Rozumiem ze w nowych autach nic nie mzoe pierdolnac? Kazde auto ma podzespoly ktore sie zuzywaja i normalna czynnoscia jest wymiana ów czesci, a tak samo rozjebac Ci sie moze na trasie nowa BETA jak i stary opel
Wersja do druku
Rozumiem ze w nowych autach nic nie mzoe pierdolnac? Kazde auto ma podzespoly ktore sie zuzywaja i normalna czynnoscia jest wymiana ów czesci, a tak samo rozjebac Ci sie moze na trasie nowa BETA jak i stary opel
Nie, nie moze w kazdej chwili pierdolnac. Albo z innego punktu widzenia moze. Ale to jak kazdy, nawet nowy
Ja mam diesla, którym robię miesięcznie jakieś 300 kilometrów.
No i gdzie jest teraz twój bóg?
Ty Mexe lepiej nie skazuj na marne kolejnej BMki tylko powiedz jak doprowadziłeś swojego przedlifta do perfekcji podwajając jego wartość rynkową :P
@Mexeminor
Ale co pan tutaj chce ode mnie niby? Na jakie marne kurwa, jak takie E36 czy E34 to ja pokocham motzno. No i skąd ten przytyk o podwojenie wartości, nie czaję, nic takiego nie pisałem. @Justakas ;
@Poncjusz_Piłat ; ale akurat miernik to szanuj, bo to akurat ma znaczenie w chuj. Jak auto było kitowane, to szansa na zardzewienie w tym miejscu w ciągu roku czy dwóch jest ogromne. Teraz sobie wyobraź, że płacisz 25k za taką 159tkę i nagle któreś nadkole ci rdzewieje po roku, bo było ukitowane przez jakiegoś zjeba, a ty tego nie ogarnąłeś, bo miernik fe i w ogóle tylko debile z tym chodzą.
Ja z miernikiem jeżdżę nawet po auto za 3k, bo trzeba wiedzieć co się kupuje i czy to jest tego warte. Więcej zapłacisz za Lanosa w ori lakierze niż w połowie ulepionego, a w ogłoszeniu mogą być w tej samej cenie.
O chuj, czemu ja ten post wcześniej przeoczyłem? xDDD
@jaxi ;
Polecam nie wypowiadać się na tematy, o których nie ma się żadnego pojęcia, bo amerykanie jednak narobili trochę tych dobrych silników.
Oj tam oj tam ;) Robisz wrażenie fanatyka starych BMW, często wypowiadałeś się na temat nieudolności i niższości obecnych generacji. Pomysłów na klasyka pod kocyk też masz sporo, czasem ciekawych. Pytanie moje brzmi czy Twojego egzemplarza nie powstydził by się zagorzały wielbiciel marki? Rozumiesz.
To co, czas na eksperta aby porobił fotki i pochwalił się swoimi "perełkami"? :kappa
https://m.facebook.com/story.php?sto...50127208941749
Wiem, że już poruszałem temat ściągania z usa, ale co myślicie o takiej firmie i takich ofertach? Naprawa takiego strzału byłaby stosunkowo tania, bo części do GJ jest ogroma w sieci. I to po śmiesznych cenach, bo to kradzione wszystko. Minus tylko taki ze potem i mi mogą samochód rąbnąc.
Jak znajdziesz legitną firmę to nie ma czego się bać. Nie wiem czy te "nasze grupowe" bawią się w targanie aut tego typu, ale jeszcze nie widziałem żadnego negatywnego komentarza. Sami zadowoleni.
Jaka różnica cenowa między taką mazdą z takimi obrażeniami, a zwykłą używką nie bitą z kraju? Druga sprawa, że nigdy tego mechanicznie nie sprawdzisz, niby uszkodzenie widzisz, a co tam jeszcze na miejscu się okaże...
Też jakiś czas myślałem nad takim rozwiązaniem, ale stwierdziłem, że za duże ryzyko. Wolałbym pojechać do zachodniego sąsiada i tam coś takiego znaleźć.
60 tysięcy od bidy w kieszeni trzeba mieć żeby to jakkolwiek wyposażone było. Importy z USA wiadomo tańsze, ale to ja wolalbym sobie na własną rękę naprawić i mieć jeszcze taniej. A ten z linka pewnie zamknąłby sie w 40k z naprawą i gratami. Lampy i tak do wymiany by szły bo taniej wymienic jak przerabiac na Europę.
Słuchajcie mam peugot 206cc 2003rc, automat, 110tys km przebiegu, pierwszy wlasciciel. Ile za niego moge dostac? Mysle, ze teraz cabrio szybko powinno zejsc. Wszystko sprawne w 100%, bok jest tylko lekko jebniety naprawa to jakies 500-800zl.
03', 110k, Ooo RLllyY?
http://i0.kym-cdn.com/entries/icons/...15/oreally.jpg
Tak to samochod ojczyma, stal sporo
@kupiony w pl w salonie