Geneza napisał
Wiem, że każdy to widzi inaczej i dla każdego romantyzm kojarzy się z czymś innym. Ale to pokolenie stało się w cholerę wygodne, zamiast seksu na plaży wolisz w hotelu w wannie, no bo luksus i w ogóle możesz czuć się jak księżniczka(WIEM WIEM, SĄ GUSTA I GUSTA). Ja tego kompletnie tak nie widzę. Może spytajcie swoich dziadków co Oni robili romantycznego, jakieś wypady gdzie co i jak, to może być zajebistą inspiracją, a nie dzisiejsze wymyślanki.
Nie rozumiem co ma seks na plaży i spanie pod namiotem do higieny. Na polach namiotowych istnieje coś takiego jak prysznic xd