Zawsze robiłem na sprzęgle i zawsze delikatnie musiałem używać hamulca, żeby nie dotknąć pachołka. Zarówno tego przed maską, jak i za autem. None taken.
Wersja do druku
ty jebnales w pacholek z przodu, czy z tylu?:D
bo najpierw chyba sie jedzie do przodu, wiec wyczuc juz mozna jak hamulec lapie.. a tak w ogole to nie hamuje sie - O NAGLE BUTT, tylko lagodnie, jakos tak delikatnie, zeby bylo plynnie tzn trzeba wczesniej i tak i tak zaczac hamowac
Od siebie mogę powiedzieć, że dzisiaj miałem drugi egzamin teoretyczny, 0 błędów (minęło pół roku). Egzamin praktyczny, uwaga... 26.11! Tak to jest jak się trafi na babkę w okienku, z którą nie da się podyskutować. No ale chuj z nią, co tydzień wizyta w wordzie mnie czeka. ;|
#down
Tak.
@UP
tez w Bytomiu zdajesz? ja mam termin na 23.11 poyeane!
Jakie mieliscie parkowania podczas zdawania? ciekawi mnie to bo jutro mam egzamin i boje sie troche parkowania rownloeglego bo tak roznie to mzoe byc, wiec chailbym wiedziec jakie najczesciej sie trafiaja
prostopadłe, i to mimo pustych ulic - zdawałem na Bemowie w Warszawie o 6 rano w sobotę, pustki niesamowite, miejsc na równoległe dużo. z równoległym jest masa pieprzenia i egzaminatorzy raczej stosują prostopadłe
Siedlce, gdzie aut jest od zajebania, a parkingów mało, również tylko prostopadłe.
No to mam nadzieje że zdam, godzina 12 egzamin!
Powodzenia! ja mam jutro na 10 ; d
Ja mam dziś na 12
Siema, dziś byłem zapisać się na egzamin CE. Babka mi powiedziała że mam 5 października. (3 dni oczekiwania na egzamin)
Jutro mam ostatnie jazdy, zobaczymy co z tego wyniknie w piątek. ;D
Ok nie zdałem jestem imbecylem, nie wyjechalem nawet z wordu bo przy rekawie pojebaly mi sie slupki przy ktorych nalezy krecic. Jestem idiota :/
dokladnie, zaczalem za pozno skrecac i mnie wyrzucilo. Oblac na takim czyms co sie wczesniej robilo idealnie. :/
pocieszyles troche
to ja też cię pociesze :d na pierwszym egzaminie także oblałem na łuku bo zamiast kierownicą w prawo to ja w lewo trochę pokręciłem i jak już odbiłem na prawo to brakło cm żeby dobrze wyjechać i PYK! słupko :D stres robi swoje : )
Po co Wy się uczycie na pamięć łuku? ; /
ja sie nie ucyzlem na pamiec, po prostu pomylilem slupki bo zamiast skrecac przy drugim to przy jakims innym
Mnie uczono ze jak lusterko jest na wysokosci pierwszego slupka to jeden obrot kierownica
Mowie przykladowo jak zostalem uczony na placu chyba wiadomo ze ta teoria nie sprawdzi sie wszedzie pomysl troche ; c
Egzamin to jest tylko do zdania i tyle, robi się wszystko żeby dać, nawet łuk na pamiec, dopiero poźniej uczymy się jazdy.
Ja mam pytanie, jakie powinny być wymiary dokładne łuku?
z drugiej strony po kursie powinieneś byc kierowcą, który nie stwarza zagrożenia dla innych, a jak ktoś nie umie parkować to uszkodzi nie tylko swój pojazd + długie manewry przy parkowaniu przy ulicy blokują ruch. w końcu to jest kurs prawka, a to, że na egzaminie się jeździ trochę inaczej nie oznacza, że na kursie ma się uczyć tylko do egzaminu.
ale wstyd mi troche ze nie zdalem na placu ;/
nie ty pierwszy i nie ostatni
smucić się powinieneś z tego powodu, że nie umiesz cofać na łuku bez jechania sposobem 'na tyczki'
Ja od lipca parkowałem pewnie >50x . Pod blokiem nie mam innej możliwości, a czasem na parkingu pod sklepem się zagapię i wolę wjechać tyłem, niż wycofywać, odjeżdżać, cudować. To umiejętność taka sama, jak przejazdu przez skrzyżowanie i każdy powinien umieć tak zaparkować dla własnego dobra i dobra mojego auta.Cytuj:
Dzzej napisał
A ja zdałem dziś egzamin ;) ogólnie to za drugim razem, denerwujące jest to, że egzamin miałem na 12, a była jeszcze grupa z godziny 10 i czekałem półtorej godziny na swoją kolej ;)
Panowie, podobno przepisy na A wejdą dopiero od 2014 r., ktoś ma jakieś informacje, które to potwierdzą?
już wiele razy się o tym mówiło
to jest takie pierdolenie, jeden usłyszał, że jest od 2014, drugi że od 2013, a trzeci, że w ogóle nie wejdą
oficjalnie ciągle jest od 2013
Powiedzcie mi instruktor z autoszkoly dowiaduje sie w jaki sposob nie zdalismy prawka? ma jakis wglad do tego? wstyd mi sie bd przyznac ze oblalem na luku, to lepiej bym powiedzial ze wymusilem czy cos
Lol, nie dowiaduje się chyba, że jest jednocześnie instruktorem i egzaminatorem to może zapytać. Czego się wstydzisz? Zjebałeś i weź to na klatę.
instruktor nie ma wglądu w to ; d zazwyczaj kursanci sami się chwalą
jeżeli teraz zdam teorie i obleje praktykę a później wejdzie nowa teoria to będę musiał ją zdać na nowo?
zdałem za 1 razem ! :o nie wiem jakim cudem ale ok bo sam siebie bym za chuj nie przepuścił jak na standardy egzaminacyjne... na łuku źle wyhamowałem (za wcześnie i dupa się nie zmieściła), później na górce szmata zgasła, przy wyjeździe z MORDu też zgasł... na mieście krawężnik zaliczony (zawracanie na 3) - tutaj byłem pewny, że już nie zdałem więc wyjebka do końca egzaminu, kierunkowskaz i nieodpowiednia postawa podczas jazdy (jedna ręka na kierownicy) - w dniu dzisiejszym wynik pozytywny. :) tak pierwszy raz w życiu przyznam, że miałem skurwysyńskie szczęście
Moge zapisac sie na teorie jak nie mam jeszcze 18?