-
Jezdzilem 2.0ts 150km w AR146. Autko zapierdalało jak trzeba, palil w miescie i w trasie 10-11l lpg plus cos tam benzy. Mialem problemy z przeplywomierzem przez co falowaly mi obroty. Po wrzuceniu ori przeplywki boscha bylo super jednak to kosztuje, wczesniej wrzucalem uzywki lub zamienniki i imo nie warto bo nie pomagalo na 100%. ZAJEBISCIE kleil sie drogi, moglem pewnie wchodzic w zakrety. Potem przyszla bessa bo przy predkosciach 160+ lykal tyle oleju co paliwa, w miedzyczasie ktos zajebal mi w cwiartke lewy tyl a gwoździem do trumny bylo to, ze dusil sie na zimnym, musial sie zagrzac, zeby normalnie chodzic i znowu zaczal falowac. Wariator nigdy nie zawiodl. Tęsknię.
-
ja to za kałdi tęsknię :zaba
i za c124
-
Ja bym pojeździł takim e46 sprawnym :c
-
A właśnie, bez kappy całkowicie. Jest E46 do sprzedania, dieselek 330 x drive, w bardzo kurwa zajebistej cenie, turas, skóry ale nie sportsize, manual 6 biegowy, ogółem auto sprawne, jeżdżące, ubezpieczone, zdrowy motor, może mieć sprzęgło do wymiany w jakimś tam okresie paru miesięcy, ponad 300 w kołach, byłem nim w zakopcu w tym roku i przyznam że był spoko
Ziomek ma parcie na hajs ostre i byłby w stanie za 11 oddać, nie chce ktoś?
-
Powiedz, ile można zarobić, to pomyślę :kappa
-
Nie wiem, myślę że daloby się go sprzedać tak realnie za 14k
-
Jeśli sprzęgło już na ostatnich nogach, to za 14 nie pójdzie, no chyba, że jakiś debil się napali. 11 w sumie spoko kasa, co go boli? Blacha jak itd. @Wawik ;
-
Właściwie to nic go nie boli, blacha bym powiedział że stan dobry, wizualnie spoko jednak do perfekcji brakuje wymiany przednich błotników bo są purchelki na rantach
-
A niby jak se kurwa potencjalny zbynio oceni stan sprzegla
-
Zależy jak ono się zachowuje i czy Zbynio w ogóle ma pojęcie. Bo jeśli serio jest na ostatnich nogach, to nie będzie z tym problemu, ale zawsze znajdzie się laik, który się nie pozna.
-
Nie wiem, ja tam nie odczuwałem tego zbytnio, ale właścicielem jest mechanik i skoro tak mówi to mu wierzę. Może ktoś szuka auta, to polecam bo gość ma ciśnienie na czas, a te auto mogę z ręką na sercu polecić a i cena jest w chuj dobra, to 2004 rok
-
podeślij mi na fejsie jakieś podstawowe fotki i VIN, mogę mieć kogoś, kto by je chciał.
-
-
No na pewno nie siebie, bo ja akurat BMW w dieslu bym nigdy nie kupił.
-
mex kurwo jebana, przydalbys sie do czegos raz i powiedzail ze t jet 120km ma koło dwumasowe, a nie kurwa pierdolisz caly czas jakies zbędne kocopoły i człowiek sie z google musi takich rzeczy dowiadywac. a zeby cie chuj strzelil