5 dni w tygodniu trenuje, wody około 4l dziennie + 210-220gb/pd @Kubaa93 ; ale nie strasz co?;d
Wsumie też przed snem 1h-1,5h pije ok. 500ml, w ogole teraz często szczę :d
No bo Ty nie jesteś dzik może XD. Jaki koleś-taka dawka :d
Wersja do druku
5 dni w tygodniu trenuje, wody około 4l dziennie + 210-220gb/pd @Kubaa93 ; ale nie strasz co?;d
Wsumie też przed snem 1h-1,5h pije ok. 500ml, w ogole teraz często szczę :d
No bo Ty nie jesteś dzik może XD. Jaki koleś-taka dawka :d
W takim razie co proponujesz dla poczatkujacego? Czy robienie po 2 cwiczenia na kazda partie ciala po 3 serie po 10-12 powtorzen ma jakis sens? Chce unikac martwego ciagu, gdyz mialem operacje na kregoslup(wypadniecie dysku) i po prostu chce unikac osiowego obciazania kregoslupa. Wiem, ze pewnie dostanie hejta, ze to najlepszy wielostaw i musthave ale zdrowie jest dla mnie wazniejsze niz sylwetka. @chemik ;
ogólnie leci jeszcze jod coby tarczyca po t3 wróciła szybciej do siebie, czekam aż dojdą mi jeszcze gugglestrony, które też mają pomóc (konwetuja t4->t3 a jod wspomaga produkcje t4 więc fajna synergia zachodzi)
co do duzych dawek magnezu itp, chodzi o to, zeby organizmowi dostarczyc witaminek w jak najwiekszych ilosciach, duzo antyoksydantow, wysypiac sie, nie stresowac, wszystko co mzoe zaburzyc powrot do normalnosci out
co do zmian, kalorycznie mam jakies 3300~ wiec jakies 500-600kcal wiecej niż zanim wszedłem na pct, w weekendy sobie odpuszczam i jem co chce, silowo w gore, nabicie jest, libido kosmos wiec poki co nie taki odblok straszny jak go maluja :P zobaczymy co bedzie jak skoncze i bede cieszyl sie zyciem naturala
a i najwazniejsze, w koncu poukladalem sobie w glowie...nie spinam sie o kazda kalorie, wyrzutow sumienia po cheat dayu nie ma, wygladam dobrze, zrobilem swoje, i teraz typowy chill i trening dla siebie, chce cos zjesc-jem, chce sie napic drina-pije. Druga sprawa zauwazylem ze jak raz sie wycialem to nawet jak po 2 tyg bez silki gdzie zarlem jak swinia to brzuch widac, takze o szubki powrot do formy tez sie nie martwie...poki co kontynuuje chill mode a kolo polowy maja przycisne zeby zrobic przyslowiowa 'plazowke'
zacytuje dziennik ktory naprawde moge polecic - tak to teraz u mnie wyglada
+52tyg na testosteronie na kfdCytuj:
Luźniej zaczołem do wszystkiego podchodzić, nie zawracam sobie dupy żeby jeść idealne makro na każdy posiłek, bo śnaidania teraz potrafią wpadać po 1000/1500kcal, jem trochę można tak powiedzieć "na wagę" a nie na makro, jestem głodny to szmie a nie chodzę z zegarkiem w ręku od posiłku do posiłku a prawda jest taka że kiedyś jak wszystko wyliczałem co do kcal i grama zawsze po chwili coś poszło z dupy i wszystko szlak trafiał. wyliczałem co do kcal i grama zawsze po chwili coś poszło z dupy i wszystko szlak trafiał.
Nie żyję tym ale jak by nie było jest to od pewnego czasu swego rodzaju Life Style, który jednak staram się połączyć z codziennością a nie zatracać się jak niektórzy w kuraku i ryżu a opuszczony dzień treningowy to juz jest katastrofa, tak wiem są cele i cele ale u mnie zawsze ma to byc chłodna kalkulacja i luźne podejście do tematu.
a co do startow w 2017 wstepnie planuje ale zobacyzmy czy mnie stac, bo w kat 90+ na mocniejszych imprezach to poki co moge chlopakom bronzer wklepywac porownujac gabaryty/gestosc/pekatosc :)
no ja etraz podobne podejście mam. Boli mnie to że na masie spinałem ostro dupsko i jadlem po 4,5k+ kalorii czystego żarcia i liczyłem kazde ziarenko ryżu a teraz mozna powiedziec ifym i czuje sie równie dobrze ale nie czuje ograniczenia ani wyrzutów jak se opierdole przysłowiowe "gowno" :p
http://s9.postimg.org/v95p65blr/krosfit.png
srodek
>poltorej roku krosfit, dieta samuraj mauricz ajwen(kolejna rak sekta zaraz po krosficiarzach) i oddychanie przez maseczke jesli masz w okolicy piekarnie(zeby przypadkiem nie wdychac glutenu z oparow)
>jakikolwiek wyglad
prosze wybrac jedno
ps
po siadach zrobilem 100 repsow z 40kg, polecam
xD bezkitu ten wapniak to jest zjeb jakich malo xD
Załącznik 348472
Załącznik 348473
kalollllyfel widac po malu sie pojawia
pierdolony
wezcie tego wapniaka tu nie wrzucajcie bo az nie dobrze mi sie robi
forma i tak lepsza niz 70% torga, a wy sie smiejecie
a tak serio bez trolla, to po poltora roku mimo wszystko wyglada lepiej niz Haxigi po pieciu latach xD
białko nakręca diurezę więc może poniekąd też po tym Cię tak goni
picie tyle przed snem w jakim celu? nie lepiej przenieść to na rano, ew. popijać lekko w nocy jak już się obudzisz?
przy 4 pobudkach/ noc strzelam że fazy snu są lekko rozjebane XD
also
ogólnie to zbiłbym to białko i dał w to miejsce ww/t, fanboyem high protein nie jestem chyba że ostre redu jest graneCytuj:
D. Szukała: „Aby białko dostarczane w pokarmie mogło być wykorzystane na cele budulcowe, w organizmie musi być zapewniony odpowiedni dowóz energii. Z przeprowadzonych badań fizykochemicznych wynika, że do syntezy 1g białka z aminokwasów dostarczanych wraz z pokarmem ustrój człowieka potrzebuje ok. 24 kcal (100 kJ) energii, którą powinien czerpać ze źródeł poza białkowych, czyli rozkładu węglowodanów i tłuszczów. Niskie spożycie np. węglowodanów powoduje, że szybciej zużywane są zapasy glikogenu w mięśniach i wątrobie, co w konsekwencji prowadzi do zwiększonego spalania białek [...]”
źródło: http://profimedsport.pl/flash/zapotr...o_sporcie.html
@Byczek
GL hf, pisz więcej bo fajnie się czyta. W necie w chuj relacji jak jest na bombie, ale o pct/ off mało piszą, a szkoda
no ostre redu wlasnie, do wakacji trzeba wygladac zeby znowu w swetrze nie popierdalać po plaży XD
@
https://www.facebook.com/TrenerPerso...arolZdanowicz/
Ten wariat tak mnie motywuje do treningów że nawet po przebudzeniu mam ochotę napierdalać Squaty ze 110% obciążeniem x10 XD