do miasta to tylko hybryda, nie ma co się zastanawiać. Trasę też zrobisz, no co za problem.
Wersja do druku
do miasta to tylko elektryk a nie jakas hybryda
ale i tak po huj
jak robisz 10km dziennie to lepszy bedzie kazdy samochod za 5k
a jak na wakacje czasem to doloz drugie 5k
A za 15k kupi już 6 osobowom Multiple w jtd:poggers
@Mexeminor ;
Brat miał kupować coś za 30-40k ale wyjaśniłem mu, że to takie same graty jak e39 tylko 10 lat młodsze i droższe w utrzymaniu
Namówiłem go, żeby nie zlomowal e39 tylko włożył kilka k i zrobił z niego 8/10
Zobaczymy co z tego wyjdzie, z 360k nabite ma
o jak mnie to cieszy, że moja była E39 dalej będzie mogła nakurwiać kilometry.
chętnie bym ją zobaczył, może dacie mi taki świąteczny prezent? Podjadę na kebsa, ja stawiam! @jaxi ;
No dobra panowie . Planuje zostać biznesmenem, no może nawet dilerem jakiegoś Mercedesa.
Akurat jestem posiadaczem dwóch zdechlakow i przydałoby się wymienić je na coś nowszego.
W mojej głowie zrodził się pomysł, że jeśli i tak muszę kupić auto to sprowadze sobie z Niemiec coś pod siebie i spróbuję sprzedać drożej . Jeśli się uda zarobić to może bym poszedł w tym kierunku. Stąd moje pytanie czy orientujecie się może ile można sprzedać aut w celach zarobkowych bez działalności ? Bo przecież nie będę od razu zakładał firmy jeśli nie wiem czy wogole się będę tym zajmował. Ktoś kto coś wie na ten temat mógłby podpowiedzieć jak to wygląda?
trzy w ciągu roku chyba. potem się może skarbówka dopierdolić
to już lepiej ten podatek od różnicy zapłacić i się lepiej na tym wyjdzie.
ja bym zaczął od tego, że na małą skalę ten biznes to jest średnio opłacalny. Konkurencja ogromna, ceny u Niemca coraz wyższe, koszt transportu dla 1 auta wysoki itd.
Spróbować oczywiście można, kup coś jak dla siebie, podlicz koszty, wystaw później na olx i zobaczysz. Nie nastawiaj się na nic, w razie czego będziesz se tym jeździł i tyle. W przeciwnym wypadku bym w ogóle nie zaczynał, bo istnieje duże ryzyko wtopy, a przynajmniej zamrożenia kasy na dłuższy czas.
No właśnie w moim przypadku jest ten plus, że tak czy siak muszę wymienić już auta także w razie czego zostanie dla mnie.
Z ciekawości wbiłem na auta znajomego, który żyje tylko z handlu autami to auto, które on ma wystawione za 34600 można sprowadzić z Niemiec za 18000 plus te wszystkie koszta transportu itd
jasne, o ile trafisz okazję, bo w przeciwnym wypadku cena twojego czasu i paliwa zje zysk. Jak spojrzysz na ceny jakiejś np. Octavii III w całym kraju, to one są bardzo, bardzo zbliżone. Jasne, możesz obdzwonić każdy egzemplarz i proponować cenę niższą o 5k czy ileś i liczyć, że ktoś powie ok, przyjeżdżaj pan i zabieraj, ale to nie jest sposób na pewny i stabilny zarobek.
realnie żeby to miało ręce i nogi to trzeba na czysto na takim dealu zrobić minimum 2k. To jest taka realna marża handlarzy, którzy skupują w Polsce auta i pchają dalej. Umyje, wyczyści, dorzuci jakieś pierdoły typu brakujący plastik, nowe lusterko itd. i popycha z małym zyskiem robiąc efektem skali. Z tym, że takie handlery to nie jeżdżą po całej Polsce, bo wiedzą, że to się nie opłaca - robią na własnym podwórku.
Jakieś szczęśliwe trafy pokroju kupuję Fabię III polski salon mały przebieg w Białymstoku i opylam z zyskiem w Poznaniu (przy czym zysk to właśnie max 2k) to może raz w roku się uda zrobić i to przy założeniu, że to otomoto i olxa regularnie przeglądasz, co kosztuje czas.
pokaż mi to auto, chociaż daj model i rok. Z tego by wynikało, że robi z 8-9k zysku na aucie za 4,5k euro, gdzie handlarze mający po dziesiąt tysięcy lajków mają marżę 4-5k PLN na dużo droższych autach.