milion latuw
ja pierdole, to zalezy od tysiaca czynnikow jak dlugo to bedzie trwalo m.in od diety, cardio, metabolizmu, supli etc. nie da sie dokladnie ile to moze zajac, dla jednego 1,5 miecha dla drugiego 3 lata.
Wersja do druku
milion latuw
ja pierdole, to zalezy od tysiaca czynnikow jak dlugo to bedzie trwalo m.in od diety, cardio, metabolizmu, supli etc. nie da sie dokladnie ile to moze zajac, dla jednego 1,5 miecha dla drugiego 3 lata.
kurwa, michok to jest zbiornik broprawd. nie wiem, jak tyle bronauki moze zmiescic sie w jednym organizmie.
ja siłka w domu i samemu to mi się tam idiotycznie ćwiczy, z ziomkiem to zawsze lepiej, nawet jak się nie chce to mi powie, że mam nie pierdolić, albo "ONE_MORE_REP" mi zrobi i jest fajnie.
W domu abs trochę pomęczyłem ale też mi się znudziło, Faktycznie kupno karnetu na konkret siłkę bardziej motywuje, bo mimo że się jedzie jak się nie chce, to zawsze ta myśl że się zapłaciło motywuje :D
ja tam rok przećwiczylem w domu i dobrze to wspominam
najlepsze jest to, ze on to tlumaczy jak dla jakiegos dziecka z zespolem downa
mowi patrz sebastian
2+2 to jest 4
a w kurczaku w przeciwienstwie do miesa mielonego jest tylko 1g fatu, a nie 7 nie widzisz? uwazaj!! ukryte kalorie czekaja zeby stac sie twoja tkanka tluszczowa!! NIE POZWOL ZNISZCZYC SWOICH MARZEN SPORTOWY SWIRZE
i do tego te stale pierdolenie o nabiale
najlepsze(tzn najgorsze) w tym wszystkim jest to, ze jego target jest jeszcze glupszy od amerykancow
myslalem, ze glupsi sa tylko polacy na emigracji ale sie zdziwilem XD
to jest nie do pojecia jak glupie potrafi byc te w morde jebane robactwo, ktore uwaza jego madrosci za 10 przykazan silowni
a potem na silce slyszy sie takie cyrki typu
-noCytuj:
no dzisiaj klatke i plecy robilem c nie
alboCytuj:
no tak jak karmowski mowil widziales?hehe
-normalnie [pokazuje]Cytuj:
przemek jak robisz wykroki
-po czym idiota chodzi wzdluz lustra 5 minut probujac to zrobicCytuj:
kurde bo ja teraz inaczej probuje, nie az tak gleboko i troche na bok noge bo tak karmowski mowil
-nie, chujowy, same maszyny do tego chada ten idiotaCytuj:
widziales filmik karmowskiego i chady? ich wspolny trening? zajebisty co nie
jak widze i slysze takich pacjentow, to najchetniej ich glowe potraktowalbym jako podstawke do martwego ciaguCytuj:
oo taki cwaniak jestes to ciekawe czy tak bys sie zbudowal jak on[chada] no ciekawe aha to zbuduj sie tak na koksie bo pierdolic to kazdy moze jak taki madry jestes (mina jakby mial mnie zajebac za obraze idola swojej muzyki dla podludzi)
Karmowski na tym filmiku z chadą obaj wyglądają kurwa jakby z więzienia spierdolili XD
kurwa nigdy nie chcę być łysy
http://www.fighttube.pl/fbimg/6102-1.jpg
Myślicie, że Karmowski jest populistą czy naprawdę myśli, że mądrze gada?
Witam Panowie!
Mam kilka pytań i mam nadzieję, że mi pomożecie.
1. W swoim planie zwiększam ciężar z treningu na trening, ale właśnie są dwa ćwiczenia, w których strasznie opornie mi to idzie, a mianowicie, skos+ hantlami i wycisk żołnierski. Czy może być to przez to, że są to w planie kolejne ćwiczenia, i już jestem zmęczony, bo do wcześniejszych dołożyłem, czy może to wina techniki, ew. diety?
2. Ćwiczenia typu przysiady, mc lepiej robić na niskich czy wysokich zakresach czy to już wybrać w zależności od tego co lepiej na mnie działa?
3. Jakie suple warto brać a jakie to strata kasy? Coś prócz mono i witamin daję jakieś efekty czy pic na wodę? Białka dostarczam z diety więc nawet o to nie pytam.
4. Co trening dokładać 2,5kg to ćwiczeń typu podciąganie sztangi do brody, wl, wycisk wąsko itp. a do siadów, mc, Hp po 5kg jest ok , czy jak nie dam rady tych 5 wrzucić to 2,5?
Z góry dzięki za odpowiedź.
1. na pewno nie wina diety, zresztą masz progres w innych ćwiczeniach więc dieta działałaby tylko na niektóre? prędzej stawiałbym na technikę lub zmianę zakresów na bardziej odpowiednie ewentualnie może jesteś tak zbudowany, że te ćwiczenia Ci wyjątkowo nie lezą pod względem mechaniki ale zacznij od techniki
2. wybrać w zależności od celu oraz efektów działania, ja przykładowo praktycznie tylko niskie zakresy robię dla wielostawów tj. <=5
3. mono działa ale poczekaj z tym aż będzie miało na co działać, dla mnie minimum solidy rok ćwiczeń, witaminy i spółkę też warto brać ale nie jest to jakiś must have w zależności od diety i finansów
4. oczywista sprawa, że jak nie dorzucisz 5 to dorzuć tyle ile możesz, takie szybkie dokładanie kiedyś się przecież skończy bo brałbyś na przysiad 500kg za dwa lata
najlepsza jest opcja hamerykańskiego krasnoludo-strongmena. Podskakujesz i tak jak wylądujesz tak robisz przysiady (ofc bez sztangi, chociaż 20kg cie nie zabije). Wtedy masz naturalny rozstaw z najlepszym balansem. To samo przy podciąganiu, podskakujesz do rurki i tak jak się złapiesz tak podciągasz.
1. celowałbym w mobliność w łopatkach i stawie barkowym. tam największy problem może leżeć
2. najlpeiej schodzić z zakresami co jakiś czas. Ja bym raczej był za tym, że jak technika kuleje to wyższe zakresy, bo szkdoa sie uszkadzać, a do tego i tak na rampowaniu x2 będziesz bał się wykorzystac cały swój potencjał.
3. w sumie nic. kreatyna, wit d, omega-3 i jesteś młodym bukiem. Potem tylko szczykawa.
4. lepsza jest rampa i jechanie tak długo, póki dajesz radę. Po 4 treningach nie dasz rady dokładac już 2.5kg i wszystko co będziesz w stanie dołożyć to 1-2 repsy.
Ten temat to kopalnia wiedzy wiec warto, zebyś go przejrzał, ale nic nie jest chyba dobrze ułożone i każdorazowo co 3 strony trzeba powtarzać czym jest rampa i jakie dawki ed tranu trzeba walić.