No własnie ten pezocik mi sie podoba. Gulia, to myslalem ze cenowo polka wyzej.
Wersja do druku
Octavia do odbioru do 7 dni bedzie. O rabacie nie bede dokładnie mówił bo nie wypada, ale wyszedl fajny :feelsokayman po przesiadce z mitsu to kurwa niebo a ziemia.
a jednak XDDDDDDD
pewnie dali ze 30k rabatu, bo stoi to na placach i nikt nie kupuje. Zamawiać Octavię nową to trzeba mieć za dużo hajsu, bo po placach stoją dobrze wypasione z rabatami właśnie 20k+ od buta, a jak ponegocjujesz to o chuju złoty.
jaka wersja wyposażenia, silnik itd.?
Nie wiem gdzie Ty widzisz całe place, w salonie dostępny od reki był tylko jeden ostatni, a i o 30k rabatu to pomarzyć można. Wszystko co wlatuje do salonów leci od razu na floty. SKODA Octavia 1.5 TSI e-Tec Style DSG. Z tego wszystkiego najbardziej mi zależało na matrixach i grzanej szybie.
Załącznik 383000
Załącznik 383001
Tak to +/- wyglada
Załącznik 383002
w chuj bylem zaskoczony bagaznikiem, jakbym to folia wylozyl to kurwa jacuzzi mozna tam zrobic XD ten dodatek hybrydowy tez fajnie daje rade mimo, ze bylem sceptycznie nastawiony do tego. Chwile sie pobujalem na A4 i fajnie sie to zbiera, a i w samochodzie cichutko mimo 180-200 na liczniku. Jak dla mnie idealna propocja cena/jakosc. Toyota za te sama kwote w srodku jest tak biedna, ze az szok.
Ło panie to żeś się wjebał xD
fajnie ta skoda wyglada w srodku, jak passat :peepolove
ta kierownica 2 ramienna:oburzony
wszystko się zgadza. Zgaduję, że koło 130k się to zakręciło bez rabatu i zeszli na 120.
opcja prawie full, brakuje bardzo ważnego ergo-fotela (to jest game changer na długich trasach) i to chyba tyle. Ja przynajmniej nic więcej bym nie potrzebował. Moja jest dużo, dużo biedniejsza.
no to jest gnój ogólnie, do trójramiennej można se dopłacić, ale jak bierzesz z placu to cusz, nie zmienisz.
ile taka sportowa kiera z manetkami do dsg w aso moze kosztowac?
Cena startowa tego konfigu to 150~, kierownica rzeczywiście fajniej wyglada jak jest „przycięta” z dołu, ale fotele i tak dla mnie git. W mitsu robiłem bez przerw i po 600km i nigdy nie narzekałem na plecy, a fotele były jeszcze bardziej „zwykle”. Jaram się jak dzieciak i prosze mi tego nie psuć XD jak się zakocham w skodzie to następna będzie już bardziej odpicowana :3 szkoda, ze superka tylko w combi i dieslu była dostępna bo tez fajna furka
Up, nie wiem czy ta ma manetki, ale takie kwoty widze
Załącznik 383004
nie psujcie mu :oburzony
potem sobie kiere przemieni, patrzylem wtyki i sa identyczne w sportline w i tej jego (to chyba comfortilne)
no to luzik
Jeździłem wczoraj tmy lr no i zapierdala ale tak se myślę eeee 5s no fajne ale szybko sie przyzwyczajasz to może z busterkiem albo performens @Master ; sprawdzałeś busterka?
No i tak w sumie po tym czasie użytkowania lepszego samochodu, jakieś uwagi?
o chuj, tutaj to już poleciałeś fest XD
obyś się w tym paździerzu nie zakochał, bo nie ma w czym. To po prostu narzędzie za adekwatne do możliwości i jakości pieniądze. Jeżdżenie tym autem jest totalnie bezpłciowe i nieangażujące. I dobrze, bo tak ma być, po to to auto zostało stworzone. Ja nie wiem kiedy mi stuknęło nim 30kkm i w sumie cieszę się z tego, bo właśnie tego oczekiwałem.
kupic auto co biora przedstawiciela handlowym xD
lepiej za ten sam hajs kupic x letnie audi albo bmke ktore beda mi sie pierdolic, nie potrzebuje niczego wiecej niz jezdzic z punktu a do punktu b majac wyjebane na serwisowanie tego wiec nie wiem na chuj takie komentarze xD oczywiscie uzytkownik torgpl lepiej wie co 2ga osoba ma zrobic ze swoim hajsem XD powiedz chociaz, ze jezdzisz jakims dojebanym porszakiem czy chuj wie czym, a nie tylko pierdolisz by pierdolic XD
I tak lepsza octavia niz gdyby wybral tipo xD
różnicę dopiero poczujesz przy klasie premium i nie mówię tu o osranym Audi, a o BMW. No i nie mówimy o podstawowym silniku w BMW, bo mocarne 156 koni różnicy też nie zrobi XD
to akurat prawda i patrząc jakie problemy miałem już z nową Octavią po 30kkm, to jestem w stanie założyć, że 3 letnie BMW z nalotem poniżej 100kkm sprawiłoby w tym okresie mniej problemów i przy okazji dało dużo więcej przyjemności z użytkowania XD
no ale tutaj też akurat prawda, bo Tipo to straszny paździerz, ale ma to sens, bo cena dużo niższa. Tipo nie nadaje się do eksploatacji w trasach, Octavia wręcz przeciwnie i dlatego jest tak często wybierana na auto flotowe (łączy wszystkie plusy: cenę, pojemność, przystosowanie do wszystkich typów tras).
Fajna maszyna graty, ladny design ma nowa Octavia to fakt. :feelsokayman
Raczej sie az tak nie przyzwyczaisz, ja nadal dobrze czuje to pierdolniecie, myslalem, ze od razu wykupie boosta, ale po tym jak mi zawineli prawko na 3 miechy troche glowa sie ostudziła i na razie odpuscilem (jakbys zamawial to wez moj reflink to se wtedy wezme za punkty za free boosta XD). W TYMLR nie jezdzilem z boostem, ale jezdzilem TM3P przez jeden dzien (3.5s) i BMW i4 M50 tez mialem na caly dzien (3.4s). No jest to popierdolone przyspieszenie oczywiscie i mozna sie zesrac na miętowo. Tylko, ze to Ci sie moze przydac jakbys chcial sie poscigac ze swiatel z innym takim elektrykiem. Wszystkie jakies Porszaki, Ferari i inne Lambordżini moga ci possac kutasa na swiatlach co najwyzej i tak. Tylko, ze w Bielsku takich aut nawet nie spotkasz. W Bielsku z pod swiatel to sobie mozesz ruszyc od czasu do czasu z jakims BMW M3 czy jakims Mercem AMG, ale nawet jak te spaliny maja te 3.5-4s do 100km/h to je rozjebujesz bez zadnego problemu momentem dostepnym od razu w TMYLR, a malo kto ruszy z Tobą z procedurą startu (a tylko z procedura spaliny maja takie przyspieszenie, bez maja zazwyczaj te 6-7s). Takze ja na razie bez boosta i raczej o tym nie mysle, zapierdala to to niemilosiernie i tak.
A po dluzszym uzytkowaniu no co, nie widze lepszego auta, ktore oferuje tak duzo za takie pieniadze. Nie jest to w zadnym wypadku jakies docelowe auto, krol wszystkiego, ideal, ale jakosc, spasowanie, osiagi, wymiary i wyposazenie za ta kwote sa nieosiagalne w zadnym innym aucie. Mam zrobione 21.000 od Kwietnia 2024. Dlugich tras jakos duzo nie jezdze - 1 raz bylem nad Gardą (~2500km w trasie lacznie), 1 raz robilismy objazdowke po Wloszech (lacznie ~3.500km), ze 3 razy lecialem Bielsko-Warszawa. Na takich dystansach podrozuje mi sie normalnie, czasy przejazdow zblizone jak spalinowym. Giulią od Kwietnia 2024 zrobilismy ~4.000km bo nikt tym nie chce jezdzic (zamuła straszna jak sie pojezdzi elektrykiem to wrocic do spaliny to jest taki :residentsleeper:residentsleeper:residentsleeper:r esidentsleeper:residentsleeper ) wiec glownie moja matula sobie jezdzi od czasu do czasu bo tak to by stala caly czas. A tak poza tym z autem sie nic nie dzieje, zadnych uszkodzen, usterek, problemow, normalne, bezobslugowe auto, od czasu do czasu plyn do spryskiwaczy trzeba dolac i tyle. Nic nie trzeszczy, nic nie puka, nic nie stuka. Tak jak wczesniej mowilem wg. mnie na chwile obecna, w takim miescie jak Bielsko warunek posiadania takiego auta to wlasny dom / garaz i dostep do gniazdka. W Bielsku jest moze z 5-6 ladowarek, wszystkie raczej wolne i jakbym mial raz/dwa razy w tygodniu specjalnie na nie jezdzic zeby sie doladowac to by bylo slabo. No i fotele warto obszyc jakas normalniejsza skora albo jakas alkantarą bo ta cerata jest chujowa fest.
kurwa cerata to jest 0/10, typowe cięcie kosztów i robią to już nawet w markach premium XDDDDDDDDD Ja sobie chwalę materiałową tapicerkę ze Skody, naprawdę to jest przyjemne, nawet przy -10 stopniach.
A tak to się tylko zgodzę. Jakbym miał dom i musiałbym kupić prywatne auto, to tylko TM3 i essassito. Za 180k to nie ma nawet dyskusji, bo od razu oszczędzasz na paliwie i realnie auto zamiast generować koszty, to ci je obniża XD Do jazdy po mieście to i tak jest overkill jeśli chodzi o wygodę itd., a i w trasę pojedziesz bez większego bólu.
Ej w ogóle, to jak mam miejsce w hali garażowej, to przecież też będzie działać elektryk, tylko muszę jakoś gniazdko ogarnąć. Aż se sprawdzę z ciekawości czy gdzieś jest i jaki to ma potencjał na ew. przyszłość. Inb4 zakażą elektryków w garażach podziemnych i tyle kurwa z tego będzie XDD
W sumie to ponawiam pytanie,
@Mexeminor ;Cytuj:
co polecicie do 75k brutto? potrzebna faktura vat
widze w tym przedziale głównie nieco nowsze Meganki i Ceedy ze słabym wyposażeniem ale małym przebiegiem (<60k), albo Talismany i Insignie, z dużo lepszym wyposażeniem (radary, matrixy, itp) ale starsze i większe przebiegi.
znalazlem nawet Taliba na full wypasie, ze 100k przebiegu z 2018 roku
pytanie czy warto sie pchac w starsze, auto z wiekszym przebiegiem i lepszym wyposazeniem, czy lepiej w tym budzecie brac cos mlodszego, z malym przebiegiem ale gorszym wyposazeniem?
Bo to nie tylko kwestia rodzaju auta, czy male czy duze, ale rowniez czy starsze z wiekszym przebiegiem, ale klase wyzej, czy nowsze klase nizejCytuj:
odpowiedz sobie po co ci to auto i będziesz wiedział. Klepanie długich tras regularnie takim Megane czy Ceedem szybko stanie się męczące. Jazda po mieście to jeden chuj, a nawet mniejsze auto lepsze.
Dodam, ze szukam w takim a nie innym budzecie bo potrzebuje czegos maksymalnie bezawaryjnego, co przez najblizsze 2 lata bedzie po prostu tanie w eksploatacji, a taki koszt samochodu rowna sie racie okolo 1k brutto
Alternatywnie rozwazam tez jakis najem dlugoterminowy, ale sam nie wiem czy sie w to pchac
Ale chyba tylko Tesla ma taki mobile connector? Do tego tegkie cos nie laduje sto lat?
Ja np nie mam, tyle ze nie mam garazu jako takiego a miejsce w hali garazowej, czyli to o czym mowil Mex. Ogolnie nie widzialem w takich halach luzno dostepnych gniazdek. Slyszalem ze na niektorych osiedlach maja budowac stacje do ladowania no ale to tez nie ejst jakies mega powszechne.Cytuj:
Zwykle gniazdko jest chyba w kazdym garazu.
Kazde normalne auto dostaje tzw. cegłe, czyli ladowarke na zwykle gniazdko. Standardowa instalacja przenosi 220V/13A. Stare instalacje przenosza zazwyczaj 220V/10A wiec z normalnej (takiej co nie ma wiecej niz 20 lat) leci 2.8kW, a z takiej starej 2.2kW. Przy 10h ladowania wieczor-rano masz 28/22kWh czyli w przypadku takiego TMY to jest ~150km zasiegu, w przypadku TM3 to ze 200km (mowiac o uzytkowaniu miasto/obwodnice).
A dobra, myslalem, ze mowi o normalnym garazu. Na halach to faktycznie nie wiem jak jest z dostepnoscia gniazda. Tak czy owak jest to kombinowanie i niedogodnosc. Chociaz w duzych miastach ogolnie jest wiecej ladowarek i wtedy mozna dzialac tak, ze sie raz w tygodniu zostawi na ladowarce, albo doladowuje sie co kilka dni robiac zakupy w lidlu/kaufie za friko. No ogolnie w duzych miastach jest kilka opcji, ale w takim Bielsku to chuj w dupe czlowiekowi.Cytuj:
Ja np nie mam, tyle ze nie mam garazu jako takiego a miejsce w hali garazowej, czyli to o czym mowil Mex. Ogolnie nie widzialem w takich halach luzno dostepnych gniazdek. Slyszalem ze na niektorych osiedlach maja budowac stacje do ladowania no ale to tez nie ejst jakies mega powszechne.
A co do gniazd na osiedlach - powoli cos sie zaczyna dziac. Koncem zeszlego roku w koncu jakies ziomki obeszly przepisy UDT i zaczeli montowac takie gniazda (one chyba do 7kWh leca) w latarniach bez wymaganej zgody UDT - ktora jest waskim gardlem w tym kraju. Uzyskanie certyfikacji od UDT na normalna ladowarke trwa miesiacami.
Wlasnie ostatnio na targach elektrycznych w Lublinie widziałem takie latarnie i gdzies widzialem ze niektorzy deweloperzy przymierzaja sie do tego, bo i tak trzeba dac oswietlenie.
Swoja droga, elektryki w miescie jeszcze spoko, chociaz ja np to nie wiem gdzie bym kurwa ladowal na swoim osiedlu xd No ale jeszcze jeszcze. A jak radzic sobie takim samochodem na trasach? Powiedzmy ze cala polske musze przejechac, to na jednym ladowaniu ni chuja i wtedy co, postoj kilka godzin bo ladowanie?
Przeciez ladowanie w trasie trwa 15-30 minut co 250-300km (mowa o sensownych elektrykach, czyli wylaczajac jakeis gowna pokroju VW).
Teraz rozmawialismy o gniazdkach, z ktorych idzie ~2.5kW, a na trasie masz ladowarki 250kW i 350kW. W trasie trzeb sobie doliczyc z 1.5h ladowania do trasy 1000km. Dlatego dla wiekszosci users nie ma roznicy w czasie podrozy spalinowym, a elektrycznym bo jadac gdzies na wakacje trase 1000-1500km tak czy siak ludzie sie zatrzymuja co 250-300km na jakies szczanie i rozprostowanie kosci i sumaryczny czas podrozy wychodzi pewnie w granicach max 30 minut na korzysc spalinowego. Dla mnie tak jak mowilem czas jest dokladnie taki sam czy jade ICE, czy BEV, jezdze 2x w roku trasy 1000+km na urlopy.
Faktyczna roznica i problem moze byc jezeli regularnie jezdzi sie takie 'nieprzyjemne' odleglosci dla BEV'a. Np. taka trasa 380km autostrada. Spaliną sie to machnie na raz, jak sie czlowiekowi spieszy to nawet na hot-doga czy szczanie nie bedzie robil pit-stopu i to opierdoli w 3h. A BEV'em sie tak nie da bo jadac autostrada po jakichs 300km i tak bedzie sie trzeba zatrzymac, doladowac te 10-15 minut i dopiero ruszyc dalej. Tutaj juz procentowo czas bedzie gorszy niz spalinowym.
Cala Polske to np. Bielsk-Gdansk. Giulia zrobie w 4h30m, Teslą nie jechałem, ale wiem, ze kolo 5h30m by mi to zajelo - bo musialbym sie doladowac jakies 30 minut + zjechac na chwile z autostrady i na nia wrocic.
to przecież sam sobie odpowiedziałeś. Nie chcesz wyższej klasy z dużym nalotem, bo to auto nie będzie maksymalnie bezawaryjne i tanie w eksploatacji. Maksymalnie bezawaryjne i tanie w utrzymaniu będzie możliwie jak najtańszy model z możliwie jak najmniejszym nalotem.
dlatego elektryk jako auto służbowe jeszcze długo będzie nieadekwatny. Jako prywatne do standardowego zastosowania to nie ma nic lepszego obecnie niż BEV.
A jeśli chodzi o ładowanie w garażach podziemnych - muszą jakoś infrastrukturę przygotować również w starszych budynkach, bo za 10 lat będzie ciśnienie w chuj na to.
W samych budynkach to nawet nie, ale jak masz pod blokiem z 60 miejsc na samochody to spokojnie powinno byc 10-20 podwojnych slupkow do takiego powolnego ladowania dajacych 3/6/9kW. To spokojnie wystarczy wiekszosci, nawet jak dzis sie nie naladujesz to wystarczy, ze wlaczysz jutro czy pojutrze na noc i tyle, to juz by dosc dobrze rozwiazywalo czesc problemow. Tylko oglnie tez trzeba pamietac, ze w b0lzce te zmiany ida bardzo wolno i nadal straszna ciemnota rzadzi. Ludzie dalej na nowych osiedlach musza chodzic do sadow zeby zmusic wspolnote do wyrazenia zgody na ladowanie w takim garazu podziemnym na przyklad xD Bo w b0lzce jak w lesie i tutaj wbrew pozorom nadal wiekszosc ludzi mysli, ze BEVy to sie jarajo co chwile. xD Tymczasem potrzciwe niepalne dizelki:
https://twitter.com/Xx17965797N/stat...07038648066077
:kekw
no dlatego póki nie będzie odpowiednich regulacji, to ja się BEVa nie tykam. Jak tylko zaczną montować ładowarki w garażach podziemnych, to essasito i jazda po Teslunie :feelsokayman
ja buduje dom po to zeby moc jezdzic tesla
elektryczna to może być hulajnoga w moim 25 letnim oplu co jak się spierdoli to spycham w pokrzywy a z bagażnika wyciągam hulaje i zapierdalam do cywilizacji:lewy8s
Czemu BMW serii 7, E65/66 są tak tanie?
Pierdoliły się czy co? Bogato wyposażona limuzyna z v8 za 25-30tyś? MAX 40?
Gdzie tu jest haczyk?
Cały czas rozglądam się z E38 z v8 ale widze że w tej kasie albo i taniej dostanę E66
Stare, brzydkie i w chuj kosztowne w naprawie. To trzeba sobie zadac pytanie czemu mialyby byc drogie xD
No a w sumie to ile mogłyby teraz kosztować, jak za jakies 50k można szukać zmeczonych f01
E65 faktycznie brzydkie ale E66 już wygląda troche lepiej.
Co do drugiej odpowiedzi: no nie wiem, jest tańsze od E38 nawet
e65 potrzebuje troche lat i na to sie znajda zboczency, czy jest w ogole jakies bmw ktorego ceny po latach nie zaczely rosnac? chyba nawet x5 drozeje
i tak nie przebije ergonomiczności i stylu Multipli pakuje się 6 osób, wygodnie dopinasz przyczepkę Niewiadów, silnik jtd i gnasz na wczasy na Mazury jak panisko.
:nosacz
multipla to jebane 10/10 szkoda ze sie nie da juz kupic
Szukam drugiego auta, takiego na weekendy. Budżet 10k więc za bardzo nie poszaleje. Początkowo chciałem kupić mercedesa w202, w203 lub w210 ale w tej cenie same zgniłe trupy, w które trzeba by wpakować kolejne 10k więc odpuściłem. Teraz myślę o Chryslerze 300m, można kupić fajne egzemplarze w tej cenie. Z tego co sprawdzałem to części nie są jakieś super drogie, auta w miarę solidne a po zagazowaniu spalanie jest akceptowalne. Ktoś miał i może się wypowiedzieć? Ewentualnie jakieś inne fajne auto w tej cenie? Da się w ogóle w tych pieniądzach kupić coś ciekawego, przyciągającego wzrok i żeby jednocześnie nie było skarbonką bez dnia?
Multipla?