Wersja do druku
Równie dobrze mogę powiedzieć że moje stanowisko programisty daje pieniądze, które dają władzę. Argument bez sensu, mówimy o stanowisku pracy a nie o ogóle, bo pieniądze Ci w pracy władzy nie dają ( chyba że jesteś pracodawcą )Cytuj:
Darektictac napisał
No a w jaki sposób kierujesz ludzmi jak są twoimi pracownikami ? w jaki ci się podoba. nie mówie tu o jakiś abstrakcyjnych patologiach. po prostu wydajesz polecania, czyli inaczej mówiać karzesz coś zrobić...czyli masz władzę.Cytuj:
Havaran napisał
Możesz im tyle rozkazać, co jest ich obowiązkiem. Też mi władza.Cytuj:
supermate napisał
z tym, że obowiązki wymyślasz ty, więc średni argument.Cytuj:
Dzzej napisał
Nie chce mi się już offtopować, bez celu ta dyskusja.
Jest wiele stanowisk kierowniczych na których nie jesteś pracodawcą.Cytuj:
supermate napisał
jaja sobie ze mnie robisz? nie ma czegos takiego jak ciekawy zawódCytuj:
Dzzej napisał
zadaj sobie pytanie "co bym robil gdyby pieniadze nie mialy znaczenia" i to bedzie twój "ciekawy" zawód. ale z drugiej strony wiekszosc spoleczenstwa odpowie "pić piwko/ogladac tv/spac" wiec kij wie xD
Ciekawa praca? :D Związana z swoją pasją np. Dla jednego komputery itp Dla mnie motoryzacja mógłbym prowadzic program w telewizji jak np Automaniak lub testowac takie samochody :D to by była ciekawa praca ;)
Co? Obowiązków nie wymyślasz tylko każdy pracownik ma je w umowie.Cytuj:
supermate napisał
Oczywiście, że jest coś takiego jak ciekawy zawód. To przykre, że nie masz takiego dla siebie.Cytuj:
Halunek napisał
moglbym dostac ta liste ciekawych zawodów? xDCytuj:
Dzzej napisał
ew przeczytaj raz jeszcze mojego posta
a potem płacz że się zapierdala za 1200, po tym jak przez czas na edukację się przejechało z takim myśleniem .. ( chodzi o tą część z piciem piwka oglądaniem tv i spania )Cytuj:
Halunek napisał
Chyba za dużo wymagam od ludzi >_>
dla mnie ciekawy zawód to trener na damskiej siłce xDCytuj:
Halunek napisał
wsumie to to.Cytuj:
Havaran;7634002
[spoiler napisał
zreszta i tak najwieksza beke mam z moich rówieśników, którzy poszli na studia, a kiedy pytam ich czy interesuje ich to co studiuja to ich odpowiedź brzmi "eeeeee xDDD", a po pytaniu "co masz zamiar po tym robic "chuj wie, jakos to bedzie" i wbrew pozorom nie mam na mysli humanistów
to jest serio smutne, ze ludzie w wieku 19/20 nie maja zadnego celu w zyciu (no chyba, ze "zdac sesje :PP" albo "byle tylko do piatku ;]]") ani zadnego pomyslu na siebie, a szczytem marzeń jest wyłapanie jakieś w miare bezpiecznej posadki i wegetacja do emerytury
A Ty jaki masz cel i szczyt marzeń?
@down
?
Pytam z ciekawości "stary". Ja mam swoje cele, najbliższe to licencja na maklera i magister na politechnice (tylko i wyłącznie dla siebie go robie).
sorry stary, nie chciałem cie urazić :DCytuj:
Darektictac napisał
tak samo co Ty ,bądź kasa opisz jak najwięcej i zarobki jakie ? na miesiąc , nie liczyć ile na h.Cytuj:
Murzin napisał
warunki jakie?