Ile takie CLA w leasingu, 1200? xD
Co do otoczenia to przyznaje racje, u mnie na wiosce kazdy passat b6 jest prestizowy
Wersja do druku
wezcie wyjebcie tego exori bo chlop sie chyba obudzil dopiero po 15 latach i nadrabia
Ale pierdolicie dla mnie będzie tera "prestigie" jak kupie szrota za tysiaka i będzie to coś większego niż cikłaczento bo ceny poszły w góre rupieci do zapierdalania po dołach:zaba
czy prestizowe auto musi byc drogie??
musi, tutaj przyklad zapodaje https://www.otomoto.pl/oferta/volksw...tml#167f255dc2
Uwaga, tostuję definicję słowa prestiż:
prestiż «poważanie i szacunek, jakim ktoś lub coś cieszy się w swoim otoczeniu»
A więc to jednoznacznie dowodzi, że kluczowe jest otoczenie, co było już tutaj poruszane. Więc tak - CLA nie jest prestiżowe nic a nic w dowolnym polskim mieście powiatowym. Może być umiarkowanie prestiżowe na wiosce, ale z drugiej strony tam pod Dino parkują dużo lepsze fury, a więc jego prestiż jest dyskusyjny.
Nie ma w tym przypadku znaczenia czy masz CLA z salonu czy może 10 letnią Astrę - jedno i drugie nie jest w swoim otoczeniu prestiżowe, jedynie w bezpośrednim porównaniu Mercedes będzie bardziej prestiżowy (kierując się definicją i biorąc pod uwagę, że ludzie dają jebanie - a raczej nie dają, a więc prestiżu nie ma).
Kwestia prestiżu została wyjaśniona - można się rozejść.
tibiarz: jak nie masz mclarena to chuj nie prestiż
też tibiarz ze swoją bryką:senorkekw
https://bi.im-g.pl/im/6e/f2/11/z1881...co-najmnie.jpg
W ogóle mnie ciągle rozpierdala ta dyskusja, jakieś bełkotanie o prestiżu Mercedesa za 130k względem Kii za 120k XDDDDDDDDDDDDDDDD
Przecież to jest niedorzeczne. W Polsce, gdzie jadąc przez dowolne miasto >20k mieszkańców, w ciągu paru minut widzisz kilkanaście fur wartych >300k, a jak wjedziesz do Wawki, to w ciągu tych paru minut zobaczysz przynajmniej kilka fur za >1 mln, sranie o jakimś prestiżu związanym z popularną marką jaką jest Mercedes-Benz (w chuj popularną, naprawdę w chuj) jest po prostu błędem poznawczym, który ja bym kwalifikował do jakiegoś leczenia - bez kappy.
Wiecie kiedy Mercedes był prestiżowy? 25-30 lat temu, gdy jak po ulicy toczył się W124/W123 z 2.0 dieslem pod maską, to ludziom gały z orbit wypierdalało, bo szczytem luksusu wtedy były ciągle Polonezy, a jak ktoś miał więcej sianka, to jeździł Golfem albo Passatem złożonym z 3 innych i przystanku, oczywiście mowa tutaj o i tak autach mających koło 10 lat. Wtedy Mercedes był synoninem prestiżu na polskich drogach i tak się już utarło w tym kraju, że niektórzy dalej uważają tę markę za prestiż sam w sobie. Jakbyś to powiedział Niemcowi, to by się zesrał bratwurstem ze śmiechu, a później zeszczał oktoberfestbierem. Tylko polaczek mógł wpaść na pomysł, że te auta mogą być prestiżowe z samego faktu bycia Mercedesami.
Nie wiem co tu jeszcze napisać, bo serio wszystko już zostało napisane.
po prostu zazdroscisz i chcialbys jezdzic mercedesem a nie tym swoim biednym tfu fiatem
Udowodnij mnie źle.
Przypominam, że obecnie 300k to może kosztować jakiś osrany Arteon na wypasie. BMW 3 albo A4 to na lekkim chuju kosztują 300k jak dopakujesz tak z 2/3 bajerów, może nawet nie tyle. Seria 5 czy A6 to już 300k pęka po wybranie mocnego silnika i jakiegoś gówna pokroju M pakietu/S-Line. Nie wspominam o SUVach.
Ja mam w chuj prestizowa Ibize z w chuj prestizowym 1.9 tdi tak jak wspominalem na tej akrteczce co wyslali w kosmos zeby kosmici mogli nas odnalezc byl wlasnie szkic Seata Ibizy i zarys konstrukcji silnika 1.9tdi w celu wykazania jak zaawansowana technologicznie cywilizacja jestesmy takze jakby ktos chcial to oddam za 11 000 (A cena idzie w gure bo inflacja). Prawda jest taka, ze NICZYM sie nie rozni od takiego mercedesa cla - ma to samo wyposazenie, mocniejszy silnik i ogolnie jest super konfortowym autem. No i pali mniej duzo i czesci tansze, a to juz ustalilismy jest kluczowe przy kupowaniu prestizowego samochodu.
Czekam na oferty pozdrawiam