o cie chuj. folia na wyświetlaczu od klimy xD
Wersja do druku
o cie chuj. folia na wyświetlaczu od klimy xD
poka ja moze zonie takie cos kupie
ale to by musial byc automat essa
i 8 cylindrow
Se dołóż 5 cylindrow i jeden jeszcze na dzban włóż magiku jebany. Niestety nie jest to automat ale do kurwy nedzy, panowie... Serio?
Stara już prawie urobiona, stay tuned.
1. Hej mam turbo w Volvie td04t13 i zastanawiam się nad regeneracją lub zrobieniem hybrydy. Która opcja korzystniejsza aktualnie auto ma 193 km i w sumie zalezy mi bardziej na tym żeby auto wstawało z dołu niż miało z 250 koni bo silnik obarczony wadą konstrukcyjną w postaci pękających tuleji cylindra a że przebieg to prawie 340 tysi także nie ma co przesadzać.
2. Intercooler fmic warto czy nie?
ps. jak zrobię hybrydę to z 13t zrobią mi 16t? czy jak?
No co kurwa jaką hybdrydę, przecież cała idea hybrydowego turbo to składanie jednej turbiny z różnych części. Mogą ci z tego zrobić nawet Analną Dewastację jak chcesz.
A w ogóle to w którym silniku pękają tuleje? @Bubuch ;
PS Jak mu dokurwisz niuta z dołu, to myślisz, że uchowasz tuleje od śmierci? XD Prędzej przeżyją jak przyrost mocy będzie łagodny i na wysokich obrotach niż na dole.
elo, cena na zakup samochodu dla mamy wynosi ok. ~130k, ojciec był w paru salonach WWA, i do wyboru mamy lexusa, hyundai 2 generacji nowy lub 3 generacji nowy, volvo. Co myślą torgowcy?
tylko lexus bo kojarzy się z luksusem
Sluchaj wojtka. On sie zna.
I zapierdala w pumach ferrari.
Zajebiscie sie kojarzą
wolvo jak jest po 60 tce
co złego się stanie jak kupie najtańszy akumulator? zima wykończyła centre 50Ah 510A, grozi mi coś, albo złym pomysłem jest kupienie aku Superbat 50Ah 470A za 130zł? szkoda mi juz pakowac w tego gruza pieniadze
no dobra, a tak serio to te volvo to pewnie nowe jakieś tak? bo jak chcesz zasięgnąć opinii z pierwszej ręki nt starszych tj. xc70 2013 lub xc60 2016 to wal śmiało
a co do nowych to nie wiem, ale jeżeli dalej wsadzają w nie 2.4 D5 to u mnie oba sprawują się jak na razie bardzo fajnie i w sumie to złego słowa nie powiem, a w xc70 pod maską mam tak czysto i sucho, że po przygodach z jakimś kurewskim 1.6 vti od bmw/psa czy 2.0 HDI dopiero do mnie doszło jak powinien wyglądać silnik spalinowy nie upierdolony olejem w każdym zakamarku
edit
zapomniałem że xc70 już nie robią i to nie suv w sumie więc nieważne
2.4 d5 zostal wykastrowany.
ja pierdole, acura xD
no torg.pl, motoryzacyjna skarbnica wiedzy
lexus ma też tą przewagę że chcą wziąć obecny samochód w rozliczenie a tak się trzeba będzie bujać z nią i szukać kupca
a czy to nie jest tak, że wszystkie nowe samochody są identycznie gówniane i może warto pozwolić mamie wybrać to, co się jej najbardziej podoba?
Zawsze samochody byly prawie takie same
xc90 najładniejsze
Ale wiesz, że to jest jeden chuj wszystko? Niech się przejedzie i podejmie decyzję. W Lexusach masz skrzynie CVT, może jej nie podejść, a może będzie ją wolała - chuj wie.
Moja rada, przejedźcie się:
- Lexusem
- Volvo
- VW/Audi
- Hyundaiem/KIĄ
Wbrew pozorom będzie odczuwalna różnica pomiędzy tymi autami, zarówno jeśli chodzi o same osiągi jak i materiały we wnętrzu, wyciszenie itd. Każde będzie na swój sposób inne, ale koniec końców te auta się różnią i tak o wielki psi chuj XD Serio, to jest paradoks - każde inne, a jednak takie same. Największa różnica to ta jebana skrzynia i ew. charakterystyka silników. Może jeszcze ergonomia, ale tutaj bym się nie podniecał.
Po jeździe próbnej matka pewnie będzie już wszystko wiedziała.
Chuja zmienia w Lexuse, bo to CVT. No ale tak, ogólnie CVT nie należy do najbardziej kulturalnych rozwiązań.
Niech se jeszcze porówna Volvo z Audi, bo akurat Volvo nie ma wybitnych materiałów wnętrza i spasowania, a VAGi tutaj sobie radzą (szczególnie Audi, wiadomo). Można pierdolić ile się da, ale ja mam z VW świetne doświadczenia w kwestii wnętrza, bo dwa Paski grubo ponad 300kkm nalatane, a zużycie wnętrza jak w aucie z maks 150kkm (tak, porównywałem z wieloma innymi markami i VW wypadał dobrze na tle Mercedesa, BMW, Volvo i innych).
Taki cwany i madry
Ciekawe czy se wycieki poogarnial
:kappa
W piątek będzie drutowane coś, okaże się czy nowy olej wypłukał motodoktora czy co się odjebało :kappa
Audi A3 8L 1998 1.8 benzyna (bez turbo) - podczas mrozów wyjebało cały olej silnikowy - bagnet jest suchy jak cipa zakonnicy. Mniej więcej rozumiem zależność pomiędzy temperaturą a rozszerzalnością metali ale any ideas co to dokładnie może być? Silnik jest mokry od góry. Audi nie ma przeglądu od Wigilii 2018 (xD) i nie mam zamiaru w nie inwestować żadnych poważnych pieniędzy ale nie mam teraz możliwości zmiany samochodu to bym naprawił po taniości i jeździł dopóki nie stracę dowodu. .
Pozdrawiam i ściskam.
@Edit - doktorek pomoże w tej sytuacji/???
proponuje wlac nowy olej i miec wyjebane jajca, mrozy mina i znowu bedzie ok
xD
Pewnie odma w pizdu zamarzła i wyjebało olej. Poczytaj se co jest pięć, akurat w tych silnikach to dość częste.
btw, co się stało, że bez przeglądu od 2 lat? XD Przecież ty to kupowałeś ze mną jakoś w 2018 roku, nie? Marzec? @RedheadPapa ;
tak było. silnik zaczął się pocić pod koniec 2018. i rzeczywiście okresowo (co 3 miesiące) muszę dolewać około 250ml oleju. pojechałem na przegląd którego nie otrzymałem bo w opinii pana diagnosty ten samochód nie jest wart poruszania się po polskich drogach (potliwy silnik, brak gaśnicy i niedziałające jedno światło cofania). uznałem że wyjeżdżę auto do śmierci/do czasu kontroli panów policjantów. a że audi nie chce umrzeć a policja w KRK nie zatrzymuje bo tu się stoi a nie jedzie to mamy styczeń 2021
A dobra, pamiętam temat XD No debil diagnosta i tyle, co zrobisz. Większość starszych silników się poci, ba, nawet nowsze na to cierpią. Ogólnie chodzi o to żeby się nie lało, dlatego warto se wytrzeć przed przeglądem miskę z dołu jeśli tam się krople zbierają itd., no po prostu umyć lekko z dołu i essa.
No kurwa XD Przed przeglądem moich rozjebund kolejnym to zrobię, bo mi się już ostatnio coś sapali, że miska mokra czy coś. Kurwa taka mokra, że dwie-trzy krople spadają na miesiąc ale chuj, zatruwamy środowisko hurr durr.
Ja bym chciał żeby mi pokazali CC i SC, które się kurwa nie pocą w tym kraju XD Bo kurwa te parchy to kupują same krezusy, co mają tysiaka na kompleksowe uszczelnienie silnika w aucie wartym najczęściej 1500-2000 XD Założę się, że moje są najmniej pocące się w powiecie, a pewnie i województwie.
ten diagnosta to ostry popierdoleniec i szajbus
ee jeszcze raz apropo tych akumulatorów bo mnie zjeb w sklepie straszy że jak założe superbata mając wyposażenie typu klima, elektryczne szyby czy grzaną szybe przednią to ni chuja nic z tego nie będzie i albo centra albo coś lepszego, jebać go?
O kurwa ale bajkę wciska żebyś kupił droższy XD Ta, bo auto rozróżnia markę akumulatora i nie odpala klimy jak kupisz coś taniego XDDDDDDDDDDDDDDDDD
Powiedz mu żeby skleił wary i niech montuje Jenoxa jakiegoś za 150 zeta, essa.
W ogóle a propos aku - opiszę wam moją fascynująco przygodę w podmiance aku między CC i SC:
W SC mi wyjebał na plecy aku, jakiś noname trzyletni, no akurat musiał po miesiącu od kupna zdechnąć. Był ciutkę większy niż zalecany, ale w korytku się mieścił, wszystko było git. No to wyjmuję z CC aku, zajęło mi to jakieś 3 minuty, wszystko dostępne ładnie, klemy się super odkręcają, porządne, grube klemiska. No to pora na SC. Już przy odkręcaniu klemy była kaplica, bo tak mało miejsca na klucz przy plusowej, że 15 minut kombinowałem jak to ugryźć. Ale jak już suki odpiąłem, to dopiero się zaczęło. Ten skurwiel nie chciał wyjść. Klema plusowa to taka zbieranina kabli, że nie da się jej odsunąć dalej jak centymetr od akumulatora więc blokuje drogę. Do góry nie wyjdzie aku, na boki nie ma sensu obracać, kurwa podnoszę przód kilkukrotnie i dupa, nie wyłazi. Samemu to bym tego nigdy nie wyjął. Z pomocą koali, która prawie wyrywała już te jebane kable, udało się skurwiela po 30 minutach szarpania wyciągnąć XD Myślicie, że włożenie mniejszego, dopasowanego aku z CC było łatwe? Taki chuj, też trzeba było kilku minut wygibasów żeby obok tej jebanej klemy go wcisnąć. No i lata jak chuj po tej tacce, bo mocowania nie ma jak zamontować, nie ma miejsca, nie wiem gdzie tam jest dziura na te haczyki, czy w ogóle jest itd. XD Więc jeżdżę z latającym w przód i w tył, najwyżej będę na zimnie dokręcał klemy, essa.
A więc moja rada - strzeżcie się kurwa nowszych aut. Jebane SC jest z 2001 roku i jest w sumie tym samym co CC, ale parę zmian spowodowało, że wymiana aku nie trwa 5 minut, a godzinę XD Jebać takie coś.
Najlepsze jest chyba E32/4 z aku pod maską (no ew. pod kanapą, bo też dostęp dobry), bo masz maskę otwieraną do przodu i aku jest idealnie dostępny, wyciąga się go dziecinnie prosto i szybko. Nawet w W124 były cyrki, bo odpiąc ok, ale jest przy grodzi i waży jakieś 30 kilo, bo to pierdolny sukinsyn i weź to targaj jak nie masz łapy jak Wawik XD
A jak mi producent zaleca różne Aku w zależności od firmy około 50Ah ale prąd rozruchowy w jednych 380, a w innych 450 to mam brać 470 czy 390? Aktualnie siedzi 510 xD
Jak jest 510 to kup podobnie.
dzieki
@Mexeminor ; audi w fajnym wyposażeniu kosztuje 180k, nie wiem czy ojciec aż tak zaszaleje z fundowaniem auta mamie xD
ELO MORDY
kwestia roszczenia z tytułu rynkowej utraty wartości pojazdu w związku z kolizją, po prostu piszę @ do ubezpieczyciela sprawcy i tyle? Oni mają wszystkie dane dotyczące kolizji razem z FV z częściami za naprawę.
Drugie pytanie oni rzetelnie wyliczają tą utrate wartości na podstawie wzoru któryz znalazłem tu
https://cdn.bsbox.pl/files/hestia/Nz..._documents.pdf
czy raczej muszę ich przypilnować żeby dobrze to zrobili
musisz ich przypilnować byku
najlepiej tak po swojemu
kurwa a tak poważnie, bo mam do wyjecia z 15-20k to mi szkoda przepuścić