Wersja do druku
Bjj to świetna sprawa, większość ludzi (w tym ja) łapie mega zajawkę na ten sport, z zewnątrz to wszystko wydaje się proste (tak jak mnie ktoś pytał czemu jak ktoś tak na Tobie leży to nie można po prostu z nim wstać? :D) ale w rzeczywistości trzeba dużo myśleć podczas walki i co najważniejsze starać się na treningach.
co ma kb wspólnego z samoobroną? Uczą cie tam obrony przed nożem czy coś? NIE!! Ciebie tam uczą sportowej walki w ringu...Cytuj:
Hydra NT napisał
Chyba nie chcesz mi powiedziec, ze wierzysz w takie rzeczy jak obrona przed nozem czy przed 3ma napastnikami. W takich sytuacjach sie po prostu spierdala. Mowiac o samoobronie mial pewnie na mysli to, ze jak cwiczysz kb/mt/boks to takiego zwyklego chlopaczka z pod klubu(ktory nie ma pojecia o sw) w razie przysapania sie/ataku/cokolwiek poskladasz jak szmate.Cytuj:
WesolyJasio napisał
Dokładnie, to co napisał pan up. Przed nożem najlepiej jest spierdalać:> A jak się nie ma wyboru to trzeba się modlić, żeby typ nie znał się na machaniu noża, ew. mieć szczęście. Oczywiście trenowanie sw zwiększa szansę na 'przetrwanie' takie spotkania.
http://www.youtube.com/watch?v=w5qeC...eature=related
Odnośnie 17. edycji KSW : )
Jeśli typ ma jakiekolwiek pojęcie albo ogarnia coś w parterze to sobie można w dupe ten boks wsadzić :DCytuj:
Elfis Przemo napisał
ofc. wiem, że nie o tym pisałeś.
Chłop nie musi dać się sprowadzić do gleby, poza tym przynajmniej jak ja widziałem uliczne walki to w żadnej nikt nie próbował do gleby nikogo sprowadzać.
Widocznie widziałeś walki ludzi, którzy lubią stójkę.Cytuj:
Hydra NT napisał
Na większości solówek, na której byłem akcja kończyła się w parterze. Znacznie łatwiej jest przecież kogoś obijać w dosiadzie, nie? ;d
btw.
Mężczyzna próbował okraść nieznajomego, który okazał się być mistrzem mieszanych sztuk walki. Rabuś skończył z licznymi siniakami i przestrzeloną kostką:
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni...__mistrza.html
haha:D
Wie ktoś może, co to za zawodnik?;d
Jeśli bije się ktoś z dobrym parterem z kimś kto nie ma o tym pojęcia to ten drugi będzie masakrycznie obijany w parterze.
@do usunięcia, znalazłem odpowiedź
Witam. Od około 2 lat ćwiczę sporty walki. Ostatnio, pojawił się u mnie pewien problem. Przez ostatni rok sporo urosłem i miałem bóle kolan, co sprawiało, że nie mogłem w pełni ćwiczyć. Teraz, gdy wróciłem do normalnych treningów ból kolan ustał, natomiast pojawił się kolejny problem.. Podczas rozciągania/kopania strasznie bolą mnie biodra, a dokładnie ich zewnętrzna cześć. Gdy się rozciągam do szpagatu tureckiego ani troche nie bolą mnie mięśnie, natomiast ból bioder blokuje mi dalszy postęp... Czy ktoś mógłby mi poradzić, czy powinienem skierować się do lekarza czy to powinno z czasem samo przejść (tzn. powinienem się oszczędzać). Dodam, iż ten problem pojawił się u mnie na początku października i trwa do tej pory...
Dobrze się rozgrzewasz? Myślę że w tym tkwi problem, zresztą mam podobnie jeśli rozgrzewka jest za słaba.Cytuj:
LizZy napisał
Natomiast jeśli czujesz jakieś "kulki" w okolicach bólu odpuść sobie treningi na jakiś miesiąc. Oznacza to że przepracowałeś mięśnie często się tak zdarza jeśli ktoś nie wykonuje dobrej rozgrzewki a ćwiczy 5 razy w tygodniu
Czołem wojownicy, mam pytanie:
Czy majac 19 lat opłaci mi się zapisać na treningi MMA? Chodzi mi o zajecie wolnego czasu, popracowanie nad umiejetnosciami walki w stójce, parterze i zrobienie czegoś dla siebie.
Jasne, że się opłaca, spotykałem ludzi po 30+ którzy dopiero zaczynali, pewnie też im chodzi o zrobienie czegoś dla siebie itd.Cytuj:
Tiwi napisał
Jasne że tak, sam trenuje z kolesiem który ma 40 lat, wiek nie gra roli.Cytuj:
Tiwi napisał
jak myślicie jaki parter dołożyć do treningów kickboxingu z k1 i łokciami? w tym roku mam 2 razy w tygodniu za rok mysle ze 3 razy, ze 2 razy w tygodniu jeszcze jakis parter bym sobie pobiegał
IMO bjj
bjjCytuj:
majlo napisał
przeglądałem masę tematów na sfd, kfd z ćwiczeniami na rozciąganie (stretching), ale albo było kiepsko rozpisane/wyjaśnione, albo nie zrozumiałem jak wykonywać poszczególne. macie jakąś sprawdzoną stronę, temat na forum, rozpiskę, w/e z takimi ćwiczeniami? głównie na nogi, ale reszta oczywiście też jest ważna.
może bym pomyślał na wiosnę aby zapisać się na jakieś vale tudo/mma, no ale póki co to nie mam kondycji, jestem nierozciągnięty, trochę zalany i w ogóle..
staram się robić pompki, abs, do tego bym dołożył rozciąganie i wymachiwanie hantlami w przód lewa-prawa, niby poprawia siłę ciosu - co sądzicie o takim domowym treningu?
Chyba musisz lepiej poszukać, bo na tych samych forach jest milion ćwiczeń + poszukaj na forach sztuk walki, na pewno coś znajdziesz.
/Wiesz, zawsze jest lepiej coś robić niż nie robić nic.
Dołożyłbym do tego aeroby 3x w tygodniu, jakiś rowerek, bieganie, skakanie na skakance - 30-40min. dziennie.
zaczalem chodzic na boks i zawsze 30min/1h po treningu zaczynaja bolec mnie nadgarstki. zazwyczaj bola mnie max 1 dzien, tak wiec mozecie cos na to poradzic?
Totalnie nic nie musisz z tym robić, chyba, że ból zacznie mocno dokuczać - wtedy polecam żele typu Fastum.Cytuj:
Maskot napisał
Spowodowane jest to zwiększonym wysiłkiem i obciążeniem przez noszenie rękawic, wykonywanie ciosów. Ręką w końcu wzmocni się na tyle, że ból będziesz miał tylko przy bardzo intensywnym treningu, bądź złym ułożenien ręki podczas ciosu.
Do trenujących boks mieszkańców lubelszczyzny - ktoś będzie się wybierał pod koniec lutego na zawody okręgowe do Puław?
Przerzuciłem się z bjj na zapasy, gdyż jest o wiele lepszy trener.
jak na razie mogę powiedzieć, że całkiem to fajne ;dd
miałem tak samo na początkuCytuj:
Maskot napisał
spróbuj haki i sierpy bić na równej płaszczyśnie a nie jakoś... sam rozumiesz
mnie się wydawało, że źle po prostu haki robiłem w worek <nadgarstek miałem za dużo zgięty> i dlatego...
oczywiście to co koledzy mówili + więcej owijki na nadgarstku, jak możesz usztywnij tak jak gipsem, nie ma opcji wtedy
Yo, znacie jakiś klub w Szczecinie, żeby się zapisać na boks rekreacyjny? Mam 19 lat, nie zamierzam tego traktować jakoś poważnie. Po prostu sporo lat ćwiczyłem japońskie sztuki walki a nigdy nawet nie liznąłem podstaw boksu, więc chciałbym spróbować.
zdradziłeś TORGa, sprzedałeś puhałke i teraz boisz się zemsty, więc szukasz klubu?; oCytuj:
Szantymen napisał
scorpion berserk team bks olimp
no to sluchajcie mam warunki i chetnie moglbym wystapic na jakichs zawodach narodowych (mieszkam w irlandii), doswiadczenie jakies jest tylko mam problem natury psychicznej. otoz (wiem ze to moze glupie i bardzo podchodzi pod narcyzm) boje sie bezwarunkowo uderzyc kogos pierwszy bo obawiam sie ze za duza krzywde moge wyrzadzic ;d [jak juz dostane w tube to wiadomo adrenalina robi swoje i sie zapomina o bozym swiecie]
mysle ze to tez po czesci wina tego ze niesamowicie rzadko sie bije a ostatnia 'potyczka' z rowiesnikiem skonczyla sie prawie w sadzie (polamalem typowi cala jedna strone twarzy trzema ciosami, do konca zycia bedzie z blacha chodzil pod skora ;d)
dlatego tez uwazam ze mialbym szanse odniesc sukces w tym sporcie, wiem ze taki wybryk nikogo ze mnie nie czyni ale jak bym sie zawzial moglbym do czegos dojsc.
wiem ze nie jestem sam i duzo ludzi pewnie juz sie zmagalo z takimi problemami tutaj wiec pytam jak sie wyzbyc tego 'wspolczucia' o kogos jesli mozna to tak nazwac? sa jakies sposoby konkretne czy po prostu trzeba sie zapisac i bic bic bic az wejdzie w nawyk?
Jedyny sposob to nie bac sie i bic ile wzlezie. Na ringu nie bedziesz walczyl na gole piesci, wiec najwyzej wygrasz przez KO. Ja na chwile obecna nie mam zadnych oporow zeby kogos uderzyc, po prostu wjezdzasz w typa i tyle. Czesto podczas spinek klubowych czy innych to samemu musisz uderzyc pierwszy, zeby nie dostac bedac nieprzygotowanym(co za tym idzie nie dostac wpierdol). Jesli twierdzisz, ze masz warunki to lec sie zapisac na mt/boks/mma czy co tam chcesz i tyle, powodzenia.Cytuj:
jak sie wyzbyc tego 'wspolczucia' o kogos jesli mozna to tak nazwac? sa jakies sposoby konkretne czy po prostu trzeba sie zapisac i bic bic bic az wejdzie w nawyk?
Ja mam tak samo jeśli chodzi o walkę na ulicy, a na macie (jak startowałem w karate) to nie miałem żadnych zahamowań, bo wiedziałem, że jakby coś się działo to gościu sędzia mnie odepchnie i podbiją lekarze.Cytuj:
Cebula napisał
Poza tym, wtedy to jest walka sportowa. Na macie czy ringu nie traktuję tego jako walkę na śmierć i życie, tylko raczej jako grę na punkty- kto zdobędzie więcej punktów ten wygra i wiem, że raczej nic się przeciwnikowi poważnego nie stanie, tak samo mi.
Nie wiem czy każdy, ale ja tak mam, więc to, że na ulicy nie umiesz komuś jebnąć pierwszy nie znaczy, że na ringu będziesz miał takie same opory.
Nie wiem, czy zrozumiesz co chcę powiedzieć, bo trochę ciężko mi to wyjaśnić. ; d
Dobra, teraz ja:D Chciałem zapisać się na BJJ, zawsze mnie fascynowało to, ale czy ma sens zaczynanie jak moje nadgarstki są bardzo słabe? jest to sport chwytowy, a nie boks, więc wiecie, ale jak ktoś lekko mi wykręci sam nadgarstek, to ja leże i kwicze-.-
Ale czym to jest spowodowane?Cytuj:
twardy napisał
Nie da się tego wytrenować? ; d
Czym, ciężko powiedzieć, zawsze miałem słabe nadgarstki a jak dochodzi do tego siłownia to jest jeszcze gorzej, ale przyzwyczaiłem się do tego.
Może spróbuj tych gówienek do ćwiczenia ścisku?
ale co to znaczy że masz słabe nadgarstki? bolą cię? ciągle masz jakieś kontuzje?Cytuj:
twardy napisał
może trenuj w owijkach które je będą usztywniać + odpowiednie rękawice
Napisał, że chciałby się na bjj zapisać. W sumie dobrze by było jakby napisał na czym ta słabość polega:>
Ja tam trenuje glownie BJJ 4-5x w tyg. do tego 1x w tygodniu robie stojke i 1x taki trening pod submission fighting z elementami mma ; ) i powiem wam. ze idac trenowac BJJ nie bylem przekonany co do skutecznosci tej dyscypliny, ale po tym jak musialem walic z gosciem solowe na ulicy, walka pokilku prostych zaraz sie przeniosla do parteru i wcale nie myslalem o jakiej dzwigni czy duszeniu, ale po prostu o tym ze trzeba zajac pozycje (dosiad, lub boczna, byle jaka dla w tajemniczonych) i walic typa w pasztetowa, nie ma co sie pieprzyc w stojce, bo walczac z silniejszym przeciwnikiem, mozemy dostac po ryju i swiatlo zgasnie. fakt, ze przed 5 typami bjj nie pomoze, ale zadna sztuka walki przed tym nie pomoze. dlatego warto nosic mimotego ze sie trenuje jakis gazik pieprzowy ze soba(lepsze to niz kastet czy noz, bo gdy trafi sie "kozaczek cwaniaczek" i dostanie z noza to zaraz poleci na policje i mamy problemy, a od gazu mu sie nic nie stanie powazniejszego ; )
Edit.
Dla niekumatych miedzy submission fighting a bjj jest taka roznica ze bjj trenuje sie w kimonach, a submission bez ;P
Często łapie kontuzje, na razie sobie z tym nic nie robię i dalej na siłowni ćwiczę bez względu boli czy nie, usztywniacze na siłowni używam itd, coś tam pomaga.Cytuj:
Pumpkin napisał
To się robi taka gulka na nadgarstku, czyli jest to zapalenie stawu nadgarstkowego, lekarz mi powiedział, że jak sama zanika na razie, to na operacje nie trzeba iść, ale jak nie schodzi to by się przydało, ale ja nie chce na operacje iść, bo to ok. roku wyjętego z życia ze wszystkich sportów.
Dlatego się pytałem, czy na bjj nie będzie to przeszkadzać.
Też nie byłem przekonany co do parteru ale zmieniło mi się podejście do tego po obejrzeniu filmu 'Ultimate Gracie'. Pokazane pierwsze UFC, na czym to polega i jak Royce zmiata tam wszystkich (nieraz 2 razy cięższych od siebie) samym jiu jitsu i nie mając prawie w ogóle pojęcia o stójce. Każdemu polecam film, nawet jako motywację do treningów. ; )Cytuj:
mysi666 napisał
Wydaje mi się, że raczej będzie przeszkadzać przy BJJ. Nadgarstki to jednak tam dość ważna część, w końcu to grappling. ;pCytuj:
twardy napisał
Próbowałeś jakichś maści, piguł na wzmocnienie czy wyleczenie stawów? Mogą pomóc.
Jeśli nie to lepiej idź na tą operacje. Lepiej mieć rok wyjęty z życia sportów, niż nabawić się poważniejszej kontuzji i mieć resztę życia bez sportu. ; )
Na razie stosuje borowinę leczniczą, a nie długo kupie to co polecali w temacie kulturystyki, może pomoże.Cytuj:
Young Worrior napisał
może nie idz do ogólnego lekarza tylko do specjalisty?Cytuj:
twardy napisał
Najlepiej to idź do lekarza sportowego.
Btw. jakie jest wasza ulubiona ucieczka z dosiadu i bocznej?
Z dosiadu:Cytuj:
mysi666 napisał
przyciągnięcie do siebie -> mostowanie -> przejście do gardy.;d
Z bocznej:
przedramie pod gardło, druga ręka koło biodra --> odepchnięcie z przekręceniem się na bok -> przyciągnięcie do siebie -> przełożenie nogi pod niego -> sweep do półgardy/dosiadu. ;d
ale ja dopiero początkujący w parterze i mało co znam, podajcie swoje ulubione, chętnie poznam ;d
Co do spychania z dosiadu, to najlepiej mostowac i zabrac jedna reke i sweep na ta strone, albo spychac z biodra. Gorzej jak sie solidnie uwali na tobie i wcisnie nogi pod twoje biodra tak ze nie idzie go zrzucic ;/
Witam panowie, trenuje 2x w tygodniu mt + sparingi w sobote stójka + parter. Ostatnio zainteresowało mnie taekwondoo, zwłaszcza że mam zaraz pod domem bardzo dobry klub za malutkie pieniądze i prawdopodobnie pójdę się tam zorientować co i jak. Czy ktoś tutaj orientuje się jak wykonac kopnięcia obrotowe o 360 stopni tak abo kopać piętą ? ( dokładnie nie wiem jak to się nazywa)
Ostatnio tłumaczył mi to kolega który trenuje karate ale chyba coś zjebał bo to nie było dokładnie to o co chodziło. Ma ktoś jakiś dobry film opisujący jak to wykonać lub potrafi to dobrze wytłumaczyć ? Z góry dziękuję.
O to chodzi:Cytuj:
Evil Beyosek napisał
http://www.youtube.com/watch?v=eba14uGSCOo
mogę się pochwalić, że umiałem to, na obozie karate się z bawiliśmy i ćwiczyliśmy tego typu abstrakcyjne kopnięcia.;d
Teraz w sumie dawno nie ćwiczyłem i jakoś kulawo mi to wychodzi ;x
Siemanko.
Mam proste i bezpośrednie pytanie. Mogę się nauczyć w domu kilku konkretnych chwytów, ciosów, ruchów, żeby walczyć i w razie czego po prostu nie dać się na ulicy pobić, czy coś takiego. Wiadomo o co chodzi. Nie mam czasu, aby się zapisać do jakiegoś klubu Karate, czy coś.
moze to?
[y]hGNBMJQVG98[/y]
@edit
nie da rady, chwytow ew mozesz sie nauczyc z poradnikow jutuba jesli bedziesz trenowal z jakims kolegaCytuj:
Jahehehe napisał
Dokłądnie to, lecz to co podał kolega wyżej też bardzo ciekawe, zabieramy sie za trening :)