Wersja do druku
@2Fast4You Dzięki za link, te spodnie kalenji to raczej luźne czy opinające są? One mają chyba proste nogawki, nie przeszkadza to w bieganiu?Cytuj:
2Fast4You napisał
Ja chyba zdecyduje się na dresy piłkarskie Zina ze zwężanymi nogawkami bo wyjdzie mnie to taniej niż getry + dresy zwykłe a zwężone nogawki nie będą przeszkadzać i wiatr nie będzie podwiewał :P
Powiem ci ze jak biegam rano to jakos potem cały dzień czuje sie hmmm lepiej. Zreszta i tak nie miałbym kiedy biegac bo po pracy siłka.Cytuj:
udarr napisał
Beton,chodnik,trawnik.Cytuj:
Halunek napisał
No, zamówiłem sobie buty kalenji ekiden 50 na decathlonie 9 grudnia. 10 grudnia wchodzę na decathlon "10-25 grudnia darmowa wysyłka", myślałem, że coś rozkurwię. XD
Po ponad 2tygodniowej przerwie spowodowanej chorobą - czas wrócić do biegania :) a nie ma nic lepszego niż małe wybieganie na imprezie biegowej!
Załącznik 304810
Dobra średnia prędkość ; )
Ja też wrzucę moje dwa ostatnie biegi :).
Załącznik 304843
10. Krakowski Bieg Sylwestrowy z którego jestem zadowolony, warunki były dobre, a na mecie czułem się w pełni sił
Załącznik 304844
Dzisiejszy II Bieg Wielkich Serc, charytatywny więc i jakoś na wynik się nie nastawiałem specjalnie, bo liczy się idea, nie mniej jednak poszło średnio, choć w m20- 33 msc., w open 56. W Krakowie mocny wiatr i mrzawka, w dodatku 1 km pobiegłem za mocno ponad III zakresem, zabrakło później sił na podbieg na 3 km, co widać zresztą po czasie. Ogólnie pozytywnie patrze na przyszłość i przygotowania do wiosennego półmaratonu i maratonu mogę zacząć pełną parą... zaraz po sesji :).
@Spiryt94
coś masz chyba popsute w liczniku kalorii ;P
dzisiejsze rozbieganie 20km w 1:30:55 i świat staje się piękniejszy
dzisiaj mnie naszło na coś więcej niż standardowa 6
nie wiem czy to dlatego, że w piątek luzowanie na basenie + wolny weekend ale biegało mi się zajebiście
http://i42.tinypic.com/245aloo.png
nie mam popsute, po prostu waze 56 kg :P. A ten caly licznik uwzglednia czas a nie km, przez godzine stania w miejscu mozna spalic 1000 ich :DCytuj:
2Fast4You napisał
Jak myślicie, ile czasu po chorobie można biegać? Konkretnie to miałem zapalenie gardła i lekką anginę, ostatnie 10 dni na antybiotyku ktorego wczoraj wzialem ostatnią tabletkę.
Po antybiotykach organizm jest dość mocno osłabiony. Imo myślę, że tydzień odpoczniesz, dojdziesz do siebie i będziesz mógł się wybrać na spokojne wybieganie po chorobie. To Ci nie ucieknie, a będziesz czuł większość radość z pokonywanych kilometrów.Cytuj:
Aureos napisał
No, dzisiaj pierwszy raz w tym roku bieganie po śniegu. Myślałem, że będę musiał przyjść na bieżnię z łopatą, ale na szczęście było już trochę wydeptane, więc sobie odpuściłem odśnieżanie. :D
Mam słaba kondycje, cwicze pół roku na silowni. Chcialem biegac dla poprawy kondycji, tyle że robie aktualnie mase i nie moge przesadzac ze spalaniem kalori.
Ile biegac byscie mi proponowali? Raz w tygodniu bedzie ok?
cardio typu lekki bieg możesz sobie robić nawet 3-4x w tygodniu, nawet lepiej to wyjdzie jeśli chodzi o masowanie bo powinna Ci wlatywać bardziej czysta masaCytuj:
Mikey the'Xan napisał
także bieg tempem typu konwersacyjne spokojnie możesz uskuteczniać częściej niż 1x/tyg, czasowo 20-30min powinno być okej co by za dużo cennego na masie glikogenu na spalić ;>
poniedziałek dyszka (jest już wcześniej), wtorek 1km na basenie, środa wolne bo w rozjazdach byłem, czwartek+piątek+sobota niżej
16 Sty, 2014 o godz. 1:38 pm
http://i44.tinypic.com/166b0p1.png
17 Sty, 2014 o godz. 1:31 pm
http://i40.tinypic.com/2qn9rmb.png
18 Sty, 2014 o godz. 1:34 pm
http://i39.tinypic.com/2e572tv.png
i chyba muszę w końcu zwolnić : 3
http://i44.tinypic.com/10wtydt.png
ps
wczoraj wyprałem swoje buty
już nawet zapomniałem, że one były białe ;d
Jak sobie radzicie w taka pogode ? ( u mnie wszystko zamarzniete, nic oczywiscie nie posypane...) Powiem ze mi dzis sie bardzo ciezko biegało i bardzo bardzo wolno. Duża czesc trasy przeslizgalem ;f osoba na lyzwach by mnie dzis wyprzedzila pewnie xD
Hymm ja polecam buty adidasa z podeszwa continental, mam 2 pary i ladnie trzyma mi ta guma ;), ew. niektorzy biegaja w trailowych, ale osobiście uważam, ze jest on na teren. W decathlonie były chyba za 299 glide 5m z ta podeszwa. Jesli bez kupna butow to pozostaje tylko posypac sobie 400m petle kg soli i biegac w kolo :\
@Fast
Moze nie koniecznie zwolnic jesli nie męczy Cię to tempo, ale troche urozmaicac predkosc i ogolnie treningi to dobra sprawa.
właśnie myślałem żeby sobie dorzucić jakiś trening interwałowy czy coś żeby nie zdychać z nudówCytuj:
Spiryt94 napisał
no ale tak... na 15minut mi się wychodzić nie chce (zwłaszcza w taką pogodę [u mnie aktualnie leje] ;3) a robienie podbiegów po takiej 8 czy coś to bym się chyba obrzygał xd
Hymm to może rób wolne 8 km w tempie 5:20-5:30 żeby relaksacyjnie się rozbiegać, ale nie zmęczyć, trochę rozciągania i wtedy podbiegi/skipy/wieloskoki na zmianę pod jakąś ok. 100 m górkę z 20-30 min, zbiegi odpoczynek w truchcie, spora odmiana, po kilku takich treningach siły, bieganie po płaskim uważasz to przyjemność a nie męczenie :DCytuj:
2Fast4You napisał
w tym biedackim decathlonie nie mają żadnych cienkich kurtałek do biegania w deszczu ;3
jak można kuźwa zrobić nieprzemakalną kurtkę do biegania bez kaptura
mózg rozjebany
Dzisiejsze spokojne wybieganie wg. planu + testowanie nowych butów :) Załącznik 305319
Człowiek uczy się jednak całe życie :) miałem okazje i przyjemność przetestować dzisiaj bieżnie w sklepie "świat biegacza", a także omawiać dynamikę swoich stóp. Dopiero przy takim badaniu nabiera się wiedzy w jaki sposób pracuje nasza stopa. Same buty - przetestowanie i niebo w nogach (teraz tylko cierpliwie wybiegać kilometry i przyzwyczaić się do nowego obuwia). Buty z poprzedniego sezonu mogę już z czystym sumieniem wyrzucić, ponieważ zaczęły powodować u mnie bóle po zewnętrznej stronie kolana (straciły już swoją "elastyczność").
http://swiatbiegacza.pl/index.php/ob...phoenix-6.html
Jeżeli macie okazję zrobić w swoim mieście test na bieżni, to nawet się nie zastanawiajcie.
wczoraj wyprałem buty
dziś oczywko musiało padać
aż strach pomyśleć jakby wyglądały gdybym zbiegł z asfaltu do lasu ;3
http://pl.tinypic.com/r/o9ra8k/5
haha byłyby w odcieniu brązu , w zależności od gruntów u was :D
Białe buty do biegania ? :D jestem na nie xd ja preferuje tylko czarne
pierwsze zimowe bieganie, po 3 tygodniowej chorobie, zaliczone ;d
wiem ze takie pytanie juz padalo, ale znacie jakies dobre buty do biegania do 100 zł? od 3 miesięcy biegam w halówkach (tak, wiocha ;d)
kup jakieś kalenji z decathlonu, ekiden jakiś niższy model za 60zł nawet, 100x lepiej niż halówkiCytuj:
Aureos napisał
w lidlu nie wiem czy nie ma takich za 59zł, w których ja trochę przebiegałem po ciężkim terenie zeby nie niszczyć normalnych butów - polecam za tą cene
Radziłbym Tobie zrobić wcześniej badanie stopy - jaki typ stopy posiadasz i pod tym względem starać się kupować buty. Sam wcześniej to olewałem i myślałem "po co mi to" (ale człowiek jest głupi i uczy się na błędach).
JA polece od siebie na poczatek kalenji tak jak ktos wyzej pisal. Sam aktualnie biegam w takich(rok~) ale jak sie zrobi cieplej jade do wiekszego miasta gdzie bde mial mozliwosc zbadania dokladnie stopy i dobrania pod nie butow.
zawsze zanim kupię a raczej po kupnie nowychCytuj:
Xard Flor napisał
"już nigdy więcej białych butów do biegania"
następne zakupy
zgadnij jaki kolor wybieram xD
czy ja wiem czy w tych czasach to takie ważneCytuj:
Master DziKu napisał
jeśli wybierasz cokolwiek nie wiedząc jaką konkretnie masz stopę to wystarczy wybrać coś neutralnego i tyle
w sprawdzanie tego wszystkiego imo można się bawić jak ktoś ma coś więcej do czynienia z bieganiem z wychodzenie 2-3x/tyg na 30min
Myślę, że jest to ważne z dalszej perspektywy - dbamy o swoje przyszłe zdrowie. Jeżeli mamy jakąś wadę stopy, kolan, złe ustawienie miednicy, wadę kręgosłupa - to dobór nieodpowiednich butów może zacząć pogłębiać tę wadę (spotkamy się z brakiem prawidłowej biomechaniki w poszczególnych stawach + brakiem odpowiednich wkładek).Cytuj:
2Fast4You napisał
To prawda dlatego ja nie jestem za butami typu żelazka. Średnio też mi się chce wierzyć w te dobieranie, to nadal but, który powoduje, że nasza stopa a w konsekwencji tego cały organizm zachowuje się nienaturalnie bo człowiek nie został stworzony do biegania w butach.
I to powinna być sentencja tego tematu! Ale wydaje mi się, że większość osób, które zaczynają biegać / chcą biegać nie stać po prostu na buty z minimalną amortyzacją lub nie mogą sobie pozwolić na bieganie boso. Niech mają chociaż świadomość jakiego typu stopę mają i nie powodują pogłębiania nabytych już wad.Cytuj:
udarr napisał
Sockwa G3, czyli moje buty kosztują 25$, do tego niestety przesyłka z USA drugie tyle ale na kilka osób nie wychodzi tak źle, a cena samego buta 75zł jest dosyć dobra pomijając, że to tylko neopren i 1,2mm podeszwa z tpu, czyli bardzo wytrzymałej gumy.Cytuj:
Master DziKu napisał
http://www.sockwa.com/collections/2012/products/g3 (jest jeszcze G2 - różnią się kolorem podeszwy, no i droższy model X8 z nieklejonej podeszwy tylko wtłaczanej ciśnieniowo)
Warto dodać, że takie buty nie wybaczają błędów w technice i koniecznością jest lądowanie na śródstopiu ewentualnie płaskiej stopie, lądowanie na pięcie jak większość osób robi w żelazkach z 2cm podeszwą (właśnie po to je stworzyli) tutaj nie przejdzie.
'żelak' > przepaść > but bez amortyzacjiCytuj:
udarr napisał
z doświadczenia wiem, że bieganie bez amortyzacji może mieć gorsze skutki niż źle dobrany butCytuj:
Master DziKu napisał
parę miesięcy wstecz byłem biegać w butach w których zrobiłem ponad 1100km więc siła rzeczy amortyzacja była już dawno zajechana. Zrobiłem wtedy niecałe 3km i wróciłem do domu bo nie byłem w stanie dalej biec bo dziwnym trafem znów szlag trafił mi kolano. Żeby było śmieszniej 2 dni wcześniej było wszystko ok więc nie była to żadna kontuzja. Najeździłem się jak głupi po lekarzach, zajrzałem do intersportu i sprawdzałem czy to może być skutek źle dobranych butów. Nic. Dziwne, że wszystko wróciło do normy gdy kupiłem nowe buty (supernova glide 5) i na następnym bieganiu nie miałem żadnych problemów
a na bieganie boso, jak już pisałem tu wcześniej, w Polsce nie ma warunków
Człowiek jest stworzony do biegania na boso i jak najbardziej byłoby to najlepsze dla rozwoju stopy, ale otaczający świat wymusił to, że trzeba korzystać z amortyzacji. Początkujący biegacz nie jest w stanie nadrobić techniką braku amortyzacji, jak nauczy się techniki to najczęściej robi już taki kilometraż, że buty minimalistyczne przydadzą mu się góra 1-2 razy w tygodniu. Nie oszukujmy się 20-30 km wybiegań nie zrobimy bez amortyzacji, nawet przy mocnym śródstopiu, twarda nawierzchnia zrobi swoje. Polecanie komukolwiek w dzisiejszych czasach butów minimalistycznych to błąd, który najczęściej skończy się źle. A te całe buty minimalistyczne i ich ceny to śmiech na sali... przez dziesiątki lat producenci dążyli do coraz lepszych, wyszukanych systemów. Po prostu Nike w 2004 r. znalazł nisze w którą postanowił się wbić swoimi sloganami o dobroczynnym działaniu takiego obuwia, za nim podążyli następni, ale cały ten szum jest robiony tylko dla utargów, bo bieganie dzisiaj jest światowym biznesem. Teoretycznie sport, który powinien być najtańszy, jest jednym z najlepszych biznesów (buty "samobiegające", stroje "samoddychające", zegarki, pulsometry, odżywki). Przecież w butach minimalistycznych chodzi o to, żeby właśnie nie było amortyzacji... Z założenia więc, wystarczą nam zwykłe buty, które ochronią tylko przed uszkodzeniami śródstopie. Nie ma sensu dodatkowo bulić za coś co mamy bez wydawania tych pieniędzy. Ew. jak ktoś ma stare buty może się pobawić i po prostu pozbyć się zużytej amortyzacji... Ciekawe projekty można zobaczyć tutaj: http://www.bieganie.pl/forum/viewtop...1835&start=405
czemu?Cytuj:
2Fast4You napisał
mówisz o bucie, który miał amortyzację ale przeleciał 1100km i ją stracił czy mówisz o bucie, który od początku nie ma amortyzacji?
bo jeśli pierwsza opcja to pewnie masz rację ale jeśli druga to chciałbym żebyś wytłumaczył ;d
@up
minimal minimalowi nie równy, ja wszystko co mówię to na podstawie własnych doświadczeń w Sockwach, są niby minimale typu merrele, skory i wymysły dużych koncernów ale one nie są nawet w połowie tak minimalowe jak Sockwy, bliżej im do normalnych butów prawdę mówiąc
Załącznik 306174
Dzisiejszy IV Bieg z cyklu zBiegiemNatury :) był "atak" aby zejść poniżej 20 min, ale niestety - nawierzchnia nie była aż tak łaskawa i trzeba było częściej zwalniać. Next wyścig - za 2 tygodnie :D
macie jakąś fajną muzyczkę do biegania?
aktualnie mam jakieś ściepy linkin parka, bon joviego, małpy i trochę innego rapsu czy jamali i grubsonów ale ile można tego samego w kółko słuchać : 3
ostatnio mi nawet shakira pasuje do biegania xd
mi prodigy dobrze wchodzi typu voodoo, spitfire, firestarter chociaż głównie też mam rapsy dmx, canibus, method i red man
Polecam Biegowąlisteprzebojów http://www.polskieradio.pl/9/Audycja/8061. Ja mam playliste ze zwycięskich utworów, najczęściej są o tematyce jakoś nawiązującej do biegania, motywacji lub są po prostu energetyczne ;]. Na pewno znajdziesz coś dla siebie od polskiego Hans-a, TSA, przez U2 po SOAD itp. ;)
W jaki sposób radzicie sobie z "latającym" kablem od słuchawek? Ogólnie biegam bez muzyki, jednak w weekendy robię wolne/długie wybieganie i znacznie łatwiej może mijać ta droga. Kilka razy próbowałem wyjść ze słuchawkami podłączonymi do komórki, ale po pokonaniu 200 m zaraz je chowałem do kieszeni. Macie jakiś sprawdzony sposób?
Ja zawsze telefon w kieszonce z tyłu i idzie kabelek pod koszulką do uszu, nic nie przeszkadzało nigdy.
Też nie rozumiem za bardzo problemu latającego kabla, ja biegam z małym ipodem nano, którego gdzieś chowam do spodni, kabel leci pod podkoszulką, wychodzi górą i tyle. Nic nie lata.
Komórkę mam zamontowaną na ramieniu w takiej saszetce i praktycznie nie ma możliwości (mając bluzę przy aktualnej temperaturze) poprowadzić kabla gdzieś pod ubraniem :/ a niestety w legginsach nie zamontowali kieszeni.
Mozesz ewentualnie zainwestowac w słuchawki z Bluetooth, nie koniecznie mega drogie typu jabra sport, ale za 100 juz cos wybierzesz. Ja akurat wiem co Cię denerwuje. Nie lubie wpuszczac kabli pod koszulke, a na wierzchu
przy zwawym przebieraniu rekami sie zahacza.
mam jakąś parę krótkich spodenek do biegania to wtedy wsadzałem ipoda w majty hehe, dokładniej mówiąc za pasek majtkowy i się trzymał, nie przeszkadzało, w sumie możesz włożyć nawet za pasek legginsowy i też powinno być okejCytuj:
Master DziKu napisał
ej jeśli boli mnie ten odcinek między 1 i 2 to to pewnie od ścięgna z 4ki idzie a nie od rzepki nie?
http://www.runners-world.pl/media/li...ba6f5c64ad.jpg
w sumie górna część rzepki, prawie przy końcu
@2Fast4You ;
Jeżeli odczuwasz ból w górnej części rzepki, to mówimy w tym momencie o przyczepie mięśnia czworobocznego uda. Wygląda to tak, jakbyś miał czwórkę osłabioną. Spróbuj zastosować kilka ćwiczeń z tej strony - http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1069 lub inne,ale mające na celu wzmocnienie.