:poggers:poggers:poggers
Wersja do druku
@Byczek ;
Staż na siłowni = 0
Waga to 81.5kg-82.5kg przy 182cm. Sylwetka to właśnie skinnyfat. Ulańcem nie jestem, ale tłuszczu jest zbyt duzo na boczkach,brzuchu i troche na klatce. Chciałbym go wytępić i zrobić sylwetkę nie jakiegoś prosa, ale żeby widać jednak było mieśnie a nie tłuszczyk. Głównie zależy mi pozbycie się tej małej oponki z brzucha i zastapienie go tym wymarzonym 6packiem xD i żeby klatka nie była obwisła tylko wyglądała jako tako ;p
Trenuje w domu przy użyciu własnego ciężaru ciała 3x w tygodniu.
Pompki różnego rodzaju.
Ćwiczenia na brzuch (2-3 ćwiczonka wybieram z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=IAIz...B3%D8%A7%D9%85) + russian twist.
https://www.decathlon.pl/p/zestaw-ha...18574&c=Czarny
Warte tych pieniędzy?
Trochę nie siłka, ale nie chcę zakładać nowego wątku, a sprawa dość specyficzna.
Chodzę sobie na baldy i fajnie byłoby mieć w domu chwytotablice. Wywiercić nie mogę; więc odpada.
a) Ktoś ma pomysł jak mógłbym ją zamontować bez wiercenia?
b) A jak nie chwytotablicę to może chociaż drążek? Znacie jakieś drążki, które framugi nie zniszczą? Próbowałem dwa, ale framuga do wyjebania po miesiącu.
c) Mam duży problem ze zrobieniem pompki - tzn normalnie jestem w stanie zrobić w serii jakieś tam 10-15 x 3, ale nie robię, bo już przy pierwszej pompce strasznie nakurwia mnie łokieć (w 90% przypadkach prawy! ale zdarza się też lewy). Tak mocno, że przerywam ćwiczenie - albo lepiej; nawet nie zaczynam. Ból ten towarzyszy mi już jakieś 10 lat, nie jest odczuwalny przy prawie żadnym innym ćwiczeniu (ewentualnie jakieś "niezręczne" pozycje we wspinaczce), które wykonuje. Miałem robione RTG i USG tego stawu, na żadnym nic nie wyszło. Byłem u dwóch fizjoterapeutów i każdy ma inne opinie na ten temat, jeden podejrzewa, że promieniuje mi coś od szyi, drugi, że to łokiec tenisisty, ale i z jednym i z drugim jak robiłem jakieś ćwiczenia po pare miesięcy, to ból dalej nie ustępował. Ktoś miał coś podobnego? Pod jakim kątem mam sugerować leczenie? Jak zrobię taką pompkę (nawet jedną czy dwie) to potem przez 2 dni mnie boli ten łokieć. Dodam, że mam przeprost łokci, który co prawda rzutuje na moje ćwiczenia i ich zakres, ale nie powinien sam w sobie prowadzić do takiego bólu. Na ręcę mogę wisieć, podciągać się, machać hantlami itd., ale nie potrafię zrobić pompki akurat...
Największy ból jest przy schodzeniu z pompką w dół. Nieraz słyszałem sugestie, że może mam złą technikę robienia pompki? Może, ale to jak spierdolenie bym musiał się wygiąć, żeby mnie po jednej bolał łokieć tak, że nie mogę kontynuować ćwiczenia? Raczej nie wina techniki.
Nie. Mam ten zestaw i w sumie wart może z 130-150 pln. Jak chcesz używke to mam na sprzedaż ale tylko w Krakowie, bo nie będę tego 20kg wysyłał jakąś paczką xd
Cwiczy sie tym w miare ok, ale od czasu do czasu trzeba dokrecac ta srubke bo sie lubi luzowac sama. No i to nic niezwyklego wiec nie wiem za co mialbym zaplacic 200 pln
byku mnie przy pompkach zatyka. brakuje mi powietrza. kolo 15 juz mi sie w bani kreci i robie sie czerwony jak psi kutas
daj pro tipy i nie ograniczaj sie do "zle oddychasz"
ile można ciągnąć cykl jak bylo 8 tygodni prop 100mg e2d a tera enan 250mg e3d
wiadomo hcg wbijane żeby kutas jako tako zdrowo wyglądał ale są jakies granice czy mozna napierdalac śmiało aż sie przekreci oponent i tornister spadnie
pytam bo kolega chce wiedzieć a on nie ma konta na torgu a tylko tutaj jest Byczek
jeszcze pół roku i zwiększ dawkę o 300%
jestem wszędzie, tu coraz rzadziej niestety :(, wystarczy poprosić o kontakt i będziesz mnie miał mnie na mesendżerze czy innym viberze
co do pytania, można ciągnąc jak długo się chce. Testosteron to dla faceta samo zdrowie a jak profilaktyka dopięta to skutków ubocznych nie ma żadnych