to sa zupełnie dwie inne skrzynie biegów
Wersja do druku
to sa zupełnie dwie inne skrzynie biegów
Dokładnie, joystick jest już od nowych skrzyń, ośmiobiegowych, a nie szóstek. Te same skrzynie leciały w F10 i nawet chyba do dzisiaj jest to samo, ale nie jestem na bieżąco.
@
Ej kurwa, beka, przecież ten z joyem jest z 2004 roku XD Skumajcie, to jest tylko gałka zmieniona, nieźle. W ogóle poszperałem i wychodzi na to, że nie było 8HP w E60, dziwne, wydawało mi się, że na koniec produkcji były, szczególnie, że te skrzynie robią od 2008 roku. Trzeba dojść do tego co i jak, idę szukać.
Moim zdaniem to tylko mod jest. Joystick z polifta, skrzynia ta sama. Słabo to wygląda.
To chyba wychodzi na to, że joystick wszedł, ale skrzynia została ta sama, tj. 6HP, a nie 8HP, które dopiero w F10 montowali.
No i jak pisałem, tutaj jest założona gałka z joya co wygląda po prostu XD
lol, cale zycie zylem w bledzie, zawsze myslalem, ze to już ta nowsza skrzynia torg uczy i bawi
ile mogą mi zawołać za regeneracje felg, tj uzupełnienie ubytków na rantach i polakierowanie?
Są strony, gdzie możesz wyliczyć sobie, policzyłem dla 17 i wyszło mnie 1k cbl
ja pierdole to już lepiej sprzedać felgi dołożyć 1k i kupić fajniejsze i w dobrym stanie...
To było dla opcji, że kazda felga wymaga przetoczenia,prostowania i malowania, generalnie budżetowe nowe kupisz za 400-500 min sztuka. Używki jak tanio wyrwiesz dobre to też spoko
Wklepałem w goglu i na jakimś forum wyczytałem, że w polifcie w e60 skrzynia automat była elektroniczne sterowana dlatego jest ta nowa wajszka. W starych skrzyniach e60 sterowanie jest mechaniczne no i jest stary lewarek ;p
jakie fora dla laika BMW warto poczytać by się dokształcić? Będzie zmiana i porzucenie obecnej marki (tzn obecna zostanie ale jak kupować bmw to teraz by na starość kuwwah nie żałować), bo jedna taka się spodobała :D @Mexeminor
Mexe ma racje, to jest stara skrzynia tylko zmieniona wajcha. W dodatku zrobione jest to chujowo. Wymieniony sam joystick, a można zamówić sobie za 160$ od chińskich przyjacieli dobrze wykonany joystick z podstawą, wyglądające jak te z 2008. Działa mimo tego, że stary joystick przełączał tryby mechanicznie, a nowy robi to elektronicznie. Tak samo działa wtedy przycisk "P" i można podpiać bez problemu łopatki. Wymiana trwa z 30sekund.
@UP
Większej kopalni wiedzy o BMW chyba nie ma w Polsce
https://www.bmw-klub.pl/forum/
Popieram bmw-klub.pl, jeszcze jest bmw-sport.pl, ale duża część użytkowników, od których są najbardziej merytoryczne posty udziela się na obu, mimo to polecam oba
kurwa ww
Ale się wcurwiłem. Przeglądam wczoraj swoje opony, a tam kawałek gumy na profilu opony pękł. Niby struktura opony cała, ale przy tej mocy to nie przejdzie.
Dziś jak rozpędzałem swoją e60 do 6 tys obrotów to czuć było spalony olej. Co to może być?
Wiesz, M54 piją olej i to nie jest tajemnica, przygotuj się na ten 1l/10kkm minimum. Wysokie obroty to i mógł trochę przepalić, ja bym nie panikował, ale regularnie sprawdzał poziom.
1L/10kkm to musi być bardzo zdrowy M54 :D ciężko określić zdrowy limit, myślę że powyżej 0.5l/1000km można zaczać się martwić, chyba że cały czas piłujesz to i tak spoko. Obserwuj ile ci pije ;) W kolejnej generacji (n52) oficjalnie nie ma co sie martwić zużyciem do 0.7L/1000km ;) generalnie coś moze byc nie tak z silnikiem lub odma (typowy problem m54), ale to trzeba by diagnozowac, np. cisnienie na cylindrach zeby sprawdzic kondycje silnika, tania rzecz, max 100 cbl. Gorzej, jezeli kopci na jałowym biegu, wtedy pierścienie mogą być do roboty
Jezu jaka e30stke dzis widzialem na gieldzie samochodowej w KRK, rzekomo swiezo sprowadzona z dojczlanda od goscia ktory uzytkowal to auto od 2k7...
Stan wskazywal tylko na to ze szkoda tego uzywac na daily, byl tak dopieszczony i tak wycackany, material na young timera pod kocyk... (Szkoda ze 1.6 i troche biedo wersja) ale jezeli chodzi o stan wizualny blacharski wnetrza no to ideal...
Ceny nie bylo podanej niestety a ciekaw jestem ile takie cudo kosztuje...
Jeśli mocno było czuć ten olej spalony, to ja bym raczej obstawiał, że silnik go nie spalił, tylko wypluł i spłynęło na kolektor. Popatrz czy nic Ci się tam nie poci - pod butem, czyli pod większym ciśnieniem, olej może tam po prostu kąpać.
Tak jest u mnie obecnie, są zapocenia pod uszczelką pokrywy zaworów, ale jak wdepnę i zakręcę silnik do 7,5k RPM, to olej tam wywala i leci prosto na kolektor wydechowy - od razu czuć przy tym spaleniznę ;)
A jak wiadomo uszczelka pokrywy zaworów w M52/54 to częsty przypadek ;)
A propos E30 @Olejooo ; to one są za chuj niewarte takiej kasy, jaką ludzie za nie chcą. Zazwyczaj masz kaszlące 1.6 w coupe za 30k, przecież to jest żart. Totalny golas, płacisz tylko za to, że to E30, które nie jest w niczym wybitne. E36 jakieś wypasione z M50B25 to koszt max 20k, a auto szybkie, piękne (nie żeby E30 było brzydkie, ale dla mnie E34>>>>>>>>>>E30) i funkcjonalne (tzn. cały sezon pozazimowy objedziesz bez problemu i w komforcie).
Było jakiś czas temu niedaleko mnie bordowe E30 coupe 1.6 w automacie za 13k, podobno świetne blacharsko. Taka cena jest sensowna, poza tym miała ładne felgi warte z 2k. Poszła w dwa dni chyba, nawet nie zdążyłem zadzwonić. Ceny powyżej 15k za zadbane 1.6 w coupe to zdzierstwo i tyle.
Na osiedlu chłop wyjeżdzał z podporządkowanej i przywalił we mnie. Prędkość koło 15km/h, ale zderzak mpakietowy pęknięty. Mpak był dołożony, oryginalnie go nie było. Naprawa to naprawa, ceny takie same, ale jeśli będę walczył o wymianę to jak to wtedy wygląda: doprowadzenie do stanu sprzed kolizji czy zderzak po vinie odkupią?
Wg prawa jest przywrócenie do stanu sprzed szkody, ale sporo się słyszy, że ubezpieczalnie tną w chuja, więc poczytaj może póki czas ;)
Właśnie problem w tym, że ciągle wydawało mi się, że trzeba przed zawarciem OC zawrzeć wpis o częściach tunningowanych, a kumpel przerobił A3 na S3, żadnego wpisu w umowie OC i oddali mu za części, które miał na aucie. A w internecie jak zwykle każdy swoje i różnie wychodzi.
Poczytaj wyroki sądów, co ma twoje OC do wypłacania szkody z innej ubezpieczalni? Części tuningowane to raczej jak ktoś dołoży kompresor i nie ma takiego w papierach żeby mu wyższą składkę policzyli, a nie żeby nie wypłacić tobie za zderzak
Weź kasę z OC, jak dadzą jakieś chore 3k (a mogą dać, ale trzeba ich cisnąć), to se na używce zrobisz i jeszcze kafel zostanie w kieszeni albo nawet więcej.
moga dac ale nie musza, znajomemu po stluczce za naprawe felgi policzyli 3zl, co prawda bardzo uszkodzona nie byla ale wymagala ponownego malowania...
Najlepsze jest to ze sie odwolywal, ubezpieczyciel wyslal rzeczoznawce ktory stwierdzil ze za ta felge wiecej powinni policzyc po czym ubezpieczyciel nadal nie zmienil zdania mimo opinii czlowieka ktorego wyslal xD
Rozrusznik wymieniony, SHO znów żyje, może uda mi się w tym tygodniu audio w końcu załatwić, no i wydechy by wypadało, bo drugi tydzień glasspacki w bagażniku leżą :/
Różnie bywa, ogólnie PZU to kurwy i nie chcą dawać, a te małe ubezpieczalnie znowusz pięknie potrafią wypłacić. Tyle z mojego doświadczenia.
Panowie, jak wyrejestrować samochód i nadal mieć go w posiadaniu? xD Ktoś coś słyszał, wie? Najłatwiej byłoby mieć znajomego na stacji demontażu, no ale akurat nie mam :zaba
Nie jest to juz mozliwe, jedyny sposob to 'zezlomowac' auto bez fizycznego jego zlomowania. Tyle ze zadna stacja demontazu pojazdow tego nie zrobi. Kup niemca do oplat i go nie oplacaj
Ja za Tbirda nie chcę płacić OC xD
No musisz złomować, nie ma rady. Problem jest taki, że nawet jakbyś miał kolegów na stacji demontażu, to oni by nie wzięli auta fizycznie na złom i dali tylko papier, ale już nigdy byś nie mógł tego auta zarejestrować, bo przecież to złom. Taka opcja jest dobra tylko wtedy, gdy chcesz ten złom na części sprzedawać.
Dobry detailing samochodowy w Warszawie? Trzeba mi posprzątać furę i zabezpieczyć jakimś woskiem i innymi cudami. Ktoś coś kojarzy?
A nie chcesz sam spróbować?
No ale ten tbird najpewniej i tak poszedłby na części, podejrzewam, że prędzej ktoś w końcu kupiłby ode mnie ten silnik ze skrzynią, niż ja bym zrobił z tego działający driftowóz :kappa
Bo póki co to nie chce mi się nic grzebać.
Jak mnie to państwo wkurwia, masz samochód, którego nie używasz, stoi na terenie prywatnym, co więcej - na terenie warsztatu, który ma wykupione OC, a i tak sam musisz na auto kupić i wydać połowę wartości samochodu. Ja pierdolę.
O, w mbanku teraz 158zł/miesiąc mi wychodzi za tbirda. 1900zł to jakby nie było nie 2700 :kappa
Tyle co czasu nad tym spędzę, to zarobię za fachową obsługę, więc wybór prosty. Gorzej z terminami.
Poza tym nie mam warunków na to, bo mieszkam w bloku.
@Astinus ;
Nie bywasz przypadkiem w WWA? Taki Pontiac był dzisiaj na zlocie Mustangów :D
@Tasmann ;
Kiedyś bywałem, obecnie bardzo rzadko.
Ale tych pontiaców jest trochę po Polsce rozsianych, tylko w tej biednej Łodzi same V6 ;d
Torgi help pomozcie co mi w kole piszczy?
Jadac do pracy dzis dotarly do mych uszu dziwne dzwieki gdzies z zawieszenia. Lewe koleczko, kazda dziura, a raczej uskok w drodze powoduje takie metaliczne uderzenie w lewym kole. Mam wrazenie, ze cos tam solidnie sie rozpierdolilo. Dzwiek bardzo podobny do tego, ktory wydaje studzienka jak sie na nia najedzie, a lekko odstaje od jezdni albo jakby zderzenie dwoch metalowych pokrywek. Co sie ujebalo, ze wydaje taki dzwiek? Mam do przejechania 10km do domu z pracy i troszke sie cykam, ze mi kuleczko wyjebie w kosmos czy cos.
Prawdopodobnie wahacz, wybite tuleje. Mozesz wracać do domu autem. Pozdrawiam
10km, kolego jak kielichy całe to śmiało se możesz i nad morze jechać xDD
Typ na pękniętym wahaczu górnym w a4 b5 dojechał do białego 11 km pomimo że koło w inną stronę stało, fakt że dziadzio 70 lat i mówił że źle się jechało XDDDD
Mi taki dźwięk powodowała podpora wału.
Przyszła mi kalkulacja z Axa'y - 1509zł. Stwierdziłem, że tak nie będzie. Zadzwoniłem do Cito i rzeczoznawca wycenił szkody na 5100zł
To teraz im w ryj tą wyceną walnij i powinni szybciutko wypłacić kasę, podobno działa idealnie.