czy ja wiem. pracuje w ochronie za 6zl i np dzis na nocce mam zamiar cala noc pisac programy na zajecia bo we sumie nic nie musze robic. i szczerze wole juz to niz np w rossmanie za 9.30 ale przez 12h autentycznie pracowac xD
Wersja do druku
czy ja wiem. pracuje w ochronie za 6zl i np dzis na nocce mam zamiar cala noc pisac programy na zajecia bo we sumie nic nie musze robic. i szczerze wole juz to niz np w rossmanie za 9.30 ale przez 12h autentycznie pracowac xD
Ja siedze w niemczech od roku i sie ucze na elektryka, dostaje za to siano plus rodzinne bo nie mam 25 lat wiec w sumie 700euro mam, ale ze mieszkam sam to to nie wystarcza dlatego rozwoze pizze czasem skuterem czasem swoim autem, za kazda rozwieziona dostaje kolo 70centow. w dwie strony mam zawsze max 5. ale totalnie max bo zazwyczaj to 2km. stawka godzinowa to 8,5 euro. Teraz weszlo 8,50 minimum wczesniej mialem 6 tylko ale napiwki byly dosc dobre i za 5 h pracy moglem liczyc na 20euro napiwkow na luzie. teraz my dzielimy sie napiwkami z kuchnia i nie jest juz tak kolorowo. Btw. te 8.5 jest na reke bo praca do 450euro nie jest opodatkowana.
To zależy od sytuacji, widzisz, Tobie pasuje, bo możesz sobie zadania do budy zrobić. Szczerze, jakbym miał za 6zł sidzieć 12h(bo chyba tyle siedzisz) na nocce, to miałbym to w dupie i poszedł do chaty. Oczywiście chodzi mi o sytuacje gdy nie uczę się, nie dorabiam tj nie robię w sumie nic innego, oprócz pracy :p
nowe doświadczenie zawodowe ehehe
sprzedaż energii elektrycznej D2D
trzeba zaznaczyć, że menago firmy to niezłe "ziomki" są, w ofercie nie było nic o sprzedaży D2D, nawet nie było nic o sprzedaży, tylko "pomoc w rozwiązywaniu problemów klientów"
praktycznie i faktycznie rzecz biorąc, to na każdym etapie rekrutacji była jakaś nie prawdziwa informacja, typu że
1) minimum 2000 pln na ręke
2) rynek energetyczny jest w Polsce nie nasycony i macie 19 mln klientów
co do punktu 1 szybko się przekonałem że minimum to masz 0, a ile zarobisz zależy od ciebie, co do punktu 2 to też sie szybko przeknoałem, że ten rynek był nienasycony ale 2 lata temu, jak raczkował a nie dziś.
Koniec końców jeszcze pracuje w tej firmie, ale jak znajde coś lepszego to złoże wypowiedzenie i chj
nie polecam tej pracy osobom nieśmiałym, i takim niezdecydowanym bo tylko stracicie swój czas
Dzień Dobry, Energetyka
czy zastałem osobe na którą przychodzą rachunki za prąd?
hhaha
Byłem na takiej jednej rozmowie, wysłałem cv w ogóle miało być na co innego, no ale nagadali mi ze droga do managera itp, pytam się o jakies szczegoly 'przykro mi nie moge zdradzic takich informacji' XDD wtedy juz kisnalem ale mlody glupi po szkole szukalem pracy rpzeszedlem te 2 smieszne etapy rekrutacji, 1 dizen to bylo ze lazilem z typem i obserwowalem co robi, jak zobaczylem na czym to polega, to od razu zrezygnowałem, koles ktory mowil mi ze lata eksluzywnymi liniami lotniczymi i ze jest managerem, mieszkal w bloku z 3 innymi typami no prosze was XDD
Takze rowniez nie polecam ;d
Xijeg, dobrze mówisz
jeszcze dodatkowo dam porade, że lepiej unikać ofert pracy z Gumtree, bo tam zazwyczaj same gówniane prace są, + 90% to ściema, w ogłoszeniu oferują złote góry a później lądujesz na ziemi.
praca.pl
pracuj.pl
infopraca.pl
biura karier na uniwersytetach
bez przesady, na gumtree znalazlem wtedy prace jako ankieter i bylo 10/10
ja szukam na pracuj.pl i na olx.pl ;d
to z tymi liniami było juz po rekrutacji xD
Dlatego zrezygnowałem, a teraz pełno takich naciagaczy np ogłoszenia w stylu 'auto-praca" niby ze na kierowce dajesz cv onid nzownia do cb pytas znazwe firmy 'nie moge powiedziec' to od razu dziekowalem XD
15 koła za jeżdżenie na wózku widłowym? ;oo
Przecie widac, ze pomylkowo dopisal jedno zero za duzo
Hahaha, same here xD
Znalazłem ich ogłoszenie na olx, wysłałem cv, następnego dnia zadzwonili i zaprosili na rozmowę o pracę.
Rozmowa była dziwna, bo bardzo nie chcieli powiedzieć czym właściwie zajmuje się firma, za to dostałem całą historię firmy (do dzisiaj nie wiem po chuj), obietnicę szybkiej i zajebistej kariery (wyszło, że od przyjęcia do firmy do zostania menagerem minie jakieś 1.5 miesiąca xD), no generalnie cuda-niewidy.
Powiedzieli że to był 1 etap rekrutacji, teraz będzie odsiew i do drugiego etapu przejdzie 8 z 20 osób. Zadzwonią jeszcze dzisiaj wieczorem.
Zadzwonili, bardzo miła pani od razu przeszła na ty, zapytała jak tam leci, co mam plan robić dzisiaj wieczorem wtf over 9000 i zaprosiła na dzień próbny.
Stwierdziłem że spoko, zobaczymy co oferują, ustawiłem się na dzień pracy żeby zobaczyć jak firma wygląda.
A owy dzień był zajebisty: przyszedłem, witam się, chwilę poczekałem, w międzyczasie minąłem kilka par, trochę fajnych dupeczek (nie wiem, czy oni je podstawiali czy co xD), dostałem swojego "przewodnika" i poszło. Ale zgrzyt - miałem zobaczyć jak wygląda firma a tu wychodzimy z budynku i idziemy na autobus xDD
Okazało się że to sprzedawanie energii elektrycznej D2D, co delikatnie mówiąc przestało mnie bawić. No ale chuj, jak już tam jestem to zobaczę jak to wygląda. Pochodziliśmy trochę po mieszkaniach, poobserwowałem jak to wygląda, powyłapywałem trochę technik socjotechnicznych (taki mój mały pierdolec ;3) po czym poszliśmy na obiad. Na obiedzie pogadałem sobie z tym moim przewodnikiem, delikatnie i z wyczuciem pośmiałem się z jego "zagrań", porozkmminiał jak to tam firma jest zajebista etc. Stwierdziłem że na mnie już czas bo tam pracować nie chcę i wracałem tego dnia do domu więc musiałem się jeszcze spakować to się elegancko pożegnałem i tyle z tego było.
Generalnie polecam każdemu przynajmniej 1 dzień żeby nauczyć się jak taka sprzedaż wygląda i wyrobić sobie nawyk odmawiania i zamykania drzwi nawet jak sprzedawca bardzo chce pogadać.
Najgorsze jest to, że takie firmy są bardzo szybkie i bardzo chętnie rekrutują ludzi - w miastach gdzie jest ciężko o pracę Lublin niestety mają dużo chętnego mięsa armatniego.
Pozdrawiam wszystkich którzy szukają pracy na szybkości i trafiają na takie gówna xD
Cytuj:
Dzień dobry, energetyka, proszę otworzyć
Ja to się cieszę, że moja babcia jest z tych niedowiarków a obcym w ogóle drzwi nie otwiera i współczuję tym wszystkim starszym ludziom co się w długi wciągają bo taki wkręci że energia czy co będzie taniej -.-
Jeszcze mi się przez powyższe posty przypomniało jak kiedyś byłam rekrutowana 'na słuchawkę'
Pierwszy etap- rozmowa- jeszcze wyglądało w miarę spoko
Drugi- kilka osób na raz w małym biurze, tłumaczy na czym polega praca. A że dość zdesperowana byłam, ciągnęłam tę farsę dalej mimo tego że już mi się nie podobało
Trzeci i ostatni etap miał wyglądać tak, że się siedzi 4 godziny na słuchawce, jak się kogoś naciągnie to dostajesz robotę, jak nie to nara
A praca polegała na sprzedaży... pakietów na telefon stacjonarny+ energii elektrycznej -.-
Nie wiem jak można wpaść na tak szalony pomysł i sprzedawać te dwie rzeczy na raz.. Na słuchawce posiedziałam około dwóch godzin opieprzona przez ten czas jakieś trzy razy, że spoglądam na swój prywatny telefon (oczywiście robiłam to w przerwach jak mnie łączyło z kolejnym człowiekiem do męczenia) podczas gdy obok mnie typiara rozmawiając z potencjalnym klientem żarła kanapkę.. Ugh od tamtego czasu obiecałam sobie że wolę nosić ciężary niż iść do pracy polegającej na naciąganiu emerytów