Panowie, jak wy mobilizujecie się do biegania w taką piźdz*ce? :D Chciałbym juz zacząć bieganie (planowałem na wiosnę), ale jakoś nie mogę się przekonać :P
Wersja do druku
Panowie, jak wy mobilizujecie się do biegania w taką piźdz*ce? :D Chciałbym juz zacząć bieganie (planowałem na wiosnę), ale jakoś nie mogę się przekonać :P
Dobra muzyka na słuchawki, z pie*********em, też oglądanie filmików motywacyjnych na yt (moje ulubiona to ta reklama nike z koszykarzem bez nóg).
Siema. Mam pytanie i był bym wdzięczny gdyby ktoś mnie pokierował. Otóż od dłuższego czasu trenuje na siłowni, ostatnio pojawiła się również opcja zapisania się na judo. Razem z kolegą chcemy zacząć trenować, lecz mamy mega słabe cardio. Jako, że na poprawe kondycji najlepsze jest bieganie, postanowiliśmy, że będziemy regularnie biegać. I oto pytanie: kiedy najlepiej biegać, aby nie chudnąć? Chodzi mi o to, że np kulturyści przed sezonem jak zrzucają wage to właśnie biegają z rana, przed pierwszym posiłkiem, o wtedy najlepiej masa schodzi. Nam chodzi o efekt przeciwny. Co dobrze zjeść przed bieganiem? W jakim odstępie czasowym przed bieganiem etc. Był bym wdzięczny za wszelkie porady :)
Nigdy jakiejś specjalnej diety nie miałem więc jedyne co mogę Ci doradzić to bieganie po obiedzie, jakieś 2 godzinki po żeby go nie zwrócić przy dłuższych dystansach.
Up. Użytkownik 'Elfis Przemo' wysłał mi już na priv bardzo obszerną odpowiedź ze wskazówkami, wiem od czego zacząć :)
edit#
dobra, bylem pobiegac troche. Za duzo nie biegalem, po jakims krotkim dystansie poczulem sie dziwnie- czyli jakos slabiej ;d
Biegalem okolo 30minut, i wrocilem. zalozylem taka huste, typowa z NewYorkera i owinalem usta.
da rade biegac, ogolnie to polecam bo calkiem inaczej niz w +20. ;)
hyh... wróciłem chyba na dobre do klubu po kontuzji
na początek luzy jeszcze
w poniedziałek jakieś pierdoły, sprawnościówka i rozciąganie
we wtorek 10x2'
w środę siła biegowa (co się zajebałem głowa mała) 2x4x50m skipu i powrót w truchcie, przerwa między seriami 2' i potem 3x4x80m podbiegów
czwartek to samo co we wtorek
wczoraj siłka
dziś to co we wtorek i czwartek
jutro wolne <3
Zapalenie ścięgien miałem, 4 miesiące przerwy.
Szykuje się na MP do sztafety 4x400 w Białymstoku pod koniec czerwca. A trenuję w TL Pogoń Ruda Śląska.
Ta, na razie u mnie wchodzi w grę tylko A bo nie mogę jeszcze tak szarpać i robić B czy wieloskoków.
Życiówka? Nie zczaiłem pytania ;p
Aha, długo... MPJ mam racje ? Czy już młodzieżowe ?
życiówke na 400 oczywiscie ? ;>
MPJ
52.38 z... 2009r, od tego czasu zmagałem się z różnymi pierdołami, które w większym bądź mniejszym stopniu uniemożliwiły mi bieganie na w miarę równym poziomie. W poprzednim sezonie przez takie 'pierdoły' ani razu nie połamałem 53s. W tym roku cel to zejście z powrotem do tych 52s co na sztafecie da wynik ok 50.5 i tym samym sztafetę na 3:18
Rocznik 93' ? Szkoda tych kontuzji...no ale taki żywot biegacza.
Być moze spotkamy sie na MPJ jak pobiegne minimum na 3000m.
8:50 jest więc bardzo cieżko...a ja jeszcze 94'. Póki co to walczyłem tylko z zapaleniem okostnej, i inne malutkie urazy. Jak nic nie złapie to 9:00 mam nadzieje że złamię ;-)
nie wiesz jakie minimum na 400? w ogole stronke najlepiej jakbys miał ;>
gdzieś na pzla było ale rok temu zmienili układ strony i teraz tam coś znaleźć to masakra jakaś...
w zeszłym roku minimum było 49.2 (bodajże, pewny nie jestem) ale mało osób się załapało z minimum i wchodzili z listy