Myślisz, że tak szybko mi się znudzi?
Ale lepiej kasy na to nie obstawiaj. :P
Wersja do druku
Kurwa panowie, jedyna i zaraz najważniejsza rada przy tych kurwa wszystkich waszych romansach, miłostkach i dramatach brzmi: NIC SIĘ NIE BAĆ PANNY JEBAĆ. To jest klucz do wszystkiego, największe opus magnus carpe diem panta rhei tego pierdolonego świata. Nigdy, ale to nigdy nie możesz sobie pozwolić na wypadnięcie z obiegu (zagnieżdzenie u jednej panny, dziecięce zauroczenie, zakochanie skutkujące patologiczną pseudo wiernością i niezdrowym trzymaniu na smyczy swojego skurwysyna i wyobraźni. Jeśli raz odpadniesz to przegrałeś, a babski świat wygrywa twoją męską śmierć. Tak nas natura i pan jezus stworzyli, że musimy jebać panny i nie chodzi w tym wszystkim o to, żeby jebać wszystko co się rusza, tylko mieć cele, nagabywać laski, bajerować kurewki, cały czas musisz chcieć je jebać bo bez tego świat to tylko iluzja, poroniony matrix, luka w planie be. Jeśli raz osiedlisz się na mieliźnie swojej martyny i przestaniesz próbować inne laski to już w tym układzie niespełnionych rządz zostaniesz na zawsze. Posiadanie (dobrze wybrane słowo) przy tym wszystkim, swojej własnej, jedynej katarzyny nie jest zabronione, a nawet wskazane. Ba! Rzekłbym nawet, że fajnie jakby ją kochać szczerą, prawdziwą miłością. Kacha to będzie zawsze azyl do którego można się przytulić, wygadać, wysłuchać, bedzie naszym pierdolonym powiernikiem i pomostem między sercem, rozumem i kutasem, ale przy tym wszystkim musisz chcieć jebać inne laski. Nie chodzi nawet o to, żeby tego zajączka złapać i wytłuc na wszystkie możliwe sposoby aż jej pizda spuchnie i mleczaki zaczną ruszać. Chodzi o to żeby cały czas gonić zajączka. Żeby zostawać w kontakcie z kurewkami, wiedzieć że można, że umiem, że potrafie, że rucham maniureczki. Wiadomo, że nie zawsze da się urobić na pukanko. Ale chociaż próbowałes, starałes sie, stwarzałeś sobie sposobność. Wszystkich kobiet na świecie nie da się wyruchać, no ale kurwa trzeba próbować. O to kurwa w tym wszystkim chodzi. I niech żaden śmieć nie warzy się powiedzieć, że aż przykro pomyśleć, bo laski mogą robić to samo. Owszem, zdarzają się takie podłe kurwy, ale kobieta jest inaczej seksualnie ułożona. Dla nich też liczy się sam akt, samo uniesienie, sama sprawa serca i duszy, a chłopa natura obdarzyła/skrzywdziła tak, że musi ruchać dupeczki bo jest samcem i jakby był pawiem to by zapierdalał z nim tak podniesionym, że by okna na drugim piętrze powybijał. Nie chcesz ruchać dupeczek bo wkurwia cie, że potem się może jebana zakochać, bedzie truła pizde, albo nie wiadomo o której wyjdzie od ciebie, albo nie daj kurwa panie borze zostanie do rana bo zaśnie? Po pierwsze nigdy nie gadasz na facebooku. Nawet go kurwa nie dajesz, nie masz i chuj. Wasi wspólni znajomi to twoi jebani wrogowie, unika się takich i odchodzi się od tego stylu ruchania. Gadacie na snapchacie bo przy okazji tam może Ci wysylac foty pizdy, ty jej kutachora i jest elegancko. Jak pokaże co trzeba to już prawie masz pewność, że bedzie sie odbywało w późniejszym czasie lepienie pierogów jak chuj. Jeśli już została do rana, rano okazuje się troche mniej atrakcyjna - nie rozpaczasz kurwa, wczoraj ci się podobała, a jakby ci sie nie podobała to byś jej nie ruchał. Proste. Ustawiasz wcześniej budzik na godzinę 7:30, albo umawiasz się z jakimś popierdolonym kolegą, który pracuje od 8 rano, zmieniasz jego nazwę na "Darek kosz", odbierasz i mówisz: "no siema, o jaaaa pieeerdoleee.... zapomniałem stary, ale wiesz co... no kurwa wiem, że się zadeklarowałem...no tak... a nie dałoby rady żebym nie przychodził? ta? bardzo jestem potrzebny? no dobra kurwa.... już wychodze". Zawijasz te kurwe jebaną z chałupy, wychodzicie przed klatkę i ją pytasz "w którą idziesz strone?" ona pokazuje, że w tamtą, to ty odpowiadasz "o, to ja w tamtą" i idziesz kurwa w przeciwną, obchodzisz blok do okoła i myk kurwa już jesteś w domu i idziesz spać.
Nie no, wtedy to by była zwyczajnie popierdolona, ale też Cie tygrys szanuje
Tl dr ale szanuje
Albo po prostu urodziła się i wychowała w innej kulturze. Pamiętaj, że świat jest wielki i w różnych stronach różnie ludzie żyją. Muzułmany na przykład mogą legalnie poślubić i ruchać już 13latki, a żon takich mogą mieć legalnie 4. A nielegalnie pewnie każdy rucha o wiele więcej. :P
To co teraz się kurwa odjebało, to zasługuje na jakiś nobel w dziedzinie logiki.
>Nie odzywaj się przez 3msc, nie odpowiadaj, kasuj wszelkie komentarze przy jakiejkolwiek reakcji w social media
>Licz, że facet będzie chciał naprawić związek
>Zablokuj go
??
Kurwa, wiecie co wam powiem. Nie warto ani kurwa jednego złamanego grosza i ćwierć cala wysiłku wkładać w jakiekolwiek związki. Kurwa poświecasz X lat na wyprowadzenie dziewczyny z piwnicy do cywilizacji, otwierasz ją, leczysz psychicznie by na końcu dostać takiego kopa w dupe, zostać oczernionym i usłyszeć, że się jest nieczułym i nie daje się tego, co się oczekiwało...
W tej chwili oświadczam, że ostatnia cząstka romantyzmu we mnie zamarła i z tymi zwierzętami nie chcę mieć nic wspólnego. Jedno bardziej fałszywe od drugiego. TFU!
Osobiście pierdolnę w łeb każdego następnego, który się tutaj zakocha i popełni ten sam błąd co ja, czyli nie posłucha torga od samego początku. Amen!
trochę początku nie rozumiem, dziewczyna się nie odzywa, nie odpowiada, ogólnie wyjebane, to czemu piszesz że liczy że facet(ty?) będzie chciał naprawić związek?
ale zrozum, że chuj nas obchodzi twoje rozdwojenie jaźni
ty to wypierdalaj bo już nikogo totalnie nie obchodzi, ze ciebie cos nie obchodzi
ale po czym wnioskujesz że ona chce tego związku skoro piszesz że sie do ciebie nie odzywa i ogolnie ma wyjebane
bo mi to przed chwilą napisała, a potem zablokowała xD
zrób zrzut ekranu bo coś tu chyba zmyślasz
nie zrobie już bo mam bloka na insta, a tam akurat sobie klikaliśmy. Od niewinnego mojego zapytania o relacje na IG temat zszedł na pociski po mnie, potem były związek, jaki to jestem zły i niedobry, że przez te 3 msc liczyła, że coś zrozumiałem, zmieniłem się, zastanowiłem się, że może spróbujemy naprawić związek i na końcu mnie bloknęła.
Chyba, że wiesz jak przywrócić rozmowę to ci pokażę :D
@edit @Taidio ;
a jednak mam.
> 3 miesiące ignoruj faceta, nie odpowiadaj mu, nie odpisuj, usuwaj komentarze lub inne formy interakcji i próby nawiązania kontaktu
> Gdy już się odezwiesz, bluzgaj z błotem, wyzywaj od najgorszych, wymyślaj jakieś urojone sytuacje, przestań odpisywać i uciekaj od rozmowy
> Ogłaszaj się w portalach randkowych, że jest się singielką
> Licz, że facet będzie chciał naprawić związek
> Gdy próbuję wyjaśnić, bo byłem kurwa skłonny wypracować jakiś kompromis i porozumienie, okazuje się, że w połowie mojej wypowiedzi jestem zablokowany
> Telefonu też nie odbieraj od faceta, bo po co