Reklama
Strona 744 z 1273 PierwszaPierwsza ... 2446446947347427437447457467547948441244 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 11,146 do 11,160 z 19081

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #11146
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Imonek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No bo jest zagorzala katoliczka, bo jak inaczej powiedziec to, ze np. dzis idziemy na impreze, a ona do mnie wczesniej wyjezdza z tekstem, ze po poludniu idzie do kosciola (w sobote? a po chuj?). Potem jej mowie, ze przeciez idziemy na impreze. Aaa no tak, zapomnialam. No to pojde w niedziele przed poludniem.
    No i co, zrezygnowała z imprezy? Nie.
    Dla mnie to twoje podejście zakrawa o fanatyzm, bo to ty szukasz jakichś problemów. Jak jej przypomniałeś o imprezie, to stwierdziła, że w takim razie do kościoła pójdzie następnego dnia i tyle. Tu powinien być koniec tej historii, a ty dalej to przeżywasz i masz z tym problem.
    W ogóle to nie wydajesz się być ateistą, tylko antyteistą. Różnica jest taka, że wymyślasz jakieś cyrki z apostazją itp., a gdybyś po prostu był ateistą i nic więcej, to miałbyś na to wywalone. Ktoś tam wyżej napisał, że po co chrzcić te dzieci, skoro to bez sensu i niepotrzebne. A do czego jest ci tak potrzebna ta apostazja?
    Zachowujesz się trochę jak zbuntowany gimbus, a nie normalny ateista, więc nie jestem pewien, kto tu ma bardziej wyprany mózg.


    Dzisiaj znowu jej argumenty. Generalnie zaczelo sie od rozmowy na temat jej banku, do ktorego ponoc nie moze sie zalogowac w internecie, bo cos jej sie popsulo. Ja zwyczajnie stwierdzilem, ze zapomniala loginu i hasla i takie rzeczy sie zalatwia przez telefon. A ona twierdzi, ze musi sie wybrac do nich osobiscie. Ja mowie, ze osobiscie nic nie zalatwi. Tlumaczylem jej, jak pare ladnych lat temu ja ustalalem dane do logowania w swoim banku, to robilem wszystko przez telefon. Ona wtedy stwierdzila, ze ona tez moglaby zadzwonic do banku i zmienic moje haslo. Jak jej mowilem, ze jest to niemozliwe, bo takie operacje weryfikuje sie na kilka sposobow, m.in. poprzez pesel, to ona stwierdzila, ze pesel to informacja jawna powszechnie dostepna i mamy ja wszedzie, chociazby na facebooku, jest w dowodzie osobistym i kupujac alkohol sprzedawca pytajac sie o dowod na pewno patrzy na pesel. Ze przeciez kazdy moze pojsc do przychodni i ot tak wziac sobie czyis pesel. Na moje tlumaczenia, ze jest to informacja niejawna, ktora sie czesto weryfikuje osoby znowu spotkala sie z oporem. I tak jest ze wszystkim, nieracjonalne argumenty, brak jakiejkolwiek logiki, czasem nie mam juz sily.
    Weź ją serio lepiej zostaw, bo to nie ma sensu, jak robisz jej gównoburzę przez takie pierdoły.

  2. #11147

    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    30
    Posty
    9,025
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    jestem ateistą, nie przeszkadza mi wiara i katole, po prostu nie wierzę
    jeżeli zwiaze się z katoliczka to raczej naturalny dla mnie jest slub w kościele jeżeli tego zechce, nie stanowi to dla mnie problemu, dzieci tez mogą sie wychowywać w wierze, wiara w końcu uczy zachowań poprawnych na ogol. poza tym nie zapominajmy ze żyjemy w państwie katolickim choć nie oficjalnie, to większość ludzi wierzy i nie chce żeby moje dzieci kiedyś poczuly sie gorzej od innych

  3. #11148
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Tak sobie rozkminiam tą apostazję bo w sumie to mnie najbardziej zainteresowało w tej historii i doszedłem do wniosku, że to jest strzał w kolano wszystkich ateistów, którzy przechodzą ten proces zrzekania się wiary i wszelkich wartości z tym związanych. Skoro kompletnie w to nie wierzysz i nie uznajesz chrzestu itd to czemu przejmujesz się tym, że kiedyś zostałeś właśnie ochrzczony? To przecież jest automatyczne przyznanie, że takie ceremoniały mają jakąś wartość i czujesz potrzebę wypisania się z tego cyrku. Ja będąc ateistą miałbym to w dupie i śmiał się z tego. Apostazję to bym rozważał gdybym chciał przejść na jakiś islam czy kij wie co, wtedy to ma dla mnie sens. Ale dla niewierzącego?
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  4. Reklama
  5. #11149
    Avatar Alden
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    1,558
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Rodzisz się bez wiary, ktoś kto Ciebie wychowuje decyduje w okresie Twojego dzieciństwa jaką tak naprawdę wiarę przyjmiesz dorastając. Jeśli będą Cię wychowywać w głębokiej wierze chrześcijańskiej to zostaniesz chrześcijaninem. Do 18 roku życia, potem masz prawo wyboru, czy będziesz chodził do kościoła czy nie. I według mnie trochę chore jest to, gdy masz powiedzmy te 21-24 lata i rodzice każą Ci iść do kościoła, bo tak. A jak nie pójdziesz to zyeba gwarantowana.

    Ty jesteś kowalem własnego losu. Ogólnie w naszym społeczeństwu przyjęło się tak, że jeżeli ktoś jest niewierzący, bądź wierzy w innego Boga to jest inny i ma się do niego dystans. Tak naprawdę to ten człowiek jest tak samo człowiekiem jak i Ci, którzy wierzą. A nawet w niektórych przypadkach to lepiej zachowa się osoba nie mająca Boga w sercu niż Ci, którzy w niedziele w kościele siedzą w pierwszych ławkach. Taka prawda, niestety.

  6. #11150

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    1,008
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj Alden napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Rodzisz się bez wiary, ktoś kto Ciebie wychowuje decyduje w okresie Twojego dzieciństwa jaką tak naprawdę wiarę przyjmiesz dorastając. Jeśli będą Cię wychowywać w głębokiej wierze chrześcijańskiej to zostaniesz chrześcijaninem. Do 18 roku życia, potem masz prawo wyboru, czy będziesz chodził do kościoła czy nie. I według mnie trochę chore jest to, gdy masz powiedzmy te 21-24 lata i rodzice każą Ci iść do kościoła, bo tak. A jak nie pójdziesz to zyeba gwarantowana.
    No skoro masz 18+ lat i mimo wszystko dostajesz zjebe od rodzicow za to ze nie chodzisz do kosciola, to gz brain dla ciebie ze jestes takim mieczakiem.


    Mi chodzenie do kosciola rodzice obrzydzili, tym ze na sile, co niedziele, zabierali mnie ze soba, zawsze byly o to klotnie. Jestem pelnoletni i nie uczeszczam bo mam uprzedzenie do tego, nikt sie mnie nie czepia. Mysle ze to normalne? Sytuacja ze ktos ma 24 lata i dostaje zjebe od rodzicow za to ze nie chodzi do kosciola to jakas ostra patologia, albo ten gosc to ostra pierdola. Jesli te wszystkie rzeczy co wy tu wypisujecie znacie z zycia, to ja mam chyba niebywale szczescie ze mnie omijaja takie skrajnosci.

  7. #11151
    Avatar Wielkie Zło
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    819
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Imonek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ad. 1. nie swiadczy, ale jak dla mnie to ona ma mozg wyprany, jesli chodzi o kwestie wiary. Gdy rozmowa zaczyna sie zaogniac, to ona natychmiast ucina temat.

    Ad. 2. No bo to sie odnosi do jej rodzicow, ale ona rowniez w tym wszystkim uczestniczy, bo co chwila teksty, ze o jak ona dawno juz w kosciele nie byla i jak ona by do kosciola poszla.

    Ad. 3. No ja nie mowie, ze swiadczy o fanatyzmie, ale to nie jest tak, ze slub koscielny powinno sie brac wtedy, kiedy obie strony wyrazaja taka wole? To samo z dziecmi, dlaczego ja mam sie zgadzac, zeby od malego uczyc je dyrdymalow o dziadku siedzacym w chmurkach? A wracajac do slubu, to powiedzialem jej, ze slub jednostronny to max, na co moge sie zgodzic. Po wytlumaczeniu, na czym tenze polega powiedziala, ze ksiadz sie na cos takiego nie zgodzi.
    Jak dla mnie to Ty człowieku masz poważny problem ze sobą, a nie z nią. Robisz lasce problemy o to, że ma wolną wolę i chce iść do kościoła. Równie dobrze mogłaby chcieć iść do kina ;) Wtedy byś pewnie tego problemu nie miał. Wszędzie widzisz kler i kościół. Ona nie widzi problemu z Twoją wiarą w nieistnienie Boga, Ty już w drugą stronę widzisz. Taki z ciebie ateista, że wypominasz innym wiarę w cokolwiek? Chcesz wierzyć w nieistnienie Boga, to wierz, ale daj innym wierzyć. Za dużo Palikota się człowieku naoglądałeś. Intelektualne dno, a myśli, że oświecony :))

    Na miejscu tej laski dawno bym odpuścił sobie ziomka, który zmusza do jakiś wyborów w życiu czy w kwestii antykoncepcji czy wiary/kościoła.
    Cytuj SedaN* napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kiedys jak bylem gowniarz, jakies 11lat mialem to na quo vadis nie chcieli mnie wpuscic ale bylem z kumplem i jego ojcem wiec zagadal i weszlismy (w scenach hard mielismy oczy zakrywac.. ALE BYLEM TAKI SZALONY, ZE TEGO NIE ROBILEM :])
    Programiści Torga łączcie się! Zapraszamy:
    http://webchat.freenode.net/
    kanal: #torgdevs

  8. Reklama
  9. #11152

    Notoryczny Miotacz Postów Dimin jest teraz offline
    Avatar Dimin
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    1,148
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Weź ją serio lepiej zostaw, bo to nie ma sensu, jak robisz jej gównoburzę przez takie pierdoły.
    Przecież z tej sytuacji bije ogromne przeświadczenie o jego wyższości nad nią. On wie lepiej, ona nie może mieć własnego zdania i zrobić po swojemu, bo on ma racje i już xd Osobiście nie mógłbym być z kimś, o kim mam takie zdanie. Cycki są fajne, ale czy warto aż tak się dla nich męczyć?

    Ogólnie to weź z nią zerwij, a nie tkwisz w związku na siłę byleby z kimś być, bo skoro po AŻ 2 miesiącach już masz o niej takie zdanie, to potem będzie tylko gorzej.

  10. #11153

    Data rejestracji
    2011
    Posty
    136
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    moja dziewczyna wierzy, ale nie chorobliwie, w kościele jest co niedzielę. ja jako agnostyk czasem jak w niedzielę akurat nie pracuję czy nie mam czegoś to do roboty to skoczę z nią do kościoła. co to za problem? na mszach dziecięcych czasem nawet mi się serducho cieszy jak tam te dzieciaki na przodzie skaczą i się bawią. nie mam problemu z tym, że wierzy.

  11. #11154
    Avatar Alden
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    1,558
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Lipajlu, akurat nie mowilem o sobie

  12. Reklama
  13. #11155

    Data rejestracji
    2015
    Posty
    118
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak sobie rozkminiam tą apostazję bo w sumie to mnie najbardziej zainteresowało w tej historii i doszedłem do wniosku, że to jest strzał w kolano wszystkich ateistów, którzy przechodzą ten proces zrzekania się wiary i wszelkich wartości z tym związanych. Skoro kompletnie w to nie wierzysz i nie uznajesz chrzestu itd to czemu przejmujesz się tym, że kiedyś zostałeś właśnie ochrzczony? To przecież jest automatyczne przyznanie, że takie ceremoniały mają jakąś wartość i czujesz potrzebę wypisania się z tego cyrku. Ja będąc ateistą miałbym to w dupie i śmiał się z tego. Apostazję to bym rozważał gdybym chciał przejść na jakiś islam czy kij wie co, wtedy to ma dla mnie sens. Ale dla niewierzącego?
    Nie wiem jak on, ale jak ja miałbym się poddać apostazji, to nie ze względu na wiarę, przekonania i inne pierdolenie, a najzwyczajniej w świecie, żeby kościołowi statystyk nie nabijać. W polsce mamy dziewięćdziesiąt kilka % katolików, z czego prawdziwych katolików jest może 20% (praktykujących, reszta ma wyjebane na wiare/boga/kosciol, ale i tak są w to wliczani, bo byli ochrzczeni.) Myślicie, że czemu nikt nie opodatkuje kościoła? (mam tu na myśli 1% z pensji od każdej osoby wierzącej, która to zadeklaruje) Odpowiedź: Bo kościół padnie. (nie będą dostawać kasy od państwa (z podatków wszystkich ludzi).

    edit
    Jak już walnąłem offtopa to rozpiszę się jeszcze ;D i jak ktoś chce na ten temat podyskutować to na pw zapraszam.

    Coraz więcej ludzi jest wykształconych i kościół nie ma skąd brać wiernych (ciemnoty) dlatego już teraz przenosi się do Afryki. Następnym papieżem zostanie murzyn i to spowoduje:
    a) kościół w Polsce pierdolnie
    b) powstanie odłam od kościoła katolickiego ( co będzie na rękę pasibrzuchom)

    86% praktykujących katolików w Polsce nie jest wykształcona i zarabia poniżej średniej krajowej, 9% to ludzie wykształceni, którzy popadli ze skrajności w skrajność i są wręcz fanatykami. Pozostałe 5% to normalni ludzie.

    Wiedzieliście, że ksiądz 2x w roku może sobie poruchać bez przypału?
    Ostatnio zmieniony przez Bonduele : 06-09-2015, 00:37

  14. #11156
    Avatar Wielkie Zło
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    819
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Bonduele napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wiem jak on, ale jak ja miałbym się poddać apostazji, to nie ze względu na wiarę, przekonania i inne pierdolenie, a najzwyczajniej w świecie, żeby kościołowi statystyk nie nabijać. W polsce mamy dziewięćdziesiąt kilka % katolików, z czego prawdziwych katolików jest może 20% (praktykujących, reszta ma wyjebane na wiare/boga/kosciol, ale i tak są w to wliczani, bo byli ochrzczeni.) Myślicie, że czemu nikt nie opodatkuje kościoła? (mam tu na myśli 1% z pensji od każdej osoby wierzącej, która to zadeklaruje) Odpowiedź: Bo kościół padnie. (nie będą dostawać kasy od państwa (z podatków wszystkich ludzi).

    edit
    Jak już walnąłem offtopa to rozpiszę się jeszcze ;D i jak ktoś chce na ten temat podyskutować to na pw zapraszam.

    Coraz więcej ludzi jest wykształconych i kościół nie ma skąd brać wiernych (ciemnoty) dlatego już teraz przenosi się do Afryki. Następnym papieżem zostanie murzyn i to spowoduje:
    a) kościół w Polsce pierdolnie
    b) powstanie odłam od kościoła katolickiego ( co będzie na rękę pasibrzuchom)

    86% praktykujących katolików w Polsce nie jest wykształcona i zarabia poniżej średniej krajowej, 9% to ludzie wykształceni, którzy popadli ze skrajności w skrajność i są wręcz fanatykami. Pozostałe 5% to normalni ludzie.

    Wiedzieliście, że ksiądz 2x w roku może sobie poruchać bez przypału?
    Czekamy na źródło tych statystyk.
    Cytuj SedaN* napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kiedys jak bylem gowniarz, jakies 11lat mialem to na quo vadis nie chcieli mnie wpuscic ale bylem z kumplem i jego ojcem wiec zagadal i weszlismy (w scenach hard mielismy oczy zakrywac.. ALE BYLEM TAKI SZALONY, ZE TEGO NIE ROBILEM :])
    Programiści Torga łączcie się! Zapraszamy:
    http://webchat.freenode.net/
    kanal: #torgdevs

  15. #11157
    Avatar Kansu
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,544
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Bonduele napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiedzieliście, że ksiądz 2x w roku może sobie poruchać bez przypału?
    zródło :p

  16. Reklama
  17. #11158
    Avatar Alden
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    1,558
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Chyba z Renata Raczkowska

  18. #11159
    Avatar Byczek
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Koszalin
    Wiek
    33
    Posty
    12,862
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    przecież ksieza ruchaja ministrantów bez przypalu kazdego dnia

  19. #11160
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    31
    Posty
    5,075
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    @Imonek ;
    Dobrze Ci mówią, że powinieneś to skończyć. Można się od siebie mocno różnić, i dla związku będzie to raczej dobre, ale ogromna różnica w światopoglądzie będzie rzutować negatywnie na relację między wami. Wyobraź sobie, jaki byłby cyrk, jakby przypadkiem teraz (bądź niedługo) w ciążę zaszła. Imo nie ma sensu się w to pakować, tym bardziej, że jesteście ze sobą krótko.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 2 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 2 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •