Luźne rozmowy na siłce

Cytuj:

---

haxigi napisał

Chuj, jeżeli codzienne sraczki mnie nie zabiją to wchodzę w to xD

---

haxigi i byczek teraz

http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2016/...8333166363.jpg

haxigi za 2 tyg ze to nie dla niego bo nie przytył

smiechlem

dawaj haxi normalnie sluchaj sie byczka i nie pinduj, ze sraki dostaniesz

Musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie. Czy sraczka jest w stanie zatrzymać cie w drodze do upragnionej sylwetki?
Jeśli tak, to zumba jest dla ciebie,
Jeśli nie, to przyzwyczaj swoją dupe do sraczki.

Cytuj:

---

chemik napisał

-.-

wiekszosc osob jest pobudzona po rozencu, niektorzy sa tak wrazliwi, ze przy 400mg 3% rozbitego na dwie porcje czuje sie jak po narcie (np. ja i moj mlodszy brat)

---

ja po dawce 600mg bez rozbijania ide spac i nic sie dla mnie nie dzieje :( nwm czy pierdolnac wincyj czy o co chodzi

Cytuj:

---

Killerz95 napisał

Musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie. Czy sraczka jest w stanie zatrzymać cie w drodze do upragnionej sylwetki?
Jeśli tak, to zumba jest dla ciebie,
Jeśli nie, to przyzwyczaj swoją dupe do sraczki.

---

Zumba w sumie spoko, dużo laseczek xD

Cytuj:

---

Byczek napisał

powiedzmy

1.owsianka + bialka jaj z cynamonem
2.mieso + makaron + olej + warzywa
3. stek + ryz + warzywa + olej
4. szejk platki ryzowe, owoce mrozone, owoce swieze, napoj ryzowo kokosowy, wpi/wpc + maslo orzech
5.chuda ryba + frytki z batatow + warzywka + olej
6. omlet twaruk platki jaja

moze troche monotonne, ale niestety tak sie je jak chce sie osiagnac cos wiecej niz fit sylwetka




chyba pomyliles imprezy maly

---

Gosciu tak to sie je w weekend albo jak ci dziewczyna gotuje na rocznice. Ochujalbym jakby trzeba bylo te fryteczki dzien w dzien kroic.

Micha 5 dni w tygodniu:
Pudlo 300g ryzu 300g kury w jakims sosie (na 3 baty to zjadam 9:00, 12:00, 14:30)
150g makaronu czasem z gulaszem ale 90% czasu sam o 18:00
90g owsianych, banan, 300ml maslanki, miarka bialka o 21

Protip to brac gazete do jedzenia i nawet nie myslisz co tam w mordzie mielone bo se czytasz :3

W weekend jakies rarytasy w stylu jajka chleb ryba

Cytuj:

---

kisizlodziej napisał

Gosciu tak to sie je w weekend albo jak ci dziewczyna gotuje na rocznice. Ochujalbym jakby trzeba bylo te fryteczki dzien w dzien kroic.

Micha 5 dni w tygodniu:
Pudlo 300g ryzu 300g kury w jakims sosie (na 3 baty to zjadam 9:00, 12:00, 14:30)
150g makaronu czasem z gulaszem ale 90% czasu sam o 18:00
90g owsianych, banan, 300ml maslanki, miarka bialka o 21

Protip to brac gazete do jedzenia i nawet nie myslisz co tam w mordzie mielone bo se czytasz :3

W weekend jakies rarytasy w stylu jajka chleb ryba

---

Super zbilansowana dieta xD

Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

---

kisizlodziej napisał

Gosciu tak to sie je w weekend albo jak ci dziewczyna gotuje na rocznice. Ochujalbym jakby trzeba bylo te fryteczki dzien w dzien kroic.

Micha 5 dni w tygodniu:
Pudlo 300g ryzu 300g kury w jakims sosie (na 3 baty to zjadam 9:00, 12:00, 14:30)
150g makaronu czasem z gulaszem ale 90% czasu sam o 18:00
90g owsianych, banan, 300ml maslanki, miarka bialka o 21

Protip to brac gazete do jedzenia i nawet nie myslisz co tam w mordzie mielone bo se czytasz :3

W weekend jakies rarytasy w stylu jajka chleb ryba

---

ja to wiem mordo ale tu płacz JAK TO MOZNA TAK CODZIENNIE JESC??!? CODZIENNIE TOSAMO?? :((( A POTEM ALE JA NIE ROSNE

taka jest prawda, chcesz rosnac to wpierdlasz codziennie miecho i ryz i chuj koniec tematu moja obecna micha w tygodniu to

rano owsiana/mieso i ryz jak hurtem zrobie
potem 3-4x mieso ryz
na noc szejk/omlet/jajka i elo

No wiadomo opierdole tutej jakies warzywko tutej do szejka dam owoce ale core kura ryz makaron musi byc i bo to sie szybko robi.
Tak jak byczek napisal to se moze pozwolic ktos kto nie pracuje 8h albo ma dojazd 15min w jedna strone.
Jakbys mial wyjsc z domu o 7:30 z 3-4 pudeleczkami w kazdym inne danie, zapierdalac 9-17, wejsc do domu przed 19 albo pozniej bo trening to juz widze jak se te rybki robisz xD
Niby mozna meal prepy kucowac ale to tez jest chuj oszustwo bo taki obiad 5dniowy z lodowy to sie nadaje do wyjebania najwyzej

co do szejka potreningowego wrzucacie

ja aktualnie banan, odzywka bialkowa, maslo orzechowe, woda/mleko bo z samej wody nie lubie

żreć to czy coś dodać jeszcze

platki ryzowe, mango, owoce mrozone, zamiast mleka napoj ryzowy-kokosowy/migdalowy

Cytuj:

---

kisizlodziej napisał

No wiadomo opierdole tutej jakies warzywko tutej do szejka dam owoce ale core kura ryz makaron musi byc i bo to sie szybko robi.
Tak jak byczek napisal to se moze pozwolic ktos kto nie pracuje 8h albo ma dojazd 15min w jedna strone.
Jakbys mial wyjsc z domu o 7:30 z 3-4 pudeleczkami w kazdym inne danie, zapierdalac 9-17, wejsc do domu przed 19 albo pozniej bo trening to juz widze jak se te rybki robisz xD
Niby mozna meal prepy kucowac ale to tez jest chuj oszustwo bo taki obiad 5dniowy z lodowy to sie nadaje do wyjebania najwyzej

---

no wiadomo, jakby moje zycie opieralo sie tak jak instagramowych fitnes gwiazd wstajesz o 7 kardio potem praca w domu do 13 trening, znowu dom, wieczorem drugi trening to moge se gotowac 6 posilkow dziennie kazdy inny ale tak to jem codziennie to samo i zeby bylo lepiej smakuje mi to i nie nudzi

Cytuj:

---

kisizlodziej napisał

No wiadomo opierdole tutej jakies warzywko tutej do szejka dam owoce ale core kura ryz makaron musi byc i bo to sie szybko robi.
Tak jak byczek napisal to se moze pozwolic ktos kto nie pracuje 8h albo ma dojazd 15min w jedna strone.
Jakbys mial wyjsc z domu o 7:30 z 3-4 pudeleczkami w kazdym inne danie, zapierdalac 9-17, wejsc do domu przed 19 albo pozniej bo trening to juz widze jak se te rybki robisz xD
Niby mozna meal prepy kucowac ale to tez jest chuj oszustwo bo taki obiad 5dniowy z lodowy to sie nadaje do wyjebania najwyzej

---

szanuje fchuj

no to jest tak obvious fleksibyl dajeting a ci sie jebia czy dac na patelnie 10g tlusczu czy 12g bo w makro nie zmieszca sie na masie

Ja w zasadzie codziennie 3 posiłki kurczak + ryż, pozostałe dwa to omlet z białkiem i płatkami i jakiś makaron z twarogiem XD Czasem sobie łososia kupie, ale to dla bogatych ludzi jest. A jak mi się gotować nie chce to wafle ryżowe + białko + jakieś orzechy jako tłuszcze.