farmer93 napisał
To dalej nudny i do bólu praktyczny samochód "dla ludu", tylko z trochę większym silnikiem niż normalnie. Jedyne fajne gti to było MK I. Jeśli już ktoś lubi samochody na tyle, że chce mieć sportową wersję czegoś to dużo więcej frajdy przyniesie mu zbudowanie za tą samą kasę customa, nawet jeśli sam nie za bardzo lubi grzebać i zleca to komuś. Golf GTI kojarzy mi się z nudnym, zapracowanym niemcem, który spędza dużo czasu w pracy i nie wie na co wydawać zarobioną kasę, więc kupuje GTI, żeby nim jeździć do pracy, ale i tak nie ma z tego przyjemności, bo go to nie jara. Kupił go tylko dlatego, żeby w biurze na niego lepiej patrzyli.