Nowych? Masz na myśli kupno nówek czy po prostu wymianę zimówek na letnie? Tego roku letnie wymieniłem bez wyważania i miejmy nadzieję, że nie będę żałował. :P
Siedzą dwie nowe z zeszłego roku, ale wyważane były 8 miechów temu przy zakładaniu.
Wersja do druku
Witam, orientuje się ktoś czy do peugeota 407, 1.8 116km, 2005r. do oryginalnego radia da się jakoś podpiąć aux albo jakieś usb? patrzyłem są jakieś kostki na allegro itd. ale to nie do tego modelu. Ogółem czy istnieje jakaś możliwość puszczenia muzyki z usb/aux jeżeli w grę nie wchodzi transmitter ani zmiana radia.
POMOCY!
potrzebuje dwóch opon 205 45 r16 do fury która idzie na ojebanie niedługo więc myśle o używkach, kupował ktoś kiedyś na allegro?
http://allegro.pl/opony-letnie-dunlo....html#imglayer
ta się♥nada do czegoś?
To już lepiej chińskie zeetexy/imperiale niż 8 letnie Dunlopy.
Każda opona będzie inaczej ulana, więc bicia będą występowały w innych miejscach. Jeśli będziesz miał stare obciążenie na felgach to będzie ono założone pod stare opony. Dużych różnic nie powinno być, bo jednak u nas największy problem z krzywymi felgami od dziur, ale przy wyższych prędkościach możesz odczuć zmianę opon bez zmiany ciężarków.
Ja do Mazdy zamówiłem moduł aux który oszukuje, że jest zmieniarką, a w rzeczywistości odchodzi od niego sam aux. W sobotę bede montować to dam znać jak to działa. A no i 105zl tak dla porównania.
@Sinis ; Podlinkujesz? Bo tez szukam do Mazdy czegos takiego a Xcarlink od 200zl sie zaczyna... I jak montaż takiego ustrojstwa? (Co to za mazda)
http://allegro.pl/modul-aux-in-mazda...849028344.html
Mazda 6 I przed liftem. W przypadku tej mazdy trzeba zrobić zworkę, a w po liftowej wystarczy tylko wpiąć wtyczkę.
http://blog.car-tronic.pl/mazda-6-mo...iarki-dension/
@Olejooo
@Sinis ; Widze montaż tego jest bajecznie prosty, gdzie sobie tego jacka umiejscowiłeś?
Jeszcze się za to nie zabrałem, ale będzie trzeba niechlujnie przez schowek to puścić. @Olejooo
Przy 120km/h wskakuje mi pierwszy kafelek temperatury ponad normę. Przy ~140km/h i więcej potrafi nabić nawet dwa. Trochę głupieje, bo nie wiem co może być powodem. Najlepsze jest to, że wystarczy odpuścić prękość i temperatura migiem wraca do normy. Spotkaliście się z czymś takim?
tak, w mondeo miałem podobnie tyle ze temperatura spadała przy szybkiej jezdzie a u Ciebie rosnie. Winny był termostat na dodatek nowy ale najtańszy zamiennik, nie był uszkodzony, ale miał złą temperaturę otwarcia. Jak zmieniacie termostaty to tylko oryginal lub zamiennik z najwyzszej pòłki
W audi rodziców zaś jest tak że przy 120+ łapie normalna temperature a przy jeździe na niskich obrotach do 100 ma około 60-70 stopni
Widzę ze temat powszechniejszy niż mi się wydawało. Dzięki i sprawdzę ten termostat.
Wiadomym jest, że termostat rzecz eksploatacyjna i czasem zmienić trzeba. W Passacie przy szybkiej jeździ mi się chłodził, nawet do poniżej 80 stopni na autobanie, a jechałem wtedy 1000km do Niemiec XD
U mnie była sytuacja, że się nie dogrzewał do końca z powodu termostatu i czujnika temperatury. Po wymianie jak na Diesla całkiem szybko się nagrzewa, a po osiągnięciu pionu trzyma go, ani razu się nie zdażyło +90*C
Ja się staram wymieniać termostat co druga wymiana oleju. Zachodzi szlamem i blokuje się, nawet wystarczy głupie wyjęcie go i przeczyszczenie, bo tam tak naprawdę nie ma co się zepsuć w nim.
O którym BMW mówisz? @twardy ;
Ogólnie to znany jest problem M52 i M54 z termostatem i w sumie całym układem chłodzenia, bo ten zbiorniczek wyrównawczy to jest XDDD No ale z drugiej strony co, wymieniać tak często?
Jakiś czas temu pisałem o ogólnoświatowej bece toczonej z kierowców Mustangów, którym - w dużej mierze - ewidentnie brakuje wyobraźni i umiejętności. Dzisiaj w Łodzi z wiaduktu spierdolił się taki właśnie Mustang, na całe szczęście w miejscu, gdzie wiadukt już schodził do poziomu jezdni, bo w aucie, razem z właścicielem, było czteroletnie dziecko. Jakieś ogólne obrażenia odnieśli, nic poważnego podobno.
Patrzcie na tylną ośkę
http://i65.tinypic.com/33pdfg0.jpg
I on raczej nie jechał 50km/h, bo w tym miejscu jeździ się co najmniej 70km/h, a można przypuszczać, że miał trochę więcej, skoro przejebał się przez barierkę. Moje opony są w dużo lepszym stanie - choć nadal mocno słabe - ale jak tylko spadnie deszcz, to nie wyjeżdżam, tutaj widać ktoś wiedział lepiej...
Debilów nie szkoda, umierają pierwsi.
Co sądzicie o jammerach tudzież zwanych antyradarami? Czy to na prawdę działa w jakimś stopniu? A może macie inne zacne osprzęty oprócz janosików itp.
O kurwa fura za grubo ponad 100k, a ten idiota na łysych oponach XD Poza tym widać, że zjechał je na paleniu laka, bo przednie jak nówki. Za coś takiego powinni odbierać prawko dożywotnio i kierować na kurs podstaw pojmowania świata.
Panowie, zaczelo mi cos huczec w lewym przednim kole, obstawiam na lozysko, ale chcialbym to zweryfikowac. Myslicie ze na stacji diagnostycznej mi to sprawdza od reki? Nie chce jechac do mechanika bo pewnie skonczy sie zostawianiem samochodu, a mi to nie pasi. Jeszcze kurde w swieta musialo sie wyjebac xd.
Wycie/huk, porownywalne z lecacym samolotem pasazerskim, oczywiscie duzo cichsze. Jak narazie bardzo delikatne i zauwazalne dopiero powyzej 80 km/h ale za kilka dni robie trase 600 km i nie chce zeby w polowie drogi huczalo tak, ze bedzie strach jechac.
Uprzedzajac pytania, na luzie rowniez huczy wiec to nie sprawa napedu/skrzyni.
Lej paliwo i się nie przejmuj ludzie na huczącym łożysku po kilkanaście tys km potrafią robić
oto proste rozwiązanie tego problemu:
otóż po odpaleniu samochodu i rozpędzeniu się do prędkości, w której hałas staje się uciążliwy należy zatrzymać pojazd, uruchomić go ponownie i wcisnąć przycisk power zlokalizowany najczęściej obok przycisków do sterowania nawiewem
po ponownym rozpędzeniu się do prędkości, w której huczenie wydaje się być uciążliwe albo uniemożliwia spokojną i bezpieczną jazdę należy kilkukrotnie wcisnąć ten przycisk:
https://d30y9cdsu7xlg0.cloudfront.net/png/96806-200.png
lub przekręcić pokrętło w prawo do poziomu, w którym huczenie będzie niesłyszalne
mam nadzieję, że pomogłem
jak tak to daj łapkę w górę i zostaw suba
pozdrawiam
Żarty żartami, ale nie ryzykuj. Jadąc w mieście 40 km/h, z przerwami na światłach można przejechać kilka tysięcy kilometrów na huczącym łożysku i nic się nie stanie, ale przy trasie 600 km, na pewno będziesz jechał przez autostrady na których się rozpędzasz do prędkości około 140 km/h. W moim przypadku kiedy jeździłem na huczącym łożysku w Fordzie Mondeo mk3, przy trasie 6 km przy prędkości 60 km/h, rozgrzewało alufelgę do tego stopnia, że nie można było jej dotknąć i biło od niej ciepłem, a co dopiero po takiej trasie. Stan łożyska po 120 km od kiedy usłyszałem huczenie:
https://streamable.com/knhw6
Także zaleciłbym dokładne skontrolowanie tego, a najlepiej wymienienie łożyska przed trasą.
Jak mi w Mercu huczy łożysko od zakupu, a poprzedniemu to pewnie od minimum roku i chuja się dzieje. Różnica taka, że to w sumie trzeba się wsłuchać ciutkę, nie jest to taki chamski już huk, niemniej jednak słyszalne to jest. No ale to są jednak inne łożyska, te oryginalne Mercedesa to pewnie i huczące 100k zrobią, za inne bym nie ręczył.
U mnie w starej A3 kiedys huczalo i w sumie przejechalem jeszcze kilka tys km ale w koncu wymienilem bo co raz glosniej walilo XD
@twardy ; no dobra, ale co dwie wymiany oleju? Jak se to sam robisz to jeszcze ok, ale dawać mechanikowi zarobić za wymianę co roku to jest XDDD Przecież tam się będą wszyscy z człowieka śmiali. No i umówmy się, porządny termostat będzie sprawny przynajmniej kilka lat i ze 100kkm, nie ma co tutaj świrować, ważne, by wiedzieć kiedy był wymieniany i tyle, mieć rękę na pulsie. Ja np. nie wiem nic o moich termostatach i zawsze jest ryzyko, że go nagle szlag trafi, ale na szczęście objawi się to raczej niedogrzewaniem auta, ew. trochę wyższą temperaturą, a takie nawet ze 105 stopni w M52 nie narobi jeszcze bigosu. Z tego powodu co jakiś czas sprawdzam sobie na teście jaką mam temperaturę, bo jak wiadomo wskaźnik pokazuje pion od 75 stopni do chyba ponad 100 (wiesz może jaka jest dokładna górna granica?).
Ostatnio zadebiutowal nowy model Maserati - Levante:
https://cms.kelleybluebookimages.com...-NYIAS-KBB.jpg
Co sadzicie o tym wspanialym, pieknym sportowym SUVie? Czy moze zdominowac rynek sportowych SUVow i ogolnie sportowych samochodow?
Wg. mnie jak najbardziej, piekna linia, polaczona z mocnym, ale i ekologicznym (!) silnikiem moze zwojowac rynek blyskawicznie.
A wy co o tym sadzicie? :) Discuss. @Mexeminor ; @Astinus ; @Waw992 ;
tfu
Artur kurwa to nie jest hp
no chujowy jest ale i tak ze wszytkich suvów bralbym se tego, w chuju mialbym jakies porsche, audi czy cos tam
Ja bym wziął Chevroleta Tahoe :kappa
@Tylko oczywiście tego starego kanciaka.
ten szewrolet wyglada jak rr velar z dałnem
Nie wiem o co wam chodzi, dalem temat do dyskusji, ale widze, ze tutaj jakies mexeminory tylko do polecania starego w124 i golfa trojki sie nadaja, a o nowoczesnej motoryzacji pojecie zerowe, coz. :) Widac, ze nie przelewa sie z pieniazkami u takich. :)
Wg. mnie to Maserati moze walczyc o rynek z rownie piekna Toyota C-hr
https://t1-cms-3.images.toyota-europ...015-983474.jpg
Dwa wspaniale samochody o sportowym zacieciu, wielkim wnetrzu, mega funkcjonalne, wg. mnie na stale trafia w kanony klasyki motoryzacyjnej...
Kiedy wy dalej bedziecie jezdzic jakimis spierdzialbymi amcarami z lat 80.
Dacia duster ftw
wyjebało mnie ostatnio i to tak w miare wyraźnie 328i ... czuje smutek i żal
Polecam grand prix gtp, pozwoli Ci się odegrać :D
@Astinus ;
bo tak patrze tego grand prixa typ tam pisze, ze silnik nie slychac, ze pracuje czy to te slynne brzmienie amerykanskich v6??
Przecież V6 nie brzmią, to dobrze, że go nie słychać :kappa
Nie no, nie wiem, może to już dobrze wygłuszone i wydech kompletny, a nie jak w większości amerykanów, że od kolektora wydechowego masz straight pipe, tylko na końcu jedna wielka pucha xD