Dokładnie, jakby się trafił automat przy kupnie samochódu to > manual, łopatki to na razie tylko w marzeniach <3
co do audi
http://www.autobaza.pl/
Hmm wychodzi na to że ta historia pojazdu wspomniana przez sprzedawcę jest prowadzona dopiero od 2011 roku. Obstawiam, że po sprowadzeniu do polski więc nie wiadomo jaki to auto mogło mieć wcześniej przygody.
ale nie taki automat, jedynie łopatki są spoko. Nie ma to jak ponad 3litrowe audi z automatem do miasta, bo nie ma jak parkować. Sorry, jakbym miał taki problem to bym sobie 500 abartha kupił i śmigał w korkach jak skuterem.Cytuj:
Urlak napisał
No chyba za mało gazu bo ja przy dwójce już widziałem go w lusterku :DCytuj:
lolekk napisał
Sądziłem że przegram i zostawi mnie z tyłu nim się zorientuję że zielone :P
Ej no powaznie, ktos tu chyba sobie penisa powieksza... :DCytuj:
Urlak napisał
Audi samo w sobie piekne, z duzym silnikiem w quatro, na pewno ma buta. Tylko po co ci te 3,2 litra w miescie? W dodatku quatro? Jak masz jakis darmowy bon na benzyne do konca zycia, to auto cudowne. Zreszta te audi co podales to a3, w wersji sportback (czyli ala combi) I jest nie wiele krótsze od insygni.
Dlugosc insygni - 4830 mm
Dlugosc A3 sportback - 4292 mm
Insygnia nie jest za duza, jest to przecietne auto w tej klasie (pod wzgledem dlugosci).
Do miasta kup smarta, albo fiata 500 :D
A co do automatu, zaluje, ze nie posiadam. Tez najpierw twierdzilem, ze automat lipa, jazda sie nudzi itd itp, ale jak juz przyszlo mi jezdzic troche wiecej w manualu, a pozniej pojezdzic troche autkiem rodzicow po miescie (w automacie) to az mi sie szkoda zrobilo xD Automat fajna sprawa
#Haxigi, gosciu ladnie cie wytrollowal xD Pewno szkoda mu bylo samochodu, skoro nowy to trzeba dotrzec :D
niby czemu, bo 'nie czuje sie samochodu'?Cytuj:
Mexeminor napisał
co za bzdura
Możę też tak być, ale przy 80km/h już sobie odpuściłem bo nie chciałem przypadkiem mandatu dostać, a on mnie dogonił i wyprzedził, to chyba jakiegoś butthurta złapał. Młody jakiś, pewnie od ojca auto.Cytuj:
Harios napisał
Nie, nie dlatego ,że nie czuje się samochodu. Po prostu taka bierność jest nudna dla mnie, muszę mieć co zrobić z rękami, jeśli więc nie sięganie do lewarka to muskanie manetek. Poza tym większa kontrola nad autem, szybka redukcja jest bardzo ważna np. przy wyprzedzaniu. Automat nigdy nie da tak szybkiej reakcji, szczególnie te paro, paronastoletnie.Cytuj:
plesio napisał
Dobrze że napisałeś że paro letnie, to audi ma manetki czyli nie uda Ci się szybciej zredukować ani zmienić biegu niż on manetkami. W starszych skrzyniach audi miało też multitronic który zapewniał redukcję i wyższe biegi poprzez popychanie w górę lub w dół bez potrzeby naciskania przycisku z boku oczywiście można było włączyć tryb zwykłej skrzyni i pracowała jak klasyczny skuter... Ale też nie udało by mi się chyba ( na pewno ) szybciej zmienić biegu niż ta skrzynia szczególnie w dół tam komputer czuwa nad obrotami redukcja odbywa się bezszelestnie co jest całkiem przyjemne, uważam za kolejny plus automatu...Cytuj:
Mexeminor napisał
jaki skuter kupic do 2000zl? moze byc chinski... potrzebny by dojechac do pracy, czy tam do znajomych, wiec nie musi byc wypasiony,
Pomyliły Ci się tematy kolego.
Raz, że zły tematy, dwa, że zamiast skutera kup tico w gazie, w uj oszczędne, też dojedzie, 5 miejsc, można jeździć w deszczu.Cytuj:
Hiper Marek napisał
I w zimie... jednoślady turbosłabe, skurety ultraturbosłabe.Cytuj:
farmer93 napisał
Tico zamiast skutera na odwiecznym propsie, ale może synek nie ma prawka i dlatego pyta?
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...C5%82owiec.JPGCytuj:
Mexeminor napisał
:DDDDDDD
kompromis.
Tico na propsie ... taaa... wypadek ode mnie z mieściny dzisiaj. Tico w kawałkach, musieli rozcinać żeby wyjąć gościa, passat tylko zderzak do wymiany.
http://ezdunska.pl/images/stories/ga...k/IMG_5375.jpg
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019389,...?ticaid=110036
dzisiejsze...
gdyby gosciu zamiast tico jechal skuterem to by bylo jeszcze gorzej.
No coz, skoro zapytal w tym temacie to polecam ci skutery firmy zipp. Moj bez problemu chodzil dwa lata, ale sprzedalem na rzecz samochodu. Sa to tanie skutery, nie najlepszej jakosci, ale odpalania w zimie nie bylo problemu, 3 kopniecia i odpalil. Ewentualnie szukaj firmy 'router/romet' nie pamietam dokladnie jak, jakosc podobna, po zdjeciu blokad z 45 do 75 sie rozwija.
Tico fajna sprawa, na pewno lepsza od skutera i bezpieczniejsza opcja.
można też Megan cena podobna do Tico xd
Kuźwa, ludzie, czytajcie i piszcie odnosząc się do KONTEKSTU! Do 2k zamiast skutera Tico nic nie przebije, jest to o wiele lepsza opcja. A jak się rozwalisz tak jak tamci jakimkolwiek autem to może się stać podobnie, nie wspominając o skuterze.
@up
Megane dużo więcej pali.
Piaggio nrg mc2 extreme. W serii 98 wg gpsu pojechało.
W jakieś 2 miesiące płyn chłodniczy spadł z max na min, początki hgf?
Mogło być za dużo i sam wyrzucił, albo mocniej zacząłeś cisnąć:D
było równo z linią maxCytuj:
Mogło być za dużo i sam wyrzucił
właśnie problem w tym, że teraz zacząłem go "oszczędzać" :DCytuj:
albo mocniej zacząłeś cisnąć
Hmm, nie widać żeby gdzie ciekł? Może uszczelka pod głowicą wydmuchana już.
Leje mi trochę spod pokrywy zaworów, nie wiem jednak w jakim stanie jest uszczelka pod głowicą. Zobaczę jeszcze jutro czy nie mam już majonezu pod korkiem wlewu.
a może rozwalona nagrzewnica przepuszcza płyn? Ogrzewanie działa?
Co polecacie w okolicach 12tys. zł? Oczywiście żadnego fiata czy forda, bo z tym 1 miałem już przejścia ; ]. Obecnie mam seicento 900, jest oszczędny i ogólnie spoko ale coś większego by się przydało myślałem o Oplu astrze II serii, co sądzicie?
Astra niby fajne auto, ale jednak opel to opel - lepiej kupić coś innego ,szczególnie, że masz sporo kasy.Cytuj:
Koczek napisał
Golf IV ,Leon - do tej kwoty znajdziesz w tip-top stanie golfa i w bdb Leona. Kraść kradną, ale jeśli nie parkujesz na zadupiu to nie ma co się martwić. Weźmiesz sobie dizelka 1.9 110KM, sczipujesz na 130+ i masz superoszczędną (5 litrów trasa, nawet może ciut mniej), superdynamiczną (taka moc robi robotę) i w miarę bezproblemową brykę.
A jak chcesz japońca to Corolla IX ,ale tylko benziak - D4-D coś lubi się szybko zużywać i wybrzydza paliwem (podobnie jak chujowe dizle forda).
Ew. jeszcze Civic z tych lat, ale też raczej benziak.
Weź coś z gazem, paliwo idzie w góre, a gaz stoi.
Też prawda, jakiś porządny silnik co gazem nie wybrzydza i można ze spokojem patrzeć w przyszłość.Cytuj:
twardy napisał
Ogrzewanie działa, dolałem dzisiaj borygo pod max i będę obserwował co się dzieje.Cytuj:
haxigi napisał
Mazda 323f BJ, najlepiej z benzyną 2.0, bo mocy ma więcej w porównaniu do 1.6 a spalanie identyczne. Jak 10l w mieście dla ciebie jest za dużo to można zagazować.Cytuj:
Koczek napisał
Ja bym się trzymał tej astry za tyle to już można naprawdę wypieszczony egzemplarz znaleźć. I niby czemu takie nastawienie na forda?Cytuj:
Koczek napisał
#edit
nie ma co się kierować takimi stereotypami, w sumie jak się uprzeć prawie każda marka ma jakiś model godny polecenia
nie każda morda pasuej do forda ;d
Nie wiem, jednak "ford guwno wort" ;). Spalanie nie jest ważne chodź nie chce żeby spalał jak smok, mierze się do gazu choć dizel też nie jest zły propocjonalnie mniejsze spalanie od gazu.Cytuj:
~Qacper~ napisał
Tak pomyślałem o Oplu bo dużo tego jeździ i tanie części. Ale popatrzę też na hondy bo słyszałem że mocny osprzęt ma. Dzięki za odpisanie i pomoc:p zobaczymy jak to będzie i co kupie to dam znać.
10 l na miescie to jak mam moja 206 1.1, przy dosyc ekonomicznej jezdzie.no moze 9 l
A, no i oczywiście zapomniałem o mazdzie mx-5, na pewno się coś do 12k znajdzie.Cytuj:
Koczek napisał
Większe od jego seicenta to to nie będzie... Przesiadać się z małego samochodu do mniejszego raczej nie polecam :PCytuj:
farmer93 napisał
Zależy czy większy miał na myśli liczbę osób inside jadącą komfortowo czy po prostu wymiary, żeby się lepiej prowadził. Jeśli nie jest głową rodziny i nie planuje w najbliższym czasie dziecków to nie rozumiem w czym mx-5 miałby przeszkadzać. Będzie musiał coś przewieźć większego raz na jakiś czas to od rodziców pożyczy.Cytuj:
Fanta napisał
Hm... Mimo to odradzam :) nie wiem kto o zdrowych zmysłach pakuje się w takiego typu samochód owszem jako drugi samochód kiedy ma sie pieniądze to i czemu nie, komfort zbliżony do seicento - zerowy. Naprawy drogie, a dostanie w dobrym stanie nie jest łatwe... Zamiast kombinować a następnie żałować lepiej chyba obrać coś solidnego oszczędnego jak chłopak myślał o oplu to niech przy nim zostanie przynajmniej nie będzie go kosztował krocie a w gazie to wcale będzie mógł go utrzymać...Cytuj:
farmer93 napisał
Seicento jest kozackie :P wcześniej jeździłem fiatem punto : D starym egzemplarzem... teraz potrzebuje czegoś bardziej niezawodnego więc pomyśle o jakiejś hondzie.
@Nie mieszkam z rodzicami itp, samochód musi mieć w dowodzie na 5 osób wbite :P rodzice nie mają samochodu
Nie wiesz co mówisz. Za 12k dostałby w miarę dobry egzemplarz. Do utrzymania wcale nie potrzeba milionów, nieco drożej niż opel, ale to jednak nie bentley albo jaguar. Ople jednak jak na niemieckie auta sypią się wyjątkowo często, oszczędność zależy od silnika, ale jednak opla bym odradził.Cytuj:
Fanta napisał
To co innego, polecam w takim razie mazde 323f jak wcześniej albo mazde 626. Za 12k będą full opcje i inne bajery.Cytuj:
Koczek napisał
Tylko pakować 12k za samochód który jest niepraktyczny, średnio ładny mimo wszystko - ja wole samochody pokroju coupe, cena wysoka wzgledem rocznika, malo spotykany na drogach, wiec mechanicy tez srednio obyci z nim są.
Ople sie czesto nie psuja, a do tego lubia gaz.
Koczek, jak o hondzie, to kup sobie civic VI z gazem i troche powinienes pojezdzic. minusy jakies ma, ale sa to drobne rzeczy, a co do plusów to wystarczy popatrzec na rankingi samochodow ktore sie najlepiej sprzedawaly, malo sie psuja itd z tego co pamietam honda tam ma dosyc dobre miejsce.
Do 4k najlepszy jest golf3/polo w miare dobrym stanie? Nie chce francuzów i aut z drogimi cześciami/palącymi po 10l ;d.
w tym segmencie, jeżeli się Tobie podobają i odpowiadaja to są zdecydowanie OK
ogolnie jest jedna zasada- jezeli chodzi o auta ktore maja po +10lat to naprawde marka i model jest mało ważna, liczy się tylko stan techniczny. Chyba, że auto to jakiś twór który ma złą opinie, słynie z awaryjnosci- dlatego np nie pakowałbym się w markę daewoo (chyba ze tico) tylko postawil na cos SPRAWDZONEGO, zeby miec pewnosc, ze dany samochod spokojnie przejezdza te +300kk i nie psuje sie za bardzo
No własnie cenowo to tylko te WV mam, ew BMW e36 ale boje sie że klepane mocno by były... Dlatego tu pisze że może ktoś jeszcze miał podobny problem :D
Na BMW e36 w dobrym stanie trzeba wydac kolo 6tys zl, ostatnio widzialem perelke za 9,5k- juz jej nie ma;)
Mialem, odpuscilem sobie samochod w tej cenie. Ale mozesz szukac audi 80 w tej cenie, nie gnije tak jak golf 3. Ewentualnie zadbane seicento
Ma ktoś rozeznanie czy w Audi TT 8J - wersja od 2006 roku, jest mniej więcej wygodnie na tylnej kanapie, tak żeby się 2 dorosłe osoby zmieściły w miarę komfortowo?
Kazde Audi TT jest raczej 2-osobowe.
A możecie polecić jakieś coupe bardziej komfortowe, w miarę dynamiczne i ekonomiczne? Albo sedan, myślałem też o Lexusie IS250 w motorze 208 km. Audi TT 8J z silnikiem diesla ok 7l spalanie z silnikiem 170 km :P