Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Ja tak odejdę od tematu. Nie wiem, może to ja jestem jakiś dziwny, ale jakie macie zdanie nt. bajerowania nastolatek przez chłopów w wieku 25-30? W sumie od zawsze mnie to wkurwiało. Już nie chodzi mi jednorazowe przespanie się między takimi dwoma osobami, bo nastolatki przecież uwielbiają starszych chłopców. Co do tego chłopa, kij tam, wyruchaj sobie tą nastolatkę, ale co oni widzą w dziewczynach młodszych od siebie o 7+ lat? I takich przypadków widzę mnóstwo. Skomentujmy najpierw dziewczynę. No okej, chce sie podymać z bardziej doświadczonym, mniejsza z nią tam. Ale kuźwa jak widzę łaszących się 27-30latków do nastolatek, które jeszcze liceum niepokończyły, to oficjalnie krew mnie zalewa. Łatwiej im ją wyrwać, bo nawkręca sie jej głupot, ta to łyknie jak pelikan i gotowe. Ale na litość boską, dla mnie to podchodzi pod pedofilię. Dla takiego 30latka, dziewczyna w wieku 14lat, a 18lat dużo się nie różni podejrzewam, czyli można to pod to podciągnąć. Może dziwnie to brzmi, ale mnie to wgl nie śmieszy. Mając 30lat można mieć takie dupy fajne, a ruchanie 10-12 lat młodszych dziewczyn to dla mnie trzeba być jakimś pojebem. Co sądzicie na ten temat?

Cytuj:

---

Drozd napisał

Ale na litość boską, dla mnie to podchodzi pod pedofilię. Dla takiego 30latka, dziewczyna w wieku 14lat, a 18lat dużo się nie różni podejrzewam, czyli można to pod to podciągnąć.

---

Że co? xD

Oczywiście, że się różni, bo taka 14-latka wygląda jak dziecko i jest dzieckiem, a taka osiemnastka może i też jest dzieckiem, ale zaczyna już wyglądać jak kobieta. Poza tym, w świetle prawa jest już dorosła.
A poza tym, to nic nie sądzę, mam to w dupie i tobie też radzę, bo nie wiem z czym ty masz problem w ogóle.

No może i się różni trochę, 18tke legalnie sobie pierdolnie, ale dla 30latka to jest dziecko, z czego on ma radość?
I ja nie mam z niczym problemu, tylko jak patrzę na takie rzeczy, to...
I pilnuj córki w przyszłości, żebyś nie miał takiego "problemu". ;)

Według mnie to również słaba akcja, kiedy dorosły facet gania za małolatą. Być może podbudowuje wtedy swoje poczucie wartości, że on już stary, ale lecą na niego młode siksy? Może szuka dziewicy? Może lubi wychowywać sobie panienki?

Powodów może być setki, tylko nie wiem po co się tym faktem wkurwiać skoro Ciebie to nie dotyczy? A może to jakieś kompleksy? Albo po prostu masz za dużo wolnego czasu i myślisz o pierdołach :D

Cytuj:

---

KrystianeK napisał

Powodów może być setki, tylko nie wiem po co się tym faktem wkurwiać skoro Ciebie to nie dotyczy? A może to jakieś kompleksy? Albo po prostu masz za dużo wolnego czasu i myślisz o pierdołach :D

---

Mówiłem już mu to w innym temacie.

Koleś woli poruchać młodą, czystą licealistkę niż chodzić po klubach i wkładać w nie wiadomo co. Ewentualnie po prostu lubi młode. Nic w tym dziwnego. I pod żadną pedofilię to nie podchodzi.

Znajoma 2klasa liceum 18 lat chodzi z typem 41 xD on już siwieje powoli. Nie wiem jaka radość z takiego związku oprócz pukania.
On zostawił żonę z dwójką dzieci

Cytuj:

---

KrystianeK napisał

Według mnie to również słaba akcja, kiedy dorosły facet gania za małolatą. Być może podbudowuje wtedy swoje poczucie wartości, że on już stary, ale lecą na niego młode siksy? Może szuka dziewicy? Może lubi wychowywać sobie panienki?

Powodów może być setki, tylko nie wiem po co się tym faktem wkurwiać skoro Ciebie to nie dotyczy? A może to jakieś kompleksy? Albo po prostu masz za dużo wolnego czasu i myślisz o pierdołach :D

---

Ruchać jak ruchać jeszcze, ale ładować się w związek? Gdzie sens, gdzie logika. Nie, nie mam żadnych kompleksów i wolę kobiety w swoim wieku, niż 8~ lat młodsze. I szczerze mało widzę 18latek, którą bym chciał pyknąć, a tym bardziej się wiązać z nią.
Nie tyle co się wkurwiam, tylko pojebane to jest.

#uP
I w jaki sposób ktoś taki może być szczęśliwy z taką małolatką...?

#Dzzej
Jak dla mnie nastolatki nie są dla ludzi koło 30tki.

> wolę
> mało widzę
> bym chciał pyknąć
> wiązać się
> jak dla mnie

Wszędzie ja.
Skoro ktoś jest w takim związku/układzie to mu to pasuje. Po co się burzyć, skoro w żaden sposób Ciebie to nie dotyczy, a tym bardziej nie powinno Cię interesować współżycie ludzi, którzy są w takich związkach.

Cytuj:

---

Drozd napisał

I w jaki sposób ktoś taki może być szczęśliwy z taką małolatką...?

---

Widocznie to jest to, czego chciał. Może nie był szczęśliwy z żona? Może chciał przeżyć "drugą młodość"? Może po prostu chciał poruchać młodą dupę na starość?
* - 40 lat to nie starość, ale piszę w odniesieniu do wieku 18 lat jego partnerki.

Cytuj:

---

Drozd napisał

Jak dla mnie nastolatki nie są dla ludzi koło 30tki.

---

A to istnieją jakieś widełki akceptowalne przez społeczeństwo i Ciebie?
15 - 17
18 - 21
22 - 28
29 - 35
36 - 45
I tak dalej?

Ja tam nie widzę nic złego ani dziwnego w tym, że ktoś w okolicy 30 ma ochotę poobracać osiemnastolatkę. Jednak chodzenie takich starych koni do "klubów", gdzie dominuje młodzież jest moim zdaniem aktem desperacji i według mnie jest to żałosne. Już wolałbym poznać w normalnych okolicznościach taką młodszą dziewczynę i zaproponować jej sponsoring, niż robić z siebie idiotę w jakiejś ćpalni.

@edit

Co sądzicie o sponsoringu? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

Cytuj:

---

Dzzej napisał

> wolę
> mało widzę
> bym chciał pyknąć
> wiązać się
> jak dla mnie

Wszędzie ja.
Skoro ktoś jest w takim związku/układzie to mu to pasuje. Po co się burzyć, skoro w żaden sposób Ciebie to nie dotyczy, a tym bardziej nie powinno Cię interesować współżycie ludzi, którzy są w takich związkach.


Widocznie to jest to, czego chciał. Może nie był szczęśliwy z żona? Może chciał przeżyć "drugą młodość"? Może po prostu chciał poruchać młodą dupę na starość?
* - 40 lat to nie starość, ale piszę w odniesieniu do wieku 18 lat jego partnerki.


A to istnieją jakieś widełki akceptowalne przez społeczeństwo i Ciebie?
15 - 17
18 - 21
22 - 28
29 - 35
36 - 45
I tak dalej?

---

Jak ty mi chlopie dzialas na nerwy, jaki ty kurwa jestes irytujacy, pierdolisz jak maly kaziu, nie wiem co ci to 'think positive' na nadgarstku dalo ale zrzedzisz jak stara przekupa.



Czyli dla ciebie zwiazek hipotetycznie nie 30-18 jest normalny bo nie ma takich widełek jak 25-30 i tak dalej? Rusz ta swoja pusta glowa i zacznij myslec a nie trolluj.


#edit

Ooo, chyba Ryba ostatnio poruszal temat 'ogarnietych dziewczyn' na torgu, ma szybka odpowiedz XD

Myślę, że ktoś musi mieć jakiś poważny problem z sobą, skoro musi się bawić w sponsoring.

Cytuj:

---

Lipajlu napisał

Jak ty mi chlopie dzialas na nerwy, jaki ty kurwa jestes irytujacy, pierdolisz jak maly kaziu, nie wiem co ci to 'think positive' na nadgarstku dalo ale zrzedzisz jak stara przekupa.

---

O jak kisnę XDDD.

Cytuj:

---

Lipajlu napisał

Czyli dla ciebie zwiazek hipotetycznie nie 30-18 jest normalny bo nie ma takich widełek jak 25-30 i tak dalej?

---

Chyba nie zrozumiałem, co chciałeś przekazać tym zdaniem.

Cytuj:

---

KrystianeK napisał

Myślę, że ktoś musi mieć jakiś poważny problem z sobą, skoro chce się bawić w sponsoring.

---

Masz na myśli osobę sponsorowaną czy sponsorującą?
Jeżeli facet nie ma stałej partnerki i znajdzie sobie taką małolatę, której zapłaci za mile spędzony czas to nie widzę w tym jakiegokolwiek problemu. Prawie jak pójście na dziwki tylko trochę lepiej.
A skoro taka małolata chce dawać dupy za pieniądze to...jej wybór.

Heh, pol roku temu rozstalem sie z kobieta 14 lat ode mnie starsza, mozna zadawac pytania.

Wasze podejscie, ze jak ktos jest mlodszy/starszy o wiecej niz 3 lata to juz nie mozna miec wspolnych zainteresowan. kochac sie itd.
#zeby byla jasnosc, nic mi Ona nie kupowala, no wiadomo oprocz jakichs urodzin itd. ale to wtedy dzialalo w obie strony.

Cytuj:

---

Egi napisał

Heh, pol roku temu rozstalem sie z kobieta 14 lat ode mnie starsza, mozna zadawac pytania.

Wasze podejscie, ze jak ktos jest mlodszy/starszy o wiecej niz 3 lata to juz nie mozna miec wspolnych zainteresowan. kochac sie itd.
#zeby byla jasnosc, nic mi Ona nie kupowala, no wiadomo oprocz jakichs urodzin itd. ale to wtedy dzialalo w obie strony.

---

Każdy związek mozna analizowac pojedynczo, jednak sa pewne rzeczy ktore na logike nie maja szans na przetrwanie.

Cytuj:

---

Lipajlu napisał

Każdy związek mozna analizowac pojedynczo, jednak sa pewne rzeczy ktore na logike nie maja szans na przetrwanie.

---

> szukanie logiki w związkach, miłości czy innych uczuciach
> TORG

Poza tym, nikt nie mówi, że jak koleś 30 lat zaczyna kręcić z 18stką to od razu planuje z nią się zestarzeć.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

> szukanie logiki w związkach, miłości czy innych uczuciach
> TORG

Poza tym, nikt nie mówi, że jak koleś 30 lat zaczyna kręcić z 18stką to od razu planuje z nią się zestarzeć.

---

Myslalem ze z definicji jak ktos sie pakuje w |ZWIAZEK| to z natury opiera sie on na tym ze dwoje ludzi chce byc ze soba nie na chwile, a w planach do konca. Wiec jesli mowisz ze gosciu planuje tylko podymac a po roku ja zostawic to to nie jest 'zwiazek' ;)

Cytuj:

---

Lipajlu napisał

Myslalem ze z definicji jak ktos sie pakuje w |ZWIAZEK| to z natury opiera sie on na tym ze dwoje ludzi chce byc ze soba nie na chwile, a w planach do konca. Wiec jesli mowisz ze gosciu planuje tylko podymac a po roku ja zostawic to to nie jest 'zwiazek' ;)

---

wow, czyli nie jestem jedyną osobą w tym temacie z takim podejściem?

No nie, ale dla niektorych zwiazek ma inna definicje..

hm "jesteśmy kumplami i ty możesz rżnąć tylko mnie a ja tylko ciebie"? xD

Cytuj:

---

Lipajlu napisał

Jak ty mi chlopie dzialas na nerwy, jaki ty kurwa jestes irytujacy, pierdolisz jak maly kaziu, nie wiem co ci to 'think positive' na nadgarstku dalo ale zrzedzisz jak stara przekupa.

---

Uwierz że mi jeszcze bardziej.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Wszędzie ja.
Skoro ktoś jest w takim związku/układzie to mu to pasuje. Po co się burzyć, skoro w żaden sposób Ciebie to nie dotyczy, a tym bardziej nie powinno Cię interesować współżycie ludzi, którzy są w takich związkach.

---

Ja pierdole... Co z tego, że mnie nie dotyczy? I kurwa bardzo dobrze. A ja was pytam o opinię/wasze zdanie na ten temat. Od siebie powiedziałem, że dla mnie to nie pojęte, a Ty po raz kolejny robisz coś z niczego, wmawiając mi na dodatek, że się tym przejmuje. Ciebie również wiele spraw nie dotyczy i to znaczy, że nie możesz się przykładowo "burzyć"(jak to nazwałeś)? A ich współżycie gówno mnie interesuje, niech się tam "kochają", po prostu dla mnie to jest chore.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Widocznie to jest to, czego chciał. Może nie był szczęśliwy z żona? Może chciał przeżyć "drugą młodość"? Może po prostu chciał poruchać młodą dupę na starość?
* - 40 lat to nie starość, ale piszę w odniesieniu do wieku 18 lat jego partnerki.

---

Co ja kurwa czytam...
"To jest to czego chciał" - trzymajcie mnie. Musi być albo niedojebany psychicznie albo rozum mu przestał od 18tki działać i tylko cyferki się przesuwają. Człowieku, on jest 10+ lat starszy, Ty może sobie nie zdajesz z tego sprawy, ale różnica rozumowania pewnych kwestii i poglądu na świat obojga tych osób jest kurwa(a przynajmniej powinna) być bardzo duża. Nie no nie mam sił dalej tego tłumaczyć, bo to nie ma sensu.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

A to istnieją jakieś widełki akceptowalne przez społeczeństwo i Ciebie?
15 - 17
18 - 21
22 - 28
29 - 35
36 - 45
I tak dalej?

---

No nie wiem czy zauważyłeś, ale większość ludzi tak ma. I to jest normalne dla mnie. Ludzie mniej więcej, że tak to ujmę "na swoim poziomie", w swoim wieku, mniej wiecej podobnym rozumowaniu, a nie dziewczynka, która dobrze życia nie zasmakowała z kimś, kto już to dawno ma za sobą i powinien myśleć o poważnym życiu. Tak, nie mi wybierać, ale dla mnie trzeba być popierdoleńcem, żeby w wieku 30lat wiązać się z 18latką. Ode mnie gratulacje.

Cytuj:

---

Yonash napisał

No nie, ale dla niektorych zwiazek ma inna definicje..

---

To tak jakbys powiedzial ze dla niektorych 2 > 4. Nie ma czegos takiego jak INNA DEFINICJA. Definicja jest jedna, z gory ustalona.

te widelki zanikaja coraz mocniej po 20 roku zycia...np dziwnym troche jest widzac 24 latka z 17 latka ale nikogo nie dziwi facet 30 z kobieta 22

Cytuj:

---

Egi napisał

Heh, pol roku temu rozstalem sie z kobieta 14 lat ode mnie starsza, mozna zadawac pytania.

---

gdzie ja poznales? tak z ciekawosci

Cytuj:

---

tsude napisał

gdzie ja poznales? tak z ciekawosci

---

Prywatna nauczycielka od niemieckiego. Scenariusz jak z pornosa, no ale tak bylo... ;s

Cytuj:

---

Byczek napisał

te widelki zanikaja coraz mocniej po 20 roku zycia...np dziwnym troche jest widzac 24 latka z 17 latka ale nikogo nie dziwi facet 30 z kobieta 22

---

To tez racja. Jednak mimo to dla mnie te widelki zanikaja pozniej. Dalej gosciu 30 letni z 22 jest dla mnie lekko dziwny.

mam kumpla 30 lat ma (wyglada na 25-27 max) i spotyka sie z 20-24 latkami ;d

Cytuj:

---

Egi napisał

Prywatna nauczycielka od niemieckiego. Scenariusz jak z pornosa, no ale tak bylo... ;s

---

i pozniej po prostu zamiast lekcji to miales z nia seks czy prywatnie sie zaczeliscie spotykac?

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

Tu nie ma rozmowy o jedzeniu, tu jest rozmowa o polackiej mentalności i zaściankowym myśleniu, co bardzo pasuje do tego tematu (w końcu trzeba się tego wyzbyć, by normalna laska cię zechciała, no nie?).

---

To chyba nie jest warunkiem, sam wnosisz cole do kina pod koszulką, a i dziewczynę na torgu udało Ci się wyrwać.

Cytuj:

---

tsude napisał

i pozniej po prostu zamiast lekcji to miales z nia seks czy prywatnie sie zaczeliscie spotykac?

---

Lekcje normalnie mielismy, bo rodzice za to placili i nie chcialem marnowac ich pieniedzy, wszystko inne bylo po zajeciach :)

Cytuj:

---

Madduro napisał

To chyba nie jest warunkiem, sam wnosisz cole do kina pod koszulką, a i dziewczynę na torgu udało Ci się wyrwać.

---

Chyba nie mozna byc wieksza stuleją xD

Cytuj:

---

Byczek napisał

mam kumpla 30 lat ma (wyglada na 25-27 max) i spotyka sie z 20-24 latkami ;d

---

czy ten kumpel ma na imię Łukasz zwany seba? xd

@top dla mnie zawsze dopuszczalną różnicą wiekową było 12lat różnicy. Nie wiem czemu ustaliłam sobie takie a nie inne widełki, serio
ogólnie za duże różnice wieku potrafią być zgubne czasami, nie wyobrażam sobie na przykład by mój ojczym szlajał się z typiarami w moim wieku
w szkole zawsze nam mówili, że to kobiety szybciej dojrzewają i cóż, faceci potrafią być wiecznymi dziećmi, ale nie jest to reguła bo miałam kiedyś faceta 5 lat starszego a mniej dojrzałego od przeciętnego licealisty
także tu wszystko zależy totalnie od człowieka, inni wolą młodszych, inni dużo starszych a niektórzy wolą ludzi tej samej płci- kwestia zbyt złożona by móc coś tu twardo określić

Cytuj:

---

kl4udyna napisał

czy ten kumpel ma na imię Łukasz zwany seba? xd

---

marcin, żeby było śmieszniej, policjant kryminalny

Ja mam rocznikowo 4 lata starszą a tak naprawdę jest to 5 lat bez 3 miesięcy. Dogaduję się z nią lepiej niż z ludźmi z grupy na uczelni czy kimkolwiek w moim wieku oprócz dobrych ziomeczków ale oni i tak starsi 1-2lata. Także myślę, że wiek tutaj nie gra większej roli jeśli ktoś chce być w związku a nie mieć 20lat młodszego partnera do pukania.

przeciez wiek nie gra roli, a to co dana osoba przezyla.

Cytuj:

---

Drozd napisał

Co ja kurwa czytam...
"To jest to czego chciał" - trzymajcie mnie. Musi być albo niedojebany psychicznie albo rozum mu przestał od 18tki działać i tylko cyferki się przesuwają. Człowieku, on jest 10+ lat starszy, Ty może sobie nie zdajesz z tego sprawy, ale różnica rozumowania pewnych kwestii i poglądu na świat obojga tych osób jest kurwa(a przynajmniej powinna) być bardzo duża. Nie no nie mam sił dalej tego tłumaczyć, bo to nie ma sensu.

---

Kojarząc twoje posty, także z innych tematów, nie byłbym w stanie stwierdzić, że masz 26 lat, a nie 16, więc może ta różnica nie jest taka wielka jak ci się wydaje.

Cytuj:

---

Madduro napisał

a i dziewczynę na torgu udało Ci się wyrwać

---

pudło xDDD

Cytuj:

---

koalanal napisał

pudło xDDD

---

To może inaczej, wprowadził Cię na torga. Jesteś jednak żywym dowodem na to, że można się związać z gostkiem, który prezentuje typową cebulacką mentalność. Zabrał Cię już do kina i schował colę pod koszulką?

Cytuj:

---

SzalonyMes napisał

przeciez wiek nie gra roli, a to co dana osoba przezyla.

---

a to też nie jest jakiś wyznacznik, nie musiała nic specjalnego przeżyć by być dojrzałym.

Cytuj:

---

Madduro napisał

To może inaczej, wprowadził Cię na torga. Jesteś jednak żywym dowodem na to, że można się związać z gostkiem, który prezentuje typową cebulacką mentalność. Zabrał Cię już do kina i schował colę pod koszulką?

---

Ja bym polecał skończyć się pogrążać i zweryfikować kto tu ma jaką mentalność, bo znowu wniosłeś do tematu swoje trzy grosze i znowu nie udało Ci się nic osiągnąć tym swoim marnym trollingiem.
Mówiłem Ci już, idź sobie do Amaro, a potem do kina ożreć się popcornem, bo przecież każdy go musi kochać i wpierdalać na kilogramy na każdym seansie no co ja gniję z tego XDD

a colę to ja wnoszę pod czapką, bo tak nie widać, pod koszulką już capnęli kilka razy ;///

Lubię sobie podyskutować z takimi ludźmi jak Ty, szkoda, że zawsze musisz dodawać jakieś swoje interpretacje do moich postów. W tamtym temacie dałeś wyraźny popis cebulactwa więc jak czytam, że śmiesz insynuować, że ktoś ma polaczkowatą mentalność to mi się na płacz zbiera. Nigdzie nie napisałem, że musisz kochać popcorn i wpierdalać go na kilogramy na każdym seansie, ale miło sie czyta, że już nie wiesz co odpisać więc przypisujesz mi niewypowiedziane kwestie.

Kończę tą jałową dyskusję, po prostu nie zabieraj dziewczyn na randki do kina, chyba że używasz ich toreb do przenoszenia swoich fantów na sale - jeśli tak, to zwracam honor.

Cytuj:

---

Madduro napisał

Lubię sobie podyskutować z takimi ludźmi jak Ty, szkoda, że zawsze musisz dodawać jakieś swoje interpretacje do moich postów. W tamtym temacie dałeś wyraźny popis cebulactwa więc jak czytam, że śmiesz insynuować, że ktoś ma polaczkowatą mentalność to mi się na płacz zbiera. Nigdzie nie napisałem, że musisz kochać popcorn i wpierdalać go na kilogramy na każdym seansie, ale miło sie czyta, że już nie wiesz co odpisać więc przypisujesz mi niewypowiedziane kwestie.

Kończę tą jałową dyskusję, po prostu nie zabieraj dziewczyn na randki do kina, chyba że używasz ich toreb do przenoszenia swoich fantów na sale - jeśli tak, to zwracam honor.

---

Jak czytam zawsze wasze dyskusje to wyglądają one tak:
>mówisz, że mexeminor jest przegrywem
>on mówi, że nie jest
>przychodzi koala i mówi, że on nie jest przegrywem
>kółko wzajemnej adoracji się poparło, argument jest inwalidą i Madduro nie ma racji xDXD

Co tu się odpierdala, widzę, że muszę wam to wytłumaczyć... heheheheheheh
heheh
he he
ha!

Dopuszczalna różnica w związku to 8 lat. Tak, jest tak dlatego, że ja tak powiedziałem.
A tak serio to według mnie za dużej różnicy też nie powinno być, bo będzie za duża różnica poglądów na świat, charakterów itp. mimo, że na początku może to być coś pięknego ale zakładam, że tylko poprzez fascynację tak ludzie myślą

Cytuj:

---

wampiirr napisał

Jak czytam zawsze wasze dyskusje to wyglądają one tak:
>mówisz, że mexeminor jest przegrywem
>on mówi, że nie jest
>przychodzi koala i mówi, że on nie jest przegrywem
>kółko wzajemnej adoracji się poparło, argument jest inwalidą i Madduro nie ma racji xDXD

---

No tutaj gratulacje dla koali, że broni swojego chłopaka, bo on sam nie wie co ma napisać. Po prostu nienawidzę jak ludzie zgrywają na forum nie wiadomo kogo, a już taki maxeminor to po prostu synonim słowa hipokryzja.

Cytuj:

---

Madduro napisał

Lubię sobie podyskutować z takimi ludźmi jak Ty

---

Ja niestety też i to jest moja słabość, bo potem prowadzi to do jałowych "dyskusji". Szkoda, ale co ja mogę?

Cytuj:

---

Madduro napisał

W tamtym temacie dałeś wyraźny popis cebulactwa

---

Ale już tam doszliśmy do pewnych wniosków i jakoś nie przypominam sobie, by poparło Cię zbyt wiele osób. Nie odgrzebuj jakichś prehistorycznych spraw, bo to nie ma związku. Poza tym oboje wiemy, że z tamtej dyskusji nie wyszedłeś z tarczą.

Cytuj:

---

Madduro napisał

niewypowiedziane kwestie.

---

Aha, nie mówiłeś nic o tym, czym jest restauracja i nie próbowałeś forsować swojego (błędnego) przekonania. No okej, nie ma sprawy XD

Cytuj:

---

Madduro napisał

a już taki maxeminor to po prostu synonim słowa hipokryzja.

---

O mamo, puchnę coraz mocniej ;/

Ty za to jesteś idealnym przykładem kogoś, kto obrał sobie jedną/kilka osób na cel na forum torg.pl (no po prostu XD) i zbiera o nich wszelakie info, a potem próbuje im pocisnąć i do tego jeszcze mu to nie wychodzi.

Serio, chodź na PW i tam sobie popiszmy, bo przesadzasz.

also - "zgrywają niewiadomo kogo", no to jest dobre, dawno się tak nie uśmiałem XD Weź idź sobie być żałosnym randomem kajś indziej, proszę

Cytuj:

---

Geneza napisał

A tak serio to według mnie za dużej różnicy też nie powinno być, bo będzie za duża różnica poglądów na świat, charakterów itp. mimo, że na początku może to być coś pięknego ale zakładam, że tylko poprzez fascynację tak ludzie myślą

---

Ale co Ty za głupoty tutaj wypisujesz? To poglądy na świat i charaktery są przypisane do widełek wiekowych czy do konkretnej osoby? Ręce opadają. Jak masz marnować miejsce na serwerze na takie pierdy to zachowaj je dla siebie.

Cytuj:

---

Madduro napisał

No tutaj gratulacje dla koali, że broni swojego chłopaka, bo on sam nie wie co ma napisać

---

w którym miejscu?

Już skończcie tą beznadziejną dyskusje madduro i reszta, jak jakieś zjebane dzieci.

Cytuj:

---

udarr napisał

Ale co Ty za głupoty tutaj wypisujesz? To poglądy na świat i charaktery są przypisane do widełek wiekowych czy do konkretnej osoby? Ręce opadają. Jak masz marnować miejsce na serwerze na takie pierdy to zachowaj je dla siebie.

---

Ale zamknij ryj xd
Z wiekiem się zmieniają

Cytuj:

---

Geneza napisał

Ale zamknij ryj xd
Z wiekiem się zmieniają

---

Takie uwagi na poziomie to pisz kolegom w zeszycie od pszyry.
Zmieniają się co nie oznacza, że nie mogą do siebie pasować niezależnie od wieku. To nie jest tak, że każdy się zachowuje tak szczeniacko jak Ty w takim wieku, są też normalni, ogarnięci ludzie, którzy potrafią prowadzić rozmowę na jakimś poziomie i nie widzę przeszkód żeby taka osoba była w związku ze starszą osobą o równie ogarniętym stylu bycia.

Zazwyczaj wiek danej osoby jest scisle powiazany z psychika i doswiadczeniami zyciowymi. To, ze w podstawowce w 4 klasie mialem kolezanke ktora miala juz duze cycki nie oznacza chyba ze w wieku 12 lat dziewczynki sa dojrzale seksualnie co?

Cytuj:

---

Lipajlu napisał

Zazwyczaj wiek danej osoby jest scisle powiazany z psychika i doswiadczeniami zyciowymi. To, ze w podstawowce w 4 klasie mialem kolezanke ktora miala juz duze cycki nie oznacza chyba ze w wieku 12 lat dziewczynki sa dojrzale seksualnie co?

---

po pierwsze sam powiedziałeś, że zazwyczaj po drugie nie rozmawiamy tutaj o dzieciach 10 letnich więc twierdzę, że jest nie jeden 18 latek z dużo większym doświadczeniem życiowym jak to piszesz oraz dojrzałością przewyższającą dwudziestokilku latków