Jakie są różnice pomiędzy tymi zaprawkami?
https://allegro.pl/oferta/oe-bmw-lak...354-9416665180
https://allegro.pl/oferta/nowy-oryg-...bmw-9201782458
Rozumiem że to spray kontra pędzelek ale jednak 12ml vs 150ml..?
Wersja do druku
Jakie są różnice pomiędzy tymi zaprawkami?
https://allegro.pl/oferta/oe-bmw-lak...354-9416665180
https://allegro.pl/oferta/nowy-oryg-...bmw-9201782458
Rozumiem że to spray kontra pędzelek ale jednak 12ml vs 150ml..?
Nie pierdol się w oryginalne
Na allegro któraś z firm idealnie dobiera lakiery
Chyba elakiernik
Poważnie nie ma sensu dokładać - różnicy nie zobaczysz, nie ma szans, bo i tak to jak to położysz będzie wygladalo najwyżej średnio (lepiej niż porysowane czy ubytek, ale wciąż średnio, dlatego też nazywa się to zaprawka)
na dziury w progach wariacino to tylko pianka montażowa i stare gacie po starym a potem zaprawa murarska progi jak nowe i przegląd przejdą
Titansilber, jak z resztą każdy srebrny, jest kurewsko trudno dobrać i zawsze widać różnicę. Nie ma się co podniecać, szczególnie zaprawkami, które z definicji będą zawsze widoczne i chujowe.
Zrób se te zaprawki, ale przygotuj się na ingerencję blacharza. E46 nie gnije jakoś tragicznie, ale jeśli już to widać, to znaczy, że za maks dwa lata będziesz musiał to robić kompleksowo. @Pyroflames ;
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...6b&oe=600C7094
To na tej listwie pod klapą bagażnika
Jakoś bardzo jej nie bierze, ale chce to ukrócić już w zarodku :P
#edit
o ale wyjebało fotę na pół forumka xD wybaczcie :D
takie coś to se hamerajda na rdze i tyle jak to tylko odprysło XD
Masz 2 opcje
Dajesz to komuś żeby zrobil jak należy teraz
Albo dajesz to komuś żeby zrobil jak należy gdy się rozrośnie
Pzdr
Chociaż, jest trzecia, ale wyjdzie maksymalnie średnio, ale na takiej listwie taki efekt wystarczy
Kup sobie pistolet do puszki bo z tego wbudowanego to se zacieki tylko zrobisz
Bierzesz papier ścierny, lecisz do gołej blachy, smarujesz jakimś chujstwem przeciw rdzy (są takie co jednocześnie spełniają funkcję szpachli jeśli jest potrzebna) szlifowanie papierem(albo postępuj według instrukcji jak jest), potem podkład w spreju, szlifowanie, potem lakier kolorowy, potem lakier bezbarwny który jest najtrudniejszy do polozenia
Musisz robić cały element, cała ta listwę, inaczej wyjdzie chujowo (nie da się kleić taśma na 1 elemencie jeśli nie ma jakichś mocnych zagięć żeby zrobić odcięcie)
Przede wszystkim dobrze zabezpiecz pozostałe elementy, bo myślę że nie chcesz ich oddawać do lakiernika
Może ci się uda, na yt jest taki gość co prowadzi kanał napraw sam albo coś takiego, daje radę
Koszt całości ok. 100pln u elakiernika i dużo zostanie na jakieś inne ewentualne naprawy, drożej nie warto, lepiej oddać żeby ci zrobili za 300
Przygotuj się na to, że jest duża szansa niepowodzenia
@Pyroflames ; pas tylny, klasyka. Trudno powiedzieć skąd ta rdza idzie, ale ogólnie te pasy w E36/E39/E46 gniją i koniec końców się je wycina i wstawia nowe.
@jaxi ; Jak tam Wojtek w naszej E39 pas tylny? Bo już się zaczynało powolutku, przeżarło coś mocniej?
No właśnie zżerało już jak chuj i postanowiłem że sprawdzę jak wyjdzie jak zrobię to sam
Do tego klapę żarło, we wlewie standardowo, gdzies tam koło prawej tylniej lampy
No i wyszło średnio szczególnie że się nie przyłożyłem i później spieszyłem, ale bez różnicy w sumie bo od początku miałem świadomość że będę musiał te kilka elementów dać do prawdziwego lakiernika, a swoje się nauczylem
Gdybym robił to znowu to myślę że wyszłoby już nieźle, ale nie chce mi się z tym pierdolić, szybciej na to zarobie niż jakbym robił sam
Bardziej mnie wkurwia, że jak zaczęły się mrozy (a może bardziej śniegi i deszcze?) to wycieraczki się zjebaly i działają tylko na najwyższym biegu, co jakiś czas
Do tego kilka dni temu ABS zaczął odpierdalac, ale tu wydaje mi się że to po prostu przez brud
Jeździ i chuj
Silnik wycieraczek był zmieniany, bo kupiłem ze zjebanym XD Pewnie się poddał, ale z drugiej strony może być przekaźnik skoro na jednym biegu działa.
A ABS to wiadomo, może czujnik, może sterownik - nic nowego w starym BMW.
Dobrze, że dalej jeździ i będziesz robił, bo to w sumie dobre E39 i nikt mi kurwa nie powie, że nie. Nie żaden syndykat, nie żadna perełka, a porządny wóz, który pokazuje, że 22 lata to wielki chuj dla dobrego samochodu.
wołam @Boruciarz żeby wyjaśnił eksperta gdzie ten zdechlun dobry
:kekw
Mexpert jest najebany bo są święta. Z tych dwoch powodów wybaczam mu te bzdury.
Apropos mex, 1.0 ecoboost 125 koni w focusie titanum 2015. Za w chuj dobre pieniadze moge. Wyposazenie kosmos. Brac starej i gonic bravo?
No jara mnie wyposazenie. Jestem w szoku ze mozna miec takie wyposazenie w kompakcie
Kamera cofania, grzana kiera, niby sam parkuje rownolegle, czujniki tyl przod, jakis mechanizm co wyjezdza jak robot z drzwi i one sie potem nie obijają, nie wiem czy przypadkiem nie czyta znaków i czy nie ma carplaya (ekran ma ten duzy, dotykowy), oczywiscie tez grzane dupy (ponoc rekordowo szybko grzeją) i czujniki martwego pola, a i keyless (polecam) . Przyznasz ze jak za okolice 23k to niezla opcja? Grudzien 2014 ale juz poliftowy (zderzak przod baby aston), pierwszy wlasciciel, nie bity, 120k najebane. Niestety manual. Opowiedz cos w ogole o tych focusach. Jebie sie cos? Ecoboost drogi jak sie zjebie?
Ktoś z torgów miał problem z ogrzewaniem samochodu? Otóż w święta mój w204 dał mi prezent w postaci awarii. Odpalając samochód ogrzewanie działało, aż nagle po kilku metrach zaczęło dmuchać zimnym powietrzem i nie dało się go rozgrzać wewnątrz nawet po 30 kilometrach. Ogrzewanie dopiero zaczyna działać dopiero jak się wjedzie na obwodnice i jedzie powyżej 100km/h, zmniejszając prędkość do 50/60 dalej działa ale tylko przez krótki czas, później znowu to samo, chłodzi. Jakieś pomysły na to? I co ważne z jakimi kosztami muszę się liczyć. Help
Te Ecoboosty rzadko kiedy sprawiają problemy przed 300kkm, to jedne z lepszych zdownsizingowanych silników. W Focusie III jeszcze nie wyszły żadne kwiatki typu woda w nogach jak w II czy gnijące tylne nadkola itd., no po prostu nic poważnego mu nie dolega, a na rynku już trochę jest. Ogólnie nie ma się co zastanawiać, cena jest śmieszna, sam bym to kupił bez zastanawianie się, bo za rok sprzedajesz go z zyskiem XD @Boruciarz ;
http://mercedes-w204.pl/klimatyzacja...rza-t3426.html
https://www.google.com/search?client...+z+ogrzewaniem
polecam google.
Auto trzyma temperaturę?
Jeśli raz działa a raz nie, to może być to co w linku gość napotkał, raczej nie nagrzewnica. No i trzeba sobie zadać pytanie czy jest jakaś reguła w działaniu ogrzewania czy to randomowo grzeje/nie grzeje.
Koszty (co by to nie było) raczej do tysiaka, nie panikuj.
Czy temat opon był już wałkowany miliard razy?
Moje zimowe 17" ewidentnie przeżywają właśnie swoją ostatnią zimę (o ile można nazwać to zimą) i teraz dylemat polega na tym czy
a) kupić wielosezonowe 17"
b) kupić drugi komplet kół na lato 18" lub 19” a za rok na zimę kupić oponki 17" na moje aktualne felgi
Kumpel właśnie kupił wielosezony Bridgestone Weather Control A005 EVO, w sumie jakieś tanie oponki to nie są, wielkich mrozów i śniegów też nie ma - ale z tym to nie wiadomo, jednak mam pewne obawy co do montowania tego w 200KM+ tylnonapędowym aucie.
Wielosezonowe do chujowych (slabych silnikowo) aut to strzal w 10
On w sumie w tym Mondziaku też ma 220KM, to 2,5T :P
Micheliny Crossclimaty są lepszymi oponami letnimi niż większość konkurencji, a i przy niskich temperaturach i szczątkowym śniegu nie zawodzą. Są drogie, ale na obecne zimy są idealne dla mocnego auta. Do czegoś z niską mocą to w ogóle trzeba brać budżetówki, Dębice czy jakieś inne Barumy i będzie ideolo.
Ja pierdole, nowy rok, nowy ekspert20.
Napierdolony jeszcze po sylwestrze czy po prostu zaczyna mowic z sensem...
Właśnie pytanie jakie są te obecne zimy.. niby mamy jesień bardziej ale jednak styczeń, luty i marzec to miesiące że jeszcze może śniegu nasypać i mrozem przypierdolić i pytanie czy wtedy te wielosezonówki sobie poradzą?
W sumie na tych moich zajechanych zimówkach też się jakoś za bezpiecznie nie czuje, już raz mi dupe pociągło na zakręcie, a o tym ile razy kontrola trakcji mi się włącza to nawet nie napisze.. więc chyba nawet na tych całorocznych będzie mi lepiej :D
Opony nie zastąpią rozsądku.
Po ostatnim doświadczeniu gdy jechałem wymienić opony w e39, 170km, zdecydowałem, że kupuje porządne wielosezony (mało jezdze) albo będę pilnował pogody, żeby na letnich nie wyjechać na śnieg, serio.
Walczyłem z małą górka przez 15 minut, raz mnie obróciło xD a normalnie se po tym śniegu/lodzie wyjeżdżali mając zimówki. Jak już wyjechałem, to miałem do pokonania jakieś 500m lekko ośnieżona droga - kompletnie nieprzejezdne, 0 trakcji, auto stało w miejscu.
Jak jeździsz po mieście to wielosezony, ale jak jeździsz jakimiś gminnymi drogami to bralbym zimówki przy tylnim napędzie
Czy ktoś może miał tak, że po zmianie na zimówki auto jakby wolniej przyspiesza? Jakby miało ciężej jakoś, ciężko to wyjaśnić ale jest takie dziwne uczucie jakby samochód był taki ociężały xD
Kurwa
Wiem jak to brzmi, ale jest inaczej jakoś
Czy jest coś możliwe do zjebania przy wymianie?
Strzałki z rotacją się zgadzają
Jeszcze myślałem czy fakt, że opony na przedzie są inne niż na tyle(tylko producent) robi jakąś różnicę, ale chyba nie powinien, o ile rozmiar się zgadza
Jest to mozliwe.
Jeszcze trzeba sobie zadać pytanie jaka jest różnica w rozmiarze opony między zimowymi a letnimi. No i czy mamy na lato alufelgi a na zimę stalówki, tutaj znowu chodzi o wagę samych kół.
moze za mocno dokreciles i sie nie chca krecic
Nie wiem jak z przyspieszeniem, ale ja po zmianie z letnich pirelek (650 pln szt.) na jakies zimowe chinczyki (290 pln szt.) czuje sie jakbym sie przesiadl z kurwa bolidu F1 do jebanego Kamaza wiec w jakies gorsze przyspieszenie czy ociezalosc jestem w stanie uwierzyc.
To prawda.
też tak mammiałem, bo już nie mam tego kłopotu
:kappa
Kupiłem crossclimate+ do skody fabii 1.2 Mam je jakieś 2 miesiące, zobaczymy co będzie jak trochę przymrozki i spadnie śniegu. W sumie co ja pierdole robię 6k~ km Po mieście po co mi 2 komplety i się jebac z wymiana etc
do skody fabii 1.2 to mozna bylo kupic byku cokolwiek.
W mitshubishi colcie tez mam caloroczne nexeny i daja rade nawet na autostradzie,ale to maly pizdzik miejski w ktorym i tak jest glosno. Przy dzisiejszych zimach moim zdaniem dobre wielosezony to najlepsze rozwiazanie nawet do aut w okolicach 200km. Ja akurat kupilem srednia półke, ale do mocniejszej fury wyzsza polka opony wielosezonowej spokojnie sobie da rade.
Próbował ktos z Was przyklejac podsufitke? W koncu udało mi sie kupic starego grata(w210) i podsufitka wisi trzymana jakimis plastikowymi listwami. Tam gdzie da rade od boku klejem z rurka myslalem najebac kleju i to ratowac, a jakies małe otworki porobic pod rurke i tez psiknac? Nie za bardzo mi sie widzi sciaganie całej podsufitki, tylko jak nierowno najebe kleju to bedzie wisiala miejscami.
przypierdol gwozdziami normalnie
klimatycznie bedzie a to i tak stary grat
w takich autach takie rozwiazania sa najlepsze
Zszywaczem tapicerskim dopierdol, tylko dobrze naciągnij materiał. Będzie ideolo, a przecież i tak na to nie patrzysz, a grat to grat - ma być funkcjonalnie, a nie ładnie. Podsufitka to straszna kurwa, najebiesz się z tym cały dzień, a to i tak znowu obwiśnie po tygodniu. Żeby było dobrze, to trzeba ściągnąć i do tapicera oddać, a to będzie kosztować kupę czasu i kasy.
Różnicy między Dębicą a Michelinami byś nie zauważył nawet, a portfel jak najbardziej to odczuł. Crossclimate to jedne z najlepszych wielosezonów, warto je brać, jak ktoś naprawdę sporo jeździ i to po eskach i autobanach. Do miasta to jest przesada, szczególnie, że one nie są dobre na śniegu i np. na zadupiach bym na nich nie chciał jeździć, a w miastach czasem zdarza się, że drogi białę (tych mniejszych co prawda, ale jednak).
To co to za opona na zime, ktora nie jest dobra na sniegu? xD To do czego ona jest w takim razie dobra? Bo do niedawna tez smigalem na letnich i wlasnie snieg jest jedynym warunkiem sprawiajacym roznice. Na lodzie sie wypierdalasz tak czy siak bezwzgledu na opone, jak jest mokro to zimowe troche gorzej, ale przy normalnej jezdzie bez roznicy, jak jest po prostu zimno to letnia przy normalnej jezdzie smiga tak samo. xD W sumie nie jezdzilem nigdy na wielosezonie i raczej nigdy nie bede mial ku temu okazji, ale ciekawy jestem jak takie gumy dzialaja.
no jak jest zmrozony twardy asfalt to lepiej sie w to wbija
i pewnie jest calkiem ok na sniegu w porownaniu do letniej ale slabo w porownaniu do zimowki
No działa to tak, że nie jest taka twarda jak letnia, mieszanka jest zazwyczaj pomiędzy oponą letnią a zimową, ale to mocno zależy od modelu opony. Crossclimaty właśnie są dość twarde, biją na głowę większość opon typowo letnich w testach i do tego mają bardzo niską ścieralność. To są opony na temperatury do może -5C i maksymalnie błoto pośniegowe, a więc spełniają swoją rolę w Polsce zachodniej i większości południowej i północnej, wyjątkiem jest wschód i rejony górskie - tam bym na tym na pewno nie jeździł.
Znowu wielosezon od Nokiana jest bardzo dobrą oponą zimową, znowu bijącą w tej kategorii na głowę wiele typowych zimówek. Jest miękki, ma bieżnik, który sprawdza się na śniegu, ale znowu szybciej się zużywa i w lecie nie jest taka pewna jak Crossclimaty. Wiele wielosezonów jest pośrodku, np. świetne oceny zbiera Nexen i to jest na pewno jedna z lepszych opon na polskie warunki.
No ale jak mieszkasz w Kozach, to ja bym na pewno nie rezygnował z zimówek i letnich, no chyba, że będziesz latem na zimówkach latał, ale przy twoich prędkościach to jest średni pomysł.
ja ostatnio do fiacika przypierdolilem oryginalne GOOD RIDE'Y I JEST MALINA.
ale przepłaciłem jak chuj bo dałem 770
https://allegro.pl/oferta/4x-caloroc...SABEgLvYPD_BwE
Tej @Boruciarz ; co z tym Focusem? Bo akurat moja potrzebuje auta na szybko i w tej cenie to ja go biorę jutro XD
25 po znajomości. Za mniej stary się będzie faflunił za bardzo. Ja próbuje skołować na niego haj,s ale się ostatnio przy wykończeniu chaty wyjebałem bardzo mocno z dolarów i chyba nie będzie mi dane. Szkoda bo auto jest pewne i jeździ zajebiście. Rzeczywiście sam potrafi skurwiel zaparkować, kierownik grzeje cały a nie tlyko tam gdzie się ręce trzyma, fotele grzeją rzeczywiście natychmiast, kamera cofania dobrej jakości, a sama dynamika jest totalnie powyzej oczekiwań. Znaki też se rozpoznaje poprawnie. Ten system sync działa trochę topornie i ma słaba reakcje na dotyk, ale z tego co się zdązyłem zorientowac to wszystko da się zrobić z poziomu tych pikpaków analogowych (podwojone są), albo z tych z kierownicy. Keyless to jest wygoda ale zdążyłem wyczytac, ze byly dwa rodzaje - jeden ze jak podchodzisz i łapiesz klamke to Ci sie juz otwiera, a drugi ze se musisz otworzyc z pilota jednak ale potem sobie ten pilot juz mozesz trzymać w dupie. To tu jest to drugie rozwiązanie z pilotem w dupie.
a tak to wszystko działa, wszysstko zgadza, hamulce nowe, lekkie zapocenie (nie do ruszania) motura z lewej strony i delikatna obcierka (jedyna wada lakiernicza) z tyłu po prawej na zderzaku. Auto jest na 15 z zimowymi goodjerami, ale są tez oryginalne aluminiowe 16 (opony chyba szrot). To oswietlenie nastrojowe działa tez calkiem fajnie wiec dla gadżeciarzy w tym przedziale cenowym fajna rzecz. Z minusów ktore zaobserwowalem to jedynie w chuj niewygodne zagłowki (sam fotel super) i czujniki martwego pola działają jakoś z pizdy (nie rozumiem specyfiki ich dzialania, raz za szybko, raz za wolno sie zaswieca)
ogolnie o wiecej mnie nie pytaj bo ja wiem, ze ty tylko pierdolisz o kupnach samochodu, ale jak chcesz to za 25 mozesz go zabierac, ale juz w tej cenie polerke se robisz sam (nabierze new car look jak chuj, auto nigdy nie widzialo szczotek i glinki).
Koło piątku wystawiam go za 31 900.
Dobra przypucuj się tylko ile ma szpachli i czy co było robione no i co to kurwa za wyciek jest przy takim przebiegu, reszta mnie chuj boli, bo auto ma niecałe 6 lat i 120k nalatane to musi być ogólnie ok. @Boruciarz ;
i to jest manual, jo?
nie ma szpachli. nie bylo robione. ja wiem ze to sie wydaje wał jak chuj i dlatego tez zachodziłem w głowe czemu ten chłop zostawia go u mnie w rozliczeniu skoor moglby se go easy opierdolic za 30k +. zrobil hamulce ostatnio, sonde lambda kiedys i katalizator nowy wstawil. klapa tylna byla malowana ale jak mu o tym powiedzialem to sie za łeb złapał (i chyba nie udawal), a jest pierwszym wlascicielem, a auto kupione bylo jako demo. ogolnie to jest okazja jak chuj i tyle.
i nie ma tam wycieku tylko zapocenie. ogladalo trzech ludzi (dwoch trzezwych) wg STANDARDÓW ASO (XD) i diagnoza kazdego JEZDIC OBSERWOWAC. ja bym tam wcale nie byl nadgorliwy i zaufal inzynierom forda i nie ruszal na razie rozrządu (interwał 240k lub 10 lat). Gdzies za jakies 40 tysiecy bym zrobil. a tak to przerejestrwoac i jezdzic i udawac ze ma sie duzo drozsze auto.