Magoo napisał
Prawda, powinien to skonczyc. Skoro po 2 miesiacach juz sa takie podzielone zdania na swoj temat, to pomysl, ze ta dziewczyna bedzie chciala wychowywac twoje dzieci w wierze katolickiej. Najlepsze, ze ona szanuje twoj swiatopoglad. Wnioskuje po tym, ze nie wymieniles w zadnym z postow tego, ze ona robi ci wyrzuty, ze jestes niewierzacym. Widac, ze czujesz sie od niej lepszy w tym, ze nie wierzysz. Z reguly ateista ma wyjebane w to, ze ktos wierzy, on nie wierzy i mu to wystarcza, ale gimboateisci probuja przekabacac mocno innych na swoja strone rzucajac najlepszy argument, ze "Bog nie istnieje" i chuj. Pamietaj, ze kazdy ma swoj rozum, dzieci beda katolikami, ale jak wreszcie dojrzeja to podejma wybor czy dalej wierzyc czy bedzie to mialo najmniejszego sensu. To nie islam, ze odjebia ci chloste za kwestionowanie istnienia Boga, w chrzescijanstwie kazdy w pewnym wieku obiera swoja sciezke i podejmuje wlasne decyzje. Ot co.