Nigdzie nie napisał, że ma być praktyczny, a GT jest tak samo praktyczne jak mx-5. No fakt, że weźmiesz 2 osoby więcej, ale meblościanki i tak nie przewieziesz. Jakby chciał praktyczny to by pytał o końbi.
Ma to byc samochod uniwersalny, ktorym faktycznie mozna poszalec na co dzien, ale i wyjechac na wakacje w 2 osoby zalozmy, mazda jest owszem fajna, tylko raczej ciezko o wersje z hardtopem a inne raczej odpadaja... Szkoda, ze nie ma rozkladanego dachu tak jak w "cc", wtedy mozna by sie nad nia zastanowic :) A co do silnika to zalezy... w przypadku Alf raczej bylby to diesel, aby w accordzie mozliwe, ze benzyna.
Jak Accord do zabawy to tyylko benzyna <3. Ogólnie każde auto które wymieniłeś można rozpatrzyć, ja Ci jeszcze polecam E46 328Ci
Mx-5 spokojnie się spakujesz w 2 osoby na 2 tygodniowy wyjazd. Hardtop możesz dokupić osobno, nie kosztuje dużo, ale nawet z softtopem nie jest źle, bo jeśli nie przecieka(a za tą kasę na pewno nie będzie, bo raczej gówna nie kupisz) to jest ok. W zimie i tak się szybko nagrzewa, bo bardzo mała kabina, a ciepło trzyma, mimo, że softtop. Jedyny minus softa to jeśli mieszkasz w bloku i nie masz dla niej garażu to ew. ktoś ci może nożem pociąć, ale tak czy inaczej brałbym.
@edit
Jebłem mocno xD
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1363513499
civic del sol? Twardy dach, nieźle osiągi i niebagatelny wygląd :d co prawda też 2 osobowy, ale coś za coś
powiedzcie czy jak wydlubie wnetrzosci katalizatora to ktos je odkupi czy chca razem z puszka?
w srodku w tym syfie jest platyna, na ktorej jeszcze zarobia
jak ma sie sprawa silnikow 1.9 tdi w seatach ibzach?
To silnik grup VAG, jedna z bardzo udanych jednostek.
Wersji dużo, ale kaszany nie było. Dobrze traktowany dużo zniesie, ile ma koni ten Twój rozważany i czy ori moc czy chipowany?
Nie jestem pewny ile koni ale chyba bedzie to 100 albo 130. i8 nei jest chipowany
http://www.youtube.com/watch?v=Mq0YhN2Hw5Y
IMO kompilacja wieś tuningu...
O czym Ty mówisz, przecież tam jest głównie german grany, o ile nie w 100%. Wiadomo, czasami felgi mogą komuś nie przypaść do gustu, czasem opony są do przesady naciągnięte, ale żeby to nazywać kompilacją wieś tuningu? Przesada to mało powiedziane.
bez kitu co oni tam robią, wszystko nisko posadzone, jakieś brewki na lampach, nadkola poszerzone alu takie jakieś niespecjalne.
Raz przejedzie jakieś fajne auto, ale tak to same golfy w tej samej stylistce jakby z jednego garażu wyjechały.
albo golf 2 chyba z alusami audi. Pozdro :D
i tak nie przebiją tego
http://www.youtube.com/watch?v=4qpt4H3Ir9I
XDD
no dlatego też napisałem IMO :D
Dla mnie słaby tjuning, były fajne autka ale większość porażka :P
German to jest oryginalne nadwozie, dobra oryginalna felga i niskie zawieszenie, to jest german, a nie jakieś wieśniackie brewki czy coś w ten deseń
To Audi w racie, okropne :x
A ja uwazam ze kazdy 10+ letni golf czy inne padlo ktore jest tuningowane w sposob jak na filmiku jest ewidentnie wiochą. Oczywiscie co innego jezeli auto jest naprawde stare, tuning byl bardzo przemyslany oraz w takich przypadkach tuning przewyższał cene auta, to wtedy szacun, ale nie tak jak tu, jakis golf 2 z brewkami i alufelgami i juz 'german tuning ooo zajebisty', gowno i tyle.
Zawsze sie smieje z tych golfow/fiatow co maja po 10-15 lat, za kierownica 18-20 letni kierowca, jakies brewki, ringi w swiatlach jak od bmw, albo te chinskie ledy (swiatla do jazdy dziennej? xDDD) ktorych nie widac, oczywiscie do tego tlumik(lub jego brak?) zeby bylo go slychac przez cale osiedle, a gdy depnie gaz do dechy to samochod wyje, a stoi w miejscu... xDD
Wypraszam sobie ; p
Sam mam 20 lat i jeżdżę Golfem III.. ma wymienione lampy z przodu (ringi), zmieniony tłumik z tyłu, przyciemnione klosze tylne, wszystkie szyby z tyłu przyciemnione oraz brak znaczka z przodu (wymieniony "grill") i co na to poradzę? Kupiłem go takiego od poprzedniego właściciela...
I szczerze wolałbym, żeby było wszystko w serii i nic nie zmieniane, ale nic nie poradzę, a nie będę teraz zmieniać tego (nie potrzebny wydatek).
Może trafiła się perełka mechaniczna? Wiesz, według mnie- pierwszy samochód przedewszystkim musi jezdzić. To jak wygląda jest sprawą drugoplanową. Nie zawsze tak jest, ale z tego co widze jak znajomi kupują samochody to właśnie kierują się tym aby samochód jezdził i się nie psuł.
//Mówię o samochodach <5tyś
Mogłem, ale potrzebowałem i nadal potrzebuje samochodu i nie miałem czasu żeby miesiąc jeździć i szukać samochodu idealnego. Sprawdziłem kilka ofert i z tych wszystkich stan wizualny (stan blachy, rysy, otarcia itp. itd.), stan mechaniczny oraz stan wnętrza samochodu (czystość w środku itp.) był najlepszy w tym Golfie.. a druga sprawa to budżet na pierwszy samochód ;)
A to, że jakaś tam grupa z góry wszystkich młodych, jeżdżących Golfem II/III określi jako "łysych idiotów i szpanerów bez gustu" to raczej przykre.
Golf jest super w serii, a jak jeszcze ma oryginalne felgi to już w ogóle. Moje Bravo jest identyczne jak to:
http://www.forum-auto.com/uploads/20...ofil_avant.jpg
i nie wyobrażam sobie jakiegoś tuningu, no może poza obniżeniem i przyciemnieniem szyb. Felgi są imo zajebiste, a linia nie potrzebuje żadnych udziwnień.
Podobnie sprawa się ma z większością tego typu wozidełek.
Jak przyciemniać, to przód też, bo później wygląda jak gówno lekko odwinięte z papierka.
Można tylko muszą przepuszczać conajmniej 70% światła, tył możesz nawet czarna farba sobie zamalować
orientuje sie ile by kosztowało obszycie kierownicy skórą?;)
Znajomy jak dobrze pamiętam płacił ok. 150zł, ale mogę się mylić.
Przednie szyby teoretycznie nie mogą być, ale w praktyce lekko może być.
Znajomy pare dobrych lat temu płacił 300 zł, obecnie ciężko powiedzieć.
Jakiś czas temu miałem Golfa II przez pewien okres... Samochód niczego sobie 0 rdzy czy korozji, palił na dotyk. Jeździ nim dalej jakiś (mam nadzieję) zadowolony chłopak. Nic dodać, tankować - wsiadać - i jeździć.
Golf II to auto niezniszczalne, nie powinien rdzewieć, silniki super. Jedynie części eksploatacyjne i będzie śmigać ile mu się tylko da.
Podobnie rzecz się ma z trójką, a nowsze to już wypadają różnie.
trojeczka to moim zdaniem niewypal. Blachy slabe
Te dwie pierwsze generacje golfa są fajne reszta to jakaś porażka a największa to trójeczka (taka masówka jakaś dla dresików, same gbury nimi jeżdżą)
Prawda że III rdzewieją, ale nie w newralgicznych punktach. Poza tym nie wiem skąd takie opinie, przecież silniki są zajebiste (1.9 TDI 110KM i do przodu, najlepszy silnik w hatchbacku ever), a i wyposażenie potrafi zaskoczyć (climatronic na ten przykład). Solidne auto, bez dwóch zdań.
Uważajcie na dziki. Wczoraj jadąc na domówkę do koleżanki dwa zajebałem nie mówiąc o aucie.
http://i50.tinypic.com/30jphub.jpg
http://i49.tinypic.com/25h09k6.jpg
http://i49.tinypic.com/29mpxkm.jpg
http://i50.tinypic.com/15zl8iu.jpg
http://i47.tinypic.com/2d6sew8.jpg
http://i49.tinypic.com/2hyhq8w.jpg
http://i48.tinypic.com/2zpp400.jpg
http://i50.tinypic.com/2vl07io.jpg
http://i46.tinypic.com/2zobx3d.jpg
http://i49.tinypic.com/6p5kpc.jpg
http://i50.tinypic.com/ornknb.jpg
http://i50.tinypic.com/16a343r.jpg
http://i50.tinypic.com/2ld8vuo.jpg
niecale 14k zł ze tak powiem
2000r. plus , byle nie francuski silnik , benzyna + gaz / diesel? co radzicie najlepiej 5 drzwi :>
@up gdzie ty mieszkasz ze dwa dziki spotklaes? w sumie wczoraj wracajac z garazu spotkalem zajaca : o na obwodnicy wiec spoko.
btw. zabrales dziki? dziczyzna ponoc smaczna :D
Jechałem przez las akurat na podlasiu. Wybiegło całe stado. Tzn dwa wielkie - chyba rodzice i zacząłem hamować to przeleciały a te małe zabiłem na miejscu. Wziąłem. Jedna sztuka 60kg. Jutro na badania z mięsem pojadę. Auta szkoda ;/ Dobrze, że w duże nie przyjebałem, bo pewnie by mi się oberwało.
przodu torche bys poskladal napewno ;P