mam w grupie parę, nie znali się wcześniej, w maju na pierwszym roku zaczęli być razem, teraz jeszcze mieszkają ze sobą.
jak ludzie ogarnięci to można razem być na studiach, nie wszystkim się udaje ;d
Wersja do druku
jak dla mnie zajebista opcja, u mnie w grupie parze, którą dobrze znam trafiło się dziecko na przedostatnim roku, ostatni rok on skończył dziennie, ona dziekanka, teraz on do roboty a ona robi ostatni rok dziennie, wszystko si ale ze 2-3 lata za wcześnie żeby mówić o komforcie w 100%, no i oczywiście lekkie wsparcie starych ale who cares, ważnie, że żyje im się dobrze i są razem
A jak tam wasze gąski, wszystkie szczuplutkie czy ktoś z was ma jakąs taka no nie ze grubą, ale kraglejsza? :]
No, a tak trochę schodząc od tematu, to jaka waga sikory wam odpowiada?
nie no, wiele zależy też od tego ile dana kurka ma wzrostu, takie 55 kilo przy 1m50 może być u jemiołuszki dużo, z kolei 55kg dla takiej jaskióleczki 1,75 to optymalnie,
Cieżko stwierdzić, niektórzy lubią pulchne sóweczki, inni wolą drobne sroczki. A wiadomo, że różne czaple i inne kuropatwy biegają po tym świecie.
@Guardian of Druts
Z mojej strony uszanowanko i dzieki za wyjaśnienie kilku tutejszych zjebów :)
Wracajac do tematu, mowa o wadze. Najwazniejsza kragla pupcia zeby bylo w trakcie *klask* *klask*... gustuje w 160-170cm i kazda miala 53-58kg
Na moim przykładzie - nie bierz dupy z grupy.U mnie się fest zjebało czego połowa znajomych trzyma ze mną , druga z Nią : )
Niee klocki to to nie byly, anorektyczkii tez nie
do zwiazku w grupie chyba trzeba byc w chuj dojrzalym juz emocjonalnie, ja sobie np nie wyobrazam byc z kims z grupy, nawet nie wyobrazam sobie cos odjebac w stylu jednorazowa przygoda, chociaz moze mi sie to zmieni ale na razie wolalbym nie ryzykowac
dużo zalezy od budowy ciala, dla mnie osobiscie najbardziej liczą się baaardzo szczuple nogi
58/170 to takie niby 'normalne' pewnie by bylo xD ni to chude ni grube ale dla mnie pewnie troche za grube mimo wszystkoxD;/