Ta pierwsza traktuje Cie jak gowno, druga predko dala dupy i chce wiecej co masz za problem z wyborem?
Nikt Ci nie powie jak sie "odkochac" w tej pierwszej. Ja bym ja olal przeciez i tak nic z tego nie bedzie.
Wersja do druku
Ta pierwsza traktuje Cie jak gowno, druga predko dala dupy i chce wiecej co masz za problem z wyborem?
Nikt Ci nie powie jak sie "odkochac" w tej pierwszej. Ja bym ja olal przeciez i tak nic z tego nie bedzie.
@up hmm problem urodzaju widzę :D
w sumie nic tej 'swojej' nie jesteś winien, także zobacz jak wyjdzie to wesele, i po nim zdecyduj. chyba, że ta druga się pochwali koleżance dzisiejszym wieczorem, wtedy nie będziesz miał wyboru :p
problem taki, że gdybym wiedział, że z "moją" byłoby okej to bym nie brał tej drugiej i mogłem poszekać tydzień, ale nie wytrzymałem xd
i nie chodzi o to, czy jestem coś winien, tylko ona jest kur najlepsza :/ :P
może masz rację, chociaż serio, nigdy nic złego mi nie zrobiła i nie zagrała w chuja, serio serio, wiem, że ja mogłbym tego nie widzieć, ale serio nigdy nic dla niej nie zrobiłem nic, że mógłbym poczuć się tak, że mnie robi w chuja
i nie problem jest dla mnie odkochać się (a przynajmniej nie przejmować, bo robiłem to cały czas i miałem inne laski itp) tylko jak myślę, że może jednak mógłbym mieć teraz ją za tydzień to nie potrafię sobie odpuścić. Ale chyba i tak już zjebałem i nic tego nie zmieni. Tym bardziej, że wydaje mi się, że ta druga jest ogólnie, nie tylko jeśli chodzi o mnie, zazdrosna o "moją", więc gdybym coś odjebał to one by się pokłociły, a ta druga to pewnie lekko załamka, że ją w chuja zrobiłem :/
ale pocieszył mnie twój post, serio ;)
Sam chcialem to napisac, ale w sumie sam juz to zauwazyles. Normalnie historia jak z brytyjskiego serialu dla mlodziezy. Poza tym czesto "najlepsze" przyjaciolki kokietuja chlopaka swojej przyjaciolki, zeby pograc jej na nerwach, bo sa po prostu z lekka falszywe. Dochodzi tez to, ze jak dziewczyna jest ladna to nie moze obyc sie bez tego, ze zawsze bedzie miala sobie wiekszosc dziewczyn za wrogow, bo po prostu je bedzie wkurwiac, ze ona ma powodzenie (tak zachowuje sie ta druga dziołcha). Teraz problem lezy w tym, ze jak dasz kosza dla tej z ktora sie pociupciales to ona na zlosc powie tej twojej, ze sie przespaliscie i bedzie przejebane. To jest typowy temat z kumplami przy browarze, zeby sie wygadac i wyciagnac wnioski.
No a ja nie mam komu się wygadać, bo mój najlepszy kumpel pojechał do roboty, a reszta to wszyscy się znają i znają brata "mojej" i ją też, więc dupa. Chyba cały czas byłem w tym friendzonie i nic by tego nie zmieniło, tylko ciężko, żeby to do mnie dotarło :p xd
#edit
chyba masz rację, uświadamiam to sobie teraz heh :p i tak żadna na mnie nie zasługuje (jk)
kurde chyba dobrze zrobiłem ptak>serce
No nie masz juz za bardzo wyboru. Moze jakbys zatrzymal ptaka w klatce jeszcze na chwile to tak, ale teraz albo probujesz z ta druga, albo ja olejesz i i tak masz pograne u obu bo jak sie spikna i pogadaja to zapewne Cie oleja.
Ale ta druga to chyba i tak duzo sensowniejsza opcja bo ta pierwsza raczej nie traktowala cie zbyt powaznie i tak.
Z jednej strony tak, ale z drugiej po tekscie "licze na wiecej niz seks" to zabrzmialo, jak by chciala zagrac przyjaciolce na psychice, ze "ona go nie wziela, to ja wezme, bedzie zazdro", ze bedzie czas bzykania, a pozniej go rzuci, bo w sumie chciala pograc tylko kolezance na nerwach. wampiir tak naprawde to ty je znasz i tylko do Ciebie nalezy decyzja kogo wybierzesz, ale na twoim miejscu odstawilbym obie na bok, bo jak pojdziesz do pierwszej to ta druga wygada sprawe o bzykaniu, a jak pojdziesz do drugiej to glupio to bedzie wygladalo przed ta pierwsza tym bardziej, ze macie tych samych znajomych, a one same podobno sa przyjaciolkami.
W to akurat wątpię. Chodziło jej o to, że spała z gościem niedawno jak jeszcze była dziewicą, ale on nic więcej nie chciał, czyli 2 razy i tyle(wiem o tym nie od niej). Teraz nie chce, zebym ja jej tak zrobił... A to, że tak się zachowała, że ze mną szybko poszła to dlatego, że ruchać jej się chce. I nie zależy mi na niej, więc jakby mnie zostawiła to tylko głupio by mi było przed znajomymi, że gówniara mnie olała, ale serca bym nie miał złamanego.
A ta pierwsza laska ma jeszcze jakichś innych kolesi z którymi wychodzi? Bo jeśli nie jesteś jedynym to taki typ dziewczyny bym sobie darował i motał coś z tą drugą. Przez to że jesteś zakochany w tej pierwszej to wszystkie inne będą brzydsze, gorsze itp. musisz się ogarnąć i trzeźwo na to spojrzeć.
A nie mozesz ruchac obu? Bo o zdrowym zwiazku zapomnij, nie da rady z zadna z tych dwóch.
Ta pierwsza kompletnie nie wie czego chce, bawi się Tobą i Cię sprawdza.
Moim zdaniem weź pomyśl poważnie o tej drugiej i tyle, nią się zainteresuj ;)
kierwa miałem nie myslec o pannie ktorą bede widział w sobote a tu sie ni chuja nie da cały czas mam ją w głowie