jakąś reprezentację do tego tematu, bo wyglądacie na niespójną bandę niedoinformowanych otumanionych ludzi, a wybijają się nieliczni. Jedyne ataki jakie tu widuję, to te, pod adresem kościoła, nie religii.
Tylko że twoja wspaniała religia została zaprojektowana tak że po prostu nie da się jej obalić. Bóstwa nigdy nie zostaną w pełni obalone, bo tak długo jak są zagadki, tak długo istnieje magia która objawia się w formie krzyża, islamu czy też judaizmu. Każdy argument który ty wystawisz aby potwierdzić istnienie swojego dogmatu, ja mogę użyć aby potwierdzić swój dogmat - w piętnaście minut można naszkicować Bóstwo które jest dosłownie niemożliwe do obalenia - ponieważ będzie tak uniwersalnie wszechmocne i rozmyte że każdy argument da się wykluczyć "interpretacją" jego świętych ksiąg. Twoja Biblia, święta księga dyktowana przez stwórce, nie ma już prawie żadnego autorytetu - i nic dziwnego, bo zapewne ty sam odrzucasz co najmniej 50% zawartych w nim "prawd". To jeden z wielkich dowodów na to że moralność nie bierze się tylko i wyłącznie z religii.
Każda religia, w większy lub mniejszy sposób, działa społecznie, niosąc dobro. Pomyśl, ile daje Kościół, Caritas i inne organizacje kościelne.
http://www.badscience.net/2010/09/the-pope-and-aids/
Jesteś tego pewien? Kościół ma ogromny autorytet w zdominowanych przez katolików krajach Afryki, i jeżeli jego
wysoce postawieni reprezentanci mają czelność głosić takie herezję, to stosunek żyć uratowanych do tych które zostaną przez te mądrości, dyktowane przez księgi sprzed kilku tysięcy lat, zgładzone, jest dość niski.
Ten twój statystyczny proboszcz musi pochodzić z jakiejś zapyziałej wiochy bo mój proboszcz płaci kwartalnie 987 zł.
Co daje 270 złotych. To nie jest aż tak duża suma. I o ile się nie mylę to ten koleś, no jak on się nazywał, Jezus czy coś podobnego, mówił coś tym że to biedni pierwsi będą mieli dostęp do Niebios, więc Papież i jego świta chyba trochę w kolejce postoją.
Zakładki