Ludzie potrafią zajebać jebiące skarpetki, a ty się dziwisz, że Ci najacze zajebali xD
Wersja do druku
Ludzie potrafią zajebać jebiące skarpetki, a ty się dziwisz, że Ci najacze zajebali xD
Jakieś książki o fizjo na moim dropie.
Kto chce niech pobiera bo inaczej wyjebuje :P
https://www.dropbox.com/sh/s1b0bwxs5...Lcrmr_Rwa?dl=0
no to trzeba teraz jakieś buty na siłke kupić na black friday :/
Olej obuwie, kiedys na silce byl taki dzik co robił martwe 300kg i przysiady 250 w klapkach qbota
info o tym hi-tec blade jeszcze dopowiem:
2 miarki czyli standard na moja wage to mówie, nie meczylem sie na silce super sie cwiczy motywacja jest, ale kurde spac nie moglem + do kibla co 5 minut chodzilem nie wiem czemu to tak wplywa na pecherz
1 miarka czyli w ogole mała porcja i było git, przyjemne dzialanie bez skutków ubocznych, pompa, skupienie, motywacja, wytrzymałość była. Jest roznica taki trening z preworkoutem a bez
Podpowie ktoś jakich ćwiczeń unikać a jakie warto wrzucić do planu przy pogłębionej lordozie lędźwiowej?
Mentionuj @Celesta Slayer ; ;)
Ze swoich spostrzeżeń dodam, że jeżeli to nie jest głęboka wada i nie występują bólowe objawy to po prostu uważałbym szczególnie na technikę ćwiczeń które osiowo obciążają kręgosłup oraz:
Wzmacniał regularnie mięśnie; prosty brzucha, pośladkowy wielki oraz grupę kulszowo-goleniową
Rozciągał struktury; biodrowo-lędźwiowy, prostą czworogłowego, prostowniki w tej części oraz czwórkę lędźwi
Świadomie ustawiał często miednicę w tyłopochylenie
Łukasz dopowie coś ;)
Dokładnie to, co Aver napisał. Ważne jest ustawianie miednicy w tyłopochyleniu, żeby nauczyć się spinać m. pośladkowy wielki. Poprzez samo ustawienie tej miednicy w tyłopochyleniu, zmniejsza się lordoza lędźwiowa.
Generalnie unikaj planku - tego normalnego. Resztę możesz wykonywać, ale przy takich ćwiczeniach jak: Martwy ciąg, przysiad, wiosłowanie, OHP/pushpress. wykroki musisz pamiętać o postawie. To, że będziesz odpowiednie grupy mięśni wzmacniał, a inne rozciągał nic nie da, jeśli w ciągu dnia, czy podczas wykonywania tych ćwiczeń lordozę będziesz miał pogłębioną.
Musisz też zwracać uwagę na takie pierdoły jak ustawienie nóg podczas podciąganie na drążku - mają swobodnie, wyprostowane lub z delikatnym zgięciem w BIODRACH zwisać, tak samo przy dipsach. Jeśli zegniesz je w kolanach, wyprostujesz mocno w biodrach i dasz podudzia za siebie - zwiększysz lordozę ledźwiową.
Napisz ćwiczenia jakie masz w planie, to Ci mogę rozpisać na co uważać i jakie postawy przyjmować, o czym pamiętać itd. @hefalump ;
P&P 4x week
Przysiad klasyczny, front przysiad, wykroki, wypychanie na suwnicy
Martwy ciąg, wiosłowanie sztangą/hantlem, drążek, squatswing z kettlem, odwrotne wznosy tułowia
Wyciskanie leżąc, hantle skos, poręcze, wyciskanie hantli stojąc
No i generalnie nie ma nigdzie problemów poza jakimkolwiek wyciskaniem nad głowę, nie moge postawy utrzymać i boli mnie w dole pleców, tak więc siedzę na jakimś śmiesznym ciężarze bo im bardziej walczę by wycisnąć sztangę, tym bardziej tracę postawę i czuje ten ból pleców. Ostatnio zauważyłem, że przy drazku i poręczach zaczęło mnie też coś boleć czy lekko uciskać w tym samym miejscu, ale to może wystarczy to co napisałeś o pozycji nóg, bo to jednak dużo łagodniejsze niż przy wyciskaniu
@Celesta Slayer ;
Gdzie napisałem, że podczas przysiadu się robi tyłopochylenie?
Napisałem żeby utrzymać poprawną postawę, co nie zawsze oznacza tyłopochylenia miednicy.
Przysiad - zaangażowanie pośladkowego średniego, małego, mm. brzucha(pochyły, prosty). Utrzymywanie prostego kręgosłupa.
Front - jak wyżej
Wykroki - Prosty kręgosłup, utrzymanie napięcia w brzuchu.
Wypychanie na suwnicy wyjeb z planu
Martwy ciąg - oprócz tego, co wyżej wypisane to pamiętaj aby mocno ten pośladek spinać w końcowej fazie ruchu. Musisz ogarniać, żeby nie przeprostować kręgosłupa. Kontroluj ciężar, nie rwij na siłę. Tu musisz poprawnie wykonywać każde powtórzenie.
Wiosło polecam hantlem, łatwiej utrzymać prostą postawę.
Drążek to, co napisałem.
Squatswing - to, co przy przysiadzie.
Dipsy i drążek - napisałem w poście wyżej.
Wycisk hantli stojąc - spięte pośladki i brzuch, żeby tego kręgosłupa nie obciążać.
O nogach pisałem wyżej przy dispach i drążku.
Popraw sobie stabilizacje, side planki, wszystkie ćwiczenia stabilizacyjne. Ważne żeby przy nich nie odczuwać bólu w lędźwiach - do niektórych ćwiczeń będziesz za słaby. Jak wzmocnisz postawę, to i komfort wyciskania nad głowę powinien się poprawić, przez co i ciężar pójdzie w górę.
Ja bym jeszcze martwy robił w wersji rdl z mocną pracą brzucha. Czyli ściągacz klatkę w dół, nawet jeżeli stracisz pozycję łopatki czy lekki garb w piersiowym (lepiej bez), co daje usztywnienie torsu i lepsze czucie into hams/glutes
Wiosło w leżeniu na ławce, efekt ten sam na mięsie, a prostowniki odpoczywają.