SzalonyMes napisał
Byłem na takiej jednej rozmowie, wysłałem cv w ogóle miało być na co innego, no ale nagadali mi ze droga do managera itp, pytam się o jakies szczegoly 'przykro mi nie moge zdradzic takich informacji' XDD wtedy juz kisnalem ale mlody glupi po szkole szukalem pracy rpzeszedlem te 2 smieszne etapy rekrutacji, 1 dizen to bylo ze lazilem z typem i obserwowalem co robi, jak zobaczylem na czym to polega, to od razu zrezygnowałem,
Hahaha, same here xD
Znalazłem ich ogłoszenie na olx, wysłałem cv, następnego dnia zadzwonili i zaprosili na rozmowę o pracę.
Rozmowa była dziwna, bo bardzo nie chcieli powiedzieć czym właściwie zajmuje się firma, za to dostałem całą historię firmy (do dzisiaj nie wiem po chuj), obietnicę szybkiej i zajebistej kariery (wyszło, że od przyjęcia do firmy do zostania menagerem minie jakieś 1.5 miesiąca xD), no generalnie cuda-niewidy.
Powiedzieli że to był 1 etap rekrutacji, teraz będzie odsiew i do drugiego etapu przejdzie 8 z 20 osób. Zadzwonią jeszcze dzisiaj wieczorem.
Zadzwonili, bardzo miła pani od razu przeszła na ty, zapytała jak tam leci, co mam plan robić dzisiaj wieczorem
wtf over 9000 i zaprosiła na dzień próbny.
Stwierdziłem że spoko, zobaczymy co oferują, ustawiłem się na dzień pracy żeby zobaczyć jak firma wygląda.
A owy dzień był zajebisty: przyszedłem, witam się, chwilę poczekałem, w międzyczasie minąłem kilka par, trochę fajnych dupeczek (nie wiem, czy oni je podstawiali czy co xD), dostałem swojego "przewodnika" i poszło. Ale zgrzyt - miałem zobaczyć jak wygląda firma a tu wychodzimy z budynku i idziemy na autobus xDD
Okazało się że to sprzedawanie energii elektrycznej D2D, co delikatnie mówiąc przestało mnie bawić. No ale chuj, jak już tam jestem to zobaczę jak to wygląda. Pochodziliśmy trochę po mieszkaniach, poobserwowałem jak to wygląda, powyłapywałem trochę technik socjotechnicznych (taki mój mały pierdolec ;3) po czym poszliśmy na obiad. Na obiedzie pogadałem sobie z tym moim przewodnikiem, delikatnie i z wyczuciem pośmiałem się z jego "zagrań", porozkmminiał jak to tam firma jest zajebista etc. Stwierdziłem że na mnie już czas bo tam pracować nie chcę i wracałem tego dnia do domu więc musiałem się jeszcze spakować to się elegancko pożegnałem i tyle z tego było.
Generalnie polecam każdemu przynajmniej 1 dzień żeby nauczyć się jak taka sprzedaż wygląda i wyrobić sobie nawyk odmawiania i zamykania drzwi nawet jak sprzedawca bardzo chce pogadać.
Najgorsze jest to, że takie firmy są bardzo szybkie i bardzo chętnie rekrutują ludzi - w miastach gdzie jest ciężko o pracę
Lublin niestety mają dużo chętnego mięsa armatniego.
Pozdrawiam wszystkich którzy szukają pracy na szybkości i trafiają na takie gówna xD
Dzień dobry, energetyka, proszę otworzyć
Zakładki