Przedstawiciel handlowy
Wersja do druku
Przedstawiciel handlowy
Cholera, taka oczywistość, a ja siedzę i się głowię o co Ci może chodzić ;d
1) zarobki np. na payscale.com
2) doswiadczony kierowca C+E zarabia okolice sredniej krajowe, czyli 2600 euro netto (w przypadku singla) ale slyszalen tez o ludziach wyciagajaych 3k
3) koszty zycia:
- najwiekszym kosztem zycia jest wynajem. Kawalerka na dobrym osiedlu to minimum 1200 euro.
W dzielnicy emigranckiej mozna znalezc taniej. Sa tez drozsze.- Obiad u chinczyka to 6-10 euro,
- BigMac kosztuje 4 euro
- Kilogram kurczaka 9-12 euro
- Bulka w markecie 30 centow
- Kawa w starbucks 2-5 euro
- 400g makaronu 1 euro
Drogie jest utrzymanie samochodu. Podatek drogowy to rocznie 200-800 euro, zaleznie od widzielania spalin, ubezpieczenie to kolejne 500-1500 euro rocznie
IMHO jesli zarabiasz mniej niz 2000 euro lub nie mieszkasz z kims (u rodziny, z partnerka, z innymi ludzmi) to nie ma sensu tutaj siedziec. Jesli zarobisz wiecej i masz z kims dzielnic rachunki to jest bardzo fajnie.
Przy skromnym zyciu mozna tutaj sporo oszczedzic, ale nie ludz sie ze po 2 latach zbudujesz dom w Polsce. To nie te czasy
niestety nie wiem jak to wyglada w tym zawodzie
brzmi niszowo
Sluchajcie, mam teraz najwazniejsze 4-5miesiecy przed soba. Jestem po TL, studiowalem ale to rzucilem nie widzac w tym sensu. Mam deadline na wczoraj, zeby jakos ogarnac lub zaczepic sie czegokolwiek. Chcialbym wyjechac za granice na ten czas, zeby zarobic jakis hajs i miec zabezpieczenie na pozniejsze studiowanie - o ile sie zdecyduje. W sumie pracowalbym nawet na magazynie. Nie chcialbym jechac przez agencje bo wiem jak tna moja pensje i wyciagaja hajs za dojazdy/klitki do zycia. Jak moge zaczac? Nie odwazylbym sie na wyjazd autem i dopiero tam rozpoczecie poszukiwan.
Pisze o tych magazynach bo niestety nie mam zadnych konkretnych umiejetnosci. Prawko na B, T. Posiadam papiery na pile mechaniczna ale nie wiem czy tam do lasu przyjmuja zagranicznych, tymbardziej ze slabszym niemieckim(ledwo podstawowy)
Kilka dni temu złożyłem wypowiedzenie w pracy. Mam miesięczny okres wypowiedzenia. Sytuacja wygląda tak, że mam dużo niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego, tyle że wystarczy żeby przez cały ten okres siedzieć w domu i jeszcze trochę zostanie. Pracodawca chce mnie wysłać na 4 tygodnie przymusowego urlopu żeby nie wypłacać mi ekwiwalentu za niewykorzystane dni. Czy jeżeli w trakcie tych wolnych dni dostarczę L4 to ten urlop będzie traktowany jakby go nie było?
Był ktoś w takiej sytuacji?
tak, jak pojdziesz na l4 to zaplacą Ci normalnie za l4 jak Ci wyjdzie + wypłacą niewykorzystany urlop. To najlepsza opcja, tez tak zrobilem w jednej chujowej firmie. Poszedlem na okres wypowiedzenia po l4 i do pracy nie poszedlem a dostalem wyplate + jeszcze za urlop, proficik
Ja bym tak nie robił, ale jeżeli firma postępuje tak wobec mnie to ja też tak będę. Człowiek przez 3 lata nie miał normalnego urlopu, bo nie było nikogo kto by zastąpił, a teraz jak daje wypowiedzenie to mam spierdalać na urlop :D
Ciężko jest się załapać w spedycji, przynajmniej w Białymstoku. Próbowałem swojego czasu wejść w to, i pomimo tego że moje całe zawodowe doświadczenie opierało się na pracy w transporcie (ale jako kierowca) nie mogłem się załapać na spedytora bo większość pracodawców wymagała swojej bazy klientów/doświadczenia na w/w stanowisku
:ooo nie chce mi się wierzyć, w moim mieście 100k jest 20 ofert pracy na olx i kilka na innych , bez doświadczenia zalapalem 1 spedycję w jeden dzień, na drugi już byłem w pracy a po zrezygnowaniu teraz wysłałem 3cv z brzegu i z 2 się odezwali, dziś jedna rozmowa jutro druga i sobie mogę wybierać co będzie lepsze mając 2 tygodniowe doświadczenie jako spedytor i kurier xd
Co myślicie o stawkach jako początkowy spedytor w tej dzisiejszej firmie;
2000 brutto plus prowizja 10% przy 1500e później 14% przy 2000e i później 17,20,25 itd. Wiadomo na początku więcej niż 2k nie wyrobie ale nawet przy 1500 to już wychodzi 2100 netto a przy 2000 wychodzi prawie 3k jeśli dobrze liczyłem.
Zobaczę jakie warunki mi zaproponują jutro i wybiorę lepsze, generalnie tu praca 8-16 i godzinka przerwy w tym wiec chyba spoko
( w poprzedniej firmie miałem 3% przy 1000, 7% przy 2000....)
Przy wypowiedzeniu i odejsciu tylko L4 zawsze bo kazdy bedzie chcial Cie wydymac.
Tylko, ze jako takie doswiadczenie kierowcy nie ma za bardzo nic wspolnego ze spedycja, to glownie dlatego. Nikt nie patrzy na takie doswiadczenie przy zatrudnianiu na takie stanowisko.
Coz, sa "spedycje" i spedycje. W jednych nie zatrudnia Cie bez wlasnej bazy klientow, ale za to na dzien dobry dostajesz zajebisty sprzet, prace zdalna i masz wyjebane na wszystko. W innej niczego Cie nie naucza i sie bedziesz w tym meczyl. Malo jest konkretnych firm gdzie przekaza Ci wiedze na odpowiednim poziomie, narzedzia itd., a w dodatku przyjma bez zadnego doswiadczenia i bazy klientow.
Co to za spedycja, maja swoje samochody czy tylko i wylaczenie zakup/sprzedaz uslug i korzystanie z polskich przewoznikow?
2000 brutto nie moga Ci zaplacic. Minimum 2050 pln. Ogolnie nie chce mi sie wierzyc, ze placa w taki sposob, ale jezeli faktycznie to osiagniecie 3 000 eur prowizji to nie jest jakis wielki problem.
W wiekszosci spedycji masz zawsze godzinna lub dwu godzinna przerwe w trakcie dnia bo pracuje sie glownie z europejskimi klientami, a tam w cywilizowanym swiecie nic sie nie dzieje w godzinach 12-14 wiec zazwyczaj wtedy sie gdzies idzie na obiad, na kawe, na spacer albo do domu jak blisko. Tzn. w takich spedycjach gdzie traktuja Cie jak czlowieka, nie jak zwierzaka.
Dostałem oferte pracy w Calypso Soft Drinks w Walii na stanowisku pakowacza przez agencje Gap Personnel
Ktoś pracował i może mi coś o tym powiedziec?
unit4
pracowal ktos?
Kurde teraz dostałem jeszcze oferte pracy w holandii w szklarni przy pomidorach i nie wiem na co sie zdecydowac
w holandii 200 euro na tydzien na reke po odliczeniu juz mieszkania i wszystkiego oferuja a w anglii 300 funtow ale trzeba z tego oplacic mieszkanie i jedzenie
jak myslicie co bardziej sie oplaca?
musz epodjac decyzje do jutra do 9:30
W Holandii masz wiekówkę i przy papryce w szklarniach jest ciepło ponad 40 st, na nogach 10h, w anglii może ci brakować godzin, a życie kosztuje. Jeśli masz warunki fizyczne to ja bym wybrał nl, ciężka praca ale na 2-4 miesiące (w szklarniach są pestycydy i raczej krótkoterminowa praca), chyba że na zdrowiu nie zależy.
za 200 euro tydz to nawet sie nie oplaca relokacji do sasiedniego wojewodztwa robic a co dopiero do nl
skoro ci tyle oferuja to pewnie jestes jeszcze mlody i mieszkasz z rodzicami (albo naciaga w chuj ta agencja) = wez sobie prace w pl i juz lepiej nawet za 2,5k na magazynie robic niz zapierdalac jak bialy murzyn wsrod patusow
Jak rzeczywiście zostaje 800e/msc po opłaceniu wszystkiego, czyli spania, jedzenia itd to odkładanie 3200zł miesięcznie chyba nie jest taką złą opcją? Nie znam za bardzo stawek na magazynie ale mówisz o 2500zł netto czy brutto?
W moim 100k mieście za chuj nie dostaniesz 2.5k na magazynie, przeważnie minimalna a taki max to myśle ze 1800-2k przy ostrym zapierdolu
Na 2.5 netto nie ma co liczyć na żadnym magazynie ;d ostatnio trochę się rozeznałem w temacie.
Zahaczyłem się na tydzień w magazynie Harta - sprzedają części samochodowe, to po okresie próbnym pracownicy mają tam 2k podstawy + dodatki w zależności od tego ile wyrobią. Może i ktoś do 2.5k tam dobija, ale ludzie dosłownie biegają za tymi częściami xD
U mnie w tytoniówce magazynier z wózkami widłowymi ma 2-2,5k (zależy od miesiąca), a zapierdol taki że dajcie spokój, tak jak @Astinus powiedział, z częściami trzeba latać/skakać, ewolucje na kiju. Takie pieniądze, może nawet większe to jakaś Warszawa, ale tam wszystko nieco droższe, więc na jedno wychodzi.
pracuje z was ktos jako progamista java? w przyszlym tygodniu idę na pierwszą rozmowę o pracę, a nie wiem jaką kwotą zarzucic, zeby ich nie zniechecic
@mercury ;
Też w przyszłym tygodniu mam rozmowę jako programista java, a dokładniej junior java developer. W zależności od umiejętności, moje wykształcenie nie jest związane z programowaniem komputerowym, więc 3,5k netto na start myślę, że jest adekwatnie.
Napisz tu lub na PW jaka to firma, może aplikujemy do tej samej :).
@mercury ;
W takim razie nie było tematu. Powodzenia!
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
w amazonie na magazynie(zamierzam sie tam właśnie udać coby odłożyć troche peklu bo słyszałem za dużo razy na rozmowie o prace minimalną) to standardowo masz 15zł na rękę co ci da te 2,5klocka jeśli przetyrasz powiedzmy te 168 godzin miesięcznie. dodaj do tego pakiety różnych bonusów, czy nadgodziny płatne 170%~ to lekkim chujem jesteś w stanie zrobić 3kapcie. zależy tylko czy długo tam wytrzymasz, bo raczej taki magazyn nie należy do prac rozwojowych.
Ja we Wrocławiu dostałem 3k na start jeśli to pomoże. Z tego co kojarzę♥to korpo dają podobnie.
Jeśli to jakaś duża firma i im przypasujesz to nawet jeśli rzucisz za dużą kwotę to po prostu zaproponują swoją. Na juniora strzelam że mają widełki 2-4k netto, gdzie max dostaniesz jak robiłeś jakieś większe projekty w podobnych technologiach co docelowe stanowisko.
Z pracą zwiążane więc, ma ktoś jakiś dobry powód zeby zostać w domu na HO 2 dni? :p
- jak wygląda moja nauka programowania (z czego korzystam)
- jakieś pojedyncze pytania odnośnie technologii które miałem wpisane w CV, jak się uczyłem, do czego potrzebowałem/wykorzystywałem
- czy słyszałem o: i tutaj jakieś różne technologie z którymi obecnie pracuję
- czy kojarzę coś z UML
Zadania techniczne raczej łatwe:
- sortowanie bąbelkowe xD
- coś z Arraylistą, nie pamiętam dokładnie
- parę zapytań SQL (od takich łatwych w stylu Select * from User) do jakichś bardziej skomplikowanych z join'ami
- jakiś prosty rysunek schematu klas UML
I to chyba tyle, reszta to rozmowa o projekcie w którym bym pracował.
w rzeczywistosci bys nie dostal 5k
bo inaczej jest komus zaplacic 2,5k za pol etatu lub 1250 za 1/4 niz 5000zl netto czyli ponad 7000zl brutto za caly etat. Poza tym nawet nie wiem czy rozmawiamy o umowie o prace.
Poza tym byc moze mieli przeznaczoną kwote dla jednego pracownika na czesc etatu zeby wydajnie wykonywal jakies mniejsze zadania
Wydawało mi się oczywiste, że korpo + student = zlecenie, ale faktycznie może powinienem to napisać. Prawda była taka, że zespół potrzebował osoby na pełny etat, a dostał kogoś, kto był 2 dni w firmie i 4h zdalnie (na więcej się nie zgodziłem, bo miałem jeszcze 2 kierunki), więc zespół nie dostał pomocy, jakiej potrzebował, ani mi się moja praca nie podobała, więc się zwolniłem po kilku miesiącach.
ja osobiscie mam u siebie wybor 2200 na umowe o prace na czas nieokreslony albo 2700 na zleceniu, oczywiscie na reke. Sam mysle co wybrac, koncze licencjat i jeszcze magista moglbym pociagnac na takim zleceniu 2 lata
Znalazłem takie ogłoszenie. Ktoś wie czy tu jest jakiś haczyk? Podejrzewam, że to jakiś uber.
https://www.olx.pl/oferta/poznan-kie...tml#db7c41f76c
Kurwa to nie napiszą wprost tylko takie coś robią, jak mnie to wkurwia...
Drugie pytanko, bo może ktoś miał z tym styczność. Praca na produkcji w fabryce czekoladek w Poznaniu. Warte uwagi?
mam aktualnie w chuj czasu wolnego w tym semestrze i rozglądam się za pracą
ktoś w krakowie może zna ciekawe miejsca, do których można złożyć CV? i czy praca w call-center jest spoko ogolnie? bo w chuj jest tych ofert, teraz pytanie co to w ogole za praca i czy w miare godny hajs, ktos pracowal?