biorą pod uwagę, ale ogólnie rzecz biorąc w pewnym wieku przestaje się do tego przywiązywać większą uwagę (oczywiście bez przesady, ale ja np. mam pryszczatą mordę, a nie wydaje się to być problemem).
Wersja do druku
weźcie się normalnie nożyczkami nauczcie obie dłonie ogarniać. Poćwiczycie mózg i siary nie będzie.
Ja za gnoja nieswiadomie sobie ostro zjechalem, teraz poki co nosze szyne na zeby akrylowa na noc a jak zrobie porządek z 8mkami to bede odbudowywac.
Nie polecam nikomu, ciezko jesc owoce cytrusowe truskawki itd bo zaraz po zebach daje i nic nie mozna nawet dotknac zebami, o wybielaniu tez nie mam mowy. Przynajmniej ubyktow nie mam żadnych od 5~ lat
200 po znajomosci, bez 400; najnowszej "generacji" szyna czyli zakladasz tylko na dolna szczeke a na wierzchu masz warstwe akrylu wyprofilowana pod twoj zgryz przez co raz ze nie scierasz zebow bo masz nakladke to jeszcze przezwyczajasz sie do prawidlowego zgryzu ( czyli wiadome ze podwyzszonego ). moja ostro skatowana musze oddac do ponownego zalania ale juz koszt rzedu 10 zl ;d sa takie hardkory ze te nakladki przegryzaja na pol