Chrysler 300C SRT8 powinien spełnić wszelkie oczekiwania.
https://www.otomoto.pl/oferta/chrysl...olx#xtor=SEC-8
Ewentualnie były też jakieś Cadillaci w latach 05-10 z V8, zaraz obczaję co to było. @
Askarnoh ;
@Cadillaci to CTS-V, bardzo ich u nas mało, więc chyba nie ma co sobie zawracać głowy, podobnie jak Pontiaciem G8 GT, który jest zajebistą furą, ale u nas absolutnie niespotykaną, a nie wiem czy chciałbyś się bawić w sprowadzanie.
Także obczaj sobie to 300C SRT8, w Twoim budżecie spokojnie dostaniesz niezłą sztukę, a auto chyba może się podobać.
Jak Ty masz tam w tej Ibizie 1.9 130 koni, tak? To do setki coś koło 9,5 wg danych katalogowych, to ja nie wiem co Ty chcesz wyjaśniać, chyba punto xD
A co do tych silników, to lata 80 nie były dla amerykańskiej motoryzacji szczęśliwe. Restrykcje emisyjne i inne bzdety wymuszały na producentach kastracje silników, między innymi dlatego tak niskie moce przy dużych pojemnościach.
Polecam też zwrócić uwagę na to, że 5.0 TBI to najsłabsze V8 w palecie tego modelu, nie licząc tych z pierwszych lat produkcji, były też mocniejsze wersje, aż do 245 konnego 5.7, które rozpędzało to 1600kg do sety w 6.5 sekundy.
W cudownych, wielbionych wszechobecnie betach też montowano jakieś śmieszne trzylitrowe silniki, które gwarantowały osiągi na poziomie bryczki ciągniętej przez zaprzęg koni.