Wersja do druku
Można odpowiednią rotacją ramienia. Przy głowie długiej to ramię musi być zrotowane do wewnątrz. Przy młotkach pracuje też m. ramienny, który dobrze wytrenowany wypycha biceps :v.Cytuj:
stefanosos napisał
-młotki
-uginanie sztangą łamaną
-uginanie z łokciem opartym o kolano
Aczkolwiek nie wiem, czy jest sens na tym poziomie się w takie coś bawić.
Cytuj:
chemik napisał
Panowie widzę 100% czysta micha, że tak wybrzydzają xDCytuj:
Deathfully napisał
nie wybrzydzaja, tylko serio wolalbym zjesc normalnego, zapic wpc i nasrac na koniec do ryja koncernowi light xD.
zreszta ja malo gowna wpierdalam jak trenuje, bo mnie zwyczajnie slabo ciagnie jak mam miche na caly dzionek. owies z wpc zurawinka/rodzynkami i twarog z wiorkami+aromatem mi stykaja. jedynie do czasem mnie zmeczy na czekolade, ale szczur here, wiec wyjebaned.
a to rozumiem i popieram :DCytuj:
chemik napisał
@chemik
Jak nie możesz opanować się od czekolady to polecam taki set na jeden posiłek: Śniadaniowy placek z gruszką + korzenny krem słonecznikowy. Tylko uważaj bo moja porcja dzisiaj miała ok. 750 kcal. Ogólnie to jak się trochę w necie poczyta przepisów to da się znaleźć zdrowe ciasta jak na przykład piernik z fasoli, który też polecam.
@edit
Jeszcze jak ktoś nie je glutenu to polecam też Bezglutenowe fit ciasto cytrynowe. Tylko też uważać na ilość kcal bo jak za duża porcja to słabo to wychodzi.
jeżeli jesteśmy przy czekoladach to riter sport, tej kurwie nigdy nie odmówie
Ja miche trzymam 20% do 80% tylko ostatnio zmieniłem proporcje i 20% czysto 80% syf xD
https://www.youtube.com/watch?v=nkoSrIZYEOwCytuj:
Deathfully napisał
^^^^Cytuj:
Byczek napisał
ja tam serio nie mam problemu z tym, ze raz na jakis czas mnie scisnie i opierdole tabliczke czekolady. akurat dzisiaj jest ten dzien. zaraz wyskocze na trening i po treningu opierdole silnie anaboliczna milke mleczna i owies na wpc.
U mnie jedynie syfiaste żarcie z cukrem to jogurt do ryżu
Tak to chuj nic, nawet kawe odstawiam se
no u mnie ze wzgledów, że nie mogę trenować tak jakbym chciał, to też michy nie trzymam fest bo po co, 3-4 posilki sa ok 2-3 ifymm (no powiedzmy xD)
to uczucie gdy miales kryzys wykrokowy i prawie zerzygales sie w temple gym.
to uczucie gdy przetrwales kryzys wykrokowy i poczules jakis dziwny przyplyw mocy.
wracam.
juhu bede zyl, stozki i rotatory cale, dzwigacz lopatki lekki gnoj i nadgrzebieniowy
ja myślałem że mi uda rozpierdoli od wykroków, idzie tym się ładnie zajechaćCytuj:
chemik napisał
Wykroki sa spoko do momentu w ktorym robisz zajebisty trening masz moc i nakurwiasz ile wlezie i nie kalkulujesz momentu drop seri po ktorym nie ustajesz kolejnego wykroku sie wypierdalasz xD