no to luzik
Wersja do druku
no to luzik
Jeździłem wczoraj tmy lr no i zapierdala ale tak se myślę eeee 5s no fajne ale szybko sie przyzwyczajasz to może z busterkiem albo performens @Master ; sprawdzałeś busterka?
No i tak w sumie po tym czasie użytkowania lepszego samochodu, jakieś uwagi?
o chuj, tutaj to już poleciałeś fest XD
obyś się w tym paździerzu nie zakochał, bo nie ma w czym. To po prostu narzędzie za adekwatne do możliwości i jakości pieniądze. Jeżdżenie tym autem jest totalnie bezpłciowe i nieangażujące. I dobrze, bo tak ma być, po to to auto zostało stworzone. Ja nie wiem kiedy mi stuknęło nim 30kkm i w sumie cieszę się z tego, bo właśnie tego oczekiwałem.
kupic auto co biora przedstawiciela handlowym xD
lepiej za ten sam hajs kupic x letnie audi albo bmke ktore beda mi sie pierdolic, nie potrzebuje niczego wiecej niz jezdzic z punktu a do punktu b majac wyjebane na serwisowanie tego wiec nie wiem na chuj takie komentarze xD oczywiscie uzytkownik torgpl lepiej wie co 2ga osoba ma zrobic ze swoim hajsem XD powiedz chociaz, ze jezdzisz jakims dojebanym porszakiem czy chuj wie czym, a nie tylko pierdolisz by pierdolic XD
I tak lepsza octavia niz gdyby wybral tipo xD
różnicę dopiero poczujesz przy klasie premium i nie mówię tu o osranym Audi, a o BMW. No i nie mówimy o podstawowym silniku w BMW, bo mocarne 156 koni różnicy też nie zrobi XD
to akurat prawda i patrząc jakie problemy miałem już z nową Octavią po 30kkm, to jestem w stanie założyć, że 3 letnie BMW z nalotem poniżej 100kkm sprawiłoby w tym okresie mniej problemów i przy okazji dało dużo więcej przyjemności z użytkowania XD
no ale tutaj też akurat prawda, bo Tipo to straszny paździerz, ale ma to sens, bo cena dużo niższa. Tipo nie nadaje się do eksploatacji w trasach, Octavia wręcz przeciwnie i dlatego jest tak często wybierana na auto flotowe (łączy wszystkie plusy: cenę, pojemność, przystosowanie do wszystkich typów tras).
Fajna maszyna graty, ladny design ma nowa Octavia to fakt. :feelsokayman
Raczej sie az tak nie przyzwyczaisz, ja nadal dobrze czuje to pierdolniecie, myslalem, ze od razu wykupie boosta, ale po tym jak mi zawineli prawko na 3 miechy troche glowa sie ostudziła i na razie odpuscilem (jakbys zamawial to wez moj reflink to se wtedy wezme za punkty za free boosta XD). W TYMLR nie jezdzilem z boostem, ale jezdzilem TM3P przez jeden dzien (3.5s) i BMW i4 M50 tez mialem na caly dzien (3.4s). No jest to popierdolone przyspieszenie oczywiscie i mozna sie zesrac na miętowo. Tylko, ze to Ci sie moze przydac jakbys chcial sie poscigac ze swiatel z innym takim elektrykiem. Wszystkie jakies Porszaki, Ferari i inne Lambordżini moga ci possac kutasa na swiatlach co najwyzej i tak. Tylko, ze w Bielsku takich aut nawet nie spotkasz. W Bielsku z pod swiatel to sobie mozesz ruszyc od czasu do czasu z jakims BMW M3 czy jakims Mercem AMG, ale nawet jak te spaliny maja te 3.5-4s do 100km/h to je rozjebujesz bez zadnego problemu momentem dostepnym od razu w TMYLR, a malo kto ruszy z Tobą z procedurą startu (a tylko z procedura spaliny maja takie przyspieszenie, bez maja zazwyczaj te 6-7s). Takze ja na razie bez boosta i raczej o tym nie mysle, zapierdala to to niemilosiernie i tak.
A po dluzszym uzytkowaniu no co, nie widze lepszego auta, ktore oferuje tak duzo za takie pieniadze. Nie jest to w zadnym wypadku jakies docelowe auto, krol wszystkiego, ideal, ale jakosc, spasowanie, osiagi, wymiary i wyposazenie za ta kwote sa nieosiagalne w zadnym innym aucie. Mam zrobione 21.000 od Kwietnia 2024. Dlugich tras jakos duzo nie jezdze - 1 raz bylem nad Gardą (~2500km w trasie lacznie), 1 raz robilismy objazdowke po Wloszech (lacznie ~3.500km), ze 3 razy lecialem Bielsko-Warszawa. Na takich dystansach podrozuje mi sie normalnie, czasy przejazdow zblizone jak spalinowym. Giulią od Kwietnia 2024 zrobilismy ~4.000km bo nikt tym nie chce jezdzic (zamuła straszna jak sie pojezdzi elektrykiem to wrocic do spaliny to jest taki :residentsleeper:residentsleeper:residentsleeper:r esidentsleeper:residentsleeper ) wiec glownie moja matula sobie jezdzi od czasu do czasu bo tak to by stala caly czas. A tak poza tym z autem sie nic nie dzieje, zadnych uszkodzen, usterek, problemow, normalne, bezobslugowe auto, od czasu do czasu plyn do spryskiwaczy trzeba dolac i tyle. Nic nie trzeszczy, nic nie puka, nic nie stuka. Tak jak wczesniej mowilem wg. mnie na chwile obecna, w takim miescie jak Bielsko warunek posiadania takiego auta to wlasny dom / garaz i dostep do gniazdka. W Bielsku jest moze z 5-6 ladowarek, wszystkie raczej wolne i jakbym mial raz/dwa razy w tygodniu specjalnie na nie jezdzic zeby sie doladowac to by bylo slabo. No i fotele warto obszyc jakas normalniejsza skora albo jakas alkantarą bo ta cerata jest chujowa fest.
kurwa cerata to jest 0/10, typowe cięcie kosztów i robią to już nawet w markach premium XDDDDDDDDD Ja sobie chwalę materiałową tapicerkę ze Skody, naprawdę to jest przyjemne, nawet przy -10 stopniach.
A tak to się tylko zgodzę. Jakbym miał dom i musiałbym kupić prywatne auto, to tylko TM3 i essassito. Za 180k to nie ma nawet dyskusji, bo od razu oszczędzasz na paliwie i realnie auto zamiast generować koszty, to ci je obniża XD Do jazdy po mieście to i tak jest overkill jeśli chodzi o wygodę itd., a i w trasę pojedziesz bez większego bólu.
Ej w ogóle, to jak mam miejsce w hali garażowej, to przecież też będzie działać elektryk, tylko muszę jakoś gniazdko ogarnąć. Aż se sprawdzę z ciekawości czy gdzieś jest i jaki to ma potencjał na ew. przyszłość. Inb4 zakażą elektryków w garażach podziemnych i tyle kurwa z tego będzie XDD
W sumie to ponawiam pytanie,
@Mexeminor ;Cytuj:
co polecicie do 75k brutto? potrzebna faktura vat
widze w tym przedziale głównie nieco nowsze Meganki i Ceedy ze słabym wyposażeniem ale małym przebiegiem (<60k), albo Talismany i Insignie, z dużo lepszym wyposażeniem (radary, matrixy, itp) ale starsze i większe przebiegi.
znalazlem nawet Taliba na full wypasie, ze 100k przebiegu z 2018 roku
pytanie czy warto sie pchac w starsze, auto z wiekszym przebiegiem i lepszym wyposazeniem, czy lepiej w tym budzecie brac cos mlodszego, z malym przebiegiem ale gorszym wyposazeniem?
Bo to nie tylko kwestia rodzaju auta, czy male czy duze, ale rowniez czy starsze z wiekszym przebiegiem, ale klase wyzej, czy nowsze klase nizejCytuj:
odpowiedz sobie po co ci to auto i będziesz wiedział. Klepanie długich tras regularnie takim Megane czy Ceedem szybko stanie się męczące. Jazda po mieście to jeden chuj, a nawet mniejsze auto lepsze.
Dodam, ze szukam w takim a nie innym budzecie bo potrzebuje czegos maksymalnie bezawaryjnego, co przez najblizsze 2 lata bedzie po prostu tanie w eksploatacji, a taki koszt samochodu rowna sie racie okolo 1k brutto
Alternatywnie rozwazam tez jakis najem dlugoterminowy, ale sam nie wiem czy sie w to pchac