Im później zaczniesz, tym gorzej dla Ciebie.
Wersja do druku
kim jesteś w spedycji ;D?
Up
Dyspozytorem.
Bylem dzisiaj na tej rozmowie o prace w IT. Glowna fucha to zajmowanie sie baza danych no i chca mnie zatrudnić. Na chwilę obecna przekonali mnie ale powiedzialem im ze potrzebuje 3 dni na zastanowienie sie.
Nie dadzą mi urlopu bo akurat w pon odchodzi kolezanka (macierzyńskie) i zostaje ja sam jako dyspozytor. Sama batalia jak bede sie zwalnial to bedzie kurwa istna masakra XD ale nie mam skrupułów bo szef to buc jak skurwysyn. Mobbing w tej robocie to samo.
Składasz wypowiedzenie, zaraz po tym dajesz L4 i masz w piździe tego buca :D gadać sobie może... krzywdy nie zrobi :P wkurwienie pewnie osiągnie poziom apogeum skoro idzie laska na macierzyńskie :D
Zarobki spoko, praca 10km od mojego miejsca zamieszkania, szef to moj wujek (i to wsumie to powinna byc wada bo pozwala sobie chuj na wiecej), praca jest tutaj stabilna - z wlasnej woli mnie nie wyjebia bo w poblizu nie ma osoby ktora by im ogarnela ta robote, mam swoje mieszkanie w miescie gdzie jest ta robota.
I to sa wsumie te plusy tego. Natomiast chyba wiecej jest minusow. Bede dopierdalal 140km dziennie albo cos najwyzej bede musial wynajac. W kazdym badz razie wybiore ta druga robote a z tej spierdalam.
@up
No nie zdziwie sie jak zawalu dostanie XDDDDDDDDDDDDDDDD smieszki. Ale na pewno bedzie grubo. Wkurwi sie i pewnie miesiac mnie przetrzyma a za urlop zaplaci bo bedzie musial ogarnac kogos kto mu te auta bedzie ladowal.
pierdol spedycje - jakbys tam byl kierem ot chuj zostałbym a jak nie to elo
A potem wyjdzie, że w jednym czasie miałeś 2 umowy jednocześnie, a w jednej zgłosiłeś L4. Wtedy ZUS się do Ciebie przypieprza o swoje pieniądze, bo jak jesteś na L4 to płaci ZUS, nie pracodawca. I się zapytają jakim cudem dostawałeś hajs z innej umowy jak w pierwszej miałeś L4 :).
Nie znam się dokładnie, tak tylko spekuluję.
Moge wiedziec co ty robisz tsm u siebie ze ns spedycji zgarniasz 4,5k,bo u mnie to zwykle max to 3 tys a nawet 2,5k max