Haan napisał
Mysle, ze te dwie sprawy sa uniwersalne:
- nikt nie zatrudni obcokrajowca-inzyniera bez minimum 2-3 lat doswiadczenie i plynnego angielskiego.
- stosunek zarobkow jest w kazdym kraju podobny, tzn specjalisci zawsze zarabiaja odpowiednio wiecej od pracownikow niewykfalifikowanych. Widelki wynagrodzen moga byc bardzo szerokie. Np. Informatyk w Irlandii moze zarobic 1500-6000. Podobobnie jak w Polsce, nie? Zalezy od tego co soba prezentuje, ile ma doswiadczenia itd.
Ja nie mam wyzszego doswiadczenia a pracuje w branzy IT, gdzie chyba kazdy oprocz mnie jest po uniwerku w Ire/Uk/USA/Australii. Czyli bez "inzyniera" tez sie da.