Valvoline ma zajebisty stosunek jakości do ceny.
Wersja do druku
Valvoline ma zajebisty stosunek jakości do ceny.
od kolegi se kup jakiegoś z przeceny orginalny olejek
@w moim siedzi vavolajn maxlajf, polecam
Tez będę propsował valvo max life (i generalnie oleje valvo)
valvoline
Chyba się za dużo samochód marzeń kup i zrób naoglądaliście. Maxlife to prawdę mówiąc przeciętny olej. Jak Valvoline to tylko Synpower. Porównajcie sobie parametry poszczególnych olei dopiero potem polecajcie.
Ale synpowery nie są już chyba takie tanie?
Ofc synpower, 5l ok 100zl w zaleznosci od przeznaczenia(jaki silnik)
to ja za 7 litrów motula dałem 210 zł
to widzę, że opinie zgodne xD dzienks
Od początku w Octavii 1.9tdi lano Mobil 10w40 nawet w ASO (info w książce serwisowej), a niedawno zalałem valvoline maxlife, bo był 5zł droższy od mobila tylko. Muszę powiedzieć, że silnik pracuje ciszej i nie ma takiego metalicznego stukotu, wiadomo, że to klekot, ale kultura pracy się podniosła. Polecam.
Max Life jest dla starszych silników, nazwa sama wskazuje. Do Merca zalałem, na razie jest ok, tzn. nie wpierdala oleju chyba, a wcześniej był jakiś mazut do tirów XDDDD Do Mazdy też wleję, bo pobiera ten litr na 10k około i może ten Max Life tutaj zrobić różnicę, bo jednak 280kkm prawie nalatane (przynajmniej prawdziwe, a nie jak reszta Miat 150k, bo przeca panie to je kabrio i w ogóle, to mały przebieg robi, chuj, że moja waliła 40kkm/rok przez pierwsze 4 lata i jakoś nikomu nie wadziło, że to cabrio XD).
Synpower bym zalał do Bety swojej może, ale mam Motula 8100 X-clean 5W40 i jest spoko, polecam, to chyba najpopularniejszy olej w M52, bardzo dużo osób to leje.
Ja zalalem synpower do madzi i tez jakby mnie oleju piła, generalnie w testach laboratoryjnych niezle wypadala na tle innych + do tego niska cena. Jedyny mankament ze jak ci zacznie olej spierdalac to nie dokupisz na stacji raczej dolewki
Jakby kto tu sie zastanawial na czym polega wybor samochodu i jak to wyglada w praktyce to przygotowalem taki obrazek poglondowy:
Załącznik 365664
Na górze fura za ponad 100k, na dole za 9 :kappa
Czemu mają służyć takie wąskie tylne opony?
Mniejszy opór = lepszy czas. To fura na ćwiartki, a przy tym fwd.
>FWD
>fura na cwiartki
Wybierz jedno
no besto masz takie szerokie laki na froncie, ja akurat lubię takie projekty, pokazują, że też się da.
Zawsze myślałem, że takie wozy tylko w RWD/AWD są.
@Mexeminor ;
Jak się w ogóle jeździ miatą? w sensie wrażenia z jazdy, układ kierowniczy, poślizg. Mega podobają mi się te auta, ale nikt ze znajomych nie ma, żebym mógł sprawdzić, jak to jedzie :D
Jest bardzo responsywna, czujesz auto bardzo dobrze, wiesz dokładnie gdzie pojedzie po skręceniu kierownicy. Przyczepności jeszcze nie straciłem, ale też nie planowałem, co nie zmienia faktu, że nie jest to trudne, widziałem już jak typek spod świateł poszedł bokiem, a wiem, że to seryjne 1.6 było.
Ogólnie te 110 koni to jest tak akurat, 1.8 ma 146 czy jakoś tak, różnica jest, wiadomo. Ja to jednak nie zapierdalam tym, przyjemność z jazdy bez dachu i to prowadzenie mnie kupiły, to jest rasowy roadster, mało jest podobnych mu kabrioletów, może Toyota MR2 by tutaj mogła rywalizować, ale podobno okropnie się prowadzi i cały czas z tym szrotowym 1.8 są problemy.
Chciałem kupować SLK na początku, ale to są zupełnie inne auta, w Mercedesie czujesz, że to Merc, nie jest taki surowy jak Mazda.
W ogóle jakbyś chciał Miatę, to ja bym polecał od razu w NA iść, pop-up headlights to jest to, a na dodatek tam 1.6 miało trochę więcej mocy (było 90 i chyba 115 koni, jakoś tak) i 120kg lżejsza jest. Ja na pewno kiedyś NA kupię, ale to już będzie na cukierek chyba robione, bo one już rzadkie i drogie się robią, NB akurat w dobrym momencie są, bo sporo ich spływa do Polski, za 10k można mieć sensowne auto ze zdrową podłogą (bo progi czy nadkola tył to inna sprawa jest, tutaj nie ma siły na brak rdzy w tej cenie, robiona czy nie) i technicznie okej.
Nie no juz jeden niepraktyczny Mustang mi wystarczy :). Za parę lat jak go sprzedam, to kupię właśnie coś tańszego do zabawy, prędzej nowszy gen miaty lub honde s2000.
Ciekawi mnie własnie, czy to raczej jedzie jak przyklejone, bo mam wrażenie, że to mocno niski wóz, czy raczej to wariat przy dodawaniu gazu w zakręcie.
Myślę, że jedyny sensowny wybór to to 1. 8, ale i tak szanuję. Masz zdjęcie może?
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
Eh s2000, widow maker co za piekne auto...
Za kilka lat Mustang z małym przebiegiem bedzue około 60-70k kosztował, więc jest okej. Choć zapewne za kilka lat lepiej będzie kupić nowszego roadstera niż s2k.
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
valvolinowska strona mi zaleca do tego silniczka ((1,3 swift 2008) 100kkm ostatnio nabite) 5w-30 synpowera lub maxlife 10w-40
no i które wziąć? wcześniej jakieś elfy czy inne lotosy były lane, 10w40 jak dobrze pamiętam
jebańce mi siano z muzgu na tej stronie robią strasznie ehh
https://i.snag.gy/yTClrL.jpg
zwykła wymiana, serwisowe napełnianie na moje rozumowanie, czyli 4 litrowa butelka starczy, dobrze to licze?????????????
pytanka jak od bobaska 2-3 latka, ale w sumie wcześniej huja w to wbijałem, oddawałem i mi zalewali, ale jak się zacząłem pewnymi kwestiami bardziej interesować no to już inaczej to wygląda, najchętniej wszystko robiłbym sam ale kurwa nie ma gdzie auta postawić, żeby wymienić xD
Od bidy jak potrzebujesz dolewke, a nie ma siły to możesz dolać olej innego producenta o tych samych parametrach (nie chodzi mi o szczegóły tylko np 5w40). Zresztą, jaki to problem, cały czas woże olej ze sobą w bagażniku, czy chleje czy nie xD
@jaxi
Sprawdź co producent zalecał (ile W ile) i taki kup valvo czy syn power czy max life - synpower to tylko syntetyczny AFAIK, możliwe że docelowo mialeś lac pół syntetyk to wtedy max life (on też jest jako syntetyk)
https://drive.google.com/file/d/0B7N...BJU05VdFE/view tu jakaś instrukcja twierdzi, że benzyny 5w30 z API SL czyli valvo syn power 5w30 będzie ok
ja bym zalal 5w30, i obserwowal bagnecik co sie dzieje.
KURWA MYŚLAŁEM NAD TYM ALE SE MYŚLĘ KURWA NIERÓWNO BĘDZIE KURR
NO ALE MYŚLE HUJ, DZIAŁAM, NAJWYŻEJ SIĘ POPRAWI
I KURWA CO? I GÓWNO, LEWAREK TAK SIĘ ZBLOKOWAŁ POD ZAPASUWKOM, ŻE MUSZĘ GO MŁOTEM WYŁAMYWAĆ SKURWYSYNA XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
aha ale skoro muwisz, że to takie proste, bo wiadomo, że proste ale kurwa tak se myślałem, że na lewarku to chujowo będzie, to w sobotę się za to wezmę pewnie dzienkuje wam chłopcy kocham was wszystkich
Nie no, wymiana oleju kosztuje 3 dychy...
Jakbyś miał kanał, jakieś najazdy wyższe, coś takiego, to jeszcze można się bawić, ale z lewarka to się tylko opierdolić tym olejem można xD i masz co zrobić ze zużytym?
kurwa racja ja jebie ale mi w głowie mieszacie
ale z drugiej strony to u mnie się trzeba umawiać na tydzień do przodu a jeszcze mnie w huja z olejem zrobią i wleją lotosa xD huj zobaczy się
problemem jest to że musisz kombinować bo misa jest z przodu, a żeby wleźć do korka musisz jednak przód unieść. I ogółem to zasada jest taka że se kładziesz jakąś rozciętą bańkę, odkręcasz korek misy, spuszczasz auto z lewarka, właściwie to dobrze by było nawet lekko tył unieść do góry, odkręcasz też se korek wlewowy i czekasz aż spłynie. Nie muszę chyba mówić że najlepiej jest to robić na rozgrzanym oleju to łatwiej spłynie
A jeśli coś pod autem pójdzie nie tak, to jeszcze ładnie oparzy :)
Co do 40k z gazem na duże trasy najlepiej 1 turbina i żeby nie było 20 letnie ? Żadne amcary
A no i tak 200 kuca w serii
Ja bym na jakiegoś klekota postawił.
Pisałeś, że nie chcesz Amerykańców, ale może warto się chryslerem 300c zainteresować? Ludzie chwalą te trzylitrowe diesle, a samo auto nie jest drogie w utrzymaniu i jest stworzone do połykania kilometrów.
300c <3
nah, chrysler w ogole nie moja bajka wyglada dla mnie jak napuchniety
eldo torgowicze,
zastanawiam się nad kupnem mazdy 6 II wersji w 2.2 dieselu. czytałem już w wielu miejscach itd że ten motor jest znacznie lepszy i mniej awaryjny niż 2.0. macie może jakąś wiedzę na ten temat? wolę się spytać w 10 źródłach niż w jednym. co do reszty usterek, to dowiadywałem się, że problemem w 6 jest tylko rdza, a ogólnie oprócz silników diesel'a 2.0, to całkiem sprawne i mało awaryjne auta.
pozdrawiam cieplutko
ale pierdolenia, ja tu golema slucham zeby se olej spuszczac i huj sie juz przygotowuje, a do znajomego skocze bo ma tunel i w sumie jest mechanikiem
co za debil
@Astinus ;
Tak jak chciałeś, nagrałem stanga jak chodzi podczas postoju i jazdy po Warszawce. Niby fullHD, a i tak dzwięk zupełnie inny niż na żywo. Na żywca jest o wiele głośniej i jest dość spory drone na wysokich obrotach. Brzmi tu podobnie do WRX STI.
Ponadto na postoju odcina przy 4k obrotów i nie słychać kartofelków na filmiku.
https://drive.google.com/open?id=1lp...xM0zGvCDXPGNJW
https://drive.google.com/open?id=1-g...k0JVJIuS9kmVh9
swoją drogą dawno temu olej w mojej pierwszej pierdziawie wymieniałem na samo ręcznie zbudowanym podjeździe, do tej pory się dziwię że mi to na łeb nie pierdolnęło :D. warstwa cegieł, deski i na to autko xDD. Koniec końców wymieniłem, szczęśliwy i zadowolony z siebie.
dobry blacharz cała Polska na już albo na za miesiąc? - (dobry który nie szlifuje i szpachluje tylko rozkleja oryginalne zgrzewy)
Total Schade odpada bo ma terminy bardzo długie.
Dobrzy blacharze mają terminy na lata do przodu, a ten na już chce xD
Wiem dowiedziałem się już xD
Total shade na 2022 rok chciał mnie wpisać :D
tera pisze z Rzemiechą (polecił mi go total shade)