Alex Fortune napisał
Dobra, z własnego doświadczenia, tego co słyszałem i tego co widziałem dookoła, stwierdzam co następuje:
1) Zasada NC ( czy jak sie to tam zwało ) - wypierdalasz z fb, skypea , gg, co tam jeszcze masz ( a na fb warto jeszcze dać blocka ) , masz jej nie widzieć.
2) Usuwasz wszystkie pamiątki z Twojej przestrzeni ( Nie musisz tego rozwalać xD Ale po prostu schować to w miejsce, gdzie rzadko/nie zaglądasz ).
Teraz gdy Twoja przestrzeń rzeczywista i wirtualna jest już od niej wolna ( a przynajmniej w większej części ):
1) Zajmij się sobą. Możliwości jest wiele - znajdź nowe hobby, zacznij trenować ( ja np po rozstaniu wróciłem hardo do treningu ), wypełniaj sobie czas i przede wszystkim, ucz się żyć własnym życiem w separacji od jej życia;
2) Przyjaciele i kumple. W skrócie - wychodź do ludzi, spotykaj się z nimi, spędzaj dobrze czas, na jednej panience świat na całe szczęście się nie kończy, a to jest najlepszy sposób by się o tym przekonać. Tu mała dygresja - nie zachęcam do skakania z kwiata na kwiat, ludzie mają tendencję szukania tego co stracili i z tego tytułu pakują się w dziwne relacje;
Z czasem rany się zagoją a Ty będziesz gotów by iść dalej. ;)