Edom napisał
A powiedz mi ktoś, czego wszyscy się uczyć sztuk walk pod ulice? Powiedzcie mi ile razy w roku macie walkę na ulicy? Ile razy was ktoś zaczepił? Przecież to bezsens. Bardziej opłaca się sprawić sobie broń i pozwolenie na nią. Chyba, że na prawdę macie tyle czasu i pieniędzy...
Ja tam wolę zawsze pewniej czuć się na ulicy, nie muszę pajaców w dresach omijać szerokim łukiem, bo czuję, że dam sobie z nimi radę jeśli się rzucą. Jakoś satysfakcje mi to daje. ; )
Fakt, nie ćwiczę tylko pod walki uliczne, bo nie ma ich za często ale czuję się zawsze przygotowany w razie jakby miała się taka przytrafić. ; d
@co do ochraniacza, to na opakowaniu powinieneś mieć dokładną instrukcję. zawsze robię według niej i wychodzi dobrze. ; p
Zakładki