Danci napisał
Panowie mam taki wkurzający problem. Po dłuższej jeździe hamulce zaczynają mi piszczeć. Co dziwne jak ruszam zimnym autem, to jest ok. Problem występują przy hamowaniu jak już trochę przejadę - 20+km? Niby wszystko jest ok, żadnej mniejszej siły hamowania, wszystko w porządku, ale przy dohamowywaniu ten pisk masakrycznie mnie wnerwia... Co to może być? Za twarde klocki? Całe hamulce miałem wymieniane z 5 tyś km. temu (tarcze, tłoczki, zaciski, klocki). Zamienniki, ale nie chinole, dobrej jakości. Zaczęło to być tak od hmm... 2-3 tyś km. temu.