wyglada jak typowy wuz dla buca :feelsokayman
Wersja do druku
wyglada jak typowy wuz dla buca :feelsokayman
Handlarz, jeszcze vinu skurwysyn nie podał
kto kupuje taki śmietnik w takiej kasie ni to jung tajmer, ni to dejli - buj sie boga na boga panie:kekwstop
Trzeba pamietac, ze Alfy to auta dla pedalow :lewy8s I psują sie ciągle
Jaworze to zaglebie dziupli i podejrzanych handlarzy, sciaga sie tam fury z wedki z calego kraju i rozbiera. Nie to zeby ktos podpierdalal starą Alfe, ale generalnie omijanie handlorzy z Jaworza/Jasienicy jest raczej zalecane.
Potwierdzam i jebać handlarzy z Jaworza, gość to przekręt a auto rozjebane.
Dużo słyszę jaki zastój jest w sprzedaży na rynku samochodów nowych i używanych. Nie że dziaduję, ale czuję, że teraz jest szansa wyrwać potencjalnie lepsze auto w mniejszych pieniądzach. Możecie polecić auta którymi warto się interesować w okolicach 30k-35k? Szukam SUVa w gaziutku, żeby wygodnie bobasa było wpakowywać/wypakowywać i co by krawężniki problemu nie stanowiły.
Pozdrawiam
SUV za te pieniadze nie ma sensu pozdrawiam.
zależy co masz na myśli mówiąc suv
mitsubishi asx czy cadillac escalade
suv jest zawsze droższy, więc będzie starszy/bardziej zużyty niż jakiś sedan/kombi w tej samej cenie
mazda cx-9 - sypie się skrzynka rozdzielcza (awd) oraz pompa wody, której chyba nie sprawdzisz bez wyciągania silnika, a rozszczelniona może go rozjebać lejąc wodę do środka. Warto wymieniać olej w skrzynce, klasycznie w skrzyni biegów. Części dostępne, choć często import ze stanów, więc ceny różne. Ogólnie auto bardzo tanie w utrzymaniu i mało co się może zepsuć.
rav4 - chyba niezniszczalne, ale nie interesowałem się nigdy tym autem
bmw x3/x5 pierwsze generacje - stare, często zajechane, wygląd kwestia gustu, ale to wciąż bmw, które się dobrze prowadzi, jeździ i ogólnie jest całkiem przyjemne (w środku). Może też być tak, że w ciągu roku wpakujesz w nie kolejne 30k, szczególnie w przypadku x5 z jakimś v8
chevrolet captiva
Wraca u mnie temat E38 w którym jestem chyba dozgonnie zakochany :/
Z tego co się zorientowałem to tyle, że najlepiej szukać przedlifta.
Tylko jakie jednostki są tutaj najlepsze?
Interesuje mnie tylko V8 3,5l 4,0l 4,4l oraz V12 5,4l..
Widuje sporo tych V12 w ATRAKCYJNEJ cenie, więc pewnie coś się za tym kryje? Czy serwisowanie V12 aż tak bardzo odbiega od V8? ������
ktos tu mial e38 v12 kupione za grosze i nie narzekal
Honda Odyssey, nawet nie dziękuj.
o, np. taka:
https://www.olx.pl/d/oferta/honda-od...-ID128j9x.html
<mem z machającym papajem>
w sumie nieważne co kupisz, to i tak będziesz płakał u mechanika.
E38 obecnie to już skarbonku bez dna. Fajne, ale skarbonki. Najlepiej wziąć V8 bez VANOSów, a więc przedlifty do 1999 roku. Uwagę musisz zwracać na wszystko, z blachą na czele, bo progi to nie jest ich mocna strona po tych 25-30 latach.
Czy auto jest tego warte? Nie wiem, ja uważam, że W140 jest samochodem o kilka klas lepszym pod każdym względem (może poza prowadzeniem w zakrętach, ale kto tym będzie zapierdalał po serpentynach, szanujmy się), a wcale nie są dużo droższe (o ile w ogóle). Polecam przejechać się jednym i drugim. Ja popełniłem ogromny błąd decydując się na E39 z V8. Straciłem nerwy, pieniądze, a mogłem mieć za 10k więcej W140, które pewnie do dzisiaj stałoby pod domem, a wartość by se powolutku rosła.
Za małolata koleżanka miała grand voyagera i to było najfajniejsze auto w naszej paczce. Wszelkie wyjazdy takim krążownikiem były bajeczne. Jednak teraz ani ja, ani moja żona nie dźwignie tej minivanowej brzydoty. Mamy kombiaka focusa mk4, ale tutaj wyraźną robotę zrobiłoby wyższe auto stąd chęć znalezienia jakiegoś suvopodonego auta. Piszę ogólnie suv, bo sam się nie łapie w tych mnogich rozgałęzieniach typu crossover, crosscountry itp.
tak, bo SUVy to takie piękne są XD Ja na kryterium wyglądu nie odpowiadam, bo zwyczajnie nie da się wtedy dobrze doradzić - każdy ma inny gust.
ile ja oglądałem aut, które były "podobno dobre" XD Nie zliczę, nie spamiętam.
R6 w czym? E46 jak dobrze pamiętam. Silnik to jedno, segment to drugie. Do E38 każda jedna część jest dużo droższa. Utrzymanie E38 z R6 =/= utrzymanie E46 z R6. Do tego dołóż V8 lub nie daj Boże V12, które nie należą do najtrwalszych silników (to mało powiedziane, bo chociażby ciekną jak stare gacie i samo uszczelnienie potrafi kilka tysięcy kosztować), a dotknięcie ich przez mechanika to wydatek od 1k wzwyż (cokolwiek w sumie się tam nie trafi do zrobienia, nawet najmniejsze gówno w postaci wymiany świec).
Zakup naprawdę ładnej E38 to 30k wzwyż. Jedynie R6 potrafi kosztować mniej. Tylko jednostkowe egzemplarze są naprawdę doinwestowane, a reszta to podpicowane parchy, które wymagają inwestycji 10k+ na już jeśli się chce żeby to dobrze jeździło.
V12 są tanie, bo są przerażające w kosztach utrzymania. To jest tak niszowy silnik, że bez speca od BMW to nawet nie podchodź, a części to nie dość, że niedostępne, to drogie jak chuj. Wszystko jest fajnie póki się nie zjebie, ale jak się zjebie... No odpowiedz sobie sam. Jasne, fajnie mieć topową wersję limuzyny z pełną opcją, mocnym, 12 cylindrowym silnikiem itp. itd. Jednak jak szuka się auta i mówi, że "coś gdzieś stoi za 20k i podobno dobre", to na 99% nie dasz rady udźwignąć tego auta w dłuższym okresie.
Ciężko mi gadać o kosztach R6 bo ja przez 70k km mało co tam miałem do zrobienia, a auto jest w świetnym stanie mechanicznym (bo z blachą już się powoli zaczyna). Jedyne co było poważniejszego to wymiana praktycznie całego układu chłodzenia bo ciągle ciekło niewiadomo skąd i tak w sumie wymieniłem wszystko ������
Poza tym oleje filtry, wiadomo.. olej w automacie, olej w dyfrze razem z uszczelnieniem.. drobnostki no.
Jednak chciałbym V8 (oczywiście na daily). Jednak sytuacja rodzinna mi się nieco zmieniła i zamiast 10-15k km rocznie robię teraz 5-8k.
W konkursie poza E38 bierze jeszcze udział VW Phaeton i Chrysler 300c z 5.7 hemi.
Ale chyba jednak E38 wygrywa pomimo jego wad ������ Nie wiem tylko czy 3.5 ma sens czy od razu szukać 4.0 lub 4.4 bo to V12 to chyba serio będzie mogiła
A co jest nie tak z Jaguarem XJ że ich ceny też takie niskie?
20km ode mnie stoi 3.2 V8 za 12tys ������
A tak patrząc na olx to spokojnie do 20tys można wyrwać jakieś 4.0 V8
Udało się wczoraj przeprowadzić skuteczny blitzkrieg na argumenty za minivanem. Moglibyście poratować wiedzą czy lepiej szukać jakiegoś europejskiego odpowiednika, czy może lepiej coś z USA/Kanady na wypasie? Przy takim wielkim krążowniku w wersji benzynowej mniej jak dwulitrowego chyba nie ma co rozpatrywać co? Gaziutek jest dla mnie fundamentalnie ważny, więc diesle zupełnie odpadają.
Zakładam, że jak już go kupię to utknie u mnie na lekko 8 lat. Bardacha od mexa czyli oddyssey nawet niezła, ale chce mieć szersze rozeznanie co by żona miała też jakieś poczucie sprawczości(bo a nóż coś bardziej w oko wpadnie).
racja
przepraszam
fiat multipla krul nie ma lepszego auta
fiat multipla to jest europejskie top of the top
poza tym francuzi robili masę minivanów i tyle tego jest, że szkoda wymieniać, szczególnie, że tam głównie diesle
najlepsze są te na rynek amerykański, jak wcześniej wymieniona honda odyssey
toyota sienna, nissan quest, chryslery, dodge
ale, że kobieta również decyduje i istotnym argumentem jest wygląd, to i tak za kilka dni wrócisz z linkiem do jakiegoś suva pytając czy dobry pzdr
a tak mi sie przypomnialo jeszcze, volvo xc70 - nie jest to suv, a jest trochę podwyższone, więc może by spełniało warunki
Poprzeglądałem różne marki co dostępne i będę się zasadzał na takiego dodga. Najlepiej zagazowanego, ale mało tych bestii jest, więc wybrzydzać nie będę. Dzięki za pomoc i naprostowanie.
https://www.otomoto.pl/osobowe/ofert...-ID6GwKtm.html
Nie ma tutaj żadnych "typowych" dla modelu bolączek, szczególnie tak świeżego. Te 3.6 pentastary są bardzo dobre. Przy dużych nalotach zaczynają mieć problemy z jakimś tickiem (niestety nie pamiętam o co tam chodziło), ale to pierwsze wypusty i to przy takim konkretniejszym nalocie, na pewno nie 200 czy 300k.
Nie wiem czy one wszystkie miały fotele chowane w podłogę, czy tylko konkretna wersja. W razie czego szukaj takiej, ten bajer to jest gamechanger przy wyjazdach.
Szukam czegoś do max 140tys
Widzę że trafiają się już jakieś modele Audi A6 w tym budżecie, warto?
Czy może wziąć za nieco mniejsze pieniądze A4ke albo Serie 3 z pewnie lepszym wyposażeniem?
Inny typ to Volvo S60, ale tutaj trochę boje się o spalanie
Wszystko oczywiście używane, 2020+ rok, przebiegi szukam tak do 70-80tys km max
Co polecicie z wyżej wymienionych?
A może Kia Stinger V6 4x4? nie znam się, tak se tylko pierdolnąłem, a w tej cenie by chyba było coś do kupienia
EV6 to jedyna sensowna opcja w tej kasie.
Zapomniałem dodać, że chce coś w miarę ekonomicznego jeżeli chodzi o spalanie, Stinger taki chyba nie będzie
No i na pewno nie elektryk
140k to kasa, za którą kupisz 2-3 letniego Superba L&K z 2.0 TSI pod maską. Uwierz, nie ma auta, które by w tej cenie zaoferowało więcej.
https://www.otomoto.pl/osobowe/ofert...-ID6GOvDL.html
https://www.otomoto.pl/osobowe/ofert...-ID6GNB53.html
weź pod uwagę jak niskie przebiegi mają te auta i że są z polskich salonów.
Gosc napalony na truchło w stylu A4/A6/3, a ty mu tu z Superbem, ktory jest zupelnie normalnym i zajebistym autem wyjezdzasz czy ty jestes poważny Michał czy jaki
mam ciągle nadzieję, że ludzie zaczną myśleć głową, a nie główką :zaba
ALE CZEKAJ, zapomniałem - przecież ostatnio przewijają się promki na nowe A4. 2.0 TSI 150KM, S-Tronic, jakieś tam nawet wyposażenie, a cena poniżej 150k. Może to nie będzie topowe wyposażenie, ale to nowe Audi, które jest naprawdę warte uwagi. W ogóle teraz fajne obniżki wleciały na auta, szczególnie premium i pewnie to potrwa do końca roku. Zainteresowałbym się tym mając 140k i szukając dzisiaj auta.
o takie coś bywało, to nie był jedyny egzemplarz:
https://www.pepper.pl/promocje/audi-...e-2024r-893595
nawet A6 jest w dobrej promce, no ale to jednak 180k:
https://www.pepper.pl/promocje/audi-...-tronic-906930
czekam na model y jupiter
jak mi sie nie spodoba to biore dwa superby
Dobra promka to jest na EV6, a nie na to truchło z Niemiec.
Poza tym szanujmy sie, te Audice nie maja podjazdu do takiego Superba. Te Audice po 150k to jest bieda jak sam skurwysyn przeciez.
Nie wiem czy to ma sens. Tam zmian designu znajac Eltona nie bedze za bardzo, a z wyposazenia to nwm co by mieli dodac. Jedynie wentylowane fotele by sie przydaly bo ta jebana Teslowska cerata sie tak grzeje... :prayge
to był chyba @Askarnoh ;
Miałem E38 V12 1994r przez około 2/4 lata, sprzedałem jakieś 7 lat temu, do dziś podobno jeździ,
Motor na plus i to zajebisty, do dziś nie wiem ile to paliło, komputer pokazywał 17, czysta benzyna bez gazu,
Wrażenia z jazdy genialne, auto z duszą, od trzech lat jeżdzę G11 750d z 2019 roku i mimo ,że wszystko mi pasuje to czasami wpadają myśli żeby jeszcze raz podejść do tematu V12,
Kupiłem auto za ok 14k od handlarzyków, po jeździe testowej się zakochałem i musiałem ją wziąć,
Silnikowo auto pancerne, zero problemów, w zimie była zajebista zabawa,
Sprzedałem bo potrzebowałem auta którym będę robił po 40/50 kkm rocznie do Klientów a to z uwagi na spalanie się nie nadawało.
Dużo rzeczy robiłem sam ale głównie pierdoły - zmieniarka CD, plastiki, dekory, - świetnie się przy tym bawiłem,
Zanim kupiłem dużo się edukowałem w tym temacie i generalne rady były takie:
1. Ma przejść test pięciozłotówki - kultura pracy silnika
2. Auto bez vanosów
3. Gniją progi, uważaj na to, raczej każda wieć nie szukaj takiej co nie miała z tym przygody tylko taką którą dobrze na to przygotowano
Kupuj i miej trochę radości z życia, w razie czego pytaj ale ja rzadko zaglądamZałącznik 385031
A co myślicie na przezimowanie coś takiego?
https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-e39-...&sliderIndex=0
Zdrowa buda wysyłał foty.
Wygląda całkiem legitnie, czarny kolor jest, więc przy odsprzedaży będzie zainteresowanie. Warta oględzin. Jakbyś miał już to za sobą daj znać jak wrażenia :)
Podobają mi się te stylingi, na E39 dobrze to siedzi. Kiedyś w okolicy jeden facet miał takie w butelkowej zieleni sedanie E39.
Ktoś miał styczność z RAV4 V 2.5 hybryda? Ojo rozgląda się za samochodem i poważnie zainteresował się RAVką, wcześniej jeszcze myślał o Hondzie CR-V, stanęło na używanej Toyocie. Co spece uważają?
kup saaba 9-5 szwedzi wiedzieli co budujo na zime
Mam 2 możliwości, szukam auta prawdopodbnie kombi z racji na dzieciorexa, jeżdże mało ale chce coś bezpiecznego i wygodnego, i teraz są 2 możliwości:
1. Kupić auto w leasing
2. Kupić auto do 20k
Jakie byście mi polecili?