Od Juwenaliów to mam więc z 1,5 miesiąca. Kostka mocno spuchła, była tak z 30% większa niż ta zdrowa. Nie mogłem praktycznie chodzić przez tydzień a kolejne dwa ze sporym bólem, po miesiącu było już całkiem okej, aktualnie już normalnie chodzę i nawet kawałek mogę podbiec ale czuję wtedy dyskomfort w stawie. Zastanawiam się kiedy to przejdzie bo niedługo miną z dwa miesiące a ja ani pobiegać za bardzo nie mogę, ani skakanki, mam nadzieję, że chociaż w rolkach pojeżdżę...