chemik napisał
testuje metode na chama, bo mnie wkurwiajo okragle plecy
[y]l2VQ_WZ8Bto[/y]
w skrocie wyglada to tak, ze zapierdalam z najlzejsza guma az dostane odparzen albo az moj uklad nerwowy ogarnie pizde i barki wskocza na miejsce. wydaje mi sie, ze ta metoda+standardowe umobilnianie beda sie bardzo dobrze uzupelnicac. samo robienie moblinosci to jest imo jeden wielki chuj, bo i tak podczas nauki/pracy ma sie wyjebane na swoja pozycje, a tak bedzie sie mozna torturowac w trybie incognito kilka h dziennie. ktos kiedys fajnie napisal, ze nawet najlepszy plan rehabilitacyjny bez pilnowania samego siebie=strata czasu.
zapraszam do testowania razem ze mnol; najtansza guma to pewnie jakies 15zl.